Professional Documents
Culture Documents
WARSZAWIE
Cywilizacja rzymska
w twrczoci Zbigniewa Herberta
WARSZAWA 2013
Beacie
mojej najwspanialszej onie, wraz z mottem i mioci
jmr
Spis treci
Wstp
Rzym w esejach i wierszach Herberta
1. Dlaczego Rzym?
3. Dlaczego cywilizacja?
KULTURA I CYWILIZACJA
LACRIMAE RERUM
ZNIKLIWO CYWILIZACJI
POKOLENIOWE DOWIADCZENIE
SPR O PRYMAT RZECZYWISTEGO WIATA
Cz I
Rzymska virtus.
Przymierze z dzielnoci w Lekcji aciny
Rozdzia 1
Wspomnienie, przeycie i oczytanie. Konstrukcja eseju Lekcji aciny
Rozdzia 2
Grze i virtus romana. Szkolne arty i patos
Rozdzia 3
Kolumna i powj. Polska i cywilizacja aciska
Rozdzia 4
Pynie si zawsze do rde. Centrum i kresy.
Rozdzia 5
Dlaczego Rzym upad?
Cz II
Dochowa przymierza.
Klasyczna i romantyczna tradycja w Herbertowskim Rzymie
Rozdzia 1
Styl romantyczny a opis Forum Romanum. Herbert Mickiewicz
Rozdzia 2
Rzym, przestrze i natura. Herbert Sowacki
BUDOWANIE PRZESTRZENI
PRZEWODNIK PIELGRZYMA I ROZWJ PODMIOTU
PRZECIWSTAWIENIE NATURAKULTURA
Rozdzia 3
Rzym wspczesnego klasyka. Herbert Rymkiewicz
TRADYCJA VITALEGO
WIECZNY TEKST POZA CZASEM
SPOSB ISTNIENIA WIATA
REPETYCJA I SPRAWDZIAN
WIECZNE TERAZ I RZECZYWISTO
WALKA O COGITO
Rozdzia 4
zy Juliusza Sowackiego. Przemiany lirycznej konwencji
Rozdzia 5
Jak owad w bursztynie. Rzym, czowiek i czas
FUNKCJA CZASU
ZAGROENIE NICOCI
Rozdzia 6
Cywilizacja klasyczna kontra modernizm. Herbert awangarda
PRZESZO I NOWOCZESNO
MODERNIZM, AWANGARDA, TOTALITARYZM
MIASTO, MASA, MASZYNA, NICO
ZANIK KULTUROWEJ PAMICI
Rozdzia 7
Demuzykalizacja wiata. Spr o klasycyzm i romantyzm Herberta
WOLNO I SWAWOLA
RDZIEMNOMORSKIE PARANTELE
HODOWANIE SPRZECZNOCI
WSPCZESNO I RZECZYWISTO
Cz III
Nie spuszcza z oka Tacyta.
Inter-tekstualno a intra-tekstualno wierszy Herberta
Rozdzia 1
Teoria i ideologia.
Problemy lektury intertekstualnej
Rozdzia 2
Cytaty z Tacyta.
Relacje wewntrztekstowe i cudze teksty
1. Intratekstualno jako specyfika liryki Zbigniewa Herberta
ALUZJE I INKLUZJE
APOKRYFY I INKLUZJE
INKLUZJE I ALEGORIE
REMINISCENCJE STYLISTYCZNE (ARCHITEKSTUALNO)
MONOLOGI HISTORYCZNE I SCENICZNE
ALEGACJA LUB PARAALEGACJA
KSZTATOWANIE LITERACKIEGO REPERTUARU
MAA I WIELKA INTRATEKSTUALNO
Rozdzia 3
Lekturowe kompetencje
Czytelnik, rebusy i pene rozumienie
Metodologiczne podsumowanie.
Dziesi pyta do tekstu i autora
Cz IV
Soce republiki ma si ku zachodowi
Historia rzymska w twrczoci Herberta
Rozdzia 1
Boski Klaudiusz.
Ekstremalna intratekstualno czyli domniemane streszczenie
1.
2.
3.
4.
Ekstremalna intratekstualno
Nieyczliwa biografia versus zoliwa karykatura
Jzyk, ktry zdradza
Mit, ktry zdradza
Rozdzia 2
Kaligula. Szalestwa bogw.
Kaligula i Gajus Kaligula
Kontekst historyczno-religijny
Wyjcie ze staroytnej roli
Szalestwa bogw
1.
2.
3.
4.
Rozdzia 3
Niepewny Powrt prokonsula
1.Liryka maski
2.Warto biograficznego tropu
3.Liryka roli
4.Kwestia zakorzenienia
5.Lektura intertekstualna
6.ywot jako model postawy
7.Porozumienie za pomoc tematu
8.Godno ludzi i godno stylu
Rozdzia 4
Jak Katon Modszy, patrz ywoty.
Cywilny ekwiwalent onierza
1. Intratekstualno i problem narratora
AUTOR ARCHETEKSTU
ARCYWANY HIPOTEKST
REMINISCENCJE STYLISTYCZNE I AUTARKIA
KIM JEST NARRATOR?
STAROYTNO I WSPCZESNO
WAMPIRYCZNA RZECZYWISTO KOMUNIZMU
ZY RZECZY CZYLI KRZYWDA MATERII
ROMANTYCZNY PARADYGMAT
UTYKA ARCHETYPEM ZDRADY I TCHRZOSTWA
4.
INKLUZJA POJCIA
IRONIA I OCALANIE WARTOCI
CYWILNY EKWIWALENT ONIERZA
INKLUZJA FILOZOFII ELZENBERGA
5. Postawa wyprostowana
WARTOCI PERFEKCYJNE
ODWAGA FORMA SIY MORALNEJ
PAN COGITO I HENRYK ELZENBERG
Rozdzia 5
Przemiany Liwiusza i przemiany paradygmatu
1.
2.
3.
ZAKOCZENIE
Rzym, romantyzm, kolonializm
1.
2.
3.
Bibliografie
Wykaz prac wasnych
Wykaz skrtw
Liryka
Dramaty
Eseje i proza
Korespondencja
Dokumentacja
AZH Archiwum Zbigniewa Herberta w Bibliotece Narodowej, sygnatury wg: Archiwum Zbigniewa
Herberta. Inwentarz, oprac. H. Citko, Biblioteka Narodowa, Warszawa 2008
PROM E. Olechnowicz, Promieniowanie. Strony ze szkicownikw Zbigniewa Herberta, Warszawa
2009
KAM R. ebrowski, Zbigniew Herbert. Kamie na ktrym mnie urodzono, Warszawa 2011
ZNAKI Herbert. Znaki na papierze. Utwory literackie, rysunki i szkice, Wydawnictwo BOSZ,
Olszanica 2008
Wstp
Przedmiotem podjtych przeze mnie bada jest literacki obraz cywilizacji rzymskiej w
twrczoci Zbigniewa Herberta. Chciabym w sposb twrczy nawiza do tradycji bada
nad wyobrani poetyck, tematami literackimi i sposobami jej ujmowania. Poniewa
wykreowany przez poet obraz jawi si jako wieloaspektowy i wielowymiarowy, nie
wystarczyy mi narzdzia, jakich dostarcza krytyka tematyczna (silnie akcentujca to
psychologiczne obrazu poetyckiego). W interpretacji Herbertowego obrazu Rzymu konieczne
byo uwzgldnienie kontekstu historyczno-kulturowego, a take tak dorobku tak rnych
dziedzin wieczy, jak historiozofia czy koncepcje rozwoju gospodarczego. Skoro obrazy
kreowane przez poet nie pojawiaj si ex nihilo lecz wpisuj si w rne konteksty, to
oznacza to take, e pytania o nie dotycz rwnie rnych tradycji kreowania obrazu
badamy przecie wizerunek kulturowo zaporedniczony. Przedmiotem rozwaa nie jest
zatem w rozprawie to, jak Herbertowy obraz odnosi si do rzeczywistej historii Rzymu, lecz
to, w jaki sposb funkcjonuje on kulturze. Interesowa mnie Rzym jako pewien mit
speniajcy rne role w tradycji europejskiej. Wansie dlatego mniej interesowao mnie
zakorzenienie kultury Imperium Romanum w tradycji staroytnej Grecji, bardziej za
Herbertowe wyobraenia na temat etosu Rzymian,
10
kultury aciskiej oraz wzory osobowe wzite z kart Tacyta czy Plutarcha. Temu zagadnieniu
powiecona jest cz pierwsza rozprawy.
Drugi krg odniesie czysto literackich bierze pod uwag, e Herbertowy obraz
Rzymu uwikany jest w rne tradycje opisywania. Nie mona pomin faktu, e wiersze i
eseje Herberta powstay w kontekcie polskiej dziewitnastowiecznej tradycji romantycznego
opisu ruin oraz rozwaa na temat sensu historii i wolnoci czowieka. Z drugiej strony
odnosz si take do prb zbudowania nowej klasycznoci w poezji polskiej drugiej poowy
XX wieku. Sam poeta odbierany by jako nowoczesny klasyk, a etykietka klasyka
dopiero niedawno zostaa poddana krytyce i uniewanieniu dziki badaniom zwizkw poezji
Herberta z tradycja romantyczn.
Poetyk
Herbertowego
opisu
chiabym
zatem
11
1. Dlaczego Rzym?
Kwestia wyboru tradycji rzymskiej z caoci odniesie do antyku, tak wytranie obecnego w
pisarskiej strategii poety, wymaga uzasadnienia. Dlaczego akurat Rzym Herberta sta si w
niniejszej pracy osobnym przedmiotem bada? Istniej dwa badawcze powody skaniajce ku
takiemu wyborowi. Pierwszy zwizany jest z faktem, e przytaczajca wikszo prac
powiconych funkcji antyku w twrczoci Herberta koncentruje si na analizie elementw
tradycji greckiej, z pominiciem lub marginalnym zainteresowaniem dla tradycji rzymskiej,
ktrej na og nie traktuje si jako odrbnej lub wanej dla niej samej. Intencj tej rozprawy
jest wic uzupenienie obrazu o wany element wiata przedstawionego w twrczoci
Zbigniewa Herberta i zaproponowanie nowych odczyta1.
RZYM JAKO PARABOLA CYWILIZACJI. Drugi powd zwizany jest z innym ni grecka
funkcjonowaniem rzymskiej cywilizacji w dziele poety tej mniej rozpoznanej i
niewyodrbnianej jako osobna kategoria tradycji antycznej. O ile mity, religia, literatura i
historia staroytnej Grecji odbierane s jako podstawowy wzorzec kulturowy, do ktrego
poeta czsto zreszt konfrontacyjnie odnosi wspczesn sytuacj czowieka i dzisiejszej
kultury, o tyle w przypadku Rzymu dokonuje on nieznacznych, moe nawet na pierwszy rzut
oka niezauwaalnych, ale bardzo istotnych przesuni pojciowych. Rzym w wierszach i
esejach Herberta jawi si przede wszystkim jako pewien paradygmat cywilizacji, a nie
kultury. Na czym polega subtelna rnica, do ktrej odwouje si poeta, zostanie dokadniej
wyjanione poniej. W tym miejscu konieczne jest jeszcze uzupenienie, e paradygmat ten
funkcjonuje w dwch wersjach: pozytywnej i negatywnej, aprobatywnej i stawianej jako wzr
1
Oczywicie istniej liczne interpretacje tak zwanych wanych wierszy, jak na przykad Do Marka Aurelego
czy Powrt prokonsula, ale na og niemajcych specjalnego zwizku z cywilizacj rzymsk jako
paradygmatem ludzkiego bytowania, a raczej bdcych egzemplifikacj postawy filozoficznej lub politycznoetycznej. W niniejszej pracy utwory te przywoywane s w kontekcie rzymskiego wzorca kulturowego, z
podkreleniem subtelnej rnicy, jak jest uycie sowa cywilizacja, a nie kultura. Pominite zostay take
wiersze nawizujce do myli rzymskich filozofw (Lukrecjusz, stoicy), ktrymi zajmuj si w innym miejscu.
12
za w historii. Tak wic historia Rzymu funkcjonuje jako parabola o dwch rozgaziajcych
si paszczyznach semantycznych. Pierwsza dotyczy cywilizacyjnego wysiku czowieka
wobec barbarii i druzgoccej machiny czasu, niszczcej wszelkie przejawy ludzkiej
aktywnoci. Jest to optymistyczna, cho nie pozbawiona dramatyzmu, wizja dziejw
czowieka walczcego zarwno z natur, jak i dzikoci ludzi. Druga akcentuje istnienie
historiozoficznego za wewntrz samej cywilizacji, obecno metafizycznego za w samym
czowieku i w historii ludzkiej, napitnowanej zbrodni, przemoc i kamstwem. Tu zo
funkcjonuje jako sia wewntrzna, a nie zewntrzna w historii ludzkiej. Wanie z powodu
splatania tych rnorodnych wtkw, Rzym jako alegoria cywilizacji jest tak ciekawy dla
badacza.
RNORODNO MATERIAU I METODOLOGII. Historia i literatura rzymska s
materiaem, z ktrego Herbert korzysta chtnie i czsto nie tylko w swych utworach
literackich, ale take w wypowiedziach odautorskich. Suyy one charakterystyce tak czasw
wspczesnych autorowi, jak rwnie autocharakteryzacji, a nawet prbom zrozumienia
wasnej tosamoci czowieka, Polaka czy artysty. Rozlego problematyki, na ktr skada
si tak wiele heterogenicznych czynnikw, zmusza do rozszerzenia i zrnicowania
perspektyw badawczych, jeli chce si zbada zoono problemu. Rozprawa ma charakter
literaturoznawczy, ale za spraw tematu i perspektywy ogldu przynaley do nurtu tak
zwanych bada z pogranicza. Dotyczy to zarwno rnorodnoci badanego materiau, jak i
metodologii, co
zwizane jest
13
uksztatowanego
obrazu
ludzkiego
wiata.
Dlatego
te
bibliografia
Z. Kuchowicz, Czowiek polskiego baroku, d 1992, J. Tazbir, Kultura szlachecka w Polsce, Warszawa
1979, St. Cynarski, Sarmatyzm-ideologia i styl ycia [w:] Polska XVII wieku, Warszawa 1974, T. Makowski,
Genealogia sarmatyzmu, Warszawa 1946.
3
Antyk romantykw model europejski i wariant polski. Rekonesans, pod red. M. Kalinowskiej i B. PaprockiejPodlasiak, Toru 2003, M. Kalinowska, Grecja romantykw. Studia nad obrazem Grecji w literaturze
romantycznej, Toru 1994, A. Litwornia, Rzym Mickiewicza. Poeta nad Tybrem 1829-1831, Warszawa 2005, O.
Paszczewska, Wizja Woch w polskiej i francuskiej literaturze okresu romantyzmu (1800 1850), Krakw 2003.
4
Sante Graciotti, Losy jednej elegii Giana Vitalego, czyli ruiny Rzymu w poezji Polskiej [w] Od Renesansu do
Owiecenia, Warszawa 1991, tene, Patriotyzm i wartoci uniwersalne w literaturze polskiej [w:] tego, Od
Renesansu do Owiecenia, Warszawa 1991, M. Jastrun, Mit rdziemnomorski, Warszawa 1962, Z. Kubiak,
Do czego nam dzi potrzebna jest literatura grecko-rzymska? [w:] tene, Umiech Kore, Warszawa 2001, Z.
Kubiak, Izolacja czy sia? [w:] tene, Nowy brewiarz Europejczyka, Warszawa 2001, tene, Nowy brewiarz
Europejczyka, [w] tene, Nowy brewiarz Europejczyka, Warszawa 2001, W. Mikoajczak, acina w kulturze
polskiej, Wrocaw 2005, R. Pitka, Dwudziestowieczni apologeci jzyka aciskiego: Thomas Stearns Eliot,
Czesaw Miosz, Zbigniew Herbert, Bolesaw Miciski, Terminus nr 2 (2002).
14
15
16
eksterminatorzy i ludobjcy7. Krtko mwic, postacie znane z kart Tacyta lub Swetoniusza
mog suy jako oskarenie wobec obu dwudziestowiecznych totalitaryzmw, czego
dowodem s wiersze: Powrt prokonsula (SP), Tusculum (N), Kaligula (PC), Pan Cogito o
postawie wyprostowanej (PC), Boski Klaudiusz (ROM) oraz Przemiany Liwiusza (ENO).
W dyskusji na temat dwudziestowiecznej opresji politycznej i narodowego zniewolenia
rzymska cywilizacja okazaa si argumentem obrotowym, a jej przedstawiciele
reprezentantami wcielenia za lub dobra w historii. Wobec hitlerowskiej czy bolszewickiej
okupacji Rzym moe by uyteczny przez powoanie si na przynaleno Polski do wyszej
cywilizacji i sta si symbolem tradycji prawa wobec sowieckiego i hitlerowskiego
bezprawia. Ale te przeciwnie: moe symbolizowa agresj i krwawe podboje imperium
zwaszcza samodzierawie Trzeciego Rzymu w jego sowieckiej wersji. W tym drugim
przypadku poeta przywouje despotyzm krwawych cesarzy, a na wiadectwo po stronie
republikanw Katona, symbol postawy wyprostowanej.
Czytajc Lekcj aciny oraz Przerwan lekcj jako gwne dowody zainteresowania
Herberta rzymsk cywilizacj, warto mie w pamici wymienione utwory poetyckie, ktre
dookrelaj i owietlaj sens eseju i zamys autorski. Rzecz charakterystyczna: Herbert nigdy
nie przywouje postaci czy wydarze dla nich samych albo dla rozwaania minionych czasw
i cech epoki. Przeciwnie, posta lub epizod ze staroytnej historii peni u niego funkcj
wzorca, czasami moralnego metrum, i su poecie do oceny wspczesnych mu czasw i
ludzi. Jest to kwestia nie tylko stosowania przez poet liryki maski, liryki roli oraz
kamuflau wobec dziaajcej w PRL cenzury jak chcieliby niektrzy lecz traktowania
staroytnoci greckiej i rzymskiej jako kulturowego wzorca i staej normy, co najdobitniej
zostao wyraone w wierszu Dlaczego klasycy (N), a take w autointerpretacji tego utworu8.
17
3. Dlaczego cywilizacja?
dowiadcze
historycznych.
Przez
Anglikw
Francuzw
przemawia
18
12
Tame, s. 9.
Sprawa kolejnoci (co byo najpierw: nard czy pastwo) ma powane konsekwencje mentalne, na co
wskazuje Henryk Samsonowicz omawiajc wpyw redniowiecza na ksztatowanie si postaw narodowych:
Jeli jednak dzi, mimo rozlicznych podobiestw, wi narodowa nie jest identyczna w rnych krajach, to w
redniowieczu odmienno ta bya znacznie wiksza. We Francji (wedug opinii B. Guene) pastwo
poprzedzao nard, w Niemczech i we Woszech nard poprzedza pastwo. We Francji wiadomo narodowa
opieraa si na stosunkach politycznych, religijnych, historycznych, w Niemczech na wsplnocie jzykowej, we
Woszech czciowo na stosunkach historycznych, czciowo jzykowych. Byy narody, ktre charakterysowa
sposb gospodarowania (np. gralscy chopi w Szwajcarii). We Francji gwnym skadnikiem narodu byli
urzdnicy pastwa, we Woszech kupcy i bankierzy, w Polsce rycerstwo (H. Samsonowicz, Dziedzictwo
redniowiecza. Mity i rzeczywisto, Wrocaw 2009, s. 69/70.
14
Dzisiejsze rozumienie zagadnienia i optyka badawcza przyjmuje, e kultura jest czym szerszym, a
cywilizacja bardziej partykularnym; zakwestionowano rwnie ustalenia Eliasa i jego postaw. Obecnie
kulturowe badania literatury nale do gownych tendencji naukowych, patrz: Kulturowa teoria literatury.
Gwne pojcia i problemy, red. M. P. Markowski, R. Nycz, Krakw 2006 i 2012, Kulturowa teoria literatury 2.
Poetyki, problematyki, interpretacje, red. R. Nycz, T. Walas, Krakw 2012, Kulturoznawstwo szanse i
zagroenia, Kultura wspczesna nr 2, 1999, E. Kosowska, Antropologia literatury, Katowice 2003, R. Nycz,
Antropologia literatury - kulturowa teoria literatury - poetyka dowiadczenia, Teksty Drugie 6, 2007, St.
Pietraszko, Wspczesna myl o kulturze. Szkice metateoretyczne, Wrocaw 1996.
13
19
Cywilizacja musi liczy si z materi. Wracamy do Polski, minlimy granic, jestemy u siebie,
szczliwi dopki nie przysza dziura, na ktrej o mao samochd si nie rozwali. W hotelu, w
miecie wojewdzkim, okno si nie domyka wic je zabili gwodziami. Ja mam cywilizacyjne
serce wic mnie zabolao. Dlaczego nie mona w tym kraju poczy ducha z materi? Uwaam,
e najpilniejszym zadaniem na teraz jest odkamanie jzyka i przywrcenie logiki rzeczy. eby
rzeczy nie pakay (Poeta sensu. Rozmawia Marek Oramus, WYW 108).
15
Na temat widmowej rzeczywistoci komunizmu oraz motywu lacrimae rerum szerzej w rozdziale Jak Katon
Modszy, patrz ywoty (cz IV pracy).
16
Przekad ks. T. Karyowskiego: Oto Pryjam! Zasuga bywa nagrodzona, / S zy rzeczy i wzrusza
czowieczy bl ona! nie ukazuje dwuznacznoci aciskiego tekstu (Publiusz Wergiliusz Maro, Eneida, BN,
wyd. III, Wrocaw 1980). Zdanie sunt lacrimae rerum et mentem mortalia tangunt ma dwa moliwe znaczenia,
w zalenoci od tego, czy przetumaczy si je jako istniej zy rzeczy, czy te istniej zy dla rzeczy. To
drugie rozumienie zakada, e Wergiliusz uwaa, i natura moe litowa si nad nietrwaym ludzkim losem.
Herbert by zdecydowanym przeciwnikiem takiego romantycznego rozumienia zwizkw czowieka i natury,
o czym pisz przy innej okazji.
20
ponieniem materii. Korozja godnoci bytu jest wic wystawianiem materii na dodatkowe
cierpienia.
Sia poetyckiej ekspresji bierze si z antropomorfizacji przedmiotw (i ziemi jako
caoci), ktre doznaj niesprawiedliwoci moralnej. Komunistyczne zo, dotykajc nie tylko
czowieka, ale caego kosmosu, nabiera charakteru metafizycznego. Konstrukcja ta jest
odwrotnoci platoskiego rozumienia idei Dobra, ktra posiada zarazem wymiar
metafizyczny i etyczny.
Ten ostatni rodzaj ponienia wiata i czowieka nie by znany w staroytnoci jest to
produkt nowoczesnych ideologii, ktre zawadny nawet wiatem materii, a nie tylko ducha.
W Lekcji aciny poeta postawi tez, o ktrej bdzie jeszcze szczegowo mowa, e sama
aciska gramatyka sprzeciwiaa si takiej dewastacji rzeczywistoci, przez co jzyk Rzymian
z samej swej istoty uniemoliwia destrukcj wiata. Std powd do interpretacji, e w eseju
Herberta gramatyka staroytnego jzyka jest alegori istotnej struktury cywilizacji (kocem
europejskiej kultury), a tytuowa lekcja aciny parabol europejskiej pajdei,
przemieniajcej modego czowieka, jeszcze naturalnego barbarzyc, w czowieka
cywilizowanego.
ZNIKLIWO CYWILIZACJI. Cywilizacja jest kruchym statkiem na wzburzonym morzu
dziejw, jeli chcielibymy uy analogii do starego toposu obrazujcego ludzk egzystencj.
amliwo albo znikliwo istnienia wszelkiego ycia przejawia si w yciu czowieka
take poprzez nietrwao wszelkich jego wytworw, to znaczy cywilizacji. Tego rodzaju
motyw nieustannie przewija si w twrczoci Herberta, co wielokrotnie podkrelano i
szczegowo analizowano, take na tle dokona poetyckich innych autorw. Jeli chodzi
jednak o dzieje zbiorowoci, to Herbertowe wyczulenie na przemijalno ludw, nage
pojawianie si ich na arenie historii i gwatowny koniec, jest znakiem firmowym zarwno
eseistyki, jak poezji autora Labiryntu nad morzem.
Ale tylko rzymski okres staroytnoci jest w twrczoci Herberta podniesiony do rangi
modelu cywilizacji. Wzrost i upadek Rzymu / wzrost i upadek dbu opisany zosta w Lekcji
aciny ju nie w kategoriach wspczucia dla ludw startych na proch (Przemiany
Liwiusza), ale potraktowany jako matryca cywilizacyjna. Taka biologiczna metafora,
paradoksalnie podkrelajca ludzk naturalno, jak jest budowanie cywilizacji,
przysuguje w twrczoci Herberta tylko wzrostowi redniowiecznej republiki woskiej, czego
przykadem jest esej powicony Sienie (Siena, BO).
21
22
aby znale si w innej rzeczywistoci politycznej mona tkwi jak koek w pocie, co
stwarza nastrj z ducha surrealistyczno-groteskowy:
Prosz jednak zrozumie, e w cigu mego ycia (dobiegam szedziesitki), nie ruszajc si
waciwie z miejsca, czterokrotnie zmieniaem obywatelstwo. Byem obywatelem II
Rzeczypospolitej, potem przyczono Lww do Zachodniej Ukrainy (do dzi mam w paszporcie
adnotacj, e urodziem si w ZSRR), nastpnie byem w Generalnej Guberni obywatelem z
kenkart, a w kocu znalazem si w Polsce Ludowej. Przeyem bardzo rne systemy
polityczne. To zagszczenie wytworzyo u mnie zmys historyczny, pewn empati, a moe nawet
zdolno rozumienia ludzi odlegych epok (Poeta sensu. Rozmawia Marek Oramus, WYW
99/100).
Dodajmy, e wywiad pochodzi z roku 1981, z czasw, kiedy poeta nawet w PRL mg sobie
pozwoli na tego rodzaju uwag i liczy na jej wydrukowanie, a osiem lat pniej Herbert po
raz pity zmieni obywatelstwo i ustrj, nie ruszajc si z miejsca. Tym razem bya to
zmiana podana i dugo wyczekiwana (kwestia jego niezadowolenia z ksztatu, jaki
przybraa wolna Polska, naley ju do innych zagadnie).
Ten rodzaj wyczulenia na
jest
18
Dowiadczenie Miosza, jako starszego kolegi Herberta, jest bogatsze, poniewa widzia (dodatkowo) upadek
Rosji carskiej i jak sam powiada ju w latach 30. y z przewiadczeniem, e to zaraz musi si skoczy
(Rozmowy polskie 19791998, Krakw 2006, s. 702703). Na ten temat pisze m.in. Aleksander Fiut (tego, Czy
tylko katastrofizm?, [w:] Moment wieczny. Poezja Czesawa Miosza, Krakw 1998, s. 100111). Tomasz Garbol
jeszcze bardziej podkrela eschatologiczny katastrofizm, a raczej religijne rozumienie Upadku w twrczoci
Miosza i akcentuje metafizyczne podoe wizji koca wiata, kondycji ludzkiej oraz caej rzeczywistoci
naznaczonej pitnem klski (tego, Po Upadku. O twrczoci Czesawa Miosza, Lublin 2013, s. 30 i n.). W
przeciwiestwie do przeczuwanego katastrofizmu lat 30. pniejsze odczucia maj silniejsz podstaw
biograficzn.
23
19
24
Cz I
Rzymska virtus.
Przymierze z dzielnoci w Lekcji aciny
W Lekcji aciny (LNM) mamy do czynienia z trzema elementami konstrukcyjnymi:
wspomnieniem szkolnym, osobist relacj z podry oraz przedstawieniem historii wzrostu i
upadku Imperium Romanum na przykadzie dziejw rzymskiej Brytanii. Trzej narratorzy:
Herbert ucze, Herbert podrnik i Herbert badacz dziejw (amator) opowiadaj o
niezwykym trwaniu rzymskiego dziedzictwa w aciskiej Europie. Wszystkie trzy elementy
narracji i wszystkie trzy wcielenia narratora maj na celu uwiarygodnienie tezy o wanie,
jaka jest teza eseju? Na czym polega lekcja aciny, bo przecie sowo lekcja ma tu
podwjne dosowne i metaforyczne znaczenie? Odmy odpowied na koniec rozwaa,
w tym miejscu odnotujmy tylko, e autor Lekcji aciny usun duy fragment tekstu o
charakterze syntezy, czy te podsumowania, przez co zakoczenie eseju niespodziewanie
galopuje w kierunku ostatniej kropki i sprawia wraenie niedomknitego. Dopiero
uzupenienie tekstu o pominity w przygotowaniu do druku fragment (Przerwana lekcja)
odpowie nam na pytanie, czym jest i jak doniose znaczenie odgrywa rzymska tradycja dla
autora, polskiej kultury, a nawet caej cywilizacji aciskiej20.
20
Trzeba przyzna, e nawet bez wiedzy na temat istnienia usunitego fragmentu niektrzy znawcy tematu
zauwayli dziwno zakoczenia i jego zwyczajn niekompletno. Naley do nich Jerzy Axer, ktrego opini
zamieciy Zeszyty Literackie: Esej Lekcja aciny moe wydawa si zagadkowy. Jego miejsce w ksice nie
jest oczywiste jeden z recenzentw napisa nawet, e psuje kompozycj tomu powiconego Grecji. Szkic
rozwija si w osobliwym rytmie przeplatania wspomnie szkolnej nauki aciny systematycznym wykadem
dziejw romanizacji Wysp Brytyjskich. Wewntrz obszerny ekskurs o strukturze armii rzymskiej. Brak
puenty. T e k s t j a k b y u r w a n y w m o m e n c i e, k i e d y r o z p o c z yn a j s i r o z w a a n i a o
wk a dz i e c ywi l i z a c yjn ym Rz ym u w Br yt a ni i ja k n i edok o cz on e z da n i e,
n i e d o p o w i e d z i a n a f o r m u a . W t k i p o z o s t a j p o z o r n i e n i e d o m k n i t e [podkrelenie moje
J.M.R.]. I ten historiozoficzny, i ten wspomnieniowy. J. Axer, Glosy (Opinie o Labiryncie nad morzem
Zbigniewa Herberta), Zeszyty literackie, nr 73 (2001, z. 1), s. 119. Szacunek dla sawnego eseisty, a moe
dugoletnia przyja zaowocoway swkiem pozornie, ktre unieszkodliwio suszne wyczucie znawcy.
25
Rozdzia 1
Esej zosta podzielony na trzy nierwnej dugoci ponumerowane rozdziay. Kady z nich
rozpoczyna si od opisu szkolnej lekcji aciny, ktra funkcjonuje jako leitmotiv i jednoczenie
wstp wprowadzajcy do opisu dowiadcze oraz osobistego przeycia cywilizacji rzymskiej.
Z punktu widzenia taktyki narracyjnej jest to take przerywnik dla rozbudowanych wywodw
erudycyjnych, miejscami nucych i troch nazbyt szczegowych. Splecenie w jeden
warkocz tych trzech elementw jest konsekwentne w caym eseju, a jedno tekstu buduje na
rne sposoby obraz tosamoci poety, ktry w aciskiej cywilizacji prbuje odnale take
miejsce wspczesnej Polski i Europy rozpozna teraniejszo w przeszoci.
PIERWSZY ROZDZIA skada si z trzech czci.
Cz pierwsza (2 strony tekstu21) to wspomnienie szkolne powicone intelektualnemu
dojrzewaniu, nieco w duchu Nieba w pomieniach Parandowskiego22, ktre opowiada o
tradycyjnym systemie zapoznawania si z tak zwanym martwym jzykiem acin oraz
duchem kultury rzymskiej.
Cz druga (troch ponad 1 strona tekstu) ma wszystkie cechy romantycznego opisu z
natury, zwaszcza podkrelan widmowo zjawiska, jakim jest nocne, zamknite dla
publicznoci Forum Romanum. Jednoczenie realistyczne i precyzyjne opisanie ruin
wykazuje wszelkie cechy Mickiewiczowskiego opisu, zastosowanego po raz pierwszy w
Sonetach krymskich23.
21
Podaj jedynie orientacyjne rozmiary poszczeglnych czci (a nie na przykad dokadn liczb sw czy
znakw), poniewa w niniejszych rozwaaniach chodzi o unaocznienie proporcji.
22
Istnieje wiele paralel midzy esejem Herberta a powieci Parandowskiego Niebo w pomieniach. Nie
wynikaj one wycznie z tosamoci miejsca akcji, cho obaj pisarze wspominaj swoje ukochane miasto
Lww (a nawet to samo podlwowskie uzdrowisko Brzuchowice, gdzie Herbertowie mieli letni domek, a
Parandowski umieszcza cz akcji powieci). Wydaje si, e Parandowski wytworzy pewien standard
opowieci szkolnej oraz relacji z etapu dojrzewania w pocztkach XX wieku. Podobiestwo wiata
przedstawionego w dzieach obu pisarzy wynika w pewnej mierze z jednolitoci i cigoci systemu
wychowawczego. Faktem jest, e niektre elementy galicyjskiego wychowania przetrway nawet do czasw
piszcego te sowa, mimo szedziesicioletniej (Parandowski) i trzydziestoletniej (Herbert) rnicy w
pobieraniu nauki, a nawet zmiany systemu politycznego z cesarsko-krlewskich Austro-Wgier, przez II
Rzeczpospolit, do PRL lat 60.
23
Szczegowe podobiestwa omwione zostan w rozdziale Styl romantyczny a opis Forum Romanum. Herbert
Mickiewicz.
26
Historycy wymieniani z nazwisk to: Albert Grenier, Jrome Carcopino, Kamille Julien, Ian A. Richmond,
Peter Astbury, Ralf Westwood Moore, Edward Gibbon, Francis John Haverfield, Georg Macaulay Travelyan
(cytowana Historia Anglii) i Pierre Grimal. Osobn pozycj, jako klasyk, ma tutaj Gibbon (17371794),
znakomity historyk angielski, ktrego wielokrotnie wznawiane dzieo The History of the Decline and Fall of the
Roman Empire (17761788) zdominowao spojrzenie na epok na co najmniej sto lat [E. Gibbon, Zmierzch
Cesarstwa Rzymskiego, t. 12, tum. Z. Kierszys; wstp T. Zawadzki, Warszawa 1995; E. Gibbon, Upadek
Cesarstwa Rzymskiego na Zachodzie, Warszawa 2000]. Wymienieni autorzy czytani byli raczej w oryginale,
sdzc po datach polskich przekadw: A. Grenier, Historia Galw, tum. A. Delahaye, M. Hoffman, Gdask
2002; A. Grenier, La gnie Romain dans la religion, la pense et lart, Paris 1952; A. Grenier, Les religions
trusque et romaine, Paris 1948; J. Carcopino, ycie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa,
Warszawa 1966; J. Carcopino, Les tapes de l'imperialisme romain; J. Carcopino, Monuments et trsors de la
Gaule: les rcentes dcouvertes archeologiques; J. Carcopino, Histoire romaine; J. Carcopino, De Pythagore
aux Apotres: tudes sur la conversion du Monde Romain; J. Carcopino, Passion et politique chez les csars; J.
Camille, Gallia: tableau sommaire de la Gaule sous la domination romaine/ Extraits des historiens francais du
XIXe siecle/ Histoire des institutions politiques de l'ancienne France/ De la Gaule a la France: nos origines
historiques/ Histoire de la Gaule; I.A. Richmond, Roman Britain; G.M. Trevelyan, Historia Anglii, tum. A.
Dbnicki, Warszawa 1967; P. Grimal, Marek Aureliusz, tum. A. ukaszewicz, Warszawa 1997; P. Grimal,
Seneka, tum. J. Roman Kaczyski, Warszawa 1994; P. Grimal, Agryppina czyli dza wadzy, tum. B. Janicka,
Warszawa 1996; P. Grimal, Sownik mitologii greckiej i rzymskiej, red. nauk. wyd. pol. J. anowski, hasa tum.
M. Bronarska i in.; przedm. tum., Do polskiego Czytelnika napisa, wykaz skrtw oprac. J. anowski,
Wrocaw1997; P. Grimal, Mitologia grecka, tum. K. Marczewska, Warszawa 1998; P. Grimal, Miasta rzymskie,
tum. J. Paski, Warszawa 1970. Herbert, nawet jeli przywouje jakiego autora, to z reguy pomija milczeniem
tytu dziea, nie mwic ju o jakim adresie bibliograficznym, std lista dzie jest raczej domniemaniem
opartym na zawartoci eseju ni szczegowym spisem.
25
Herbert powouje si na Pytheasa, niesprecyzowanego biografa Wespazjana, wielokrotnie na Tacyta, a take
na pnorzymskiego pisarza Vegetiusa oraz Jzefa Flawiusza. Tekst niesprecyzowanego biografa Wespazjana
to prawdopodobnie ywot Wespazjana u Swetoniusza (T.C. Suetonius, ywoty cezarw, tum., wstpem i
komentarzem opatrzya J. Niemirska-Pliszczyska; przedm. J. Wolski, Wrocaw 1987). O Swetoniuszu Herbert
wspomina np. na str. 172, 173 w Lekcji aciny. Pytheas z Marsylii (ok. 360290) by sawnym podrnikiem
greckim i geografem, ktry wypyn poza Supy Heraklesa i m.in. jako pierwszy stwierdzi istnienie Wysp
Brytyjskich oraz Ultima Thule, ktr utosamiano z Islandi (zob. P. Lvque, wiat grecki, Warszawa 1973, s.
331; Pytheas von Marseille ber das Weltmeer, tum. D. Stichtenoth, Weimar 1959). Tacyta Herbert czyta
najprawdopodobniej w przekadzie Hammera [P.C. Tacitus, Dziea, tum. S. Hammer, Wrocaw 1955]. O
zdobyciu Jerozolimy przez Tytusa Herbert czyta zapewne u Flawiusza w jednym z wczeniejszych przekadw
(J. Flawiusz, Wojna ydowska, z jz. grec. tum. oraz wstpem i komentarzami opatrzy J. Radoycki, Warszawa
1991; J. Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, t. 12, z jz. grec. tum. Z. Kubiak, J. Radoycki, wstp E. Dbrowski,
W. Malej, komentarzem opatrzy J. Radoycki, Warszawa 1997; J. Flawiusz, Przeciw Apionowi. Autobiografia,
z oryg. grec. tum., wstpem i objan. opatrzy J. Radoycki, Pozna 1986). Uwagi Vegetiusa na temat sztuki
wojennej Herbert czyta by moe w niemieckim, francuskim lub angielskim wydaniu (V.R. Flavius, De Re
Militari).
27
cig dalszy mozolnego wypracowania na temat armii rzymskiej, jej wyszkolenia i uzbrojenia,
sposobw walki oraz zmieniajcego si skadu osobowego na wyspie poera a 8 stron w
ksice. Wywd jest cigiem dalszym erudycyjnego opisu i wida, e opowie o Grzesiu
wtrcona na pocztku ma da wytchnienie czytelnikowi i rozerwa go na chwil, by nie
przerwa uczonej lektury, pozbawionej wikszego wdziku i pasjonujcych szczegw.
TRZECI ROZDZIA, take dwuczciowy, charakteryzuje si zmian proporcji. Najpierw
czytamy
26
28
Przerwana lekcja, ktr traktuj jako waciwy, kocowy fragment, wyczony przez
Herberta z Lekcji aciny29, daje przegld domniemanych przyczyn upadku imperium.
Rozpoczyna go polemika z najbardziej rozpowszechnionym przekonaniem, e imperium,
osabione wewntrznie przez chrzecijastwo, pado pod ciosami silniejszych od legionw
wojsk barbarzycw. Herbert, powoujc si na licznych autorw30, przekonuje, e sabo
pastwa miaa rozliczne przyczyny, a proces gnicia imperium by dugotrway.
Nie zgadza si z Gibbonem, jakoby chrzecijastwo spowodowao rozkad imperium,
uznajc jego scalajc rol w ostatnich wiekach istnienia pastwa. Przy tej okazji poeta
zwraca uwag na polityczne powody niechci do ydw i chrzecijan (konflikt dotyczy
oficjalnego, pastwowego kultu cesarza, a nie zagadnie teologicznych) oraz brak ksenofobii
i wyjtkow tolerancj potomkw Romulusa. W porwnaniu z innymi ludami staroytnoci
Rzymianie mieli zadziwiajco mao przesdw rasowych czy religijnych pisze Herbert i w
tym zdaniu pobrzmiewa pochwaa oraz ch podania pozytywnego przykadu z historii.
Podobny wtek znajdziemy w wierszu Cerunnos (N).
Zmiany etniczne, epidemie oraz kataklizmy naturalne eseista odrzuca jako nieistotne.
Obnia take warto argumentw prawno-ustrojowych (chodzi o rzekom nieelastyczno
systemu), wskazujc na przemiany struktury wadzy i dostosowywanie si maej republiki do
nowych warunkw, kiedy zacza rzdzi caym wczesnym wiatem, a take reformy
militarno-administracyjne ostatnich cesarzy. Herbert ze smutkiem odnotowuje brak
naukowych zainteresowa i technologicznej inicjatywy Rzymian, cho nie uwaa tego
29
Fragment ten by nazbyt aktualny politycznie, by mona byo w najmielszych marzeniach oczekiwa
akceptacji cenzury, gwnie z powodu aluzji do wsplnej inwazji hitlerowsko-sowieckiej na Polsk w 1939
roku. Jest to wystarczajcy powd, dla ktrego zosta wyeliminowany w wersji przygotowywanej dla
Czytelnika.
30
Herbert przywouje wiadkw historii i historykw staroytnych, takich jak Kasjodor i Polibiusz oraz
nastpujcych badaczy: Ferdynand Lot, dwukrotnie Edward Gibbon (Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego), Tenney
Frank, Vladimir Simkhovitch, Dawson, Gilbert Murray, Jrme Carcopino, ale take mylicieli politycznych i
filozofw pastwa, ktrzy analizowali przyczyny upadku Rzymu: Machiavelli, Vico, Voltaire, Montesquieu. Oto
przypuszczalny zestaw lektur: Fe. Lot, La fin du monde antique et le dbut du moyen ge; F. Tenney, Rome and
Italy of the empir oraz prace redagowane przez niego: Rome and Italy of the Republik/ An economic survey of
ancient Rome; Ch. Dawson, Tworzenie si Europy, tum. J.W. Zieliska, Warszawa 1961; Ch. Dawson,
Formowanie si chrzecijastwa, tum. J. Marzcki. Warszawa 1987; Ch. Dawson, Religia i kultura, tum.
J.W. Zieliska, Warszawa 1958; Chr. Dawson, Religia i powstanie kultury zachodniej, tum. St. awicki,
Warszawa 1958; Ch. Dawson, The Dynamics of World History; G. Murray, Aeschylus: the creator of tragedy/
The literature of ancient Greece; J.-B. Bossuet, Cathares: histoire abrge des Albigeois, des vaudois, des
viclefites et des hussites/ Oraisons funebres/ Sermons/ Trait de la concupiscence/ Histoire universelle/ Histoire
de France. Myliciele polityczni, o ktrych wspomina Herbert, to: N. Machiavelli, Ksi. Rozwaania nad
pierwszym dziesicioksigiem historii Rzymu Liwiusza (pierwszy utwr tum. W. Rzymowski, wstpem opatrzy
i oprac. K. Grzybowski; drugi utwr tum. i oprac. K. aboklicki, wyboru dokona J. Janicki), Warszawa 1972;
G. Vico, Nauka nowa, tum. J. Jakubowicz; oprac. i wstpem poprzedzi S. Krzemie-Ojak, Warszawa 1966;
Ch.L. de Secondat Montesquieu, Rozwaania o przyczynach wielkoci Rzymian i o ich upadku, tum. i oprac. L.
Sugocki, d 2000; Ch.L. de Secondat Montesquieu, Staroytnoci, tum. i oprac. L. Sugocki, d 2008.
Rwnie w tym przypadku eseista korzysta przede wszystkim z francuskich i angielskich rde, zanim zostay
przetumaczone na jzyk polski.
29
31
30
Rozdzia 2
Jeli nie liczy romantycznego opisu pierwszego zetknicia si z widmowym, nocnym Forum
Romanum, ktry spenia w eseju funkcj wyjtkow (zob. rozdzia Tradycja klasyczna i
romantyczna w Herbertowskim Rzymie), to zasadnicza konstrukcja polega na zestawianiu
dowiadczenia z lat szkolnych z wiedz nabyt pniej.
Czemu suy pojawienie si patetyczno-groteskowej postaci nauczyciela aciny oraz
sentymentalno-wspomnieniowy nastrj opowieci szkolnych? Co autor chcia osign?
Posikujc si samowiedz literack poety, moemy powiedzie: pierwsza odpowied brzmi,
e uczyni to ze wzgldw kompozycyjnych, chcia w duszn od krwi i przemocy atmosfer
wprowadzi moment komizmu, divertimento, co, co daje chwil wytchnienia i czystego
miechu. To, oczywicie, nie jest autokomentarz sensu stricto. Cytat pochodzi z opowiadania
Ten obrzydliwy Tersytes (KM 45) i ma na celu wyjani pojawienie si w Iliadzie postaci nie
tylko nic nieznaczcej, ale te groteskowej i pokracznej32.
artobliwy charakter wspomnie, a take farsowa konstrukcja gwnego bohatera take
maj na celu zrwnowaenie (a moe nawet ukrycie) patosu tezy gwnej, ktra brzmi:
j z y k R z y m i a n i i c h c y w i l i z a c j a s n i e t y l k o w z o r e m, metrum, a l e t a k e
p a n c e r z e m p r z e c i w k o b a r b a r z y s t w u X X w i e k u. Myl t Herbert przemyca
niepostrzeenie ju w pierwszym fragmencie wspomnienia, a czyni to nie wprost i zasaniajc
si osobami trzecimi. Najpierw wyjawia j cytat z Bolesawa Miciskiego, wskazujcy na
niemono uycia struktur jzyka Rzymian do propagandowego kamstwa. Zawio zda
czasowych, a przede wszystkim zdania warunkowe, rzekomo uniemoliwiaj ten rodzaj
ideologicznej manipulacji, ktry charakteryzuje wiek XX.
Teza ta wydaje si do oczywistym uproszczeniem perswazyjnym wprowadzonym na
uytek uwydatnienia kamstw komunistycznej propagandy33. Gramatyka nie jest i nie moe
32
Uwagi na temat roli tej postaci oraz komentarz do opowiadania mona znale w referacie A. KramkowskiejDbrowskiej Ten obrzydliwy Tersytes. Potga omieszenia (Warsztaty Herbertowskie, Przemyl 2009).
33
Odnotujmy jednak, ze poeta z uporem wraca do niej w Potdze smaku (ROM).
31
by remedium na nieprawd, tote tego rodzaju wyjanienie moliwe jest wycznie w sensie
metaforycznym, jako pars pro toto. T o c y w i l i z a c j a r z y m s k a j a k o c a o n i e j e s t
zdo lna do
t ak ie go
z a k a m a n i a,
jak ie byo
u dz ia e m
l u d z i,
k t r yc h
34
35
32
Z powodu kamuflau, nie od razu uwiadamiamy sobie, e w duch aciny (prawdziwy czy
wyidealizowany) suy jako wzorzec do porwnania z czasem wspczesnym autorowi.
Naturalnym wrogiem tego rodzaju jzyka jest zideologizowana mowa komunistw, a w
szczeglnoci ideologiczny bekot z okresu stalinowskiego36. Ten motyw jest zreszt czsty w
twrczoci Herberta37, podobnie jak powracajce porwnanie sowieci barbarzycy38. Bo
chocia zdania By moe przyjedziecie kiedy do Rzymu w orszaku prokonsula.
Powinnicie zatem pozna gwne budowle Wiecznego Miasta. Nie chc, ebycie si ptali
po stolicy cezarw jak nieokrzesani barbarzycy wypowiada groteskowy Grzesio, acinnik
w randze radcy dworu39, to przecie Herbert dokonuje swojego przekazu w dwch czasach
jednoczenie. Jednym jest tu i teraz wypowiadanego tekstu i wirtualnego czytelnika, czyli lata
redniego Gomuki40, drugim elliotowski czas wieczny literatury, dziki ktremu
rwnolatkami staj si: prokonsul z wiersza Powrt prokonsula (SP), galicyjscy belfrzy
dziadka i ojca z czasw panowania Franciszka Jzefa (Przemiany Liwiusza, ENO) oraz
nauczyciel aciny we Lwowie z czasw II Rzeczpospolitej, sportretowany we wspomnieniu
eseisty. Take wspczesny czytelnik mieci si w tak zdefiniowanym czasokresie. Ale tak
zwany humor zeszytw szkolnych skrywa nie tylko powag porwna z dziedziny historii
politycznej. Nie mniej wane byy tezy etyczne, epistemologiczne oraz wypowiedzi
dotyczce zaoe pedagogicznych, wypowiadane w tonie polemicznym w stosunku do
wspczesnoci:
W owych czasach nikt (lub prawie nikt) powany nie podwaa celowoci uczenia jzykw
klasycznych w szkole. Nikt take nie obiecywa nam materialnych korzyci, jakie mog pyn z
36
Oczywicie manipulacja jzykowa charakteryzowaa kady totalitaryzm, rwnie nazizm, ale wydaje si to
mie mniejsze znaczenie zarwno dla autora, jak i dla czytelnika tekstu, poniewa perswazja propagandy
hitlerowskiej zasadniczo nie bya skierowana do ludw podbitych, lecz samych przedstawicieli rasy panw.
37
Dotyczy nie tylko jzyka sensu stricto lub ideologii, ale take jzyka sztuki, przykadem jest wiersz Trzy
studia na temat realizmu (HPG). Niezrwnan satyr na jzyk ideologw Transportowcw znajdujemy w
Krlu mrwek, w ktrym przywouje si dzieo Wielkiego Jzykoznawcy, Jzefa Wissarionowicza Stalina:
Zabra si tedy do ostronych reform, poczynajc od tego, co nie jest ani baz, ani nadbudow (wedug
genialnej dystynkcji uczonego Jotwuesa), to znaczy do innowacji jzykowych (KM 36). O zakamaniu
ideologicznym jzyka, literatury i sztuki oraz udziale w tym procederze literatw i artystw obszernie
wypowiada si w kilku wywiadach, a w szczeglnoci w: Wyplu z siebie wszystko. Rozmawia Jacek Trznadel
(w ksice Haba domowa); Stalin i my. Rozmawia Helga Hirsch; Pojedynki Pana Cogito. Rozmawiaj Anna
Poppek i Andrzej Gelberg (Tygodnik Solidarno); wszystkie pozycje przedrukowane w zbiorze Herbert
nieznany. Rozmowy, Warszawa 2008.
38
Na przykad w wyjanieniu do wiersza Dlaczego klasycy (N) pod tym samym tytuem Dlaczego klasycy?
[Aneks do: Wiersze wybrane, red. R. Krynicki, Wydawnictwo A5, Krakw 2004, s. 391392].
39
Uzasadnione wydaje si tutaj okrelenie z wiersza Przemiany Liwiusza (ROM).
40
Fakt, e Lekcja aciny nie ukazaa si drukiem w PRL, nie zmienia intencji autorskiej. Szkic ten zosta
opublikowany po raz pierwszy przez Zeszyty Literackie w roku 2000, nr 3 (71), a nastpnie w zbiorze
Labirynt nad morzem, wydanym ju po mierci autora w roku 2000. Niektre eseje miay swoje pierwodruki w
czasopismach kulturalnych: Labirynt nad morzem, Twrczo 1973, nr 2; Prba opisania krajobrazu
greckiego, Poezja 1966, nr 9; Duszyczka opublikowany jako Akropol i Duszyczka, Wi 1973, nr 4; Akropol,
Twrczo 1969, nr 1; Sprawa Samos, Odra 1972, nr 3; O Etruskach, Twrczo 1965, nr 9.
33
czytania Platona czy Seneki w oryginale. Byo to po prostu wiczenie umysu, a take zaprawa
charakteru, gdy zmagalimy si z rzeczami trudnymi i do dzi nie wiem, bo nikt tego nie
udowodni, czy nie lepsze ni rozwizywanie rwna liniowych. Nasi pedagodzy, a Grzesio by
przykadem klasycznym, nie ulegali nowinkom szkoy freudowskiej i nie zwracali najmniejszej
uwagi na to, czy hoduj w nas kompleksy. Postpowali chyba susznie. Okruciestwo szkoy
przygotowywao do okrutnego ycia. A potem okazao si take, e kompleksy s rzecz cenn i
wzbogacaj ycie wewntrzne (Lekcja aciny, LNM 186).
Wiersz Pan Cogito o cnocie, w swoim czasie zdoby szalone powodzenie z powodw historycznych
(historycznej potrzeby koca PRL?), ale chyba take z tego powodu, e nie ucieka od istotnych aporii. Z jednej
strony jest to bardzo rzymski wiersz, w znaczeniu bardzo mski i twardy, a jednoczenie, troch jak to
pokazuje Baraczak w ksice Uciekinier z Utopii (dz. cyt., s. 209-11) nie stronicy od wyeksponowania cech
rzeczywicie omieszajcych czy te odsaniajcy jej niemsko. Wiersz jednoczenie wskazuje na trudno
lub wrcz niemono odnalezienia dokadnego wzorca cywilizacyjnego nawet w podziwianej staroytnoci,
ktra przecie te pena bya prawdziwych mczyzn / atletw wadzy / despotw.
42
Kwestie te byy bardzo wane dla poety i czsto do nich wraca, np. w Rozmowie o pisaniu wierszy: Talent
jest rzecz cenn, ale talent bez charakteru marnieje. Co to znaczy bez charakteru? To znaczy, bez
uwiadomionej sobie postawy moralnej wobec rzeczywistoci, bez upartego, bezkompromisowego
wyznaczania granic midzy tym, co dobre, a tym, co ze. Dlatego obok sprawnoci warsztatowej ceni si
wysoko u pisarzy ich bezkompromisowo, odwag, bezinteresowno, a wic walory pozaestetyczne.
(Rozmowa o pisaniu wierszy. Rozmawia (ze sob) Zbigniew Herbert, WYW 24). O Mioszu: Nagroda Nobla
niczego nie zmienia. Nagroda to jakby czerwony balonik, obiekt dziecicych pragnie. Nagroda to jakby
czerwony balonik dla dorosego pisarza. Literatury czowiek uczy si powoli, krok po kroku, i ucz si jej tylko
wytrwali. Talent jest niczym szybko marnieje. Najwaniejsze to zawsze mie charakter. Mona wiedzie
wszystko o stylach pisania, ale trzeba mie na tyle charakteru, by spord wielu stylw wybra jeden, swj
wasny (A Poet who Misses Censors. Rozmawia Benjamin Ivry, WYW 200). Tadeusz Konwicki. Jest on
najzdolniejszym polskim prozaikiem. Talent dar Boga wymaga jeszcze charakteru, a o to musi stara si sam
twrca. Zdarzay mu si ksiki, takie jak Na budowie. (Pojedynki Pana Cogito. Rozmawiaj Anna Poppek i
Andrzej Gelberg, WYW 233). W licie do Czesawa Miosza dzieli si uwag, e rdem poezji nie jest
technika czy mistrzostwo jzyka, ale jakoci duchowe autora, w tym wspczucie (ZHCZM 57).
34
co, czego brakuje czasom dzisiejszym, ktre krytykuje eseista. W sensie politycznym
wyidealizowany rzymski przykad wyrabia w uczniach zamiowanie do cnt obywatelskich,
co wizao si z pewnymi przemilczeniami43. Historia, magistra vitae, miaa by bowiem
nauczycielk postaw pozytywnych. Wiedzielimy, rzecz jasna, o doli niewolnikw,
okrutnych przeladowaniach chrzecijan, szalestwach Kaliguli, ale nad tymi mrokami
wiecia mocno gwiazda rozumu44 (Lekcja aciny, LNM 195) podsumowuje Herbert, ktry
jest jednak wiadkiem bezstronnym, skoro w wierszach Kaligula (PC) czy Boski Klaudiusz
(ROM) bezlitonie objawia zbrodnicz samowol cesarzy, a w wierszu Pan Cogito o postawie
wyprostowanej (PC) mwi o ulegopoddaczym nastawieniu wikszoci mieszkacw Utyki,
ochoczo rezygnujcych z praw obywatelskich (przysugujcych w okresie republiki), kiedy
zwycizcami okazuj si zwolennicy Cezara.
Kontekst
polityczny
momencie
publikacji tych
wierszy
powodowa,
43
O sensie wychowawczym idealizacji rzymskiego antyku na gimnazjalnych lekcjach aciny pisze Rafa
ebrowski, a take wskazuje na Bolesawa Herberta, ojca poety, jako na rdo krytycznego rozbioru
rzymskiego przekazu propagandowego, co znalazo oddwik w wierszu Przemiany Liwiusza (KAM 318).
44
Jak w wypowiedzi programowej Opisa rzeczywisto (WW 394).
45
R. ebrowski, Religijno Zbigniewa Herberta. Miscellanea, [w:] Midzy nami a wiatem. Bg i wiat w
twrczoci Zbigniewa Herberta, red. G. Halkiewicz-Sojak, R. Sioma i J.M. Ruszar, KrakwToru 2012, s. 13.
35
Wtek barbarzycw-sowietw pojawia si czsto w twrczoci Herberta, ale take w wywiadach z nim,
zwaszcza w kontekcie postaw literatw w okresie stalinowskiego zniewolenia. Najwicej gorzkich sw pada
pod adresem kolegw w Wyplu z siebie wszystko (Habie domowej Jacka Trznadla), ale pojawiaj si take w
innych. Cae ycie walczyem z Iwaszkiewiczem, ale teraz chciabym si z nim pogodzi. Jego zasug byo to, e
broni czonkw Zwizku Literatw. Zdawa sobie jasno spraw, e zalewa nas Wschd; mia t fobi wschodni,
zblianie si barbarzycw. Ba si, e znw bd gin masowo ludzie, rozpada si kocioy, paace i
ksigozbiory. Uzna jednak, e z nowym panem trzeba si jako dogada (Pojedynki Pana Cogito. Rozmawiaj
Anna Poppek i Andrzej Gelberg, WYW 232). W innym kontekcie, bo amerykaskiej kontrkultury, pojawia si ten
temat pod koniec ycia: Czesaw Miosz by potem profesorem w Kalifornii, gdzie zacza si ju ta nieszczsna
rewolucja, i tam trafi w swj ywio. Profesorowie byli brani z ulicy. Im wikszy marksista, tym lepszy.
Doszo do kompletnej destrukcji uniwersytetw. Ja tam uczyem, ale dziesi lat pniej. Byo to potne i
grone zjawisko Antykultury. Najazd barbarzycw bez barbarzycw. Tam Miosz ody jako socjalista. Wic kiedy
bylimy razem dalej bya ta przyja osobista. Nie wymagam od przyjaci, eby byli zawsze mojego zdania
(Oni wygraj. Rozmawia Bogdan Rymanowski, WYW 238).
47
Niestety nie mona mie zaufania do ksiki Joanny Siedleckiej, ktra miesza prawd z fikcj oraz swoimi
urojeniami. Autorka zebraa pasjonujcy materia, ale wystpuje on obok informacji niewiarygodnych. Jest to
pozycja dziennikarska, przez co naley rozumie wspczesn ch poszukiwania sensacji na temat znanych
osb z pominiciem niewygodnych danych lub informacji niepasujcych do zaoonych tez albo wersji
wydarze. W tej konkretnej sprawie obyczajowoci uczniowskiej oraz zachowania si poszczeglnych
nauczycieli Siedlecka podaje prawdziwe informacje, aczkolwiek jest to jedna z wielu wersji, konkurencyjna
wobec innych wspomnie. Nie jest to, oczywicie, wina autorki lecz skaza pamici osb, rnie opisujcych
zapamitane dzieje. Niestety, dziennikarka nie pokusia si o sprawdzenie wielu faktw (J. Siedlecka, Pan od
poezji. O Zbigniewie Herbercie, Warszawa 2002, tu rozdzia: Pan od przyrody, s. 3550).
48
Dotyczy to na przykad zabawnej anegdoty o rzekomym zwyczaju kopania buta wielkiego krla na
szczcie. Argumentuje, e nie byo to moliwe, skoro gipsowy posg szlachetnego patrona znajdowa si na
wysokoci dwch metrw i to nie nad podog korytarza, lecz schodw, co byo dodatkowym utrudnieniem
dostpu. Std wniosek, e podana przez Herberta wersja o czyszczeniu butw Kazimierza Wielkiego czapk
uczniowsk jest bardziej prawdopodobna. Siedlecka podaje za kim niezidentyfikowanym, e kopano (zob. J.
Siedlecka, dz. cyt., s. 41), a klatk schodow nazywa wytworn, poniewa jej nigdy nie widziaa.
36
Na ile tego rodzaju szczegy oraz ogldziny miejsca akcji informuj nas o czym na
temat samego dziea literackiego i w jakim stopniu mona je spoytkowa w interpretacji?
Najwaniejsza, moim zdaniem, kwestia dotyczy samego bohatera eseju, to znaczy
rzeczywistego acinnika. Co o nim wiemy? Nazywa si Grzegorz Jasilkowski (18911939)49
i by (od roku 1919) nauczycielem aciny, greki, a take jzyka polskiego. Pochodzi ze
spolszczonej ormiaskiej rodziny. Bardzo prawdopodobne, e by weteranem obrony Lwowa
zarwno przed Ukraicami (1918), jak i bolszewikami (1920). Zgin w kampanii
wrzeniowej. Biorc pod uwag wspomnienia uczniowskie, przywoywane i przez Siedleck,
i przez ebrowskiego, mona przypuszcza, e niekoniecznie sia postrach i groz, jak na
przykad matematyk Micha Gadysz (KAM 312), cho na pewno by nauczycielem
wymagajcym, a nauka aciny bya dla uczniw, jak zawsze, udrk.
Ciekawa jest take sugestia Rafaa ebrowskiego, e specjalny stosunek do acinnika
wynika z faktu, i by on dla Herberta pierwszym nauczycielem przedmiotu w pewnym sensie
bezinteresownego, niezalenego od praktyki yciowej (KAM 314). C bowiem bardziej
nieyciowego i pozbawionego utylitarnego sensu ni martwy jzyk? Nawet jeli poeta
kokieteryjnie peroruje na temat jego zbawiennej przydatnoci.
Sam poeta wspomina swego nauczyciela w wywiadzie Wojciecha Winiewskiego,
przedstawiajc galeri niezwykych postaci swojego lwowskiego gimnazjum:
acinnik zwany przez nas pieszczotliwie Grzesio, o piknej ormiaskiej twarzy i czarnych
falujcych wosach, ktry wpaja w nas nie tylko zasady gramatyki, ale take cnoty staroytnych,
profesor Stroski przyrodnik, ubrany po starowiecku bezbonik", kochajcy ycie,
germanista profesor Zakrzewski, ktry kaza recytowa uoon przez siebie litani o gupocie,
gdzie sowo gupiec powtarzao si w dwudziestu rnych jzykach (Poezja to nie jest
rozpasana wyobrania, WYW 68)
Rafa ebrowski (KAM 310) ustali z ca pewnoci, e tak brzmi waciwe nazwisko nauczyciela (na
podstawie: Z. Zagorowski, Spis nauczycieli szk wyszych, rednich, zawodowych, seminariw nauczycielskich
oraz wykaz zakadw naukowych i wadz szkolnych, rocznik II, WarszawaLww 1926, s. 137). Za nim te
podaj informacje z dostpnych rde urzdowych. Czasami nazwisko nauczyciela pojawia si we
wspomnieniach bdnie, jako Jalikowski (np. Adam Trojanowski w swoim Wspomnieniu na
szedziesiciolecie, zob. http://www.lwow.com.pl/cracovia/osma-buda.html). Siedlecka rwnie podaje bdnie:
Jaslikowski (teje, dz. cyt. s. 42, 46 i 52). Prawidowo pisze to nazwisko Jacek Petelenz-ukasiewicz na
podstawie informacji zaczerpnitych od Zdzisawa Ruziewicza, jednego z najbliszych przyjaci poety (zob. J.
ukasiewicz, Herbert, Wrocaw 2001, s. 13).
37
50
Podobnie rzecz si ma z prof. Stroskim, przeniesionym w wiat literackiego mitu za pomoc wiersza Pan od
przyrody (HPG).
51
M. Golias, Virtus Romana, Lww 1938 (teksty aciskie).
38
Rozdzia 3
Kolumna i powj.
Polska i cywilizacja aciska
52
Patrz przypis nr 3.
Szerzej na ten temat w rodziale 6 Cywilizacja klasyczna kontra modernizm. Herbert awangarda (cz II
niniejszej pracy).
53
39
magazynie wrd antycznych kolumn, kapiteli, posgw, wrd rycerskich gotyckich zamkw nad
zakurzonym grskim jeziorem, po ktrym pyway brudne abdzie z czarnymi dziobami54.
Wizja Rewicza dotyczy waciwie nie tylko antyku, bo w rekwizytorni teatralnej znajduj
si take dekoracje do pniejszych epok z dziejw Europy, zebrane w staroytnym budynku.
Istotna jest jednak postawa autora wobec opisywanego zjawiska. U Rewicza do labilna,
akceptujco-potpiajca, u Herberta pena sprzeciwu55. Autor Lekcji aciny podziwia
acisk cywilizacj i jej wag dla Europy. Podkrelany przez niego racjonalizm rzymski oraz
klarowno i powaga wypowiedzi rzymskich autorw cechoway te sam jzyk, bdcy
gwarantem jasnoci i harmonii:
Najprostsze zdania miay linie, mocno zarysowany kontur, jakby wykute byy w kamieniu. Eadem
nocte accidit, ut esset luna plena Tej nocy si zdarzyo, e bya penia. Niby to samo, a nie to
samo. Wic owijalimy nasz mow-lepiech, mow ziemi i jej szeptw, jak bluszcz wok
marmurowej kolumny (Lekcja aciny, LNM 195).
Jest to niemal identyczne stanowisko jak Czesawa Miosza, ktry w Nieobjtej ziemi
podkrela, e polszczyzna jest bluszczowata i, w zwizku z tym, musiaa si na czym
oplata i dlatego tak wany dla piszcych po polsku by rytm aciny56. Podobiestwo nie
wydaje si przypadkowe Herbert wyranie zapoycza tez Miosza, cho nie ulega
wtpliwoci, e w tej kwestii poeta pozostaje rwnie pod wpywem pogldw Eliota57,
Parandowskiego i Miciskiego. Ten ostatni patronuje szkicowi Herberta, czego wyrazem jest
54
R. Pitka, Dwudziestowieczni apologeci jzyka aciskiego: Thomas Stearns Eliot, Czesaw Miosz, Zbigniew
Herbert, Bolesaw Miciski, Terminus nr 2 (2002), s. 76. Mowa o T. Rewicz, mier w starych dekoracjach,
[w:] tego, Proza, Warszawa 1973, s. 417.
55
Stosunek do wspczesnoci oraz tradycji jest u Rewicza, take w przywoywanym opowiadaniu, bardzo
skomplikowany i nie jest przedmiotem rozwaa, wic zosta pominity.
56
Cz. Miosz, Nieobjta ziemia, Krakw 1988, s. 66. Opinia Miosza wyraana wielokrotnie i przy rnych
okazjach dotyczy zreszt caej kultury polskiej, a nie tylko jzyka. Wydaje si, e Herbert przej od starszego
kolegi ide polskoci jako czego niezupenie uformowanego, niedorosego, nie do koca uksztatowanego, a
przede wszystkim aintelektualnego. wiadczy moe o tym rozmowa z Adamem Michnikiem: To, co Polacy
maj, objawio si teraz ze wzmoon si: te zwizki pozaklanowe, wynikajce z obyczaju, wynikajce z kultury chrzecijaskiej, wynikajce w gruncie rzeczy z niechci do zadawania cierpie. Nawet w bardzo zych
okresach nie byo sadyzmu, nihilizmu, tego strasznego nastawienia, e ja ci zabij, potem mnie zabij. A
wiadomo, e jak tam w lasku strzelano, to pniej ca kompani, ktra rozstrzeliwaa, te pochowano niedaleko. To samo si dziao w obozach hitlerowskich: ci, ktrzy adowali do gazu, byli mordowani jako
wiadkowie. A Polacy tej systematycznoci i tego okruciestwa w sobie nie maj. Jest lelum polelum, mikko,
brak konturw, na ktre tak narzeka Gombrowicz, brak formy, brak konsekwencji, rozpal si, a potem
powiedz: A tam, panie, czas koczy. (Pynie si zawsze pod prd, WYW 91). Przy czym wydaje si, e ten
zarzut, tak czsto wyraany przez pisarzy i ideologw XX wieku, w ustach Herberta traci na zjadliwoci i
mikko kultury oraz sabo charakteru narodowego Polakw poniekd ratuje ich przed totalitarnym
nihilizmem i konsekwentnym udziaem w zbrodni.
57
T.S. Eliot w Ziemi jaowej przedstawi wizj wspczesnej cywilizacji jako gigantycznego mietnika. Obrona
literatury (jej wielkoci i zakorzenienia w aciskiej tradycji) przed nacierajcym barbarzystwem obecna jest w
odczycie Eliota z 1942 roku dla brytyjskiego stowarzyszenia klasykw (T.S. Eliot, Literat a nauki klasyczne
(1942), [w:] tego, Szkice krytyczne, tum. M. Niemojowska, Warszawa 1972).
40
wzici.
kilku
esejach,
powiconych
stopieniu
si
sowiaskiej
Rnica, jak wida, jest subtelna, ale istotna. Tak jak Miosz, i Herbert wskazuje na si frazy
i strukturaln tyzn przejt od Rzymian, jednak uznaje j za e l e m e n t
i n k o r p o r o w a n y,
w i c
ju
Z. Kubiak, Brodziski i Mochnacki, [w:] Umiech Kore, Warszawa 2001, s. 113/114. Kubiak mwi to w
kontekcie stosunku dawniejszych pokole literatw do jzyka polskiego i ich przekonania, e jzyk polski
uksztatowa si dziki scaleniu dwch tradycji: sowiaskiej i rdziemnomorskiej. O poczeniu dyscypliny
aciskiej, ksztatujcej budow i intonacj fraz, z bezmiernym bogactwem sw i tonacji sowiaskiego
brzmienia, z ktrego narodzi si wyjtkowo pikny stop w postaci polszczyzny pisze w eseju Mowa
sowiasko-aciska (Umiech Kore, dz. cyt., s. 105111.). Autor swoj wiar w tyzn polszczyzny
wypowiada czsto take w innych miejscach, moe najdobitniej na powtrnym pogrzebie Jana Kochanowskiego
(zob. Z. Kubiak, Poeta czarnoleski, [w:] tego, Nowy brewiarz Europejczyka, Warszawa 2001, s. 2831), ale
take we wspomnieniu o rozmowie z Jzefem Wittlinem (rwnie przekonanym o mocy polskiej mowy), gdzie
powiada: To jest jzyk, ktry ma ekspresyjne moliwoci wprost bezmierne, a na zakoczenie: Cnota, czyli
rzymska virtus, czyli sia. Klejnotem, klejnotem czarnoleskim, jest dla nas ta wspaniaa polska mowa, a istot
alchemii, w ktrej j wytopiono, jest twardo, moc (Z. Kubiak, Izolacja czy sia? [w:] Nowy brewiarz, dz.
cyt., s. 45 i 48).
59
Z. Kubiak, Do czego nam dzi potrzebna jest literatura grecko-rzymska? [w:] tego, Umiech Kore, dz. cyt., s.
119.
41
oby tym pozostaa dla nas na zawsze, najgorliwiej i najbardziej wzruszajco mocuje si i czy si
z tymi wielkimi sprawami. Trojanie pochodz z potocznej niedoli historii, z miasta spalonego, a
nieulkle wdruj ku przyszoci. Biedacy wic, ufa Eneida, biedni tuacze, nie musz by w
historii odtrceni. Z tego za, e Dydona Eneaszowi nie wybacza, trzeba wysun wniosek, e
adna przyszo nie usprawiedliwia minionego blu. Ostrzeenie przed imperiami budowanymi
na ludzkich kociach. Po trzecie wreszcie Eneasz dwiga swoje brzemi po to, by ludy, Trojanie
i Latynowie, zawary przymierze, zbudoway spoeczestwo, w ktrym nie ma terroru etnicznego,
nie ma ludzi lepszych i gorszych. To bdzie sta dewiz pomimo niedoskonaych, jak to w
ludzkiej historii, urzeczywistnie cesarstwa rzymskiego, bez ktrego nie byoby dzi nawet
pomysu wsplnoty europejskiej60.
Motyw mudnego lczenia nad tekstami przewija si kilkakrotnie w eseju Herberta (Lekcja
aciny, LNM 184186; 195196), ale nad zgrzytanie zbw wybija si duma, jak daje
najwyszy stopie wtajemniczenia oraz obietnica radoci z czytania w oryginale Horacego i
Katullusa. W sawnej powieci Parandowskiego Niebo w pomieniach, na ktrej wychowao
si kilka pokole licealistw, znajdujemy znamienn i poniekd symboliczn scen: gwny
bohater, zagroony dwj z aciny gimnazjalista, Teofil Grodzicki, wstaje o wicie,
samodzielnie przedzierajc si przez gszcz Liwiusza (obraz puszczy zdaje si by
oczywistym dla wszystkich uczniw, ktrzy przeszli przez kurs aciny):
Byo to zupenie nowe dowiadczenie. A jeszcze bardziej niespodziany by urok samej pracy,
cierpliwe wnikanie w sowa, zawsze wieloznaczne i jakby liskie czy gibkie, ktre zdawao si
ju przylegaj do myli, gdy nagle wymykay si i jaka cz zdania znw zasklepiaa si w
twardej skorupie. Zachowanie syna nie uszo uwagi pani Grodzickiej, ktra posaa suc, aby
zapalia u niego w piecu. Ale on nie czu zimna. Co paao w nim, co nioso go w gorcym
podmuchu. Nie odrywajc si od Liwiusza, w nagych uskokach myli ogarnia inne przedmioty,
ktre odtd tak samo zdobywa bdzie. Przenika go dojmujcy prd woli, wszystko zwierao si
w nim, pryo, jakby dusza miaa potne minie, ktrych brako jego ciau62.
60
Z. Kubiak, Nowy brewiarz Europejczyka, [w:] Z. Kubiak, Nowy brewiarz Europejczyka, Biblioteka Wizi,
Warszawa 2001, s. 20.
61
R. Pitka, Dwudziestowieczni apologeci jzyka aciskiego, dz. cyt., s. 7779.
62
J. Parandowski, Niebo w pomieniach, Warszawa 1981, s. 14. Jest zabawnym przypadkiem, e bohater
powieci Parandowskiego spdza lato w Brzuchowicach pod Lwowem, a wiec w miejscowoci, gdzie
Herbertowie wybudowali letni dom.
42
Do tego tematu Herbert powraca wrcz obsesyjnie, wskazujc na potrzeb poznania i mioci do tradycji
polskiej i europejskiej:
Tradycja nie jest ucieczk w przeszo, nigdy nie bya ucieczk. Przede wszystkim jest to bardzo cikie
zdobywanie. Te jestem le, jak wszyscy Polacy, z trudem przychodzi mi nauczenie si jakiego nowego jzyka,
dochodz do poziomu, e mog si porozumiewa, a gramatyka ley. Ale trzeba si zdoby na wysiek, eby
przeczyta, dajmy na to, Dantego w oryginale. To nie jest pasywne to jest aktywny stosunek do kultury. A
ponadto istnieje nieskoczona moliwo ponawiania starych tematw ludzkoci (Labirynt nad morzem.
Rozmawia Andrzej Babuchowski, WYW 31).
Zarzucaj mi czasem do ostro, e grzebi si w tych starociach. Wydaje mi si jednak, e zdobywanie
tradycji jest tak sam prac jak zdobywanie przyszoci. To taki sam wysiek, jeli idzie o nakad pracy. A jest
wana i dla wspczesnego czowieka repetycja, powtrka z historii, a moe nawet stworzenie nowego spojrzenia. [] Mnie si wydaje, e repetycja z historii to aktywna praca, rodzaj twrczoci. I to, co jest
pasjonujce, to prba rekonstrukcji yjcego przed nami czowieka. [] Nie tylko gwiadziste niebo nad nami,
ale i przepa historii. Dla mego ojca Grecy i Rzymianie to by kres cywilizacji, poza ktry si nie wychodzio,
Lascaux nie byo znane, o Mezopotamii mao si mwio. Wszystko si otwaro teraz. Mamy poza sob przepa
cywilizacji. I jeszcze rzeczy nieodkryte. Myl, e to, co uprawiam, to nie jest forma ucieczki przed
wspczesnoci, ale zaakceptowanie bogactwa czowieka (Za nami przepa historii. Rozmawia Zbigniew
Taranienko, WYW 38).
Swoje podrowanie zaczem bardzo pno, gdy miaem trzydzieci trzy lata. Interesowa mnie zawsze wiat
staroytnych Grekw, Rzymian, wiat kultury rdziemnomorskiej. Uwaam, e kade pokolenie pod grob
zawinicia w prni musi zdoby si na dialog z przeszoci, na wyszukanie zwizkw i pokrewiestw z tym,
co byo. Jest bdem sdzi, e wszystko, co byo, jest martwe i bezuyteczne. Trzeba wykopa z bogatej i
rnorodnej tradycji ludzkoci potrzebne nam take dzisiaj wzory odwagi, mstwa, tolerancji, obrony sabszych,
poczucia sprawiedliwoci (Zbigniew Herbert. Rozmawia Zuzanna Jastrzbska, WYW 51).
Musimy si odnale w tradycji, w naszej historii. Nie brak tam przykadw rozsdku, odpowiedzialnoci i
wyrzeczenia. Moim bohaterem jest Romuald Traugutt, ktry nie wierzy ju w zwycistwo powstania, ale do
koca dla potomnych chyba porzdkowa sprawy, nadawa beznadziejnej walce sens, cel i ksztat. Kade
pokolenie ma kogo na sumieniu, ja mam moich kolegw z AK, ktrych nie chc odda za darmo, a take
ofiar z Katynia. To nie s wcale porachunki z mocarstwami czy siami historii. Chc take, eby wszyscy ci,
ktrzy zginli w II korpusie generaa Andersa czy u Maczka byli w maym sanktuarium polskich serc. Bo oni
te szli do Krakowa, Warszawy, Torunia, Gdaska, a take do innych miast. To wszystko. Po dziejowej burzy,
pakcie RibbentropMootow, zmianach granic, ustroju politycznego musimy odnale si w niefaszowanej
historii. Nie mona zrezygnowa z tego, e ten nard jest inny od innych narodw, e ma prawo do istnienia,
wasnej suwerennoci, wasnego jzyka, tradycji i kultury. One trwaj tysic lat. Moe niedugo w porwnaniu z
innymi kulturami, ale przynajmniej dla mnie zasuguj na szacunek i mio (Psychicznie nigdy z Polski nie
wyjedaem, WYW 251).
43
Wcale tego nie proponuj. Powiedziaem, aktywny stosunek do tradycji, uznanie tego, e
jestemy ogniwem w wielkim acuchu pokole, to nas zobowizuje. Mwi si czsto potocznie
dziedzictwo kultury". Ale kultury nie dziedziczy si mechanicznie, jak powiedzmy domku
zapisanego przez rodzicw. Trzeba j natomiast w pocie czoa wypracowa, zdoby dla siebie,
potwierdzi sob. I nic tu nie pomoe usprawiedliwianie i tumaczenie, e yjemy w epoce
wyjtkowej, kada bowiem epoka ludzkoci bya wyjtkowa. Bdem jest take mniemanie, e
kultura istnieje, utrzymuje si sama przez si, zmagazynowana w bibliotekach i muzeach. Historia
uczy nas, e mona niszczy narody i ich dorobek w sposb niemal doskonay. W czasie wojny
widziaem poar biblioteki. Ten sam poar trawi ksiki mdre i gupie, dobre i nikczemne.
Wtedy zrozumiaem, e kulturze zagraa najbardziej nihilizm. Nihilizm ognia, gupoty, nienawici
(Rozmowa o pisaniu wierszy. Rozmawia (ze sob) Zbigniew Herbert, WYW 25/26).
Moment ten, a waciwie momenty, bo chodzi oczywicie o dwie daty, czsto pojawiaj si w twrczoci
Herberta, przy czym 17 wrzenia ma wymow bardziej dramatyczn, jako data zakazana w oficjalnej kulturze
PRL (lub w najlepszym wypadku zmanipulowana). Problem najpeniej wyraony zosta w wierszu 17.IX (ROM)
i co charakterystyczne z o s t a j e u m i e j s c o w i o n y j a k o p r o b l e m p r z y s z o c i, t j . p o j e d n a n i a
m i d z y n a r o d a m i : n a j e d c w i n a p a d n i t y c h.
65
W tym kontekcie mona te czyta wiersz Wawel (S), gdzie wystpuje z kolei s m u t n a kolumna
Peryklesa.
44
To, o co pyta Grzesio, mogo by przecie tylko pozornie regu aciskiej gramatyki, w
istocie jednak wprowadzao ad w mylach, a nawet szo gbiej do samego dna naszych odczu
moralnych, domagajc si, aby dobro od za, prawda od kamstwa oddzielone byy raz na zawsze i
bez wybiegw (Przerwana lekcja, s. 63).
Oto dramat artem opowiedziany, aby patosem nie sposzy czytelnika. W nastpnym
akapicie mowa jest o wybuchu wojny, ktra przecia wi Europy z korzeniami wasnej
cywilizacji. Jednak wbrew nachalnej deklaracji nie wierzymy autorowi i zauwaamy, e
cezura najazdu, nieodwoalnie wydziedziczajca z kultury aciskiej, nie bya w stanie
zniszczy ledwo zarysowanego wzorca. Ju nastpny akapit jest dowodem na to, e trud
przemylenia wpajanej tradycji doprowadzi do jej tryumfalnego zwycistwa, przynajmniej w
jednym uczniowskim sercu. Wi nie zostaa zerwana66.
Nie bez znaczenia jest te sposb, w jaki niby-groteskowy nauczyciel opuszcza swoich
uczniw, dajc dowd swej rzymskiej virtus. Ostatni wyimaginowany! obraz Grzesia
zosta uwzniolony, a jego powoanie do wojska (w rzeczywistym wiecie prawdopodobnie
jako oficera rezerwy) i udzia w obronie ojczyzny powoduje, e nauczyciel zawiadcza swym
yciem, a waciwie mierci, prawdziwo wpajanych uczniom cnt, jak Sokrates czy Jezus
(przy wszystkich rnicach goszonej nauki i historycznych okolicznociach mierci)67. Patos
sceny, a w szczeglnoci fragmentu niezapisanego wprawdzie w formie wierszowej, ale
niewtpliwie bdcego cytatem lub niedokadnym cytatem poetyckim, odsya do stylu eposu
rycerskiego:
Gdzie znikn ko? Gdzie znikn jedziec? Biada wojownikowi w pancerzu.
Ju min w czas, sczernia pod cieniem nocy, jakby nigdy nie istnia.
Trudno dzi dociec, skd ten fragment pochodzi, prawdopodobnie jest to osobiste tumaczenie
lub parafraza fragmentu starosaksoskiej elegii The Wanderer, z ktr spotka si, studiujc
dzieje Anglii:
The Wanderer
Pie Rohirrimw
66
Mamy tu do czynienia z czym w rodzaju domylnego toposu arki przymierza, a moe nawet narodzin
Wajdeloty.
67
Mstwo polega miedzy innymi na osobistej odwadze, a nie powicaniu innych. Oto charakterystyczny
fragment wypowiedzi: Powicaj siebie, oczywicie, jak Chrystus albo Sokrates. Jezus Chrystus nie
powiedzia, e wszyscy apostoowie powinni z nim by na krzyu (Pynie si zawsze do rde. Rozmawia
Adam Michnik, WYW 88).
45
Niewane jest wic, gdzie zgin nauczyciel aciny i ycia, oraz gdzie szuka jego grobu: w
krainie Gotw czy te Hunw (Przerwana lekcja, s. 63) jego praca nie posza na marne, a
szkic jest hodem i pomnikiem twardszym od spiu, wykutym podnios antykw, z
przywoaniem rycerskiego decorum. Szczery patos tego zakoczenia ku czci nauczyciela,
Grzegorza Jasilkowskiego, mona porwna jedynie z ostatnimi wersami Przesania Pana
Cogito (PC), a jego sia jest tym wiksza, e dotyczy osoby poniekd zabawnej. Zreszt i
posta Pana Cogito te zawiera bazeskie rysy, co zblia obu bohaterw.
W eseju mier centuriona zostaa przeniesiona w mit, jak stao si to z umarym
Hamletem w Trenie Fortynbrasa (Dzi w nocy/ urodzi si gwiazda Hamlet). W wiecie
pozaliterackim natomiast jest to przejrzysta aluzja do zbrodni hitlerowcw i sowietw.
68
Autorzy strony powiconej staroanglosaskiej poezji nie maj wtpliwoci, e tak zwana Pie Rohirrimw
jest przerbk wanie tego utworu; pisz: In J.R.R. Tolkiens The Lord of the Rings, in chapter six of The Two
Towers, Aragorn sings a song of Rohan (itself a version of Anglo-Saxon England), beginning Where now the
horse and the rider? Where is the horn that was blowing?. The song clearly comes from this section of The
Wanderer. (A more strictly literal translation of mago would be youth, hence Where is the horse gone?
Where the young man? but since the horse and the youth appear in the same half-line, Tolkien's rendering
rider is very hard to resist.) [http://www.anglo-saxons.net/hwaet/?do=get&type=text&id=wdr].
69
http://tolkiengateway.net/wiki/Lament_for_the_Rohirrim. Inna parafraza tekstu znajduje si u Coleridgea w
Rymach o starym marynarzu. (Uwagi na temat pochodzenia cytatu czy te parafrazy zawdziczam p. J.Z.
Lichaskiemu, za co serdecznie dzikuj. Zwizek zakoczenia eseju z anglosaskim poematem odnotowuje
take Joanna Adamowska, Rewicz i Herbert. Aksjologiczne aspekty twrczoci, Krakw 2012, s. 246).
46
Nauczyciel aciny Grzegorz Jasilkowski, zgin w kampanii wrzeniowej i nie jest rzecz
jasn, czy poleg z rk najedcw ze Wschodu czy Zachodu. Zauwamy, e w twrczoci
Herberta pojawia si caa galeria zamordowanych kolegw i profesorw70. Na przykad
nauczyciela biologii, dr. Fortunata Stroskiego, zamordowali obuzy od historii (Pan od
przyrody, HPG), a poniewa byo to w drugim roku wojny, czyli przed inwazj Hitlera na
Zwizek Sowiecki, to wiersz wskazuje na mordercw z NKWD. Inny wiersz, Piosenka (EB),
zawiera dedykacj dla zmarego w sowieckim agrze szkolnego kolegi, Zbigniewa Bynia
Kumiaka. O ile w pierwszym przypadku poeta musia zakamuflowa fakt sowieckiej
zbrodni, o tyle wydany ju w wolnej Polsce tom Epilog burzy takich zabiegw nie wymaga.
Ta wersja zakoczenia Lekcji aciny, z oczywistych powodw niezrealizowana przez
autora, zmienia te sens caoci eseju. Scena, w ktrej bohaterski nauczyciel idzie na wojn z
czarnym i czerwonym faszyzmem (jak w Habie domowej Herbert okrela oba wielkie
totalitaryzmy), bya absolutnie niemoliwa do wydrukowania w PRL, zwaszcza e moga
sugerowa, i Grzesio mg zgin w Katyniu lub w agrach. Skrcony esej, przedstawiony
do druku, zamknity zosta jedynie podsumowaniem dziejw rzymskiej Brytanii71, co
wyranie nie przystaje do zamierzenia, by zda sprawozdanie, czym jest kultura aciska dla
samego autora, polskiej wsplnoty, a moe i caego aciskiego wiata. Dopiero zakoczenie,
znane pod tytuem Przerwana lekcja, wyjania gboki sens caoci zamierzenia oraz
przywraca zaburzon kompozycj eseju, ktry zawiera te wan opowie o dojrzewaniu do
kultury i dzielnoci wedug rzymskiego wzorca. Bo pocztek drugiego rozdziau ilustruje
jedn z gwnych idei Herberta, o ktrej ju bya mowa: kultury nie dziedziczy si bez
intelektualnego wysiku a temu, midzy innymi, miao suy oswojenie z mow naszych
kulturalnych praojcw (Lekcja aciny, LNM 185)72.
70
Na uwag zasuguje fraza dotyczca wieku onierzy. Ot nauczyciel wyglda zapewne wspaniale na czele
swojej centurii zoonej z chopcw troch starszych od nas (Przerwana lekcja, s. 63). By moe mamy tu do
czynienia z toposem krucjaty dziecicej, obecnym od redniowiecza w europejskiej literaturze, a
przywoywanym w XX wieku w zwizku z hekatomb I wojny wiatowej (Erich Maria Remarque, Na
Zachodzie bez zmian, 1929) czy w kontekcie II wojny wiatowej (Dwight David Eisenhower, Krucjata w
Europie, 1948). Amerykaski historyk Gary Dickson, autor ksiki Krucjata dziecica twierdzi, e w
dwudziestowiecznej literaturze topos ten pojawia si zarwno w pacyfistycznej literaturze piknej jak
mitotwrczej dziaalnoci ruchw antywojennych w obu przypadkach chodzi o podkrelanie modego wieku
onierzy (patrz: G. Dickson, Krucjata dziecica. Mroczna tajemnica redniowiecza, Warszawa 2010, s.235244). W przywoywanej pracy mowa jest take o Bramach raju Andrzejewskiego (1959) i Rzeni numer pi
Vonneguta (1969).
71
Ostatnie trzy akapity Lekcji aciny rozpoczyna pytanie Jak oceni wkad cywilizacyjny Rzymu w Brytanii?
(LNM 196), po czym nastpuje krtka odpowied.
72
Jest to leitmotiv caego tomu. Podobne zdania, a nawet bardziej rozbudowane, znajduj si np. w eseju
Duszyczka (Duszyczka, LNM 91) i w licznych wywiadach zob. przypis 53.
47
Rozdzia 4
Nie sposb nie zauway, e esej zbudowany jest na parze rwnolegych cigw
symbolicznych poj: R z y m virtus c y w i l i z a c j a oraz a c i n a c h a r a k t e r
k u lt u r a i e s to cigi traktowane przez autora jako wzorotwrcze, normatywne nie tylko
dla przeszoci73. To aciska tradycja, bardziej ni kultura grecka bezporednio, daway si
polskiej humanitas przez kilka wiekw, ksztatujc ustrj, obyczaj, myl, a nawet jzyk74. Nic
wic dziwnego, e w czasie miertelnej prby dla przyszoci polskiej kultury poeta udaje si
do wzorca po miar:
W naszych zeszytach kopiowalimy posusznie plan Forum, niewiele z niego rozumiejc.
Objanienia miay przyj pniej. Na razie nasz profesor zadowoli si uwag: By moe
przyjedziecie kiedy do Rzymu w orszaku prokonsula. Powinnicie zatem pozna gwne budowle
Wiecznego Miasta. Nie chc, ebycie si ptali po stolicy cezarw jak nieokrzesani
barbarzycy75.
Do Rzymu przyjechaem dwadziecia lat pniej, nie w orszaku, ale sam. Ziemie, na ktrych
si urodziem, nie naleay ju wwczas do Cesarstwa Rzymskiego. cile mwic, nie naleay
nigdy w sensie politycznym. Jeli naleay, to w zupenie innym znaczeniu tego sowa (Lekcja
aciny, LNM 169).
73
Zostao to zauwaone przez komentatorw, np. w recenzji Andrzeja Babuchowskiego: Lekcja aciny to take
wielkie, cho ukryte w podtekcie, pytanie o dalsze losy europejskiej kultury, a moe jeszcze bardziej o jej
jako (A. Babuchowski, Niewyczerpana wspaniao wiata, W drodze 2001, nr 1, s. 98).
74
Zauwamy, e polska recepcja caej staroytnoci, nawet greckiej, zaporedniczona zostaa przez acin, nad
czym ubolewa autor wstpu do Iliady, komentujc brak tumacze wielkiego dziea: Niewtpliwie zawayy
nad tymi pustymi dla Homera wiekami losy szkoy polskiej, hodujcej po Odrodzeniu gwnie acinie i
Wergiliuszowi (J. anowski, Pie o gniewie, [w:] Homer, Iliada, tum. K. Jeewska, Warszawa 1998). Rzecz
charakterystyczna, e filologowie klasyczni upominaj si o grek i donioso wpywu kultury greckiej, jak to
czyni Pawe Hertz w glosie do Labiryntu nad morzem: Ksika Herberta wiadczy o tym, e kto przez grek i
acin nie przeszed, ten nie rozumie wasnej kultury narodowej i kultury europejskiej w caoci. Wszystko w tej
kulturze jest z greki i aciny zrobione. Wszystkie pojcia, koncepcje, maj w niej swoje rdo. Pominicie tych
nauk jest wielk wyrw (P. Hertz, Glosy (Opinie o Labiryncie nad morzem Zbigniewa Herberta), dz. cyt., s.
124).
75
Fragment ten jest wyrazistym dowodem na czno i wzajemne przenikanie si symboli, motyww,
sformuowa i obsesji poety, ktry podejmuje czasami wielokrotnie ten sam lub podobny temat w esejach i
wierszach. W tym wypadku nietrudno zauway zwizek eseju z wierszem Powrt prokonsula (SP). Na dalszej
stronie Lekcji aciny (LNM 179181) znajdziemy wzmiank o Juliuszu Agrykoli, ktry jest prawdopodobnie
prototypem postaci prokonsula ze wspomnianego wiersza.
48
Wspomnienie Rzymu i jego wielkoci towarzyszyo caej aciskiej Europie, take Polsce, o
czym przekonywujco dowodz Arturo Graf i Sante Graciotti76. Ale kultura polska zawiera
dodatkow tradycj sarmack. Ideologia Rzeczpospolitej szlacheckiej ywia si poczuciem
kontynuacji tradycji republiki rzymskiej, a polska szlachta wyobraaa sobie, e pochodzi od
Eneasza. Jak wana bya tradycja rzymska w polskiej edukacji tamtego czasu, wiadczy
instrukcja wychowawcza Jakuba Sobieskiego dla swych synw, w tym Jana, pniejszego
krla Polski77. Dla sarmackiej szlachty Rzeczpospolitej, legenda rzymskiego pochodzenia
bya kamieniem wgielnym samowiadomoci stanowo-narodowej i penia identyczn rol
jak mit trojaski dla poczucia narodowego Rzymian. To do tej tradycji czyni aluzj Herbert,
piszc, e jego rodzinne miasto p o l it y c z n i e nie naleao wprawdzie do Cesarstwa
Rzymskiego, ale w i n n y m s e n s i e j a k s i d o m y l a m y t a k. Herbert czyni przy
tej okazji znamienne rozrnienie, dziki sowu ju wskazujc na cezur wojny i elazn
kurtyn, ktra oderwaa nie tylko Lww od aciskiej cywilizacji.
76
Pisze o tym Sante Graciotti (Losy jednej elegii Giana Vitalego, czyli ruiny Rzymu w poezji Polskiej, [w:] tego,
Od Renesansu do Owiecenia, tum. W. Jekiel, Warszawa 1991, t. 1, s. 139).
77
Popularnonaukowe opracowanie na temat virtus Romana szlachty polskiej mona znale na stronie
internetowej
Muzeum
w
Wilanowie:
http://www.wilanowpalac.pl/
wladca_polski_jako_spadkobierca_i_kontynuator_rzymskich_cnot_obywatelskich.html.
49
Uwaga ta dotyczy wdrwek nie tylko romantycznych, ale take podry pisarzy
pniejszych, jak Sienkiewicz, Orzeszkowa czy Konopnicka. Jest paradoksem historii, e w
drugiej poowie XX wieku sytuacja politycznie w niczym si nie zmienia dla synw
podbitego narodu, odcitego od aciskiej tradycji, centrum katolicyzmu i moliwoci
korzystania z praw obywatelskich. Edukacyjna podr na poudnie Europy (owe romantyczne
Bildungsreise czy Grand Tour zwiedzanie wielkiej ojczyzny literatury i sztuki europejskiej,
przeycie osobistego kontaktu ze staroytnoci, redniowieczem, renesansem oraz woskim
krajobrazem, socem i niebem) bya nawet trudniejsza dla obywateli nowszej wersji
pnocnego imperium, ktre w tym czasie zmienio nazw, a take charakter na jeszcze
bardziej opresyjny. Nie tylko Mickiewicz mg pisa w 1851 roku do crki, e marzenie o
podry do Rzymu uwaa w czasach studenckich za mrzonk o podry na Ksiyc79 na
identyczne bariery natrafia autor Mony Lizy, co skwapliwie podkreli, przywoujc kolczaste
druty wczesnych granic. W drugiej poowie XX wieku pielgrzymka do witych miejsc
kultury80 rnia si jeszcze jednym elementem: romantyczne wspomnienia Legionw
Dbrowskiego zostay wyparte wieszymi ladami walki o wolno, ktr krzyami si
78
O. Paszczewska, Wizja Woch w polskiej i francuskiej literaturze okresu romantyzmu (18001850), Krakw
2003, s. 318/319.
79
Moja Maryniu. Mio mnie, e Rzym ciebie cokolwiek poruszy. Kada dusza musi czymkolwiek by
poruszana; jeli ni nie ruszaj wielkie rzeczy, to si bdzie rusza w niskoci i podoci. Rzym jest dotd
najwiksz rzecz na ziemi. Niewielu udao si by w Rzymie; ja w modoci ledwie o tym marzyem. Za moich
czasw byo to trudno (z Nowogrdka), jak dzi z Ziemi na Ksiyc. Nie wierzysz, jakemy za tym tsknili,
czytajc Liwiusza, Swetoniusza i Tacyta (A. Mickiewicz, Do Marii Mickiewiczwny [Pary, 19 grudnia 1851],
[w:] tego, Dziea, t. XVII).
80
Z. Herbert, Pana Montaignea podr do Italii, Zeszyty Literackie 2001, z. 1, s. 5, przedruk: WG 3943.
50
Dla ludzi pokroju Parandowskiego, Kubiaka, Hertza czy Herberta acina (zwaszcza pod
sowieck okupacj) bya metonimi kultury rdziemnomorskiej, a Italia drug ojczyzn. Ten
baga staropolskiej, romantycznej i najnowszej tradycji wydawa si nie do udwignicia
przez poet, ktry musia si liczy z realiami cenzury w kraju, skoro publikowa w PRL, a
ycia emigracyjnego nie wybiera. Wydaje si, e to midzy innymi dlatego Herbert, mierzc
si z tematem tak mocno wyeksploatowanym i rozbudowanym w polskiej literaturze, wybiera
koncepcj opisu przejaww Rzymu na kresach. Takie ujcie tematu pozwalao take
unikn pewnych aporii politycznych83, o czym bdzie jeszcze mowa. Zauwamy tylko, e
opozycja cywilizacja-barbarzystwo, tak wana dla rozumienia intencji autorskiej w Lekcji
aciny, porednio dotyczy take sporu krytykw literackich, ktrzy prbowali wyjani, a
moe tylko ujednolici, rozumienie sowa barbarzyca w szkicach Herberta.
Pochodzenie i znaczenie terminu barbarzyca, ktre pojawia si w tytule pierwszego
zbioru esejw Herberta, prbowano wytumaczy na rne sposoby. Lektura Parandowskiego
i Miciskiego dodaje jeszcze jeden lad szkolny. Parandowski wspomina, e tak zwraca si
do uczniw swojego gimnazjum dyrektor szkoy, dr Petelenz84. Zauwamy, e w Lekcji aciny
tak mwi do uczniw Grzesio: nieokrzesani barbarzycy. Podobny zwrot znajdujemy w
szkicach Miciskiego, ktry w licie do maego Francesca pisze: Kiedy byem w Twoim
wieku may barbarzyca nie znaem jeszcze liter85. Wszystkie te przykady sugeruj, e
termin ten uywany by w polskiej tradycyjnej pajdei w stosunku do modego czowieka,
81
Pie Czerwone maki na Monte Cassino wspomniana w wierszu Artur (EB) po mierci Artura
Midzyrzeckiego, ktry by onierzem II Korpusu.
82
R. Pitka, Dwudziestowieczni apologeci jzyka aciskiego, dz. cyt., s. 84.
83
Nad motywami, ktre skoniy poet do wyboru akurat Anglii, zastanawia si Radosaw Pitka: Czyby
chodzio o podkrelenie pewnego paradoksu? Jzyk wywodzcy si z tej barbarzyskiej, jaowej krainy,
zapanowa przecie nad wiatem i zastpi acin, mow wiecznego imperium. Inna jeszcze odpowied kryje
si w spostrzeeniach na temat motyww, jakimi kierowa si Juliusz Cezar, wyruszajc po raz pierwszy na
Brytani. Wyprawa nie moga przynie bezporednich korzyci zatem bya swego rodzaju sprawdzianem,
prb wytrzymaoci i lekcj hartu. Tak jak mudne lekcje aciny. W opisach lekcji pojawiaj si bowiem u
Herberta takie sformuowania, jak mka, zgrzytanie zbw, okruciestwo, bezsenne noce (tame, s. 80).
Myl, e istniay bardziej praktyczne, literackie i historyczne powody autorskiej decyzji, ale pogld ten jest
interesujcy.
84
J. Parandowski, Szkice (seria druga), Warszawa 1968, s. 87.
85
B. Miciski, Pisma, eseje, artykuy, listy, Krakw 1970, s. 129.
51
52
Rzecz nie tylko w micie zgody narodw. Lww Semper Fidelis to take ostatnie
przyczki cywilizacji, humanitas, a dalej ju tylko samodzierawie i dzicz. Oto jaki obraz z
rozmw z Herbertem wynis Alfred Alvarez:
Pradziadek Herberta by Anglikiem, ktry przewdrowawszy Europ, osiad we Lwowie. 100
kilometrw na wschd od Lwowa nie ma nic twierdzi Herbert na starych mapach umieciliby
tam napis Kraina smokw; to bya granica cywilizacji, co trudnego do wyobraenia, adnego
gotyku, tylko stepy. [] Pradziadkowi powiodo si znakomicie; jeden z jego synw, stryjeczny
dziadek Herberta, dosuy si szary generaa armii austriackiej. Poeta mia te jego zdjcie; z
biaym piropuszem, u boku Franciszka Jzefa: wcielenie Polski heroicznej, obroczyni
cywilizacji przed barbarzycami ze Wschodu Polski pogrzebanej w przeszoci, lecz wci
ywej w wyobrani Polakw90.
88
Seamus Heaney w wierszu Hiperborejczyk, [w:] Poznawanie Herberta 2, wybr i wstp A. Franaszek,
Krakw 2000, s. 52.
89
R. ebrowski, Religijno Zbigniewa Herberta. Miscellanea, dz. cyt., s. 32. Przykadem takiej mitologizacji
jest wypowied prasowa: Lww wywar szalony wpyw na mnie. Teraz dopiero to doceniam. Przede wszystkim
jako miasto wielonarodowociowe. Od urodzenia niemal zaszczepiony byem przeciwko wszelkiej ksenofobii.
Antysemityzm jest dla mnie czym niezrozumiaym. Ja si bawiem z ydami, to byli moi najlepsi koledzy: z
piaskownicy, z boiska, ze szkoy. Okruciestwo uwiadomienia sobie rnic narodowych przyszo potem. Nie
chciabym idealizowa, oczywicie dochodzio do rnych konfliktw i tar w miecie, gdzie nawet niecaa
poowa to byli Polacy, reszta to Austriacy, ydzi, Ukraicy, Rosjanie, Bugarzy specjalici od pomidorw,
Ormianie od stuleci zajmujcy si handlem, Wosi, Grecy Miasto to nie zbir budynkw, pomnikw, placw
i mostw o miecie stanowi atmosfera midzyludzka (Humanistyka to przygoda. Rozmawia Monika
Muskaa, WYW, 208).
90
Al. Alvarez, Nie walczysz, to umierasz, [w:] Poznawanie Herberta 2, dz. cyt., s. 17. Jak to zwykle bywa u
Herberta, te same obrazy pojawiaj si z drobnymi zmianami w rnych wypowiedziach. W wersji dla Michnika
wypowied brzmi krcej: Ja wyrosem raczej z tej tradycji, w poczuciu, e tu jest kres Europy, tu ostatni koci
gotycki czy barokowy, a dalej zaczyna si step (Pynie si zawsze do rde. Rozmawia Adam Michnik, WYW 90).
53
Z punktu widzenia historycznej cisoci oraz precyzji dziejw rodzinnych obrazy te nie nale do najbardziej
dokadnych, ale stanowi jasny przekaz ideologiczny, obecny take w omawianym eseju.
91
J. Axer. Glosy (Opinie o Labiryncie nad morzem Zbigniewa Herberta), dz. cyt., s. 120.
54
Rozdzia 5
92
Tezy tej broni w niepublikowanym fragmencie eseju, zob. Przerwana lekcja, ZL 82 (2003), s. 56.
Herbert prawdopodobnie cytuje brytyjskich autorw: A.H. Jones i P.A. Brunt, The Roman economy: Studies in
ancient economic and administrative history, Oxford Eng., 1974, cho by moe chodzi o cytat z innych pozycji
tego wybitnego historyka staroytnoci (Peter Astbury Brunt, 19172005), jak n.p. Italian manpower 225 B.C.
A.D. 14, Clarendon Press, Oxford 1971 lub Social conflicts in the Roman republic, Chatto&Windus, London
1971. Wana pozycja dotyczca przyczyn upadku imperium ukazaa si pniej, co nie znaczy, e Herbert nie
mg czyta jakiego artykuu publikowanego wczeniej z ksiki The fall of the Roman Republic and related
essays, Clarendon Press, Oxford 1988.
94
Ralph Westwood Moore (19061953), wybitny historyk i filolog klasyczny, wyda w latach 19381968 a 6
tomw tekstw rzymskich dotyczcych rzymskiego okresu Wielkiej Brytanii, The Romans in Britain; a selection
of Latin texts, a take The Roman Commonwealth (pierwsze wydanie z 1942 roku), skd prawdopodobnie
Herbert zaczerpn informacj.
93
55
95
Tenney Frank (18761939) napisa kilka wybitnych dzie dotyczcych historii Rzymu, w tym dwa powicone
wycznie gospodarce: Economic History of Rome (1920, rev. ed. 1927) i An Economic Survey of Ancient Rome
(1933 i 1940). Ale koncepcja wyginicia etnicznych Rzymian pojawia si po raz pierwszy w jego artykule Race
Mixture in the Roman Empire, American Historical Review, July 1916, Vol. 21, No. 4, s. 689708 lad, e
Herbert czyta ten szkic, znajdujemy w bibliografii sporzdzonej rk pisarza (AZH).
56
Eseista nie daje wiary tumaczeniom, ktre powouj si na kataklizmy naturalne i klski
zdrowotne, a w szczeglnoci epidemie, przywoujc np. przetrwanie dumy przez mniejsze,
redniowieczne pastwa. C wic, zdaniem Herberta, zawayo na tyle, e pastwo Rzymian
ponioso klsk? Nie duch, lecz materia wyrokuje poeta: p o w o l n y
ro zk a d
g o s p o d a r c z y.
UKRYTA
SPRYNA
ROZWOJU
LUB
ROZKADU.
Wanie
zagadnieniom
ekonomicznym autor powica najwicej uwagi. Jest to waciwie may traktat gospodarczy
na temat rzymskiego imperium. Eseista przejawia prawdziw pasj do klasycznej historii
gospodarczej i autentycznie gorszy go fakt, e myl gospodarcza bya w zaniku:
Res rustica a wic rozwaania o jednouprawowym gospodarstwie rolnym byy tradycyjnym
tematem prac Katona, Warrona, Kolumelli. Zawayy tu niewtpliwie wzgldy moralnopedagogiczne i zajmowanie si rolnictwem traktowano jako powrt do dawnych surowych cnt
przodkw. N a t o m i a s t z p i s m a u t o r w s t a r o y t n y c h m a o m o e m y d o w i e d z i e s i o t e o r i i p i e n i d z a, w ym i a n y c z y k a p i t a u. T r u d n o w t o d z i s i a j
u w i e r z y, e p a s t w o r z ym s k i e n i e p o s i a d a o r o c z n e g o b u d e t u, y o
r o z r z u t n i e z d n i a n a d z i e , o d k r yz y s u d o k r y z y s u [rozstrzelenie moje J.M.R.].
W doranych przypadkach uciekano si do prymitywnych sposobw zasilania skarbu na drodze
emisji pienidza, ktry gwatownie traci warto, czy te zwikszania ciarw podatkowych,
gwnie podatku gruntowego.
Bardzo czsto w tekstach z okresu cesarstwa czytamy, e pensje urzdnikw czy od
wypacane byy w zbou; oznaczao to, po pierwsze, e skarb by pusty, a po drugie powrt do
gospodarki naturalnej. Przez cay okres staroytnoci jedynym walorem trwaym bya ziemia, ale
jej podzia, sposoby eksploatacji, caa polityka agrarna obracay si w bdnym kole sprzecznoci
(Przerwana lekcja, s. 58).
Nic wic dziwnego, e w Przerwanej lekcji zawarta jest dogbna analiza stanu gospodarki
Cesarstwa. Herberta interesuje system fiskalny i podatkowy Imperium (Podatek nierzadko
dochodzi do 50% wartoci ich produkcji i cigany by bezwzgldnie przez urzdnikw
municypalnych Przerwana lekcja, s. 58), poeta przedstawia take problemy gospodarki
rolnej, opisuje niewydolny system transportu i komunikacji (tak! mimo sawnych drg
rzymskich podstaw jest archaiczny transport morski). Herbert krytykuje niewydajny i
zacofany system pracy niewolniczej, omawia konkurencj midzy latyfundiami a drobnymi i
rednimi gospodarstwami rolnymi, ktre popady w ruin, nie mogc sprosta bardziej
zaawansowanej konkurencji. Przedstawia take proces zahamowania rozwoju rzemiosa i
handlu po wielkich podbojach, ktry sta si gwn przyczyn recesji i szalejcej inflacji96:
96
Opis rabunkowej gospodarki w czasach podbojw republiki i wczesnego Cesarstwa znajdujemy w esejach o
Grecji: Zburzenie Koryntu przez Rzymian w roku 146 przed Chr. (sugestywny opis Polibiusza: Obrazy rzucone
w proch i na nich wycignici onierze grajcy w koci) powinno sta si gronym memento dla Aten. Ale w
tym miecie, gdzie kady retor by niepocieszonym kochankiem utraconej wolnoci, czekano tylko na sposobn
okazj rewanu. Trudnoci wewntrzne Rzymu skoniy krla Pontu, Mitrydatesa, do szukania przeciwnikw
57
Fatalna zwyka cen i zawrotna inflacja dotkny take kraje, ktre tradycyjnie uwaane byy za
spichlerze staroytnego wiata. W Egipcie na przykad w II wieku naszej ery artaba zboa kosztowaa siedem do omiu drachm, a na przeomie III i IV wieku osigna cen a stu dwudziestu
tysicy drachm (Przerwana lekcja, s. 60).
Wywody Herberta czyta si jak wspczesny artyku w gazecie na temat obecnego kryzysu
gospodarczego w sytuacji, kiedy nagle obywatele zaczynaj si interesowa nudzcymi ich
dotychczas zagadnieniami. Tymczasem poeta po prostu pasjonuje si tematem i przedstawia
zagadnienia ekonomiczne z takim samym zapaem, z jakim omawia zalety wiatocienia
pcien Rembrandta. To dlatego znajdujemy u niego tyle przywoa z zakresu historii
gospodarczej. Na og eseista nie podaje adnych dokadnych adresw bibliograficznych, nie
przedstawia nawet tytuw dzie, i tylko wzmianki o autorach oraz tematyka pozwalaj na
domys, z jakich rde korzysta, ze szczeglnym upodobaniem do aideologicznych prac
anglosaskich. Nie jest rzecz przypadku, e uczeni anglosascy nastawieni pragmatycznie
odegrali w tych dociekaniach powan rol pisze z podziwem Herbert (Przerwana lekcja,
s. 57), nie omieszkawszy przytomnie skontrowa tezy przywoywanego autora:
Vladimir Simkhovitch twierdzi, e wystarczajc przyczyn upadku Rzymu byo katastrofalne
wyjaowienie gleby. Racj ma uczony, kiedy mwi, e jednym z najbardziej rewelacyjnych
dokona ludzkoci byo odkrycie naturalnego prawa ziemi: zmniejszanie si zbiorw, wyczerpywanie si gleby. Rolnictwo italskie cierpiao na chroniczny niedobr traw i koniczyny, a take
nieracjonaln upraw gruntw. Na niewielk skal stosowany by podozmian i nawoenie gleby.
To wszystko jest suszne w odniesieniu do Pwyspu Apeniskiego, ale ziemie Galii, Egiptu czy
prowincji wschodnich przez cay okres staroytnoci byy niezmiennie podne (Przerwana lekcja,
s. 57)97.
58
inwazji ludw germaskich mona wyobrazi sobie powolny rozkad imperium i powstanie
nowych pastw terytorialnych (Przerwana lekcja, s. 59)98.
W Lekcji aciny nacisk pooony zosta na upadek potgi Rzymu, kiedy we wczeniejszych
esejach mowa jest o jego wzrocie oraz okresie rozkwitu, ktrych symbolem jest pax romana
Boskiego Augusta oraz dobre rzdy kilku dynastii cesarskich (Flawiuszy, Antoninw). W
eseju Arles (BO) znajdujemy opowie o bujnym rozkwicie zgnbionej podbojem Galii,
prowincji, ktra w nastpnych stuleciach miaa by jedn z gospodarczych, militarnych oraz
cywilizacyjnych podpr Cesarstwa: Doskonae drogi, potne akwedukty i mosty spajaj
zdobyt ziemi w jeden organizm administracyjny i polityczny. Po okruciestwach podboju
spywa na Prowansj aska nowej cywilizacji (Arles, BO 3940). W opisie dawnej kolonii
onierzy Juliusza Cezara znajduje si wic passus, ktrego c e le m j e s t p o d k r e l e n i e i
d o w a r t o c io w a n i e w a n i e c y w i l i z a c y j n y c h z d o l n o c i i o s i g n i g a l lo r z y m s k i e j e p o k i. Herbert stwarza atmosfer niezwykoci. Oto dozorca lapidarium,
widzc szlachetne zainteresowanie kultur rzymsk jakiego nieznanego przybysza,
postanawia zdradzi mu sekret i sprowadza do podziemi, aby tam ukaza mu nieeksponowane
skarby:
Naprawd s to rzymskie magazyny ywnociowe, jako e Arles byo koloni wojskowohandlow. Rozmiary tych podziemnych skadw s istotnie imponujce. Dozorca, aby mnie olni,
dorzuca jeszcze informacje o rozmieszczeniu poszczeglnych artykuw. Tutaj, gdzie byo sucho,
znajdowao si zboe. W rodku, gdzie temperatura bya staa beczki wina. W gbi dojrzeway
sery. Nie wiem, czy te informacje s cise, ale entuzjazm tego prostego czowieka dla
gospodarnoci Rzymian jest tak wielki, e zgadzam si bez protestu. Wiem teraz, co dziaa najbardziej na wyobrani potomkw Gallw. Nie uki tryumfalne i gowy cezarw, ale akwedukty i
magazyny na zboe (Arles, BO 4041).
Trudno si oprze wraeniu, e bohater anegdotki jest projekcj duszy samego autora,
zwaszcza gdy proponuje mu wycieczk za miasto do ruin starorzymskich mynw wodnych.
W taki wanie sposb, jak sdz, przejawia si indywidualne spojrzenie, osobisty ton eseisty,
a nawet wiksza ni w poezji skonno do folgowania uczuciom. Wanie to
gospodarskie oko poety zdaje si wyrnia go w znacznej mierze od innych literatw
swego czasu i jest przyczynkiem do dyskusji na temat biografizmu czy te jego braku w
twrczoci Herberta.
98
Ch. Dawson, Tworzenie si Europy, tum. J.W. Zieliska, Warszawa 1960. Inne dziea tego autora powicone
schykowemu okresowi Imperium to: Ch. Dawson, Formowanie si chrzecijastwa, tum. J. Marzcki.
Warszawa 1987; Ch. Dawson, Religia i kultura, tum. J.W. Zieliska, Warszawa 1958; Ch. Dawson, Religia i
powstanie kultury zachodniej, tum. St. awicki, Warszawa 1958; Ch. Dawson, The Dynamics of World History.
59
K. Dybciak, W poszukiwaniu istoty i utraconych wartoci, [w:] tego, Gry i katastrofy, Warszawa 1980, s.
162. Stanowisko Dybciaka popara wikszo badaczy eseistyki Herberta, m.in. Aleksander Fiut, Piotr
Siemaszko, Ewa Wiegandt.
100
D. Kozicka, A nade wszystko ebym by pokorny. Zbigniew Herbert w ogrodzie Europy, [w:] Patrze a
do zawrotu gowy (w przygotowaniu), pierwodruk w: Ruch Literacki 2003, nr 1, s. 3348. Tego rodzaju
strategie s czstym przedmiotem rozwaa, por. P. Lejeune, Pakt autobiograficzny, [w:] tego, Wariacje na
temat pewnego paktu, tum. A. Labuda, red. R. Lubas-Bartoszyska, Krakw 2001; Z. Klatik, Uber die Poetik
der Reisebeschreibung, Zagadnienia Rodzajw Literackich, t. XI, z. 2. Ewa Nawrocka w szkicu powiconym
wizerunkowi podmiotu w podrach Marii Dbrowskiej dokonaa nawet zestawienia moliwych informacji o
autorze podrnej relacji. Kryj si one w interpretacyjnej odpowiedzi na pytania o sposb percepcji przestrzeni,
pewno lub niepewno poznawcz, wraeniowo bd zdystansowany intelektualny odbir, krytyczny lub
aprobatywny stosunek do nowej rzeczywistoci, nastawienie na poznanie albo te na przeywanie wiata, na
siebie w kontakcie ze wiatem itp. Zob. E. Nawrocka, Osoba w podry (O podrach Marii Dbrowskiej), [w:]
Osoba w literaturze i komunikacji literackiej, red. E. Balcerzan i W. Bolecki, Warszawa 2000.
60
Nie mona mie wtpliwoci co do intencji autora piszcego tak laudacj, podobnie jak
atwo odczyta jego osobiste przekonania i preferencje, nie mwic ju o wymowie kryteriw
oceny, jakimi si kieruje103. Skd si bior? Nie tylko z ekonomicznego, ale take
101
Herbert pisze o tym wprost we wstpie do swojego pierwszego tomu esejw i reportay: Czym jest ta
ksika w moim pojciu? Zbiorem szkicw. Sprawozdaniem z podry. Pierwsza podr realna po miastach,
muzeach i ruinach. Druga poprzez ksiki dotyczce widzianych miejsc. Te dwa widzenia czy dwie metody
przeplataj si ze sob. Nie wybraem atwiejszej formy impresyjnego diariusza, gdy w kocu prowadzioby
to do litanii przymiotnikw i estetycznej egzaltacji (Od autora, BO 5). Myl t powtarza kilkakrotnie, m.in. w
wanych wywiadach udzielonych Taranience i Babuchowskiemu, ktrym szeroko wyjania swe autorskie
zamierzenia: Bya to prba rekonstrukcji moich bezporednich wrae, a take lektury. Nie chciaem pisa
impresji, lecz da materia faktograficzny, historyczny (Rozmawia Zbigniew Taranienko, WYW 37). Wic ja
mam tak metod, jeeli w ogle mam jakkolwiek metod, e naprzd widz pewne rzeczy, przygotowujc si
troch, a potem staram si oczyta rnymi ksikami na ten temat i nie tylko opowiedzie o swoich wraeniach,
ktre w gruncie rzeczy nie s moe takie istotne, ale przekaza pewn sum informacji o kulturach, zwaszcza o
kulturach czy krgach cywilizacji, ktrych ju nie ma, ktre zatony. W tej nowej ksieczce bdzie
prawdopodobnie szkic o Etruskach, bdzie o cywilizacji kreteskiej, bdzie o budowniczych megalitycznych
budowli jak Stonehenge w Anglii, bo to budzi, powiem bardzo sentymentalnie, wspczucie. To s cywilizacje,
ktrym nie udao si w historii. Losy Polski te nie byy zawsze wesoe i bardzo czsto stalimy na pograniczu
zniknicia z mapy wiata (Rozmawia Andrzej Babuchowski, WYW 28).
102
Jest to zreszt model typowy w opisie rzymskiego nobila od czasw najdawniejszych. Zosta on szczegowo
omwiony w ksice Czowiek Rzymu, pod red. A. Giardina, Warszawa 1997.
103
Charakterystyczne pod tym wzgldem s zapiski Herberta zachowane w archiwum (AZH). Zarwno w
bibliografii zaznaczy sobie pozycje prezentujce gospodarczy punkt widzenia (K. Bcher, G. Salvioli, M.
61
prawniczego wyksztacenia autora, dla ktrego rzymskie prawo z oczywistych wzgldw jest
niedocigym ideaem, tym waniejszym jako wzorzec, e yje w pastwie totalitarnym, ktre
ten wzorzec odrzucio jako przestarzay. Na t kwesti natrafiamy w zupenie innym eseju,
powiconym cywilizacji pniejszej o kilkaset lat od Imperium Romanum.
Pozornie rzecz dotyczy czego zupenie innego, a jednak szkic powicony zniszczeniu
przez baronw pnocnej Francji unikalnej, jak sdz niektrzy cywilizacji
langwedockiej, w gruncie rzeczy porednio rozwaa problemy, jakie nurtoway rzymskich
mylicieli polityczno-etycznych, na przykad Cycerona, ktry polityczno-moraln myl
rzymsk uj w celnym sformuowaniu cedant arma togae niech sia ustpi przed
prawem104.
Esej Herberta O Albigensach, inkwizytorach i trubadurach (BO) nosi silne lady
wpywu lektury Simone Weil, wpywowej mylicielki w latach pidziesitych i
szedziesitych XX wieku, tumaczonej przez Czesawa Miosza, ktry dzieo francuskiej
mistyczki podarowa modszemu koledze. Std te tendencja do sugerowania wpywu Simone
Weil na ksztat eseju, zauwaalna na przykad w szkicu Joanny Zach. Autorka stwierdza
liczne zblienia pogldw i konkluduje:
Duch cywilizacji objawia si przede wszystkim w jej stosunku do siy. Dzieje staroytnego Rzymu
obfituj w przykady barbarzystwa i przemocy, znamionujce ulego wobec lepych
mechanizmw historii. Jeeli jaka grupa ludzi pisze Weil ma si za nosiciela cywilizacji,
samo to przekonanie popchnie j wnet do barbarzyskich dziaa i natychmiast usprawiedliwi je w
jej wasnych oczach. I dodaje: zawsze jest si barbarzyc wobec sabych105. Szukajc
przeciwwagi dla tego, co bezwzgldnie poddane sile cienia, Weil zwraca si ku Grecji, a take
ku zgadzonej w XIII wieku kulturze Langwedocji, ku duchowoci albigensw. Jeeli aden
system filozoficzny nie nadaje si do zamieszkania, to miejscem, w ktrym umys moe si
zadomowi, s wysepki kultury, oczyszczone przez dystans czasu: Istota langwedockiego
natchnienia mwi Weil jest taka sama jak istota greckiego natchnienia. Stanowi j znajomo
siy []. Zna si to, uznajc j za prawie absolutnie wszechwadn na tym wiecie, odrzuca j z
niesmakiem i pogard. Owa pogarda to inne oblicze wspczucia dla wszystkiego, co jest naraone
na zranienie przez si106.
62
atencji dla Simone Weil Herbert nie podziela jej fantazji historycznych ani w esejach Lekcja
aciny (LNM) i Arles (BO), ani nawet w bardzo krytycznym fragmencie eseju Akropol
(LNM), powiconym rabunkowi Koryntu. Na agresywny i krwioerczy charakter Rzymian
Herbert wielokrotnie zwraca uwag i nie ma zudze co do agresywnej polityki rzymskiej, ale
daleki jest od piknoduchostwa i mitotworstwa filozofki, ktrej wiedza na temat staroytnej
historii greckiej i rzymskiej (podobnie jak redniowiecznej Langwedocji) bya nadzwyczaj
nika, by nie powiedzie, e baamutna. Weil dawaa upust swoim przekonaniom i
preferencjom niekoniecznie uzasadnionym jakkolwiek wiedz rzeczow.
Krtko mwic, ideologiczne rozwaania Francuski nie maj nic wsplnego z
rzeczowym podejciem polskiego eseisty, ktry nigdy nie chcia zamieszka na jakich
wyobraonych wysepkach umysowych typu Utopia i szuka oparcia prawdy w realnym
wiecie, a nie w konstrukcjach egotycznych intelektualistw. Powoywanie si na osobiste
dowiadczenie oraz swoje kompetencje w ocenie rzeczywistoci gospodarczej s elementem
kreacji swego wizerunku rzeczoznawcy, ktry rzetelnie zbada spraw na miejscu, a wic
ma prawo do wypowiedzi ex cathedra.
EBY RZECZY NIE PAKAY. Zarwno Lekcja aciny, jak inne eseje prowokuj do
pytania: Czy fakt, e Zbigniew Herbert ukoczy Wysz Szko Handlow, daje si
zauway w jego twrczoci? Czy co z tej fachowej wiedzy zostao wprowadzone do
literatury albo mona rozpozna jako rys charakterystyczny w postrzeganiu wiata?
Odpowied jest zdecydowanie pozytywna: tak. W esejach Herberta znajdujemy nie tylko
szeroki wachlarz problemw ekonomicznych, ale prawdziw pasj, z jak autor opisuje
gospodarcze podstawy wszelkich cywilizacji. Eseista zajmuje si mikro i makroekonomi.
Sprawami szczegowymi, jak na przykad: warto dniwki robotnika w czasach Peryklesa,
wysoko realnych dochodw onierza Juliusza Cezara, zarobek i formy wypaty nalenoci
dla architekta budujcego gotyck katedr w redniowiecznej Francji, ceny obrazw w XVIIwiecznej Holandii. Ale jednoczenie ciekawi go zagadnienia makroekonomiczne, jak
podstawa siy midzynarodowej waluty, jak bya ateska drachma w okresie Zwizku
Achajskiego, albo system podatkowy i finanse wielkiego Imperium Rzymian, nie mwic ju
o takich kwestiach, jak kryzysy finansowe. Herbert mia prawdziw obsesj cywilizacyjn,
to znaczy przekonanie, e nie mona kultury rozumie wycznie jako sprawy ducha, czego
przykadem jest cytowana ju we Wstpie wypowied w rozmowie z Markiem Oramusem107.
107
Poeta sensu. Rozmawia Marek Oramus, WYW 108. Kwesti ponienia materii przez komunizm, ktry
zamienia j w widmo, omawiam w podrozdziale Topos widmowej rzeczywistoci (cz III pracy, zatytuowana:
63
Herbert zostawi trzy tomy esejw o rdach kultury europejskiej i przedstawi w nich
wasn wizj rozwoju cywilizacji naszego krgu kulturowego, skupiajc si nie tylko na
osignitych wyynach ducha, ale zauwaajc materialne oraz prawne podstawy
funkcjonowania europejskiej kultury i sztuki. Bez uwzgldnienia ekonomicznej wiedzy
Herberta bd co bd magistra ekonomii nie jest moliwe zrozumienie specyficznej wizji
wiata, jako cywilizacji wanie. Lekcja aciny, a w szczeglnoci jej opuszczony fragment
Przerwana
lekcja,
jest
jednym
najbardziej
jaskrawych
tendencji
podkrelania
Nie spuszcza z oka Tacyta. Historia rzymska w twrczoci Herberta, rozdzia Jak Katon Modszy, patrz
ywoty).
64
Cz II
Dochowa przymierza.
Klasyczna i romantyczna tradycja w Herbertowskim Rzymie
Herbert patrzy na Rzym i w swoim eseju opisuje osobist przygod z acisk tradycj. Jest to
jednak spojrzenie nie tylko przez pryzmat biograficznych dowiadcze i ekonomicznego
wyksztacenia, ale take przez filtr kulturowy, przez szkieko tradycji literackiej. Powstaje
wic kwestia, czy stosuje si do owieceniowych czy romantycznych regu tworzenia
literackiej reprezentacji Rzymu? Pytanie stawia si w kontekcie uznawania Herberta za
poet klasycznego, cokolwiek to okrelenie znaczy w szkicach poszczeglnych krytykw i
historykw literatury wspczesnej. Opinia o Herbercie klasyku jest mocno ugruntowana, a
jego twrczo rozpatrywano na tle rnych nurtw polskiego i europejskiego klasycyzmu
czy te neoklasycyzmu, w szczeglnoci na tle zwizkw z R.M. Rilkem, T.S. Eliotem,
Mioszem i Kawafisem, ale przede wszystkim w zwizku z gosami J.M. Rymkiewicza i R.
Przybylskiego. W ostatnich latach zaczto zwraca uwag na romantyczne elementy w
wierszach i esejach poety, sytuujc je na przykad na tle twrczoci Cypriana Norwida108. W
jakiej mierze Rzym Herberta jest zatem Rzymem romantycznym, a w jakiej klasycznym?
Rzymskie eseje i wiersze Herberta zaistniay tematycznie i stylistycznie na tle kilku
istotnych zjawisk historycznoliterackich, ktre chocia nie s przedmiotem refleksji w
niniejszych rozwaaniach nie mog tu zosta zignorowane. Trzy z nich wydaj si
najwaniejsze, a czy je upominanie si o cigo historii i kultury. Po 1956 roku mona
byo oficjalnie nawizywa do tradycji rdziemnomorskiej bez naraania si na szykany i
108
Zbir szkicw powicony tej tematyce zosta publikowany w tomie Biblioteki Pana Cogito: Br nici. Wtki
klasyczne i romantyczne w twrczoci Zbigniewa Herberta, red. M. Mikoajczak, Krakw 2011; take: M.
Mikoajczak, wiaty z marzenia. Echa romantyczne w poezji Zbigniewa Herberta, Wydawnictwo JMR
Transatlantyk, Krakw 2013.
65
starsi pisarze oraz tumacze, jak Jan Parandowski czy Mieczysaw Jastrun, ale take Zygmunt
Kubiak, korzystali z okazji, by prezentowa zwizki polskiej kultury z tradycj greckorzymsk. Wolno od socrealizmu oznaczaa take powrt do przerwanej tradycji literackiej i
prawo do stylistycznego nawizywania do nie-awangardowej poezji. Rehabilitacja wyobrani
na paszczynie manifestw i sporw literackich objawia si dziesicioletni dyskusj znan
jako
wizja
przeciw
rwnaniu,
zapocztkowan
1958
roku
przez
Jerzego
Kwiatkowskiego109.
Najwaniejszym kontekstem literackim dla omawianego zagadnienia jest jednak
wystpienie Jarosawa Marka Rymkiewicza i Ryszarda Przybylskiego z programem
wspczesnego klasycyzmu (ktremu wytykano romantyczne parantele110), i do tego zjawiska
naley odnie Lekcj aciny oraz inne omawiane utwory Herberta, z zastrzeeniem jednak, e
nie zmienia to synchronicznego ujcia tyche wierszy i esejw autora Labiryntu nad morzem.
Ryszard Przybylski w 1964 roku zaliczy do wspczesnych klasykw Rymkiewicza,
Herberta i Jerzego Sit111, a nastpnie wczy do tego nurtu jeszcze Juli Hartwig i Artura
Midzyrzeckiego112. Przybylski widzia ich w latach szedziesitych i siedemdziesitych
nieomal jako grup poetyck, a przynajmniej podobne zjawisko literackie (w sensie stylu i
postawy), prbujc zdefiniowa i uporzdkowa neoklasycystyczne nurty XX wieku, w
ktrym miano neoklasykw przypisywano Leopoldowi Staffowi, ale i niektrym
skamandrytom,
Jarosawowi
Iwaszkiewiczowi,
take
poetom
przedwojennym:
109
J. Kwiatkowski, Wizja przeciw rwnaniu. Nowa walka romantykw z klasykami, ycie Literackie 1958, nr
3.
110
Co czyni zwaszcza Jan Boski (J. Boski, Czym by, czym mg by klasycyzm, [w:] tego, Odmarsz,
Krakw 1978), ale take Jerzy Kwiatkowski (J. Kwiatkowski, Nowy klasycyzm notatki do bilansu,
Twrczo 1968, nr 4; J. Kwiatkowski, Sprawa Jarosawa Marka Rymkiewicza, [w:] tego, Magia poezji. O
poetach polskich XX wieku, Krakw 1995) i inni, jak Stanisaw Baraczak, ktry jeszcze w ksice Uciekinier z
utopii (pierwsze wydanie londyskie z 1983 roku) ironizuje, e wedug kategorii Przybylskiego nawet
Rewicza da si pasowa na klasyka (S. Baraczak, Uciekinier z utopii, Wrocaw 2001, s. 22).
111
R. Przybylski, Polska poezja klasyczna po roku 1956, Pamitnik Literacki 1964, z. 4.
112
R. Przybylski, To jest klasycyzm, Warszawa 1978.
113
Ostatnio neoklasyczny program modego Brandstaettera z lat trzydziestych przypomnia Dariusz Konrad
Sikorski w ksice Spr o midzywojenn kultur polsko-ydowsk. Przypadek Romana Brandstaettera, Gdask
2011 (tu w szczeglnoci rozdzia wiadomo poetycka i tosamo, s. 93111).
114
J.M. Rymkiewicz, Czym jest klasycyzm. Manifesty poetyckie, Warszawa 1967.
66
dokonam
porwna,
chciabym
jednak
rozwia
pewn
wtpliwo
metodologiczn. Wprawdzie z czysto formalnego punktu widzenia opis ruin z eseju Lekcja
aciny nie jest wierszem, ale jest on tak bardzo nasycony liryzmem, e w moim odczuciu
moe by badany w kontekcie utworw lirycznych. Granica midzy wierszem, a poetycko
nacechowan proz jest w twrczoci Herberta czsto niewidoczna, a jego eseje iskrz
poetyckimi wtrtami115. Sam poeta we wczesnym okresie swej twrczoci uwaa, e podzia
jest nieistotny i dzieli si tym pogldem ze starszym koleg, Jerzym Zawieyskim: Napisa
Pan kiedy piknie do mnie, e wszystko jest Poezj. Ja te tak czuj. I dramat, i pikna
proza, i wiersz schodz si gdzie w grze i tam jest rozmowa z Bogiem-Poezj. Ten
szkolarski podzia poezja proza jest bardzo nieprzekonywujcy (ZHJZ, 4041). Podobnie
rozrnienie na proz i poezj w twrczoci Krasiskiego wydaje si nadmiarem formalizmu
przywoana Legenda take nie jest utworem wierszowanym.
115
T prawidowo zauwaa midzy innymi Bogdana Carpenter: Podczas gdy poezja niosa ciar moralnej
odpowiedzialnoci, eseje o sztuce [] stay si domen czystej radoci, wentylem dla tego typu wraliwoci i
zmysowoci, dla ktrego nie byo miejsca w poezji. Sowa, ktrych Herbert uywa dla okrelenia swoich
dowiadcze estetycznych, wskazuj na bezporednio, spontaniczno i nasycenie emocj, jakich prno
szuka w jego poezji, w ktrej uczucia kontroluje stale ironia, naoone sobie samemu wdzido (B. Carpenter,
Zbigniewa Herberta lekcja sztuki, [w:] Poznawanie Herberta 2, wybr i wstp A. Franaszek, Krakw 2000, s.
220).
67
Rozdzia 1
O rnicy w podejciu do kwestii opisu sprawy zasadniczej dla kadego turysty, pielgrzyma
czy poszukiwacza pisze Ireneusz Opacki, roztrzsajc spr Mickiewicza z Trembeckim o
Sofiowk oraz w kontekcie nowej, romantycznej propozycji opisu, zastosowanej przez
wieszcza po raz pierwszy w Sonetach krymskich. Mickiewicz romantyk krytykuje
Trembeckiego klasyka za brak perspektywy, wiatocienia i kolorytu, czym daje wyraz
sprzeciwu wobec klasycystycznego, erudycyjnego opisu oraz przedstawia propozycj
wasnego, nowego spojrzenia na funkcj opisu w literaturze116.
Te owieceniowe obowizki poezji znamiennie odbiy si na poetyce struktur opisowych. Poeta
nie tyle dy do ukazania tego, co w i d z i, ile raczej stara si przekaza to, co w i e o
opisywanym przedmiocie. Narodzia si w tych warunkach charakterystyczna dla poezji
klasycystycznej struktura opisu erudycyjnego []. Pomidzy spojrzeniem turysty
romantycznego a spojrzeniem turysty klasycystycznego na zwiedzan okolic pada tu przedzia
o gbokoci niezmiernej117.
116
I. Opacki, Z zagadnie cyklu sonetowego w polskim romantyzmie, [w:] tego, Odwrcona elegia. O
przenikaniu si postaci gatunkowych w poezji, Katowice 1999, s. 7988. Por. take I. Opacki, Czowiek w
sonetach przeomu (O sonetach Mickiewicza), [w:] tego, W rodku niebokrgu. Poezja romantycznych
przeomw, Katowice 1995. Opieram si na ustaleniach gatunkowych opisu klasycystycznego zawartych w
przytoczonych rozdziaach ksiek Ireneusza Opackiego. Znanemu badaczowi romantyzmu zawdziczam
inspiracj metodologiczn przy pisaniu niniejszej analizy. Wedug Maciejewskiego klasycystyczny popis
erudycji zosta zastpiony przez romantykw opisem autopsyjnym, wraeniowym, bdcym przekazem
osobistego dowiadczenia (M. Maciejewski, Od erudycji do poznania. Z dziejw romantycznej liryki opisowej,
Roczniki Humanistyczne, t. XIV (1966), z. 1).
117
I. Opacki, Z zagadnie cyklu sonetowego, dz. cyt., s. 82.
68
do c ho dz e nia
do
prawdz iw ego
znac ze n ia
o bs erwo wa nyc h
z j a w i s k, z a w i e r a w i c w y r a z i s t e w s k a z w k i c o d o p e r c e p c j i. W caym eseju
Lekcja aciny znajdujemy jeden tylko, ale za to kluczowy, fragment typowego opisu
romantycznego:
Pierwsze moje kroki skierowaem na Forum. Bya noc, wic Forum byo zamknite. Patrzyem
tedy z Kapitolu na uki, resztki portykw, kamienie zjadane przez czas. Obraz by widmowy. W
zimnym wietle reflektorw to centrum staroytnego wiata byo wielk szacown rupieciarni,
dnem, eschatologi cywilizacji, ostatecznym ksztatem wszelkiej dumy i potgi. Odcite od nocy
byy jak fotografia, a wic nierzeczywiste; otoczone law asfaltu, po ktrej toczyy si ze
zgiekiem i hukiem wietliste pojazdy. Nie byo wtpliwoci, kto wygra ten pojedynek (Lekcja
aciny, LNM 169).
Tak ucz wczesne podrczniki poezji oraz wykadowcy literatury: J. Korzeniowski, Kurs poezji, Warszawa
1829; E. Sowacki, Prawida wymowy i poezji, Wilno 1847; L. Osiski, Dziea, Warszawa 1861 [podaj za I.
Opackim].
119
I. Opacki, Z zagadnie cyklu sonetowego, dz. cyt., s. 91.
69
Opacki: wiat bowiem, aczkolwiek zobiektywizowany, nie pojawia si sam, ale w doznaniu
konkretnej osobowoci; istniejc poza czowiekiem uwarunkowany jest jego zdolnociami
percepcyjnymi. Przedmiot i podmiot, ksztat wiata i czujce oko obserwujcego czowieka
ujawniaj si w strukturze opisu rwnoczenie i rwnie mocno120.
EMOCJONALNO. Poniewa chodzi nie o epick relacj z odbytej podry ani ni o
erudycyjny popis, ale o przedstawienie chwilowych dozna, przedstawiony obraz jest silnie
nacechowany emocjonalnie. Narrator na bieco, niemal stenograficznie komunikuje, co
przeywa, przy czym, w przypadku Herberta, myl i emocja id w parze, tworzc
intelektualno-uczuciow refleksj czowieka przeywajcego121. I chocia esej jako cao
(a w szczeglnoci podsumowanie, czyli Przerwana lekcja) napisany jest z pozycji znawcy
czowieka, ktry relacjonuje swoje przemylenia oraz wiedz zdobyt in situ i w bibliotekach
to przytoczony fragment jest stenogramem doznania, zapisem czowieka poznajcego.
SAMOTNO PIELGRZYMA I FUNKCJA MISTRZA. Narrator wiadomie szuka
osobistego, niezakconego czyj obecnoci, romantycznego kontaktu z przedmiotem
uwielbienia i podziwia z miejsca na uboczu. Wany jest punkt obserwacji (Wzgrze
Kapitoliskie), pozwalajcy na caociowe ogarnicie podziwianego widoku. Istnieje jednak
niewidoczny przewodnik jest nim nauczyciel Grzesio i wiedza przez niego przekazana.
Czowiek poznajcy, romantyczny Pielgrzym, jest kim, kto przez ow pielgrzymk jest
ksztatowany, a w dziele swego rozwoju potrzebuje mistrza i nauczyciela. Czowiek z
Sonetw krymskich jest pod bardzo wielu wzgldami dzieckiem, ktre stawia pierwsze kroki
w nieznanym sobie wiecie. [] Nie darmo przyda mu poeta za towarzysza Mirz:
czowieka grujcego nad Pielgrzymem wiedz o zwiedzanym wiecie, mistrza i
nauczyciela122. W eseju Herberta funkcja ta jest bardziej zoona i ukryta. Wszak Grzesio od
dwudziestu lat ju nie yje, a donioso jego nauki tym bardziej jest rozumiana przez ucznia,
e sam ucze dors emocjonalnie i intelektualnie do przekazywanych prawd. Dlatego,
inaczej ni Mickiewiczowskiego Pielgrzyma, nie zaskakuje go wasne wntrze i wie, czego
szuka. Jest to wprawdzie Bildungsreise, ale w tym wypadku obserwujemy podr czowieka
120
70
dorosego. Tak wic nie mamy do czynienia z obecnym mentorem, lecz wiern pamici
mentora.
ELEGIJNO. Silnie wyeksponowany element elegijny, zwizany z poczuciem nietrwaoci
rzeczy wiata doczesnego, jest wspln cech zarwno romantycznych poetw ruin123, jak i
lirykw wczeniejszych. W przypadku Herberta elegijny ton wie si take z rozumieniem
historii jako katastrofy. Rzym prowokowa do melancholijnej refleksji lirycznej ju od
czasw renesansu, a Herbert jest przecie wiadomy tej literackiej tradycji124. O ile jednak
romantyczna uczuciowo widziaa przede wszystkim opozycj: wieczna natura nietrwaa
kultura oraz eksponowaa zdobywanie niegdysiejszej wspaniaej architektury przez flor i
faun, to Herbert akcentuje walk midzy star, szacown cywilizacj a banaln, haaliwie
zwycisk wspczesnoci. Elegijny nastrj Herberta karmi si te nie tylko poczuciem
kruchoci ludzkiego wiata, ale take wasn przemijalnoci.
NOCNY OGLD. Herbert podziela zamiowanie romantykw do ogldania wiata noc, co
daje szczegln perspektyw epistemologiczn. Najbardziej wprost opisa ten fenomen
Norwid:
W ruinach, w nocy, mwi si i takie sowa,
Ktre gdzie indziej dziwnym brzmiayby sposobem;
Nie tylko bowiem z myli jest myli osnowa:
Czowieka mylcego postaw-no nad grobem
I mw z nim a nastpnie, potkawszy go w tumie
Maskaradowym, spytaj o rzeczy te same:
Zobaczysz, co rozumia tam co tu rozumie?125
Skoro ju porwnujemy ten fragment eseju do Sonetw krymskich, to zauwamy, e Mickiewicz bardzo
podobnie reaguje na ruiny zob. np. Bakczysaraj.
124
Peny przegld elegii polskich powiconych Rzymowi znajduje si w znakomitym szkicu woskiego badacza
literatury polskiej, Sante Graciotti. Zob. tego, Losy jednej elegii Giana Vitalego, czyli ruiny Rzymu w poezji
Polskiej, [w:] Od Renesansu do Owiecenia, Warszawa 1991, t. 1. Ktre z omawianych wierszy zna Herbert
trudno dociec. Mg jednak zetkn si ze szkicem Graciottiego, powstaym w latach szedziesitych (daty
publikacji: 1960 i 1963), i prawie na pewno z wierszem J.M. Rymkiewicza Epitafium dla Rzymu, ktrego
omwienie zamyka tom woskiego filologa. Na pewno Herbert posiada wiadomo historycznoliterack w tej
kwestii, skoro stwierdza w Przerwanej lekcji (s. 59): Od czasw renesansu a do naszych dni pokolenia pisarzy
i historykw medytuj na ruinach Rzymu i zastanawiaj si nad przyczynami mierci tej cywilizacji.
125
C. Norwid, Pi zarysw (III Ruiny), [w:] tego, Pisma wszystkie, t. III, zebra, tekst ustali, wstpem i
uwagami krytycznymi opatrzy J.W. Gomulicki, Warszawa 1971, s. 487.
71
72
midzy
emocjonalnym
racjonalnym
dowiadczeniem,
opisujc
prb
e wiat jest inny noc, a inny dniem, mwi take niepozbawiony ironii fragment H.E.O. (z aluzj do III
czci Dziadw Adama Mickiewicza):
Otwiera si przed nim pejza w bazalcie, dostojny jak spalony las, nieporuszony jak oko wulkanu, wntrze
gstej materii, spalony do nicoci bkit nocy.
Opiewaem wity koronacje soca
podr kolorw od ranka do wieczoru
a zapomniaem o tobie
w i e k u i s t a n o c y [rozstrzelenie moje J.M.R.].
73
Poniewa ten obraz jest bardziej rozbudowany od elegijnego widoku Rzymskiego Forum,
wyraniej wystpuj takie cechy romantycznego opisu, jak realizm rozumiany w ten sposb,
e podporzdkowany realnym zdolnociom i moliwociom obserwacyjnym konkretnej
osobowoci ludzkiej131. Naturalna niejasno nocnego krajobrazu powoduje, e wanym
zmysem staje si te such i wch, w zmys niewidomych, o ktrym pisze Opacki132.
Natomiast fragment opisu Aten widzianych z ruin pomnika Filopapposa naley ju do innego,
wypracowanego
przez
romantyzm,
w iz yjne go
sposobu
przed st aw ia n a
u c z u c io w o
w yo b r a o n y.
INTERPRETACJE FENOMENOLOGICZNE. W tym miejscu ladem bada Seweryny
Wysouch134 warto uczyni niewielkie dopowiedzenie na temat Mickiewiczowskiego opisu,
ktre dotyczy take Herberta. Poznaska uczona zwraca uwag na kontrowersje wok
plastycznoci opisu w Sonetach135 i sama stawia tez, e nowatorstwo Mickiewicza polega
na prezentacji niezwykle skomplikowanego mechanizmu postrzegania, w ktrym bierze
udzia obserwator, przedmiot postrzegany oraz zakomunikowane przez autora doznanie
(wzrokowe, dwikowe, dotykowe, ktre charakteryzuje bezporednio, natychmiastowo
i niedowolno136). Obserwator zosta dokadnie przeanalizowany jako nowy, romantyczny
podmiot. Jeli chodzi o przedmiot jego zainteresowania, to badaczka zwraca uwag na fakt,
e Mickiewicza najmniej interesuje (ciekawa przecie z turystycznego punktu widzenia)
egzotyka Krymu. Fascynuj go tylko dwie rzeczy: przyroda i przeszo. Ca reszt poeta
Orfeusz odwraca si nagle ku cieniom Eurydyki i Hermesa i krzyczy w uniesieniu jedno sowo: Znalazem!
Cienie znikaj. Orfeusz wychodzi na wiato dnia. Rozpiera go radosna duma, e dozna objawienia i odkry
nowy rodzaj literatury, zwany odtd liryk zadumy i mroku (H.E.O., KM 12).
131
I. Opacki, Z zagadnie cyklu sonetowego, dz. cyt., s. 92.
132
Tame, s. 93.
133
Kwesti wpywu podry ladami poety na lektur wierszy i esejw Herberta oraz sprawdzanie
przedstawionych w literaturze realiw omawiam w innym miejscu (J.M. Ruszar, Rzeczywisto literatura
obraz. (Dokumentacja wiata rzeczywistego w twrczoci literackiej), [w:] Dokument w sztuce wspczesnej, red.
I. Kiec, Pozna 2012.).
134
S. Wysouch, O malarskoci Sonetw krymskich, [w:] teje, Literatura i semiotyka, Warszawa 2001, s. 95
115.
135
Wielu komentatorw Sonetw uwaao, e jest to znakomity przykad romantyczno-realistycznej opisowoci;
inni za zwracali uwag na braki malarskoci.
136
S. Wysouch, O malarskoci Sonetw krymskich , dz. cyt., s. 103105.
74
Rozdzia 2
Czym innym jest tryumf oka, aktu postrzegania a czym innym sukces wyobrani.
Wizjonerski wiersz Rzym Juliusza Sowackiego nie jest tekstem osamotnionym w polskiej
poezji. Przeciwnie, wpisuje si w dug tradycj refleksji nad upadkiem Wiecznego Miasta,
trwajc od czasw renesansu do drugiej poowy XX wieku. Jak przedstawiony przez
romantycznego poet obraz ruin Rzymu funkcjonuje w nowszej tradycji polskiej literatury?
137
75
Ktre wtki i motywy zostay podjte przez wspczesnych poetw? Jakie cechy stylistyczne
zostay wybrane z romantycznej tradycji? Proponuj przeczyta wiersz Sowackiego oczami
Jarosawa Marka Rymkiewicza i Zbigniewa Herberta tak, jak mg si on jawi
wymienionym autorom w latach szedziesitych ubiegego wieku.
Czas percepcji nie jest przypadkowy. W latach szedziesitych w poezji polskiej silnie
pobrzmiewa nurt nazwany do nieprecyzyjnie klasycznym lub neoklasycznym. Z
prezentowanego punktu widzenia wany jest fakt, e wwczas wiadomie nawizywano do
Eliotowskiej koncepcji kultury jako wiecznej tradycji, w ktrej kade dzieo funkcjonuje na
zasadzie wspoddziaywania i wspzalenoci. Pod wraeniem wizji Eliota polscy poeci
przyjmowali programowo wbrew modernistycznym ideom e cakowite odcicie si od
tradycji ani nie jest moliwe, ani podane, a kade dzieo indywidualne powinno nie tylko
czerpa z literackiej przeszoci, ale take na ni wpywa141.
W tym te czasie powsta peny przegld elegii polskich, powiconych Rzymowi.
Znajduje si on w znakomitym szkicu woskiego badacza literatury polskiej, Sante
Graciottiego142. Erudycyjny szkic Graciottiego powsta w latach szedziesitych (daty
pierwszych publikacji: 1960 i 1963) i zawiera take omwienie wieo wtedy
opublikowanego wiersza Rymkiewicza Epitafium dla Rzymu. Rwnie Herbert posiada
wiadomo historycznoliterack w tej kwestii, skoro stwierdza w Przerwanej lekcji: Od
czasw renesansu a do naszych dni pokolenia pisarzy i historykw medytuj na ruinach
Rzymu i zastanawiaj si nad przyczynami mierci tej cywilizacji143.
Oto wizja z wiersza Rzym Sowackiego144:
Nagle mi trci pacz na pustym boniu:
141
W roku 1960 ukazay si Poezje wybrane (T.S. Eliot, Poezje wybrane, ze wstpem W. Borowego, Wdrwka
nowego Parsifala, Warszawa 1960), a w 1963 obszerny wybr tekstw krytycznoliterackich T.S. Eliota pod
tytuem Szkice literackie (T.S. Eliot, Szkice literackie, red., wybr i przedmowa W. Chwalewik, tum. W.
Chwalewik, H. Prczkowska, M. urowski, Warszawa 1963). Nie znaczy to, e twrczo i pogldy
londyskiego poety nie byy wczeniej znane, a tylko, e wczesny czytelnik mia dogodniejsze warunki
zapoznania si z pierwszej rki z pogldami autora eseju Tradycja i talent indywidualny. Dzieje recepcji
twrczoci Eliota w Polsce przedstawia Magdalena Heydel. Krakowska uczona stwierdza, e przed II wojn
wiatow Eliot znany by z prasy literackiej z tumacze Czechowicza oraz omwie jego twrczoci
zamieszczanych przez Wacawa Borowego (najwaniejszy artyku Eliot jako krytyk literacki i teoretyk tradycji,
Marchot 1934, r. I, nr 4 oraz Wdrwki nowego Parsifala, Przegld Wspczesny 1936, t. LXII, nr 170,
powtrzony jako wstp do wydania Wierszy wybranych w 1960 roku). Zaraz po wojnie ukazay si tumaczenia
Miosza (Jaowa ziemia, Wydreni ludzie) oraz jego szkice w Twrczoci. Zob. M. Heydel, Obecno T.S.
Eliota w literaturze polskiej, Wrocaw 2002, rozdzia: Rekonesanse i zapowiedzi. T.S. Eliot w literaturze polskiej
przed II wojn wiatow, s. 1847 oraz rozdzia Gosy Miosza. T.S. Eliot w twrczoci Poety z lat
czterdziestych, s. 4895.
142
S. Graciotti, Losy jednej elegii Giana Vitalego, czyli ruiny Rzymu w poezji Polskiej, [w:] tene, Od Renesansu
do Owiecenia, tum. W. Jekiel i in., t. 1, Warszawa 1991.
143
Z. Herbert, Przerwana lekcja, Zeszyty Literackie 2003, nr 2 (82), s. 59.
144
J. Sowacki, Dziea, pod. red. J. Krzyanowskiego, Wrocaw 1952, t. I, s. 69.
76
PRZESTRZENI.
Sowacki
rozgrywa
akcj
liryczn
miejscu
Z. Krasiski, Legenda, [w:] tego, Dziea literackie, t. II, Warszawa 1973, s. 769.
77
Cz. Zgorzelski, O czynnikach rezonansu lirycznego w wierszach z lat 18351843, [w:] tego, Liryka w
peni, s. 119.
147
J. Kleiner, Juliusz Sowacki. Dzieje twrczoci, t. 2, Krakw 1999, s. 71.
148
Z. Krasiski, Irydion, [w:] tego, Dziea literackie, t. 1, Warszawa 1970, s. 720.
149
J. Zieliski, Sowacki. Szat Anio, Warszawa 2009, s. 208.
150
Z. Sudolski, Sowacki. Opowie biograficzna, Warszawa 1996, s. 155156.
78
nie
R o ma n t y c z n y
mog
st yl
by
o p isu
wic
wzorcem-odniesieniem
Fo ru m
R o ma nu m
dla
Lekcji
aciny153.
je st
t w r c z o c i m o d e g o M i c k i e w i c z a, g d z i e mo t o r e m s i l n y c h p r z e y b y
r e a l i z m o p i s u, a n i e s z t u c z k i w yo b r a n i, k t r yc h H e r b e r t n i e l u b i,
151
B. Kuczera-Chachulska, Przemiany form i postaw elegijnych w liryce polskiej XIX wieku, Warszawa 2002, s.
169.
152
A ja ich prowadz na Forum. Zdao mi si, e Amfiteatr Flawiana, ten pusty, ten ciemny, ten stary, jak
ogrom wiata, stoi teraz, od stp po olbrzymie szczyty kagacami rozwieszon kaden listek bluszczu zna na
nim w jaskrawych szatach niewiasty i dzieci przechadzaj si po pitrach gmachu i klaszczc w donie, witaj
nas przechodzcych. I wszystkie uki na Forum, i wszystkie kolumny pal si, janiej i na wzgrzu cian
zotych ogni wznosi si Kapitol od wielkiej uny gwiazdy pomdlay na niebie (Zygmunt Krasiski, Legenda,
dz. cyt., s. 769.).
153
Wiersz Rzym, jako sabszy utwr poety, moe by tylko wietnym materiaem porwnawczym dla bada nad
toposami, a nie powodem wzrusze czytelnika. I w takim charakterze funkcjonuje w analizie M. Mikoajczak:
Warto jednak, uwzgldniajc dotychczasowe rozpoznania, spojrze na ten utwr z perspektywy
intertekstualnej, konfrontujcej prywatne dowiadczenie egzystencjalne ze wiatem literackiej konwencji. W
tym ujciu wiersz Sowackiego wydaje si nawizywa do pierwszej czci archetekstu, w ktrej oczom
pielgrzyma prezentowane s ruiny rzymskiego imperium. Poeta romantyczny transponuje motyw z Du Bellaya
poprzez maksymaln interioryzacj. Kreacj podmiotu podrnika przemierzajcego pastwiska mona
bowiem przyrwna z sytuacj Przybysza (u Spa w Epitafium Rzymowi Pielgrzyma) bohatera hipotekstu (M.
Mikoajczak, Rzym neoklasycystyczny Jarosawa Marka Rymkiewicza w kontekcie wiersza Rzym Juliusza
Sowackiego, dz. cyt., s. 319). Mimo zapewnie takich autorytetw, jak Czesaw Zgorzelski czy Mieczysaw
Inglot, wiersz Sowackiego jest martwy.
79
Zwrmy jednak uwag, e w dalszym cigu cytowanej interpretacji rwnie wan rol w
kreacji dynamicznych obrazw peni wiatr-duch, jako rdo przeobrae158 pejzau, a
przede wszystkim pacz. To on pacz jest motorem przemian silnie zmetaforyzowanego,
elegijnego opisu. Obraz jest mglisty, a akcja rozgrywajca si za plecami bohatera
154
Cz. Zgorzelski, Rzym, [w:] Juliusza Sowackiego rym byskawicowy, red. S. Makowski, Warszawa 1980, s.
2630.
155
M. Inglot, Rzym elegia dramatyczna Juliusza Sowackiego, Prace Polonistyczne, seria LII, 1997,
s.165176. Mieczysaw Inglot twierdzi wrcz, e pasterz jest jednoczenie reyserem i pierwszoplanowym
aktorem wydarze (s. 176).
156
M. Mikoajczak twierdzi: Zarazem w otwieranej przestrzeni intertekstualnej peni funkcj interpretanta.
Pasterz bowiem, obdarzony wiedz niedostpn bd obc bohaterowi wiersza, staje si kim na podobiestwo
przewodnika z wiersza Spowego. Symbolizuje nie tyle zwycisk natur (jak sugeruje Inglot), co raczej
klasycystyczn, wiecznotrwa refleksj, przeciwstawion jednostkowemu, subiektywnemu odczuciu (M.
Mikoajczak, Rzym neoklasycystyczny Jarosawa Marka Rymkiewicza w kontekcie wiersza Rzym Juliusza
Sowackiego, dz. cyt., s. 319).
157
B. Kuczera-Chachulska, Przemiany form i postaw elegijnych w liryce polskiej XIX wieku, dz. cyt., s. 168. W
tej interpretacji silnie podkrela si ewentualne zwizki semantyczne z obrazami biblijnymi. Nie znajduj jednak
potwierdzenia dla symbolicznej funkcji pasterza, a w szczeglnoci jakiegokolwiek zwizku z symbolik
ewangelijn. Pasterz jest raczej naturalistyczny i woski, bez cech palestyskich, na co wskazuje fakt, e
porusza si konno. W gruncie rzeczy w wierszu brak nawet dowodw, e pasie on owce. Mowa o trzodzie, a
wic rwnie dobrze mog to by krowy
158
Tame, s. 169.
80
Tame, s. 1689
Zob. na ten temat: Cz. Zgorzelski, Wspczesna tradycja polska wobec tradycji romantyzmu, Teksty 1975,
z.1, s. 56.
161
M. Mikoajczak, Rzym neoklasycystyczny Jarosawa Marka Rymkiewicza w kontekcie wiersza Rzym
Juliusza Sowackiego, dz. cyt., s. 320.
162
Rzymska Kampania i ruiny staroytnego Rzymu wystpuj w wielu utworach, np. Wiesz Panie, iem zbiega
wiat szeroki (J. Sowacki, Dziea, t. 1, red. J. Krzyanowski, Wrocaw 1952, s. 130); Dziecinna Lolka na
rzymskich mogiach (tame, t. 1, s. 140); VIII Pie Beniowskiego (tame, t. 3, s. 182183).
160
81
opis zwyciskiej flory i fauny jest przyczyn melancholii lub satysfakcji z upadku potgi
imperium: Deptaem jaszczurki lubiene w promieniach sonecznych tam, gdzie kpay si
wadczynie wiata wrd ozdb purpurowych i zoconych stropw. Strcaem pajki z sieci
utkanych wkoo wnk, gdzie panoway bogi; a nietoperz, uciekajc, musn me wosy w
przelocie163.
Podobnie jest w wierszach Rymkiewicza164. Herbert inaczej, chocia take
przeciwstawia kulturze, a waciwie przemijalnoci cywilizacji, dugotrwao czy te
wieczno natury, jak to ma miejsce w wierszu Gra naprzeciw paacu (N). W
przeciwiestwie jednak do romantykw, Herbert nie znajduje w naturze pocieszenia:
Gra naprzeciw paacu Minosa jest jak grecki teatr
tragedia oparta plecami o gwatowny stok
w rzdach bardzo wonne krzewy ciekawe oliwki
oklaskuj ruin
Naprawd midzy przyrod a losem ludzkim
nie ma istotnego zwizku
powiedzenie e trawa szydzi z katastrofy
jest wymysem niepocieszonych i chwiejnych
Osobliwy przypadek: dwie proste rwnolege
nie przecinaj si nawet w nieskoczonoci
Tyle mona tylko o tym uczciwie powiedzie165.
Tak wic poeta sprzeciwia si angaowaniu natury w aranowanie ludzkich emocji, cho nie
czyni tego w sposb konsekwentny. Na przykad karci Ruysdaela za przeksztacanie pejzau
w symbole ludzkich przey166, ale we wczesnym wierszu Mczestwo witych Kosmy i
Damiana bez ceregieli pozwala sobie na bardzo romantyczny wers: Wzgrza ziemia
wzruszona, podune westchnienia obokw167.
163
Zygmunt Krasiski, Wspomnienie Rzymu (fragm. z powieci Adam Szaleniec), tum. z franc. L. Staff, [w:]
tego, Dziea literackie, t. III, Warszawa 1973, s. 190.
164
M. Mikoajczak pisze: Natur bowiem mona potraktowa jako analogon Rzymu ponadhistorycznego,
duchowego kultury. Jeli tak, to przesanie zawarte w sformuowaniu Natura te jest Rzym niesie w sobie
nadziej trwania poprzez powracalno, podobn do tej wystpujcej w przyrodzie, bdcej modelem
niezmiennoci form. Rzym imi to idea, forma, ktra trwa, bo powraca, taka sama, cho nie ta sama w
kolistym czasie natury (M. Mikoajczak, Rzym neoklasycystyczny Jarosawa Marka Rymkiewicza w kontekcie
wiersza Rzym Juliusza Sowackiego, dz. cyt., s. 322).
165
Utwr ten mwi o ruinach Knossos, ale moe przypadkowo umiejscowiony zosta zaraz po wierszach
dotyczcych innej umarej cywilizacji, tj. Cesarstwa Rzymskiego (Tuskulum i Cerunnos).
166
Chciabym jeszcze powiedzie, dlaczego moje uczucia do Ruysdaela ochody. Ot stao si to wtedy, gdy
w jego ptna wstpi duch i wszystko stao si uduchowione, kady li, kada obamana ga, kada kropla
wody. Natura dzielia z nami nasze rozterki i cierpienia, przemijanie i mier. Dla mnie najpikniejsza jest
przyroda wspczujca chodny wiat w innym wiecie (Delta, MNW 15).
167
Na usprawiedliwienie braku konsekwencji poety mona poda, e utworu opublikowanego w latach
pidziesitych w Tygodniku Powszechnym nie zamieci w adnym tomiku wierszy.
82
Rozdzia 3
168
O czynnikach rezonansu lirycznego w wierszach Sowackiego z lat 18351843 pisze Cz. Zgorzelski. Badacz
pokazuje, e w pierwszej fazie takim czynnikiem dynamizujcym sensy liryczne bya poetyczno przyrody, w
drugiej patos przemijania, odczuwanie historii przeywanej w ulotnej chwili teraniejszoci (O czynnikach
rezonansu lirycznego w wierszach z lat 18351843, [w:] tene, Liryka w peni romantyczna. Studia i szkice o
wierszach Sowackiego, Warszawa 1981, s. 114124).
83
I. Opacki, Poetyckie dialogi z kontekstem. Szkice o poezji XX wieku, Katowice 1979, s. 96.
Tame.
171
To spostrzeenie dotyczy gwnie pierwszej fazy romantyzmu, pozostajcej pod wpywem wczesnych
romantycznych poetw i filozofw przyrody. Por. Novalis, Uczniowie z Sais, [w:] Uczniowie z Sais. Prace
filozoficzne studia fragmenty, wybra i tum. J. Prokopiuk, Warszawa 1984, s. 4989 oraz F.W.J. Schelling,
O stosunku sztuk plastycznych do przyrody, [w:] Filozofia sztuki, tum. K. Krzemieniowa, Warszawa 1983, s.
472516.
172
Tak sugesti wypowiada Jerzy Kwiatkowski (Sprawa Jarosawa Marka Rymkiewicza, [w:] tego, Magia
poezji. O poetach polskich XX wieku, Krakw 1995, s. 330) oraz Jan Boski. Ten ostatni nazywa Rymkiewicza
romantycznym klasykiem i wskazuje na myl niemieckich filozofw romantycznych jako na rdo, ktre
zasila jego teori (Czym by, czym mg by klasycyzm, [w:] tego, Odmarsz, Krakw 1978, s. 123143). Wielu
badaczy podkrela, e klasycyzm, ktry proponuje Rymkiewicz, to klasycyzm tragiczny, wiadomy rozdarcia i
antynomii, co pozwala im zaakceptowa romantyczno-barokowe elementy tej poezji. Jeszcze inn propozycj
daje Magdalena Heydel, ktra dokadnie relacjonuje zwizki Rymkiewicza z twrczoci i pogldami T.S.
Eliota, powicajc zagadnieniu a dwa rozdziay swojej ksizki Obecno T.S. Eliota w literaturze polskiej,
Wrocaw 2002.
173
M. Mikoajczak, Rzym neoklasycystyczny Jarosawa Marka Rymkiewicza w kontekcie wiersza Rzym
Juliusza Sowackiego, dz. cyt., s. 316.
170
84
elementem jest pyncy Tybr, w czym idzie za francuskim poet, ktrego sonet jest zabaw
poetyck opart na podobnym koncepcie. Rymkiewicz, wzorujc si na poezji Ezry Pounda,
przedstawia Rzym jako form wprawdzie przemijajc, ale wymykajc si czasowi przez
zamieszkanie w wielkim Czasie, to znaczy Wiecznym Teraz Literatury. W nastpnych
wierszach formuuje koncept Biaego Rzymu, ktry chocia historycznie nietrway jest dla
niego symbolem wiecznoci. Pomys ten zosta rozwinity (w polemicznym w stosunku do
Mandelsztama) wierszu Natura te jest Rzym. Biay Rzym jest wic umierconym Rzymem
historycznym, ktry dziki swej zagadzie uzyska duchowy byt w Wiecznym Tekcie
literatury, poza linearnym czasem historii i kolistym czasem natury174.
Wedug Przybylskiego poezja wspczesnego klasycyzmu ma za zadanie w liturgicznorytualnym dziaaniu organizowa czowiekowi wiat w sensown cao. Czyni to, odwoujc
si do czego spoza egzystencji, tzn. do kultury (Cassirerowskie uniwersum wsplnych
wartoci istniejcych w Wiecznym Teraz). Ten esencjalizm ma pogodzi wiadomo z
rzeczywistoci oraz ukonstytuowa cigo cogito w cznoci ze zmarymi. U Herberta jest
podobnie, o czym wiadczy zakoczenie apokryficznego Listu (MNW 137), w ktrym
wyczuwamy artystyczne wyznanie wiary samego poety, ktry objania rnic midzy
poznaniem naukowym a estetycznym (artystycznym), racjonalnym i emocjonalnym:
Narzdzia, jakimi posugujemy si, s istotnie prymitywne kij z przytwierdzon na kocu kpk
szczeciny, prostoktna deska, pigmenty, oleje i nie zmieniy si one od stuleci, podobnie jak
ciao i natura ludzka. Jeli dobrze rozumiem moje zadanie, polega ono na godzeniu czowieka z
otaczajc rzeczywistoci, dlatego ja i moi cechowi bracia powtarzamy nieskoczon ilo razy
niebo i oboki, portrety miast i ludzi cay ten kramarski kosmos, bo w nim tylko czujemy si
bezpieczni i szczliwi.
Nasze drogi rozchodz si. Wiem, e nie zdoam Ciebie przekona i e nie zarzucisz
szlifowania soczewek ani wznoszenia swojej wiey Babel. Pozwl jednak, e i my bdziemy
uprawiali nasz archaiczny proceder, e bdziemy mwili wiatu sowa pojednania, mwili o
radoci z odnalezionej harmonii, o wiecznym pragnieniu odwzajemnionej mioci.
Omawiane utwory (zarwno wiersze Rymkiewicza, jak i eseje Herberta) powstaj w ogniu
walki o istnienie wiata, w czasach zwtpienia w moliwoci niezafaszowanego poznania
istnienia zewntrznej rzeczywistoci, a jednoczenie w rozlicznych negacjach samego
podmiotu. Mamy wic trzy sporne kwestie wspczesnej literatury: ontologii autora, statusu
ontologicznego zewntrznej rzeczywistoci oraz problem epistemologiczny. Jak na nie
zareagowa Rymkiewicz, a jak Herbert?
174
mier i zmartwychwstanie odbywaj si w wiecie J.M. Rymkiewicza w Wiecznym Teraz, ktrego figur
jest Wieczny Rzym (R. Przybylski, To jest klasycyzm, wstp M. Janion, Warszawa 1978, s. 49).
85
Herbert unika zakonu przenajwitszej subtelnoci i dlatego nie naley do tego samego cechu co
Rymkiewicz, dla ktrego jedyn rzeczywistoci godn literatury jest kultura. Dla jasnoci dodajmy, e
uywajc nazwisk obu poetw, mam na myli twr literacki, obraz autora zawartego w tekcie, a nie osob
fizyczn. Uywajc poj Przybylskiego, chodzi mi o konstrukcje persony w twrczoci obu poetw (autora
86
To jest powana rnica postaw i wizji poezji. Inna jest Rymkiewiczowska wizja
kultury i inne pola eksploracji, inne zainteresowania midzy innymi
surrealistami i
wewntrznego wedug Balcerzana). Aspektem zwyczajnoci Akropolu zachwyca si Janusz Drzewucki (tene,
Akropol i cebula. O Zbigniewie Herbercie, Warszawa 2004, s. 72).
176
Jak tu teraz y. Rozmawia Andrzej Tadeusz Kijowski (WYW 193).
87
Herbert
po wt rzo na w
nim
c h c e,
samym
aby
n ie
d o s k o n a o
o gra nic za a
arc yd z ie a
si
do
zostaa
r yt u a u
oraz
o d k r yt e g o w e n i e a r c h e t y p u, a l e p r a g n i e t a k e, a b y d o s t p n y m u b y
i n d y w i d u a l n y t o n i c h a r a k t e r t w r c y, a n i e t y l k o w i e t n o s a m e g o
d z i e a. Mona uzna, e jest to dziedzictwo romantycznego przeomu, ktry podnis
znaczenie twrczego indywiduum.
Herbert pragnie indywidualnego i bezporedniego zjednoczenia z mistrzami,
niekoniecznie przy pomocy symboli, archetypw i nie zawsze w pozahistorycznym wiecie
kosmosu kolektywnej niewiadomoci, poza principium individuationis. Ryzykujc pewn
przesad sformuowania, mona powiedzie, e Herbert pragnie niemoliwego: realnego
kontaktu z przodkami, jak Mickiewicz w Dziadach181. Uzupenia te ide Przybylskiego o
koncepcj aktywnoci kulturalnych przodkw, ktrzy za porednictwem swych dzie
przypatruj si poecie i znajduj go ciekawym lub nie182. Program Herberta jest bardziej
skomplikowany rwnie w tym sensie, e emocjonalny kontakt uzupeniony zosta o element
racjonalny, to znaczy wymaga nie tyle obcowania poza wiadomoci, co intelektualnego
177
88
wysiku183. Wicej. Jeli jest to moliwe Herbert chciaby mie kontakt fizyczny z
przeszoci, z dzieem, std pewne faworyzowanie architektury i malarstwa, ktre istniej
fizycznie, na niekorzy literatury. Charakterystyczna pod tym wzgldem jest wypowied w
rozmowie ze Zbigniewem Taranienko:
Ja nigdy nie pisaem o czym, czego nie widziaem. I teraz na przykad mcz si bardzo nad
szkicem o tkaninie z Bayeux, do ktrego mam ju zebrany materia. Przemwia ona do mnie jako
sztuka i historyczna opowie, a nawet mieci si w narracji tej tkaniny pewna propaganda.
Nie byem nigdy w Skandynawii i przemyliwaem, jakby zrobi, eby zobaczy d
wikingw, o ktrej w zwizku z tym pisz. Mam ksiki o niej, z przekrojami, z danymi o
wygldzie, wymiarami. Ale ja bym chcia dotkn takiej odzi, a jak nie pozwol, to przynajmniej
zobaczy (Za nami przepa historii. Rozmawia Zbigniew Taranienko WYW 37).
Herbert nie ma zaufania do psychoanalitycznych kierunkw, a ju najwikszy sprzeciw budzi w nim teoria
Zygmunta Freuda (patrz Duszyczka, LNM).
89
184
90
Bez wzgldu na afiliacj do tak czy inaczej pojtego klasycyzmu podobnie mogliby si
wyrazi nie tylko pozostali przywoywani przez krytyka poeci, ale take Jarosaw
Iwaszkiewicz, Mieczysaw Jastrun, Pawe Hertz, Zygmunt Kubiak, Czesaw Miosz, Jan
Parandowski, Janusz Pasierb czy Roman Brandtstaeter by wymieni najwaniejszych
pisarzy i poetw, ktrzy tworzyli w tym czasie, starajc si wiza zerwane nici tradycji
rdziemnomorskiej186.
185
91
Rozdzia 4
zy Sowackiego.
Przemiany lirycznej konwencji
92
Cay ustp wjazdu do Rzymu z Civitaveccia w Panu Alfonsie jest dowodem na to, e
Sowacki zdawa sobie spraw z rnych moliwoci, jakie niesie temat, ktry mona
opracowa nie tylko w wersji wizyjno-melancholijnej, bo poddaje si take romantycznej
ironii191, jak ma to miejsce w innych utworach z tego okresu (by wspomnie Podr do Ziemi
witej z Neapolu).
WIZJA JAKO REGUA I JAKO WYJTEK. Jeli chodzi o rnice i podobiestwa stylu
Sowackiego i Herberta, to podstawowa rozbieno wynika z innych przesanek i zaoe
rozpady si krople rosy wyjady oczy marmurowym posgom Niepewny czyli co widz z widzianych
ksztatw przed wiekami ujrzaem wrbla, ktry zlecia na piaszczyst drog i usiad rzd rozwalonych
grobowcw A duch mj wnet by pewny, e tene sam pir rysunek, takie same czarne podgardle widziane
byy przez legiony Warrusa A zaprawd, e morza si od tych czasw cofny i Rzym pod dwudziest
stopami prochw zaton (Genezis z ducha, [w:] J. Sowacki, Dziea, dz. cyt., t. XII, 2829). Na motyw wrbla,
uwikany w refleksje zwizane z przemijaniem Rzymu Imperium, wskazuje Cz. Zgorzelski, Rzym, [w:]
Juliusza Sowackiego rym byskawicowy, dz. cyt., s. 2930.
189
Zob. wiersz Na urodziny poety J. M. R. (ur. 13 lipca 1935 r.).
190
Pan Alfons, dz. cyt., s. 100.
191
Widziae kto brzegi Rzymskiej Kampanii, paskie, ciemno surowego koloru wygadzone jakby
umylnie na podstaw dla ludzi wielkich i posgowych. Wiee czworogranne na p zrujnowane stoj na
cyplach w morze zabiegych, jak gdyby jeszcze miay czego pilnowa, na morzu i na ziemi. C
znaczy te piecideko, te cacko blasku, ten okrt ze zot dziewic na piersi, z oknami palcymi si
zorzy ranej odstrzaem? Jeste to d Tyberiusza albo matki Nerona? jadca do Kaprei na uczt.
Wszystko to s zapytania panny hr. Dianny [] Niech sam czytelnik osdzi. Jecha przez pust
Kampani Rzymsk z t myl, e jecha do Rzymu. Soce jeszcze nie weszo za nim morze we mgach i nad
morzem ruiny wie kwadratowych i tum kupieckich okrtw, saniajcy si po fali maszty ich i agle w
jedne stron pokonio ranne powietrze wydaway si jako abdzi stado, ktre ogarn sen pod ruinami
potem obudzi si wiatr lekki i wszystkie gna gdzie w dalekie niebo jak dusz potpionych girland Przed
nim szafirowe Apeniny i pod nogami gr paace, bezadnym kawakom marmuru biaego podobne i ze stepu
wygldaa kopua w. Piotra, i byszcza si krzy brylantu miganiem A gdy nareszcie z czerwonych
pomieni ukazao si soce ogromne, wylatujce spod ziemi z szybkoci, wschodnim krajom waciw, gdy ten
krg mienicych si blaskw rozpanowa si na stepie jakby uduchowione i w jedno ciao zbstwione legie rzymskie, jedn tarcz okryte, wyszy na spotkanie oczu, zami polskimi zalanych Alfons w rodku trjkta, ktrego
bokami byy Rzym morze i soce kaza weturynowi zatrzyma si aby mia czas wej na
wzgrze, stan i obaczy patrzc w siebie myl, co myl stojce z marmuru posgi? Wic
przekona si, e myl, choby obudzona na widok najwikszej w wiecie rzeczy, jeli nie czuje
potrzeby zrezumowania si lub skondensowania si w sw krystalizacj, staje si zupenie rzecz
nie istniejc na adnym wiecie (tame, s. 97100).
93
o pisy
zdar za j
si
e se ja c h
192
Pisz o tym Agata Stankowska oraz Marta Drayska-Suchaska, ktre rozwaaj problem na gruncie
poetyki Herberta. Por. A. Stankowska, Ksztat wyobrani. Z dziejw sporu o wizj i rwnanie, Krakw
1998 oraz M. Drayska-Suchaska, Empatia. Emocje i styl, [w:] Pojcia kiekujce z rzeczy. Filozoficzne
inspiracje twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M. Ruszar, Krakw 2010. Z ustale M. Drayskiej wynika, e
ani Shelleyowska koncepcja poezji jako ekspresja wyobrani, ani Byronowskie porwnania z law czy te
erupcj wulkanu nie s pozytywnie odbierane przez Herberta. Konfrontacji poetyk dokonano m.in. na podstawie
tekstw zamieszczonych w pracy M.H. Abramsa, Zwierciado i lampa. Romantyczna teoria poezji a tradycja
krytycznoliteracka, tum. M.B. Fedewicz, Gdask 2003, s. 5860.
193
Dokadniej rzecz przedstawia Marta Drayska-Suchaska w przywoywanej pracy i zwraca uwag na
niebezpieczestwo utosamienia dwch rnych podej, piszc: Poszukujc u autora Struny wiata znamion
przynalenoci do owej orientacji wyobraniowej, Kwiatkowski zwraca uwag na Herbertowski projekt
wyobrani wspczujcej. Jednak tumaczy go w duej mierze na sposb romantyczny i identyfikuje z
pojciem wyobrani wspodczuwajcej, ktrym posugiwa si na przykad Shelley w drugiej poowie XIX
wieku. Imaginacja, tak definiowana, polegaa na intuicyjnym pochwytywaniu form, ktre w swojej naturze s
nam w jaki sposb pokrewne. Wyobrania wspodczuwajca pozwalaa czowiekowi na postawienie siebie
w sytuacji, w jakiej znajdowaa si druga osoba i w konsekwencji na poruszenie emocji, wywoanie wzruszenia.
W romantycznej koncepcji wspodczuwania nacisk pooony by na akt twrczy artysty twrca przenika
innych, aby lepiej wyrazi siebie; siga po doznania drugiego jak po tworzywo suce artystycznej kreacji, jak
po natchnienie oraz inspiracj, rdo wzrusze i emocji. W dostrzeganiu blu innych przejawiaa si wraliwa
natura romantycznego indywidualisty, ktry niczym poruszona struna rezonowa uczuciem na emocje
innych. Jednoczenie utwr romantyczny poprzez wyraanie odczu oddziaywa na czytelnika, budzi oddwik
emocjonalny (M. Drayska-Suchaska, Empatia. Emocje i styl, dz. cyt., s. 284).
94
umysu w sferze wolnoci twrczej, ale nie moe by swawol) oraz niezwykle rozbudowana
skonno do ironii, objawiajcej si jako dystans do siebie, literatury oraz tematu194.
ZY SOWACKIEGO. Wielu badaczy poezji Herberta, a take koledzy poeci, jak
Sheamus Heaney195 czy Josif Brodski196, zauwayo zasad schadzania temperatury
wiersza w momencie przedstawiania sytuacji emocjonalnych. Jak twierdzi Marta Drayska,
wspczujca wyobrania Herberta nie wywodzi si z romantyzmu, [] nie ma te wiele
wsplnego ze strategi poetyck, w ktrej nacisk pooony zostaje na wywoanie u odbiorcy
wzruszenia197. Ta teza wymaga uzupenienia. Jak ustalilimy, Herbert w Lekcji aciny nie
poszed ani tropem klasykw (take wspczesnych, Rymkiewicza i Przybylskiego), ani
wyobraniowym tropem Sowackiego i Krasiskiego, tylko z a s t o s o w a r e a l i s t y c z n y
o p is M i c k i e w i c z o w s k i i n a t a k i m f u n d a m e n c i e z b u d o w a d o p i e r o e mo c j e
c z yt e l n i k a. N i e w a s n e t y l k o c z yt e l n i k a! To wane rozrnienie o kapitalnym
znaczeniu kluczowe dla strategii poetyckiej autora. Sowacki pisze: Nigdy takich ez nie
laem, a czytelnika, zwaszcza wspczesnego, nic to nie obchodzi, bo niby dlaczego miaby
si z takiego powodu wzrusza? Mczyzna zalewa si zami? C. Dla dzisiejszej
wraliwoci fakt taki wywouje raczej politowanie, ni jest powodem do uronienia wasnej
zy. Nie da si wrci do czasw sprzed Awangardy. Tu jak si zdaje mona znale
odpowied na pytanie postawione przez Bernadett Kuczer-Chachulsk:
jak doszo do sytuacji, w ktrej pacz" i zy" Sowackiego decyduj raczej o niechci tzw.
powszechnego czytelnika do tej twrczoci, zamiast, jak to staraam si wyeksplikowa, peni
rol wanego miejsca spotkania autorskiego ja" i odbiorcy? By moe jest tak, e pewna liczba
194
Te trzy cechy mogyby by tematem osobnej rozprawy. Najistotniejsza jest kwestia rozumienia i stosunku do
wyobrani traktowanej przez Herberta jako instrumentu wspczucia. Niezwykle wane wiato na t kwesti
we wczesnej twrczoci poety rzuca poemat estetyczny Studium przedmiotu, interpretowany nie jako historia
malarstwa wspczesnego, lecz alegoria twrczej wyobrani i przywoanie koncepcji Strzemiskiego, Kobzdeja i
Dominika (spraw szerzej omawiam w szkicu Studium przedmiotu Alegoria malarstwa wspczesnego, [w:]
Studium przedmiotu. Zbir szkicw o poemacie Zbigniewa Herberta, red. K. Hryniewicz i J.M. Ruszar, BPC w
przygotowaniu), a skierowanej przeciwko tzw. wyobrani wyzwolonej surrealistw (Herbert wspomina o tym
take w wywiadzie z Taranienk (Za nami przepa historii. Rozmawia Zbigniew Taranienko, WYW 35). O
wanoci Sowackiego jako prekursora i jednego z patronw wiadczy ostatni wieczr poetycki za ycia
Herberta by on jednym z szeciu poetw, ktrych utwory byy recytowane (Sowiski w okopach Woli). Ale
waniejsze ni wybr wspomnianego wiersza jest bezporednie odniesienie si do ironii Sowackiego w
ostatnich zdaniach wypowiedzi Herberta, przygotowanej na t okoliczno (Wieczr autorski Zbigniewa
Herberta w Teatrze Narodowym 28 maja 1998, WG).
195
Rzdzi tu demon perspektywy; zasada ponadindywidualna odczytuje histori na sposb Piero della
Francesca, poprzez szyb z lodu, z niewzruszonym spokojem, jak gdyby opowie kuta bya dutem w
kamieniu (S. Heaney, Atlas cywilizacji, [w:] Poznawanie Herberta 2, dz. cyt., s. 119120).
196
W wierszu wykada swoje racje nie przez podwyszanie temperatury, lecz przez jej obnianie: a do stopnia,
w ktrym jego wersy, jego strofy niczym metalowy parkan w zimie zaczynaj parzy przy dotkniciu (J.
Brodski, Fragmenty przedmowy do woskiego wydania tomu wierszy Zbigniewa Herberta, [w:] Czytanie, s.
125).
197
M. Drayska-Suchaska, Empatia, emocje i styl, dz. cyt.,s. 287.
95
nawarstwiajcymi
si
metaforami,
przez
barokowy
nadmiar
B. Kuczera-Chachulska, Przemiany form i postaw elegijnych w liryce polskiej XIX wieku, dz. cyt., s. 173174.
To, oczywicie, uwaga poboczna, ale wanie Szekspir w Sonetach potrafi wyrazi i uwydatni sw potg
sowa (i wiar w ni!), zazwyczaj w dwuwersach koczcych jego sonety. Z reguy wyraa z ca moc
przekonanie, e sia jego poezji jest rwna sile Czasu i potrafi go pokona. Brzmi to zazwyczaj jak wariacje na
temat Exegi monumentum. Sonet 18: Pki tchu w piersiach ludzi, pki w oczach wzroku / Wiersz yw bdzie i
tobie nie da zgin w mroku. Sonet 19: Musisz zo czyni, Czasie czy je; ta uroda/ I tak na zawsze przetrwa
w wierszu wiecznie moda. Sonet 60: I, wbrew zagadzie, tylko mj wiersz ma nadziej,/ e w nim chwaa
twa bdzie janie, jak janieje. Sonet 107: A i ty w garstce rymw pomnik masz wzniesiony/ Trwalszy ni
spi grobowcw i tyranw trony. Bardziej rozbudowane wypowiedzi tego typu znajdziemy w sonetach: 100,
101 i 108. Poniewa Sowacki namitnie czyta Szekspira, zapewne take jego sonety, nie jest wic
interpretacyjnym naduyciem odwoanie si do tego wzorca. Ale najwaniejszym, jak si zdaje, Szekspirowskim
intertekstem dla (jednoczenie) wiersza Rzym i Bo to jest wieszcza jest Sonet 65 przede wszystkim ze
wzgldu na rozwaania na temat czasu i ewentualnego nad nim poetyckiego zwycistwa:
Skoro ni spi, ni granit, ni ld, ni mrz woda
Nie ostan si, kiedy moc Mijania naprze,
199
96
Tu pacze nie autor, lecz przedmiot (zreszt niezwyky, bo mowa przecie o wierszu, a wic,
dosownie pacze kartka, na ktrej wiersz zapisano!) i ten zabieg generuje potn moc
ekspresji, natychmiast zreszt zepsut (z punktu widzenie dzisiejszej wraliwoci) przez
nastpn zwrotk, ktra znowu przenosi nas w nieznon konwencj sentymentalizmu i
mazgajstwa, podkrelanego zawieszaniem gosu:
Kiedy w dalek odjedasz krain,
Ja kocz moje na ziemi wygnanie,
Ale samotny ale zami pyn
I to pisanie
97
Homerowi niski, ciemny pacz skruchy wojownika, ktry uzmysawia sobie bezsens i groz
mordowania.
98
Rozdzia 5
c z o w i e k a
po rzuce n ie
t r a d y c j i,
nie
o bo jt no
p r z y r o d y, s n a j w i k s z y m z a g r o e n i e m d l a w z o r c w c y w i l i z a c j i i Herbert
nie podziela optymizmu Rymkiewicza, ktry oswaja i zaklina czas, pozwalajc zamkn
Rzym w Wiecznym Teraz mitu. Istnieje, oczywicie, spore podobiestwo, poniewa take dla
Herberta sztuka jest metod przezwyciania czasu. Ale jest to gest tragiczny (jak u
Szekspira), bo w twrczoci Herberta prawdziwy, ludzki czas zwizany jest z yciem, a
wieczno ze mierci.
FUNKCJA CZASU. Czas, jak ju bya o tym mowa, jest dla romantykw, a take dla
Rymkiewicza, przede wszystkim siewc zniszczenia i przyczyn przemijania 201. Tak jest w
wierszu Krasiskiego Jak anio spady, lecy w piknoci202, gdzie niepodzielnym panem
wiata jest czas, ktry krluje nad jednostkami i ludami:
201
Nie wydaje si, by miaa by to cecha wycznie romantyczna, jak zdaj si sugerowa badacze tego okresu.
W takiej funkcji wystpuje ju od czasw Homera, a pniejsze epoki jak renesans czy barok byy rwnie
jak romantyzm przepojone uczuciem przeraenia wobec czasu. Oryginalno poetw tej epoki polegaa tutaj na
szczeglnie intensywnym poszukiwaniu drg ucieczki z puapki czasowoci.
202
Zygmunt Krasiski, Jak anio spady, lecy w piknoci, [w:] Dziea literackie, t. I, dz. cyt., s. 1920. Na
temat znaczenia ruin w historiozofii Krasiskiego zob. G. Krlikiewicz, Terytorium ruin. Ruina jako obraz i
temat romantyczny, Krakw 1993, s. 102118. Dodajmy tylko, e wiersz ten jest rwnie krytyczny pod
adresem wczesnego Kocioa, ktry popad w pych, a wic na poziomie moralnym nie przewysza etycznej
ndzy rzymskiego imperium. W tym sensie czas staje si take panem wiecznego Kocioa (tj. jego
doczesnoci).
99
Jedynym ywym elementem w krajobrazie jest bluszcz, zielony nadziej, ale nie ludzk, lecz
wiecznej przyrody. Ten motyw przej polski neoklasycyzm. Magorzata Mikoajczak pisze:
Tak jak poet romantycznego, wspczesnego klasyka fascynuje czas i mier. To ona, wraz
z nieodcznym motywem przemijania, jest ywioem, ktry krluje w jego poezji.
Neoklasycyzm to w gruncie rzeczy jeszcze jeden pseudonim romantycznej obsesji
utrwalania, wspczesna wersja wstrzymania czasu203.
Romantyczna wiara w moliwo zwyciskiej walki z czasem jest dla Herberta
niemoliwa. Paradoksalnie w twrczoci Herberta uwiecznienie pojawia si jedynie przez
usunicie z realnego ycia, jak w wierszu Fotografia (ROM)204:
mj may mj Izaaku pochyl gow
to tylko chwila blu a potem bdziesz
czym tylko chcesz jaskk lili poln
wic musz przela twoj krew mj may
aby pozosta niewinny w letniej byskawicy
ju na zawsze bezpieczny jak owad w bursztynie
pikny jak ocalaa w wglu katedra paproci.
203
100
przeraliwie przeroczyst doskonaoci (eby tylko nie anio, SP), cho brzmi to na
pierwszy rzut oka jak silenie si na paradoksy i dowcipne koncepty, skoro materialno
skrzypienia podogi jest przecie do podejrzanej jakoci. Oczywicie mona przey
chwile wiecznoci ju w tym yciu, ale jest to raczej poetyczny nastrj ni co miertelnie
205
101
102
temu trzeciemu atakowi nicoci poeta moe si realnie przeciwstawi i dlatego te pisze swj
esej.
Zauwamy, e walka rozumu-uzurpatora ze wspczujcym sercem kierujcym si
wyobrani tak mocno zaakcentowana w twrczoci Herberta jest pewn wersj sporu
klasykw z romantykami. W tym konflikcie odczarowanego wiata z piknem wzniosych
emocji Herbert opowiada si zdecydowanie po stronie wyobrani serca, wspomaganej przez
wanego sojusznika: kruch pami jedyn wieczno dostpn czowiekowi. Nie
zapominajmy jednak, e Herbert przystpuje do walki ju po zwycistwie naukowego
empiryzmu pozytywistycznej, zracjonalizowanej wizji wiata, ktrej owocem by
metafizyczny mechanicyzm. A wic musia stawi czoa nie tyle sztuce wierzcej w rozum,
ale caemu odczarowaniu rzeczywistoci, czego przejawem s wizje wiata obecne w dzieach
wspczesnej awangardy. Walczy wic nie tyle z innym stylem literackim i zawonym
przez wspczesno Europy pojciem rozumu, co z procesem spaszczenia i zawenia caej
wizji rzeczywistoci. Zwyciski scjentyzm wrogi wszelkiej metafizyce wywoa proces
odmitologizowania, odmistycznienia i odczarowania cudownoci wiata, a w
konsekwencji stawia pod znakiem zapytania samo istnienie sztuki, poezji w szczeglnoci.
Hasa pierwszej poowy XX wieku od sw na wolnoci Marinettiego po niemonoci
poezji po Auschwitz Adorna209, byy tylko konsekwencj tryumfalnego wkroczenia
Cesarstwa Empirii do Krlestwa Sztuki.
Dziewitnastowieczna bitwa rozumu z uczuciem, prowadzona przez niadeckiego i
Mickiewicza, nie odbywaa si jednak poza intelektem. Irracjonalizm romantyzmu jako nie
sta w sprzecznoci z gbokoci wyksztacenia i subtelnym intelektualizmem. Przeciwnie,
pozwala ogarn wiat, ktry wypad z zawiasw, bez naiwnej wiary w przedustawny
porzdek i ad. Herbert przyjmuje rol paczki po zabitym wiecie. Nie czyni tego bez
zastrzee i oporw, bo musi si przebi przez patriotyczny stereotyp, ktry zabija poezj,
oraz poszuka wasnego gosu opakujcej Elektry. A zadanie byo gigantyczne, jeli wzi
pod uwag, e mowa jest o braciach Antygony pochowanych tak gboko, e a z u p e n i e
martwych, skazanych na zapomnienie przez ustawy wspczesnego Kreona. W w i e c i e
H e r b e r t a i s t n i e j e s t o p n io w a l n o m i e r c i! d o f i z y c z n e g o z g o n u mo n a
d o d a z a p o m n i e n i e. I przeciwnie: zmarli przeduaj swoje istnienie w pamici
ywych jak konstatuje Wojciech Ligza210. Std waga linii wiernoci, ktra w skali
209
Nie komentujmy zakamania Adorna, ktry ba si doda i Koymy, by nie zrwna totalitaryzmw.
W. Ligza, Elegie Zbigniewa Herberta, [w:] Twrczo Zbigniewa Herberta, studia pod. red. M. Woniakabieniec i J. Winiewskiego, Krakw 2001, s. 28.
210
103
211
Glaukos w Iliadzie powiada: Rd ludzki jest jak licie spadajce z drzew (Homer, Iliada, pie VI, w. 147
150).
212
Najobszerniej na temat stylu elegijnego Herberta wypowiedzia si Wojciech Ligza (tene, Elegie
Zbigniewa Herberta, dz. cyt.), proponujc zastpienie nim okrelenia styl melancholijny, wprowadzonego
wczeniej przez Krzysztofa Dybciaka (tene, W poszukiwaniu istoty i utraconych wartoci, [w:] Gry i katastrofy,
Warszawa 1980, s. 118).
104
Rozdzia 6
Ale istnieje jeszcze jedna istotna rnica midzy opisem romantycznym, klasycystycznym i
herbertowskim. W eseju Lekcja aciny, inaczej ni w utworach Sowackiego, Krasiskiego,
Norwida, a take Rymkiewicza odnoszcego si do tradycji Vitalego, Herbert nie tyle
konfrontuje natur i kultur, co dwie cywilizacje, a raczej cywilizacj tradycyjn z now jej
wersj, ktra zasadza si na odrzuceniu tradycji. To nie wieczna natura zwycia w kocu
wysiki czowieka czego symbolicznym obrazem ma by trawa, chwast czy bluszcz, ktre
porastaj romantyczne ruiny ale walka cywilizacji koczy si katastrof. Std czcigodn
przeszo pokrywa lawa asfaltu. Rnica midzy obecn cywilizacj a dawniejszymi sojami
historii polega na tym, e nie jest to ju kolejny przyrost, lecz wrogi przeszoci mit
nowoczesnoci, ktry obywa si bez odwoania do dawnych dokona.
PRZESZO I NOWOCZESNO. Nieprzeznaczone do druku zakoczenie eseju (czyli
Przerwana lekcja) ukazuje uwid Cesarstwa, ktremu brakuje pierwotnej werwy i dlatego na
koniec przychodz barbarzycy, aby przeci aort. W omawianym romantycznym
fragmencie Lekcji aciny to nie barbarzycy, ktrzy atakuj z zewntrz, ale nowoczesna
cywilizacja (zapatrzona w przyszo w swym pdzie ku nowoczesnoci, pozbawiona pamici
i szacunku dla przeszoci) stanowi najwiksze zagroenie dla wietnych pamitek, ktre
mogyby by rdem inspiracji dla wspczesnych. Elegijno obrazu nie bierze si wic
wycznie z wiedzy o dziaaniu nieubaganego czasu (do ktrego, jako elementu natury, poeta
nie wydaje si mie pretensji), ale przede wszystkim z przekonania, e obojtno, brak
zainteresowania tradycj i zmiana paradygmatw zwycia staroytne pamitki, zamieniajc
je w co nieistotnego, a wic rupieciarni. wiadome pragnienie radykalnego zerwania z
tradycj oto jest najbardziej ludzka eschatologia zniszczenia.
Wydaje si, e wybr Herberta nie jest wycznie spraw jego woli i psychicznego
wyboru kierunku zagroenia, lecz take realnych zmian cywilizacyjnych, jakie si dokonay i
w samych Woszech, gwnie w pierwszej poowie XX wieku. Wiarygodny wiadek, za
105
Jakie wiato rzuca wspomnienie Iwaszkiewicza na opis nocnego Forum Romanum w eseju
Herberta? Lawa asfaltu, po ktrej toczyy si ze zgiekiem i hukiem wietliste pojazdy
213
J. Iwaszkiewicz, Podre do Woch, Warszawa 1977, s. 911. Wochy w oglnoci, a Rzym w szczeglnoci
peni bardziej osobist rol w twrczoci Iwaszkiewicza ni np. Miosza czy Herberta i jak si wydaje jest
to zwizane z innym charakterem jego zwizkw z Itali. Po pierwsze, chodzi o wielokrotno tych kontaktw,
na co wskazuje cytowany fragment. Po drugie i jest to chyba jeszcze doniolejsze byy to pobyty
dugotrwae, podczas ktrych powstaway wiersze i opowiadania. Nic wic dziwnego, e zarwno w Podrach
do Woch jak w tomie piewnik woski, Rzym jest miejscem bardziej udomowionym i prywatnym najcilej
osobistym.
214
C. Norwid, List do Antoniego Zaleskiego, [w:] tego, Pisma wszystkie, t. VIII, zebra, tekst ustali, wstpem i
uwagami krytycznymi opatrzy J.W. Gomulicki, Warszawa 1971, s. 1415.
215
J. Sowacki, Podr do Ziemi witej z Neapolu, [w:] tego, Dziea, t. IV, pod. red. J. Krzyanowskiego,
Wrocaw 1952, s. 9.
106
widziane z Kapitolu, to przecie bardzo konkretna ulica: via Dei Fori Imperiale przebita za
czasw Mussoliniego wrd ruin szeroka arteria, biegnca od Coloseum do Placu
Weneckiego, gdzie Duce mia siedzib z ulubionym balkonikiem, z ktrego pozdrawia
maszerujce tumy. To wtedy wanie, aby stworzy szerok alej godn przemarszw
faszystowskich, zrwnano z ziemi niektre czci Forum Romanum i forw cesarskich.
Iwaszkiewicz zaraz po pierwszej wojnie mia szans ogldania agrarnych pejzay Woch i
Rzymu, ktre niewiele si rniy od widokw podziwianych przez Mickiewicza,
Sowackiego, Krasiskiego czy Norwida. Oni widzieli zwycistwo natury nad ruinami
Cesarstwa, co zreszt byo zgodne z wczesn wraliwoci. Sytuacja zmienia si i
mentalnie, i politycznie, i cywilizacyjnie z pocztkiem XX wieku.
MODERNIZM, AWANGARDA, TOTALITARYZM. Gwatowna industrializacja Pwyspu
Apeniskiego to czasy faszyzmu. Zjawisko powszechne w epoce, kiedy w sowieckiej Rosji
dymiy piece Magnitogorska, a w Zagbiu Ruhry wykuwano (niespodziewanie krtki) los
Tysicletniej Rzeszy. wczesna industrializacja bya dum nie tylko uczonych, inynierw i
politykw, ale zachwycaa take awangardowych artystw. Pozostawmy na boku zauroczenie
awangardowych poetw laick religi postpu spoecznego i przemysowego, nie chodzi
bowiem o polityczne puapki, w jakie wpadli Marinetti, Majakowski czy u nas
Broniewski216. Ich zudzenia polityczne miay korzenie gbsze od urokw prostych ideologii
zastpujcych dawn metafizyk: tkwiy w duchu negacji, ktry w imi modernizmu mia
radykalnie i zupenie odci now, przemysow kultur od tradycji i cigoci historycznej,
216
107
aby stworzy nowego czowieka. Bruno Jasieski w imi oryginalnoci twrczej i nowej
wraliwoci obiecywa wypszeda starych rupiei, za jakie uzna dawne tradycje,
kategorie filozoficzne i moralne, oraz zapowiada literackie porzdki: wywoenie taczkami z
placuw, skweruw i ulic ewiee mumie mickiewiczuw i sowackih 217. Maria Delaperrire,
autorka obszernego studium o polskiej awangardzie218, wnikliwie przedstawia istot
futurystycznej wizji wiata, ktrej zasad jest zniszczenie symbolicznego wymiaru
rzeczywistoci:
Destrukcja czasu i przestrzeni pociga za sob destrukcj wszystkich punktw odniesienia, ktre
wi czowieka ze wszechwiatem. O ile w ujciu tradycyjnym akt poetycki by aktem
pojednania ze wiatem kosmicznym i ujawnieniem jego sensu symbolicznego, o tyle w ujciu
futurystycznym kady element rzeczywistoci, ktry mgby mie warto symboliczn, skazany
jest na unicestwienie. W ten sposb futuryzm bdzie dy do destrukcji natury i zastpowa j
wiatem sfabrykowanym. [] Cakowita wewntrzna pustka, ktrej domaga si Marinetti,
prowadzi do stworzenia nieludzkiego typu czowieka, czowieka futurystycznego z odcitymi
korzeniami, czowieka powielonego, ktry stapia si z elazem, odywia si elektrycznoci i
ktry pojmuje jedynie rozkosz niebezpieczestwa i heroizmu codziennoci. Taki czowiek sam
stwarza sobie wasn przestrze i wasny czas podporzdkowany prdkoci i rytmowi maszyny219.
217
B. Jasieski, Do narodu polskiego. Maifest w sprawie natyhmiastowej futuryzacji yia, [w:] Jednoduwka
futurystw, Krakw, czerwiec 1921, cyt. za: Antologia polskiego futuryzmu i nowej sztuki, wstp i komentarz Z.
Jarosiski, wybr i przygotowanie tekstw H. Zaworska, Wrocaw 1978, BN I, nr 230, s. 89.
218
M. Delaperrire, Polskie awangardy a poezja europejska. Studium wyobrani poetyckiej, tum. A. Dziadek,
Katowice 2004.
219
Tame, s. 9091.
220
Proces ten by dugotrway i z grubsza dotyczy okresu koca XIX i pocztku XX wieku. Jak pisze Jan
Biaostocki, Wraz z uksztatowaniem si dyrektywy indywidualizmu w twrczoci artystycznej zanikaa wiara
w mono poznania jedynych i wiecznych praw artystycznych, ktrych renesans i klasycyzm XVII i XVIII
wieku szukay w sztuce antycznej. Antyk na zawsze mia utraci to wyjtkowe znaczenie w tradycji artystycznej,
jakie jeszcze w pocztku XIX wieku, na progu nowego czasu, wyznacza mu Goethe, uwaajc go za jedyna
miar i wzr (J. Biaostocki, Sztuka cenniejsza ni zoto, Warszawa 2001, s. 569).
221
Najbardziej ucierpiay fora cesarskie.
108
zalanie ich asfaltem w latach dwudziestych222. Jedno jest pewne: pasterzy ju nie byo na
Palatynie, jak za czasw Sowackiego, a totalitaryzm, bez wzgldu na kolor jak si okazao
sta si najwyszym stadium modernizmu, w ktrym miasto, masa i maszyna w zgodnym
pdzie runy w przepa nicoci, jak w wierszu Bben (HPG):
proste uczucia id w takt
na sztywnych nogach dobosz gra
i jedna myl i sowo jedno
gdy bben wzywa strom przepa
niesiemy kosy lub nagrobek
co mdry nam wywry bben
gdy w skr brukw bije krok
ten hardy krok co wiat przemieni
na pochd i na okrzyk jeden
nareszcie idzie ludzko caa
nareszcie kady trafi w krok
cielca skra paki dwie
rozbiy wiee i samotno
i stratowane jest milczenie
i mier niestraszna kiedy tumna
kolumna prochu nad pochodem
rozstpi si posuszne morze
zejdziemy nisko do czeluci
do pustych piekie oraz wyej
nieba sprawdzamy nieprawdziwo
i wyzwolony od przestrachw
w piasek si zmieni cay pochd
niesiony przez szyderczy wiatr.
Nie jest pewne, czy Herbert zna sztuk Lekkoduch, w ktrej Jerzy Szaniawski sparodiowa Mussoliniego i
jego skonno do przemwie z balkonu na placu Weneckim, niemniej jednak ten rodzaj kabotyskiego
komedianctwa nie mg by mu obcy. Take wizanie futurystycznej i populistyczno-totalitarnej retoryki nie
byo czym nadzwyczajnym, o czym wiadczy komedia Szaniawskiego, nawizujca do manifestw i
happeningw Marinettiego i polskich futurystw z aluzjami do Mussoliniego. Wicej na ten temat pisze
Radosaw Sioma (R. Sioma, Niewinno i dowiadczenie. O komediopisarstwie Jerzego Szaniawskiego, Toru
2009, tu rozdzia eby byo inaczej (Lekkoduch. Komedia w trzech aktach, 1923), a szczeglnie podrozdzia
W sprawie natychmiastowej futuryzacji ycia, s. 132139).
223
Maria Delaperrire pisze: Z futuryzmem wi si sowa z porzdku miasto, masa, maszyna: jeli prawd
jest, e Peiper zapoyczy je bezporednio z programw futurystycznych, to z ontologicznego punktu widzenia
te trzy terminy reprezentuj co wicej ni tylko czsto pojawiajce si emblematy epoki nowoczesnej. Mona w
nich widzie take negatywne substytuty trzech istotnych poj sztuki symbolicznej: Natura, Czowiek, Bg;
miasto wskazuje na przejcie od przestrzeni naturalnej do przestrzeni sztucznej, masa przywouje
porzucenie ycia indywidualnego na rzecz psychologicznego zagbienia si w yciu zbiorowym oraz
socjologicznej wizji czowieka, maszyna zapowiada odrzucenie transcendencji i desakralizacj przestrzeni
symbolicznej (M. Delaperrire, dz. cyt., s. 256).
109
modernizmu
ubstwiania
cywilizacji
przemysowej
formie
credo,
224
110
111
intelektualnym,
kontemplacj
dziaaniem.
Zwycistwo
rozumu
Por. Wstp do: Aby Warburg, Narodziny Wenus i inne szkice renesansowe, tum. i wstp R. Kasperowicz,
Gdask 2010.
228
J. Burckhardt, Czasy Konstantyna Wielkiego, prze. Pawe Hertz, Warszawa: Pastwowy Instytut
Wydawniczy 1992.
229
We wspomnianym wywiadzie Herbert zwraca uwag na rnice zainteresowa midzy europejskimi a
amerykaskimi studentami: zauwayem tutaj i jest to, jak mi si zdaje, nie sprawa gustw literackich, ale
refleks postawy oglnej co, co bym okreli jako skonno, upodobanie do takich wytworw kultury, ktre
mona oglnie okreli nazw realistyczne" czy naturalistyczne" (Rozmowy z samym sob, WYW 12).
112
Herbert aktywistycznie traktuje swoj misj jako poety czy moe nawet jako czowieka
kultury. Z jednej strony jest stranikiem pamici, podajc tak wanie definicj poezji.
Akcent w tym wypadku pada na przypominanie i przywracanie, co doprowadzio do
wieloletniego nieporozumienia. Nie jest to jednak funkcja jedyna. Twrczo nie zamyka si
przecie w edukacyjnej formule lecz polega na cigym przeksztacaniu, przez indywidualne
odnawianie i wcielanie odziedziczonych toposw, wtkw, motyww, historii i symboli.
Opowiadanie na nowo dawnych mitw, ze szczeglnym naciskiem na odzieranie ich z
elementw, ktre znalazy si w nich ze wzgldu na interesy zwycizcw ktrzy zawsze
pisz histori, jest znakiem heraldycznym twrczoci Herberta. Niektre z form nazwane
zostay wprost apokryfami, aby podkreli dezaprobat dla oficjalnego przekazu
odziedziczonej kultury.
Nie chodzi bowiem tylko i wycznie o kumulowanie i przekazywanie przeszoci, ani
nawet o przysposobienie dawnych wartoci do wspczesnego sposobu odczuwania i
dzisiejszej wraliwoci. Nakadanie filtru w postaci wasnej osobowoci, przez ktr
przeksztaca si i indywidualizuje si wartoci i dokonania odziedziczone po kulturalnych
przodkach, take nie jest wyczn ambicj poety. Herbert nie jest prorokiem osobistej,
indywidualnej wersji kultury, ani tumaczem starych obrazw na wspczesny jzyk lecz
krytycznym analitykiem sprawdzajcym jakie elementy kultury pozostaj trwaym,
nieusuwalnym elementem, pozwalajcym na etyczn i estetyczn orientacj w dzisiejszym
wiecie (w etyce nie naley zaniedbywa nauki o piknie, jak napisze w wierszu Potga
smaku, ROM). Brak tej pasji uznaje za postaw muzealnika, a waciwie kolekcjonera rupieci.
Otrzymujemy wic, jako produkt kocowy, tekst, ktry jest nie tylko subiektywn
interpretacj kultury, nie tylko osobistym, emocjonalnym przeyciem, ale produkt
intelektualnego i moralnego namysu, wynik sporu z istniejcymi rozwizaniami problemw,
odpowied na wane pytanie stawiane przez przodkw. W przeszoci szuka bowiem nie tyle
odpowiedzi, bo tych samemu trzeba udzieli, lecz powanie sformuowanych pyta.
Herbert podj walk, przeraony hitlerowskim i stalinowskim prymitywizmem. Nie
wiedzia, e w tym wymiarze nadejd jeszcze gorsze czasy, a zagroenie przyjdzie ze strony
obrocw europejskiej cywilizacji. Roczny pobyt na amerykaskiej uczelni w okresie
rewolucji 68 roku przekona go, e zagroenie moe i z wntrza take demokratycznej
cywilizacji, a nie tylko jej totalitarnej odmiany. Umar przed epok Doktora Googlea.
113
Rozdzia 7
Demuzykalizacja wiata.
Spr o klasycyzm i romantyzm Herberta
230
B. Carpenter, Zbigniewa Herberta lekcja sztuki, [w:] Poznawanie Herberta 2, dz. cyt., s. 221.
114
czytamy u Przybylskiego:
Istotnie, zostalimy wygnani z mitu, ale nie zostalimy wygnani ze stworzonej przez kultur wiata
rdziemnomorskiego antropologii i dlatego jzyk przodkw, symbolika wiata
rdziemnomorskiego, nadal jednoczy nas we wsplnym poszukiwaniu prawdy. W symbolice tej
zawarta jest bowiem mdro rodzaju i kto twierdzi, e jest to jzyk przestarzay, wydaje sobie
smutne wiadectwo zupenego niezrozumienia kondycji czowieka. Poezja, ktra posuguje si
sowem gwnie wspczesnym, spada do poziomu gazety233.
231
J. Kwiatkowski, Imiona prostoty, [w:] Magia poezji. O poetach polskich XX wieku, Krakw 1995, s. 304305.
R. Przybylski, To jest klasycyzm, dz. cyt., s. 145.
233
Tame, s. 19.
232
115
234
116
na
temat
zwizkw
poety
Kawafisem239,
Eliotem240,
Rilkem241
innymi
239
Zob. szkic Aleksandra Fiuta, Dwa spojrzenia na antyk. Kawafis i Herbert, [w:] Poznawanie Herberta 2, dz.
cyt.; a take A. van Nieukerken, Motyw Miasta i jego obrocw oraz motyw podry w kilku utworach
Herberta, Ardena i Kawafisa, [w:] tego, Ironiczny konceptyzm. Nowoczesna polska poezja metafizyczna w
kontekcie anglosaskiego modernizmu, Krakw 1998 (take przedruk [w:] Poznawanie Herberta 2, dz. cyt.).
240
Zob. obszerne studium Jolanty Dudek, Zbigniew Herbert wobec T.S. Eliota, [w:] teje, Granice wyobrani,
granice sowa. Studia z literatury porwnawczej XX wieku, Krakw 2008, a take tekst Magorzaty Mikoajczak
o zwizkach z Eliotem (M. Mikoajczak, Od Orfeusza do Arijona. Pie i muzyka w wiecie poetyckim
Zbigniewa Herberta, [w:] Niepewna jasno tekstu. Szkice o twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M. Ruszar,
Krakw 2009) czy M. Heydel, Obecno T.S. Eliota w literaturze polskiej, Wrocaw 2002. O zwizkach z
Rilkem, Eliotem i Yeatsem pisze Arent van Nieukerken, Pikno, Dobro a Historia Herbert i poezja
dostojnych szamanw, [w:] tego, Ironiczny konceptyzm. Nowoczesna polska poezja metafizyczna w
kontekcie anglosaskiego modernizmu, Krakw 1998, a take P. uszczykiewicz, Rilke, Eliot, Herbert,
Dialog 1998, nr 12; M. Mikoajczak, Eliot, Rilke, Hlderlin. Estetyka koca, [w:] teje, Pomidzy kocem i
apokalips. O wyobrani poetyckiej Zbigniewa Herberta, Wrocaw 2007.
241
Zob. fragment ksiki Katarzyny Kuczyskiej-Koschany powicony zwizkom Herberta z twrczoci
Rilkego: Herbert z poezji tego szalonego wieku na pewno Rilke, [w:] teje, Rilke poetw polskich, Wrocaw
2004, przedruk [w:] Niepewna jasno tekstu. Szkice o twrczoci Zbigniewa Herberta, dz. cyt.
242
A. Kaliszewski, Nowy tryumf czy requiem dla klasycyzmu?, [w:] Gry Pana Cogito, d 1990, s. 5370.
243
M. Jaworski, Dlaczego kochankowie. O klasycyzmie Zbigniewa Herberta, [w:] Potga smaku w czasach
niesmaku. Studia i szkice w twrczoci Zbigniewa Herberta, Ostrw Wielkopolski 2008, s. 7994.
117
N ie
w yb ie ra
jed ne j
m o l i w o c i,
le cz
o b i e.
N ie
godzi
118
Tyle tylko, e program odbudowy szczerego patosu i profetycznej kreacji poezji to w polskiej
tradycji przede wszystkim cechy romantyczne. W y b r k l a s y c z n e j c z y r o m a n t y c z n e j
fo r m u y d o k o n u j e s i u H e r b e r t a w p e n i w i a d o m i e i s u w e r e n n i e.
W y b i e r a j c k l a s y c z n l u b r o ma n t y c z n fo r m, a c i l e j m w i c, n i e k t r e
i s t o t n e j e j e l e m e n t y, P o e t a z a c h o w u j e p e n k o n t r o l i n i e z a l e n o .
I n a c z e j m w i c, t r a k t u j e j f u n k c jo n a l n i e, a n i e j a k o o b w i z u j c
n o r m , i d e o lo g i l i t e r a c k c z y t e p o e t y k .
Nie mamy wic tu do czynienia jak u Rymkiewicza ze stylizacj i ideologi
artystyczn (a moe wiatopogldem), lecz z okazjonalnie naginan do swych potrzeb
konwencj. Herbert nie ma bowiem na celu wskrzeszenia epoki, stylu czy nastroju wieku,
lecz zbudowanie wasnego wiata przedstawionego, niezalenego od historii norm
estetycznych czy wzorw literackich. Klasyczno tak, ale ani wedug Eliota lub Rilkego,
ani wzorem Rymkiewicza czy wedug receptury Przybylskiego. Ostatecznie zadaniem twrcy
jest nie wmontowanie si w epok, a jej przekroczenie w literack wieczno. Na czym wic
ma polega wspomniane w licie do Zawieyskiego znalezienie wasnej urojonej formuy
klasycznoci? Odpowied pozytywna jest trudna, jeli ma wychodzi poza oglne
stwierdzenie, e chodzi m.in. o przekroczenie swego czasu. O wiele atwiejsze jest
sformuowanie zaczynajce si od ulubionego przez Herberta swka: nie245. Poza tym w
pewnym sensie spr wynika z nieporozumienia sownego. Herbert nawizuje bezporednio do
staroytnych (Homera, Horacego, Wergiliusza, Katullusa), a nie do teorii nowoytnego
klasycyzmu czy wspczesnych neoklasycyzmw, a to oznacza istnienie silnej wiadomoci
tragicznej.
Istnieje rwnie moliwo, e wypowied na temat Miosza wyjani te postaw
samego Herberta:
Miosz to poeta dwoisty: romantyczny, ale zarazem programowo klasyczny. Bardzo zmysowy, a
jednoczenie intelektualny. Chodzimy po lesie, on wszystkie ptaszki nazywa po imieniu, ja rozgldam si za jakim pniakiem, eby usi i napi si wina, a on tam pohukiwa, woa ptaki cay
wydany naturze. W prbie autocharakteryzacji powiedzia: poeta yje ze sprzecznoci. To prawda.
Bardzo lubi antyk, ale kiedy zaczyna mnie nudzi, smaruj naturalistyczne obrazki. Mam
potrzeb poruszania si na dwch biegunach. Jestem gadu, jak pan widzi. W pisaniu staram si
by maksymalnie oszczdny. To te sprzeczno (Poeta sensu. Rozmawia Marek Oramus, WYW
103).
245
Namawiano mnie do studiowania tomizmu. Zaczem chodzi na czytanie Summy. Rzeczywicie wiele
rzeczy si ukadao i wyjaniao. Poczuem si szczliwy i wolny. I to by pierwszy sygna, e trzeba ucieka, e
co w substancji czowieczej si przekrca. Czuem przyjemno sdzenia i klasyfikacji. A przecie czowieka
bardziej okrelaj sowa zaczynajce si na nie: niepokj, niepewno, niezgoda. I czy ma si prawo porzuca
ten stan (ZHHE 33).
119
Ta wypowied na temat kolegi sugeruje, e moe i samego siebie widzia jako hodowc
sprzecznoci. Przypuszczenie to potwierdza autokomentarz zamieszczony w formie
wyimaginowanego wywiadu z samym sob:
Sprzecznoci nie naley godzi. Natomiast trzeba je sobie uwiadamia. Dzieo sztuki nie jest
teori naukow, ktra musi by wewntrznie spjna. yjemy w wiecie sprzecznoci i my sami
jestemy ofiarami sprzecznych idei, impulsw, wyobrae. I to chyba wcale nie wiadczy o
ubstwie osobowoci, jeli porusza si ona midzy dwoma biegunami (Rozmowy z samym sob,
WYW 24).
120
a nastpnie opozycji. Zwaszcza poeci Nowej Fali wkroczyli w dziedzin rewolucyjnego mitu
spoecznego, poniewa ufali w zbawcz moc literatury. Podporzdkowujc sobie zbiorow
wyobrani, prbowali zawadn histori i zmienia dzieje polityczne kraju, wskrzeszajc
ide sowa-czynu i tworzc duchowe pastwo niezalene od PRL-u. Tymczasem Herbert
oponuje:
Sfer dziaalnoci poety, jeli ma on powany stosunek do swojej pracy, nie jest wspczesno,
przez ktr rozumiem aktualny stan wiedzy spoeczno-politycznej i naukowej ale
r z e c z y w i s t o , uparty dialog czowieka z otaczajc go rzeczywistoci konkretn, z tym
stokiem, z tym blinim, z t por dnia, kultywowanie zanikajcej umiejtnoci kontemplacji (WG
4546).
Mimo przyjani i zayoci obu poetw Herbert przecie delikatnie, ale jake druzgocco
ocenia dokonania Nowej Fali, a dla kontrastu przywouje pocztek III czci Dziadw Adama
Mickiewicza:
jakich si trzeba by na przekr losom
wyrokom dziejw ludzkiej nieprawoci
w ogrojcu zdrady szepta cicha nocy.
spiera si wic
gra
t r a d yc j
sporu
k la s y k w
r o ma n t y k a m i,
a j e d n o c z e n i e w a l c z y z w r o g i e m g w n y m: m o d e r n i z m e m . W swoich
esejach wielokrotnie podkrela niech do czystego przekazywania wrae bez zakorzenienia
ich w tradycji, rozumianej midzy innymi jako wiedza ksikowa, a wic podparta mudnymi
badaniami rde i przedzieraniem si przez dziea komentatorw. wiat Herberta to
121
rzeczywisto plus Biblioteka jako symbol zgromadzonej wiedzy i zapis bogactwa ludzkiej
wyobrani. Oczywicie eseicie chodzi przede wszystkim o wyraz osobistego dowiadczenia,
std nie poprzestaje na reprodukcjach lub wiedzy z drugiej rki, czyli na wiadectwach
rzeczoznawcw (Akropol, LNM 129). Nie jest to zreszt wycznie kokieteria i odgrywanie
roli znawcy, lecz gbokie przekonanie, e jak to byo wielokrotnie przypominane tradycja
nie jest czym automatycznie odziedziczonym, ale wynikiem trudu serca i umysu
(Duszyczka, LNM 91)249.
Nie o sam tradycj jednak chodzi, a o realny kontakt z rzeczywistoci, o pewien typ
metafizyki i epistemologii poetyckiej. Po pierwsze, rzeczywisto JEST. Po drugie, jest ona
POZNAWALNA. A skoro tak, to dobrym (a moe lepszym?) poet jest ten, ktry
rzeczywisto (wiat pozaliteracki) rozumie. Jednym ze sposobw uatwiajcych rozumienie
jest na przykad znajomo ekonomii250. Std sugestia Herberta, e zamiast studiowa
polonistyk, poeta powinien zna si na czym jeszcze geologii, medycynie, astronomii.
Ta wiedza przeksztaca si w styl, ktry nadaje wierszowi solidno i ciar, dodaje mu siy
nacisku, jak mia si wyrazi w rozmowie z Alvarezem251.
PRZYMIERZE AUTORA I CZYTELNIKA. W omawianym eseju Lekcja aciny wyrazista
jest antynomia midzy obserwacj zmysow a erudycj. Opisy wrae zapisanych jzykiem
poetyckim oraz osobiste wspomnienia kontrastuj z referowaniem informacji znalezionych
przez mola ksikowego. Nie chodzi tylko o naprzemienne stosowanie odmiennych poetyk,
majce podtrzyma uwag czytelnika. Zastosowanie obu metod lepiej pasuje do osignicia
podwjnego celu: przekazu emocjonalnego i racjonalnego, a jednoczenie pomaga w
wykreowaniu wizerunku silnie zindywidualizowanego podmiotu wypowiedzi, ktrym w
domyle jest sam Herbert, nie tyle jako autor wykreowany rodem z teorii literatury, co
jako czowiek ywy, z krwi i koci, majcy okrelone przyzwyczajenia, sentymenty oraz
zakres staych zainteresowa. W eseju o upadku Rzymu element osobisty podkrelony zosta
bardziej ni w jakimkolwiek innym dziele Herberta, poniewa silnie wykorzystany wtek
szkolny nadaje caoci charakter na poy wspomnieniowy.
249
Na obsesyjny motyw zdobywania tradycji z wielkim trudem wskazuj w przypisie 53. Do postawy Herberta
pasuje okrelenie filologa wedug definicji Jana Tomkowskiego oraz uwagi na temat Biblioteki jako symbolu
tradycji patrz eseje: Biblioteka Fausta (s. 295302), Biblioteka i ksistwo (s. 315324), Filologia w nowych
czasach (s. 333362) oraz ycie i mier kanonu (s. 363380), [w:] tene, Ciemne skrzyda Ikara. O rozpaczy,
dz. cyt.).
250
Pisz o tym w rozdziale Dlaczego Rzym upad? Ekonomia jako temat literacki.
251
Tak w tumaczeniu rozmowy, ktre jest w tym miejscu nieco kolawe, zob. Al. Alvarez, Nie walczysz, to
umierasz, dz. cyt., s. 19.
122
252
Przewag elementw reportaowych znajdziemy zarwno w Barbarzycy w ogrodzie, jak i w Labiryncie nad
morzem, za w Martwej naturze z wdzidem bd one stosowane rzadziej.
253
P. Lejeune, Pakt autobiograficzny, [w:] tego, Wariacje na temat pewnego paktu, tum. A. Labuda, red. R.
Lubas-Bartoszyska, Krakw 2001.
123
Esej jest wielkim trenem, ktry mwi jednoczenie o trzech katastrofach: o upadku
Rzymu, o klsce wasnej ojczyzny, a nawet o kocu europejskiej formy!254 Nie bez znaczenia
jest te fakt, e utrata wolnoci nie jest dla autora wycznie literackim toposem (cho jest to
topos nachalnie obecny), ale kwesti osobistego dowiadczenia katastrofy dziejowej, co
bezporednio wynika z eseju. Aby nie byo wtpliwoci, e Herbert odczuwa i przeywa
klsk wrzeniow w kategoriach koca cywilizacji padej pod ciosami barbarzycw,
przytoczmy fragment rozmowy z Michnikiem: Natomiast zaamanie armii polskiej, szeregi
onierzy idcych do obozu, ktre widziaem, to byy dla mnie rzeczy wstrzsajce, to by
koniec mojego Rzymu (Pynie si zawsze pod prd, WYW 77).
Z punktu widzenia pokoleniowej biografii rysuje si tu istotna paralela. Nie tylko
chylce si ku upadkowi cesarstwo nie jest w stanie przyj z pomoc dalekiej prowincji, ale
te aciska Europa, zaraona wirusem totalitaryzmu, nie potrafi oprze si wewntrznemu i
zewntrznemu najazdowi barbarzycw, ktrzy w peni wiadomie chc przerwa tradycj i
zniszczy historyczn cigo rozwoju Europy w imi budowy nowego, wspaniaego adu.
Zagada cywilizowanego wiata, jak przey autor w 1939 roku, zostaa opowiedziana na
kilku
rwnolegych
paszczyznach:
historycznej
(upadek
Rzymu
jako
modus),
Dziki
takiej
subtelnej
kombinacji
emocjonalnych
temperatur,
254
Zwrmy uwag na wiadomo wizi Herberta z klasykami, takimi jak sentymentalny Karpiski, o ktrym
autor Pana Cogito pisze nie tylko pean na cze mistrzowskiego stylu zachowujcego niezachwian
rwnowag, ale przypomina jego rozpacz: Po ojczyzny stracie tua si po ksicych ogrodach, oszalay i
przytomny [WP, strony nienumerowane].
124
Cz III
125
Jak czyta rzymskie wiersze Herberta w takim kontekcie? Nie istnieje jedna jedyna
teoria
intertekstualnoci,
przyjta
przez
wszystkich
teoretykw
literatury
(nawet
w esejach tak, cznie z zarzutem o plagiat (zob. D. Bielawska, Jak zosta wyciosany kamie z katedry
Zbigniewa Herberta, Twrczo, 2004, nr 23, s. 226231. Na zarzut plagiatu, jako nieuzasadniony,
odpowiada B. Gautier, Zbigniew Herbert kopista, [w:] Portret z pocztku wieku. Twrczo Zbigniewa Herberta
kontynuacje i rewizje, red. W. Ligza, M. Cicha, BPC, Lublin 2005.
257
Najwicej odniesie intertekstualnych do historykw staroytnych znajdujemy w ksice Joanny
Adamowskiej, co uwzgldniam w odpowiednich miejscach (teje, Rewicz i Herbert. Aksjologiczne aspekty
twrczoci, Krakw 2012.).
126
Rozdzia 1.
Teoria i ideologia.
Problemy lektury intertekstualnej
SKARGA NA NIEUCHRONN WTRNO. Zarwno Micha Gowiski, jak Henryk
Markiewicz wi ide intertekstualnoci z prastarym toposem skargi na nieuchronn
wtrno wszelkiego pisarstwa, a e obaj uczeni dysponuj niezwyk erudycj, przytaczaj
wiele znanych i mniej znanych przykadw, poczwszy od Terencjusza, a skoczywszy na
Borgesie i Umberto Eco258. Wspomniani uczeni podkrelaj jednak, e a do czasw
wspczesnych wszystkie poetyki akceptoway, a nawet doradzay naladownictwo wielkich
poprzednikw, i dotyczy to nie tylko staroytnych Hellenw i Rzymian, ale caej pniejszej
literatury a po osiemnastowieczny neoklasycyzm. Wicej. Henryk Markiewicz zwraca
uwag, e nawet romantyzm, programowo nastawiony na innowacj i oryginalno, take
syci si antykiem, a realizm z utopijnym programem odrzucenia konwencji literackich na
rzecz wiernego odtwarzania rzeczywistoci by wyjtkiem, a nie regu w historii
literatury259.
Zaprezentowany
drugiej
czci
niniejszej
pracy
kontekst
neoklasyczny,
258
Terencjusz w prologu do komedii Eunuch pisze Nihil dictum est, quo non dictum sit prius (Nic nie zostao
powiedziane, co nie byo powiedziane ju wczeniej). Markiewicz przywouje jeszcze Rewicza i Konwickiego
i dodaje za Nyczem Leopolda Buczkowskiego, Kazimierza Brandysa oraz Wiktora Woroszylskiego.
259
H. Markiewicz, Odmiany intertekstualnoci, [w:] Literaturoznawstwo i jego ssiedztwa, Warszawa 1989, s.
199.
260
Tak uwaa Henryk Markiewicz, zwracajc uwag na tradycje tego typu bada, zaliczajc do niej tradycyjn
refleksj nad wpywami i zalenociami, nowsze badania komparatystyczne oraz typologiczne, mitograficzne
oraz inne abstrahujce od zwizkw genetycznych, jak Brunetira, Szoowskiego czy Harolda Blooma, a przede
wszystkim Bachtina (H. Markiewicz, tame, s. 202).
127
128
Rozdzia 2.
Cytaty z Tacyta.
Relacje wewntrztekstowe i cudze teksty
129
265
Jest to postawa zbliona do prezentowanej przez Henryka Markiewicza, ktry przez intertekstualno
rozumie interakcj tekstow, ktra ma miejsce w e w n t r z jednego tekstu (H. Markiewicz, Odmiany
intertekstualnoci, [w:] Literaturoznawstwo i jego ssiedztwa, Warszawa 1989).
130
wystpuj dziea Tacyta, Swetoniusza czy Plutarcha, ale Herbertowe ich wersje,
spreparowane przez poet i umieszczone w nowym kontekcie, take zalenym od jego woli.
SPOSB ISTNIENIA PLAGIATU dobrze ilustruje istot funkcjonowania starego dziea w
nowym. Pozostajc przy metaforze imperium, mamy do czynienia z sytuacj, w ktrej
anektowany przez nie kraj uzyskaby rodzaj hegemoni sam podbity, zaczby dominowa.
Tak niekiedy widziano intelektualno-kulturalny stosunek midzy Grecj a Rzymem, ktra
zhellenizowaa swego zaborc. Nie wdajc si w dyskusje nad susznoci tej wizji historii,
uznajmy t klisz kulturow za model istnienia plagiatu: jest to sytuacja, w ktrej tekst
anektowany do dziea zmienia je na swoje podobiestwo w stopniu, ktry uznajemy za
podporzdkowanie. Zromanizowana Galia natomiast byaby metafor aneksji, ktra prowadzi
do nowej jakoci w ramach imperium. Zauwamy, cignc t metafor dalej, e wprawdzie
podbita Galia ulega daleko idcym przeksztaceniom, ale i samo Imperium Romanum stao
si czym innym: nie tylko bogatszym, ale nawet jakociowo innym organizmem.
Podobnie jest z tekstem, ktry wchon fragment, cytat (kryptocytat, cytat
niedokadny), temat, fabu (story), zawiera aluzj do innego tekstu, przywoa posta lub
wydarzenie lub w inny sposb inkludowa inny tekst lub jego cz. W gruncie rzeczy mamy
do czynienia z analiz wewntrzn tekstu, ze szczeglnym uwzgldnieniem sposobu wpywu
anektowanego tekstu na now cao. Z j a w i s k o n a z w i e m y i n k l u z j , a r e l a c j
i n t r a t e k s t u a l n o c i .
INTRATEKSTUALNO. W ramach tak rozumianej relacji wewntrztekstowej bd
zadawa pytania tradycyjnie stawiane przez zwolennikw metody intertekstualnej266.
Generalnie wszystkie kwestie dotycz funkcji dokonanej inkluzji lub aluzji.
Jak rol w semantycznym wyposaeniu omawianych wierszy Herberta odgrywaj
teksty staroytnych autorw (a czasami wspczesnych)? Czy mamy do czynienia z
przywoywaniem konkretnych tekstw (lub ich fragmentw) i wcielaniem ich w wiersze
wasne, czy tylko z odwoaniem si do ich istnienia, aluzj, albo z przywoywaniem kliszy
kulturowej, ktra nie wymaga precyzyjnej wiedzy i niekoniecznie musi by poparta realn
znajomoci cudzych dzie? W jaki sposb poeta wprowadzi i umotywowa informacje lub
sugestie, e przywouje dzieo lub autora? Czy wewntrztekstowe instrukcje odbioru s
jasne czy ukryte, wymagajce wikszej przenikliwoci lub kompetencji badawczych
266
131
czytelnika? I jaka jest domniemana intencja autora: czy zaciera lady nawiza i zapoycze,
czy te naprowadza na ich istnienie? Czy w zwizku z tym naley przypuszcza, e
znajomo rda jest mniej czy bardziej istotna dla zrozumienia wiersza, to znaczy jak peni
on funkcj: np. atwiejszego wprowadzenia w temat, wikszego skomplikowania lub
poszerzenia wiata przedstawionego przez inkluzj obrazu wiata zawartego w cudzym
dziele, a moe podniesienia autorytetu wypowiedzi autorskiej?
Jakiego rodzaju zwizki cz obraz przedstawionego wiata z przywoanymi lub
inkorporowanymi dzieami, a take z rzeczywistoci pozaliterack i co w tekcie wskazuje
na niespjno obrazu lub relacji albo na innego rodzaju anomalie bdce wykadnikami
intertekstualnoci267. Co wynika z niezgodnoci, przeksztace lub umieszczania w nowym
kontekcie cudzych dzie dla obrazu przedstawionego wiata? Czy istniej odwoania
gatunkowe i jaki maj wpyw na interpretacj?
Czy mamy do czynienia z odwoaniem si do dzie wasnych, co Micha Gowiski268
nazywa intertekstualnoci autarkiczn (termin Dllenbacha269)?
TERMINOLOGIA I ZAKRES INTRATEKSTUALNOCI. Intratekstualno rozumiem jako
jedn z wersji sytuacji intertekstualnych. Mimo zastrzee do poj wprowadzonych przez
Genettea, postpi pragmatycznie i, aby nie komplikowa i tak ju zagmatwanej i
niekonsekwentnie uywanej terminologii, przyjmuj za Michaem Gowiskim terminy
hipo t ekst i hip ert ekst (tekst wczeniejszy; omawiany tekst pniejszy)270, rezerwujc
wasny termin ar chet ekst dla sytuacji, kiedy istnieje jaki dugowieczny topos, a Herbert
przywouje kilka jego realizacji (archetekst jest po prostu najstarszym hipotekstem).
Dobrym przykadem jest topos oblonego miasta, dla ktrego archetekstem jest Iliada, a
hipotekstami Potop oraz wiele wierszy samego Herberta (zjawisko autarkicznoci). W
przypadku archit ekst ualno ci (relacji gatunkowej)271 najczciej bd si odwoywa do
terminu Stanisawa Balbusa: remin iscencje st ylist yczne.
267
132
133
uproszczenie
psychologiczne
postaci,
zawsze
spaszczonych,
niemal
275
Regua apokryfu: sowo wasne zostaje przedstawione jako sowo cudze. [] Z drugiej strony czynnikiem
nie mniej aktywnym, ktry stymulowa dowiadczenie pisarskie epoki przedromantycznej, bya regua aneksji.
[] Romantyzm [] ustanawia dyktatur nowatorstwa i oryginalnoci (E. Balcerzan, Krgi wtajemniczenia,
Krakw 1982, s. 134). Sam termin wymyli Jacek Trznadel, a pojcie zakorzenio si w badaniach twrczoci
Herberta (zob. J. Trznadel, Kamieniowanie mdroci, [w:] Pomie obdarzony rozumem, Warszawa 1978; S.
Balbus, Midzy stylami, Krakw 1993). Sam poeta przyj terminologi Jacka Trznadla i uy jej w zbiorze
esejw Martwa natura z wdziem, tworzc specjaln kategori esejw: Apokryfy (holenderskie).
276
S. Balbus, Midzy stylami, dz. cyt., s. 320. Votum separatum do takiej interpretacji zoy Radosaw Sioma
(patrz: tene, Jeszcze raz o Trenie Fortynbrasa [w:] Opis wiersza. Analizy i interpretacje liryki polskiej, red.
R. Sioma, Toru 2002, s. 186.
134
135
277
S. Balbus, Reminiscencja stylistyczna, [w:] tene, Midzy stylami, dz. cyt., s. 254.
136
Czym jest i czemu suy ten rodzaj strategii w twrczoci Herberta? Zjawisko nie jest
odosobnione. W przypadku ukadania prywatnej mitologii badacze w tej kwestii s do
zgodni chodzi o reinterpretacj tradycji. Apokryfy mitologiczne oraz rnego rodzaju
opowieci nawizujce do znanych fabu literackich i narracji historycznych su gwnie
tworzeniu alternatywnych wersji opowieci znanych ju w kulturze (zasadniczo w
europejskiej). Manewr ten pozwala przedstawia inn koncepcj wartoci, opart nie na
przewadze fizycznej (militarnej, politycznej, spoecznej), ale na potdze etyki, czsto
sprzymierzonej z estetyk. Bohaterowie tak opowiedzianych historii s obdarzani
wspczuciem, a badacze, w lad za autorem, nazywaj ich wielkimi przegranymi historii.
Tego rodzaju dziaalno literacka przypomina metaforyczne czy literackie wyrwnywanie
krzywd.
Ostentacyjny adres i jawne odwoanie si do wzorca fabularnego peni przy okazji
wan funkcj: pozwalaj na szybkie wprowadzenie w temat, konsumujc uprzedni wiedz
czytelnika (zakadany czytelnik jest czowiekiem raczej wyksztaconym i wiadomym
podstawowych tekstw europejskiej kultury). Stylistycznie tego rodzaju strategia jest take
znakiem firmowym tej poezji, poniewa przywoywanie elementw tradycji kulturalnej stao
si rozpoznawalnym wyrnikiem poetyki Herberta przez jednych akceptowanym, przez
innych negowanym.
Czy tak dzieje si w przypadku nawizania do dzie staroytnych historykw? W cyklu
wierszy rzymskich ostentacyjnym adresem czsto podkrelanym przez przywoanie
nazwisk kronikarzy (np. o pomiertnych dziejach jego misa milczy Tacyt Kaligula) lub
ich dzie (Boski Klaudiusz to tytu biografii Swetoniusza) s konkretne biografie i roczniki,
ich autorzy, a take epika historyczna jako gatunek.
MONOLOGI HISTORYCZNE I SCENICZNE. Nawizania do historykw staroytnych
zrodzio pytanie szczegowe: czy monologi historycznych postaci obecne w wierszach
Herberta wywodz si z fikcyjnych mw, charakterystycznych dla staroytnego
dziejopisarstwa, czy raczej z monologw teatralnych? Cho rozrnienie gatunkowe nie jest
kategoryczne i nazbyt jaskrawe z powodu daleko posunitego podobiestwa tego typu
wypowiedzi, s to raczej monologi blisze tradycji Szekspira ni Tacyta. Ten ostatni kreuje
fikcyjne mowy wanych postaci w kluczowych momentach historycznych, ale nie maj one
charakteru wypowiedzi retrospektywnych, lecz peni funkcje perswazyjne. Nie tyle su
zrozumieniu bohatera (cho o nim wiadcz), co przedstawieniu racji historycznych i
interpretacji wydarze. Std wniosek, e jest to raczej forma teatralna, a nie przejta od
137
138
wprowadzania
wz ma c nia
czytelnika
a u t o r yt e t
p r z e k a z u,
zawioci tematu.
jego
Mec ha niz m
a le ga c ji
p e r s w a z y j n o . Z drugiej strony
LITERACKIEGO
REPERTUARU.
Stosujc
analogi
do
Opisywany mechanizm mona uj innymi terminami wedug innych zaoe wyjciowych, to znaczy z
punktu widzenia wpisywania si Herberta we wzory tradycji. W tym wypadku mwimy o tradycji, ktre to
pojcie wykracza poza sfer tekstu, a zwizane jest z wartociujc interpretacj przeszoci, jak podkrela
Radosaw Sioma. Wedug uczonego, Herbert unika dwch niebezpieczestw, dwch nihilizmw, jak by
powiedzia Adorno, nihilizmu kiepskiego tradycjonalizmu, spoufalenia si z histori, oraz nihilizmu
zapomnienia o zakamuflowanym cierpieniu. U Herberta przykadw jest dosy od Klasyka poczynajc, przez
wikszo jego esejw, a koczc na Skrzypcach czy wierszu Apollo i Marsjasz. To rozrnienie jest o tyle
wane, e intertekstualno zawiesza problem realnoci (niekoniecznie go rozstrzygajc), tradycja jednak nie.
Oczywicie, jest to ju tradycja krytyczna, modernistyczna, nie jej feudalno-mieszczaska posta przekazu
spoecznego, zbiorowego, a nierzadko przymusowego. Std motyw podry, zdobywania, wypracowywania
przez jednostk. A postawa wspczucia posiada w polskiej romantycznej tradycji wietnego prekursora w
Norwidzie i jego pamici serca. Tu jest istotny nie tylko Adorno i Norwid, ale i Elliot naturalnie z esejem
Tradycja i talent indywidualny oraz Nietzsche z drugiego Niewczesnego rozwaania pt. O poytkach i szkodach
historii dla ycia, ale take Michael Krger, ktry pisze o budowanej przez Herberta maej wyspie w chaosie
dziejw oraz o historycznie uwarunkowanej tsknocie (wstp do niemieckiego wydania tekstw o tematyce
antycznej pt. Das Land nach dem ich mich sehne). T problematyk zebra R. Sioma w pracy W gb historii /
Into the Depths of History, [w:] Podre Pana Cogito / Mr. Cogitos Travels, Warszawa 2008.
139
140
za b ieg ie m
po d budo wa n ia
w a s ne go
a u t o r yt e t u
powag
h i s t o r y k w, k t r z y s i k o n a m i s t a r o y t n e g o k r o n i k a r s t w a. To oni uyczaj
zarwno materiau, jak kulturalnego prestiu. Co zyskuje poeta? Zwiksza si perswazji
swego tekstu. Jest to tendencja programowa.
141
Rozdzia 3.
Lekturowe kompetencje.
Czytelnik, rebusy i pene rozumienie
142
Herbert odmalowa zbyt czarny charakter, czytelnik Gravesa lub widz telewizyjny przeywa
powany dysonans poznawczy. Wiele wskazuje, e Herbert zakada istnienie czytelnika z
grubsza obeznanego z dzieami staroytnych284. Wydaje si jednak a jest to podejrzenie
bardziej prawdopodobne e mg take zaoy, i wyobraony czytelnik po prostu zna
kulturowe stereotypy. W kadym razie rzadko poza te szablonowe wzorce wychodzi, co
dowodzi, e zaleao mu na znajomoci kontekstu. Czy wiersze te mog by zrozumiale dla
osoby, ktra ma nike pojcie o historii staroytnej, nawet szkolnej? W omawianych utworach
poeta aktywizuje pami tradycji na poziomie absolutnie rudymentarnym, a osobliwo
rzymskich wierszy Herberta polega na tym, e czowiekowi zaznajomionemu z klasyczn
literatur daj one wiksz gbi zrozumienia oraz dodatkow satysfakcj estetyczn, ale
podstawowy sens przekazu jest jasny i bez tej wiedzy.
CZYTELNIK IDEALNY I JEGO OGRANICZENIA. Jak przyznaje Micha Gowiski,
zwolennicy
metody
na
og
nie
podejmuj
kwestii
nierozpoznawalnoci
relacji
284
Jeszcze Boski uwaa, e poezja Herberta zakada wyksztaconego czytelnika, ktry na przykad zrozumie
przywoywane konwencje gatunkowe (tene, Tradycja, ironia i gbsze znaczenie, PH s. 64) przynajmniej na
poziomie przedwojennego maturzysty, a to znaczy, e mocno przeszarowa, jeli chodzi o oczytanie PRLowskiego inteligenta w literaturze klasycznej. Mona sdzi, e poziom ten dzisiaj jest jeszcze niszy.
285
Dodajmy, e nie wszyscy zwolennicy metody uwaaj, e w skad intertekstualnoci naley zaliczy wszelkie
artefakty kultury (jak chciaby Ryszard Nycz), a nie tylko teksty stricte literackie. W mojej interpretacji
przyjem rozszerzenie pojcia intertekstualnoci przez autora Tekstowego wiata.
143
286
Wiersz Curatia Dionisia interpretuj w innym miejscu, std pominicie w niniejszej pracy (patrz: J. Ruszar,
W poszukiwaniu Curatii Dionisi [w:] Niepewna jasno tekstu. Szkice o twrczoci Zbigniewa Herberta, red.
J.M. Ruszar, Wydawnictwo Platan, Krakw 2009.
287
E. Balcerzan, Krgi wtajemniczenia, Krakw 1982, s. 85.
288
M. Gowiski, Intertekstualno, groteska, parabola, Krakw 2000, s. 31.
144
Podsumowanie
Dziesi pyta do tekstu i autora
Chciabym zatem dokona reakademizacji pojcia, jak okrelia tego rodzaju wysiki
niemiecka uczona Renate Lachmann289, a biorc pod uwag wzorowanie si na Michale
Gowiskim, trzeba uzna to wmontowanie w strukturalistyczny model literaturoznawstwa (z
dodatkiem hermeneutyki). W przedstawionych powyej badaniach intertekstualnych zwracam
uwag na:
1. typ relacji: (a) intertekstualnej midzy rwnorzdnymi tekstami, jak rnego rodzaju
aluzje, reminiscencje i inne odniesienia, lub (b) intratekstualnej polegajcej na
inkorporacji cudzego tekstu (inkluzji), a wic cytaty, przetworzenia fabuy,
przywoanie postaci;
2. nacechowanie
relacji
(aprobatywne,
negatywne
lub
alegacyjne,
czy
te
hipotekstw),
szczeglnoci
objanienie
niejasnoci
289
145
8. zaleno
rozumienia
tekstu
od
innych
utworw
autora
(intertekstualna
intertekstualnoci
rozpoznawalnej
przez
czytelnika
idealnego
uzalenion
historycznie
(intertekstualno
podana,
146
Cz IV
a wzajemne relacje tych dwch sposobw wspomagania pamici wyczyta mona w caej
twrczoci poety. Relacja dotyczy jednak nie jednej pary, a trzech elementw: rzeczywistoci
oraz dwch form pamici: poezji i historii spisanej. Agata Stankowska, zajmujc si tym
problemem, pisze, e stwierdzenie poezja crk jest pamici definiuje charakter relacji
midzy poezj a rzeczywistoci:
Po pierwsze, upodrzdnia poezjowanie wobec dziaania w wiecie. Ukazuje bowiem zwizek
poezji z histori i rzeczywistoci jako zaleny, rwnoczenie substancjalnie i funkcjonalnie.
P o e z j a r o d z i s i z , a j e d n o c z e n i e s p e n i a p r z yp i s a n s o b i e p o w i n n o
w o b e c r z e c z y w i s t o c i. Rzeczywistoci, dodajmy, tyle minionej, co istniejcej, bo
trwajcej w teraniejszej pamici; tyle sownej, co ludzkiej, bo aktywnej i upersonifikowanej.
Nieprzypadkowo rol liryki przedstawia Herbert nie jako wspominanie, ale jako penienie staej
warty, pilnowanie cia, by ich nikt nie wykrad, by ostatecznie nie zginy w rozpocierajcej si
wok pustce. Czyby trwajc przy zmarym, minionym, nieobecnym, poezja gwarantowaa w
jaki paradoksalny sposb jego teraniejsze istnienie? Zapewne tak. Nieprzypadkowo przecie w
powyszym dystychu autor yciorysu, stwierdzajc wtrno mowy wizanej wobec pamici,
rwnoczenie poezj (a szerzej sztuk) afirmuje jako jedyn, ktra moe i chce stan na stray
cia. Wanie moe i postanawia, potwierdzajc obecno tego, co zdawaoby si minione,
nieobecne i martwe290.
A. Stankowska, Zbigniewa Herberta obrazy pamici (Od historiografii do kondycji historycznej), [w:] Midzy
nami a wiatem. Bg i wiat w twrczoci Zbigniewa Herberta, dz. cyt., s. 78.
147
Std twierdzi autorka poeta zajmuje si nie zwycistwami Rzymian, lecz ludami startymi
na proch w Przemianach Liwiusza (ENO), wyjciem powstacw z Warszawy, a nie samymi
walkami w wierszu O Troi (S), miejscem wiecznego spoczynku, a nie bitw w Cmentarzu
warszawskim (S), Mari Rasputin, a nie sawnym doradc carskiej rodziny w Panu Cogito z
Mari Rasputin prbie kontaktu, (ROM). Bardzo czsto posuguje si g l o s
a p o k r y f i c z n , czyli fabularnym dopowiedzeniem nieznanych losw, i dlatego zajmuje
si niewiadom dol uwolnionego Barabasza, a nie Jezusem (Domysy na temat Barabasza),
albo prawdziwym pojedynkiem Apolla i Marsjasza w wierszu pod tym tytuem.
Przykadem zainteresowania wydarzeniami drugoplanowymi lub marginalnymi jest
domniemany pacz Achillesa po mierci zabitej przez niego krlowej Amazonek (Achilles.
291
Odnoszc si do biblijnej tradycji, powiedzielibymy, e poeta jest strem brata swego. Ten wtek
omawiam w ksice Str brata swego. Zasada odpowiedzialnoci w liryce Z. Herberta, Lublin 2004.
292
A. Stankowska, Zbigniewa Herberta obrazy pamici (Od historiografii do kondycji historycznej), dz. cyt., s.
80.
148
Pentesilea, R) i budowa Muru Hadriana na kracach imperium w Lekcji aciny (LNM). Agata
Stankowska przywouje take wiersz Curatia Dionisia (N) na dowd biograficznego i
epizodycznego zarazem widzenia historii.
W tym miejscu wypada uczyni zastrzeenie. W i e r s z e c z e r p i c e n a t c h n i e n i e z
hist o r ii r z ymsk ie j prz ecz t ez ie o
w y cz n ym cz y t ylko
g w n y m
d z i e j a c h.
utworw
Her bert a
byw a j
p o l it y c z n e g o,
bo w ie m
cesar ze
inne
Bo hat era mi
w yb it ne
sp o ec z ne go
je d no st k i
Rz ymu
yc ia
zar w no
r e p u b l i k a s k i e g o, ja k i m p e r i a l n e g o.
W esejach s to dobrzy cesarze, jak Boski August oraz Hadrian, w wierszach to
szkaradne postacie, jak Kaligula, Klaudiusz i (w tle Powrotu prokonsula) Domicjan, ale
rwnie filozof na tronie Marek Aureliusz, o ktrym bdzie mowa na zakoczenie tej
pracy. Pojawiaj si take inni intelektualici, bdcy zarazem wanymi postaciami
politycznymi, jak Seneka i Cyceron. Dodajmy do tego Juliusza Agrykol i Katona, jako
wzorce postawy wyprostowanej, i zauwaymy, e regua peryferii, marginesu i
epizodycznoci nie dotyczy opowiadania historii rzymskiej. Dlaczego tak si dzieje? I kiedy
regua marginesu nie dziaa?
Wydaje si, e odpowied znajdziemy, badajc stopie empatii. Herbert na og
odczuwa wsplnot losu z bohaterem i wczuwa si w posta, a wtedy bez znaczenia jest, czy
jest to nieznana nikomu Curatia Dionisia, czy te sawny Marek Aureliusz. czy ich
wsplnota czowieczego losu, to znaczy cierpienie i znikliwo ycia, bo czci cudu, jakim
jest ycie, jest jego przemijalno. Innymi sowy, kiedy zauwaamy solidarno i
wspczucie, to znak, e poeta patrzy na swych bohaterw jak na ludzi, jak na biografie. W
ogldzie i w ocenie obowizuje wtedy kategoria losu.
Jeli jednak zauwaamy dystans autora, to znaczy, e nie los, lecz historia jest
pryzmatem, przez ktry bohaterowie s ogldani. Jak wiemy, Pan Cogito nie che mieszka w
historii, o czym explicite poinformowa w wierszu Gra Pana Cogito (PC). Jeli si tam jednak
zabka, widzi postacie historyczne, a te z definicji s podejrzane. Dlaczego? Poniewa jeli
kto mieszka w historii, czyli sta si postaci historyczn, to obowizuje podejrzenie, e
jest jednym ze zbirw, ktrzy jako oprawcy stali na czele ogupiaych tumw (Elegia na
odejcie pira atramentu lampy, ENO), a przynajmniej pisz w gazetce typu Freedom
jakie gupstwa, ktre maj potem realne nastpstwa (Gra Pana Cogito, PC). Obowizuje
wobec niego dystans, chd, nieufno i czujna lustracja. Zreszt nie tylko przywdcy s
winni, bo na tum te jacy ludzie musz si zoy i nic nie pomoe samousprawiedliwienie,
149
e byli niewanymi uczestnikami historii, ktra nie zmieni swego okrutnego biegu z powodu
mao znaczcej jednostki, jak w Domysach na temat Barabasza (ENO):
Pytam bo w pewien sposb braem udzia w sprawie
Zwabiony tumem przed paacem Piata krzyczaem
tak jak inni uwolnij Barabasza Barabasza
Woali wszyscy gdybym ja jeden milcza
staoby si dokadnie tak jak si sta miao.
silniejszego
czyli
lepszego
(Przemiany
Liwiusza,
ENO)
najlepiej
293
Podobnie sdzi A. Stankowska, dz. cyt., s. 85 oraz B. Sienkiewicz, Herbert i Marquard o duchu dziejw,
[w:] Poznawanie i nazywanie. Refleksja cywilizacyjna i epistemologiczna w polskiej poezji modernistycznej,
Krakw 2007, s. 605626.
294
A. Stankowska, dz. cyt., s. 91 i n.
150
Rozdzia 1.
Boski Klaudiusz.
Ekstremalna intratekstualno, czyli domniemane streszczenie
Uwana lektura wiersza Boski Klaudiusz (ROM) w kontekcie rzymskich kronik kronikami
wskazuje, e poza drobnymi detalami utwr skada si z cytatw, niedokadnych cytatw
lub parafraz fragmentw odpowiedniej ksigi Dziejw cezarw Swetoniusza, a tytu wiersza
jest wystarczajcym sygnaem metatekstowym. Waciwie nie ma w wierszu detalu
biograficznego, charakterystyki czy epizodu, ktry by nie pochodzi z historii opowiedzianej
przez Swetoniusza. Jak to byo mwione, nie jest to metoda niezwyka w twrczoci
Herberta, ale w tym wypadku nasycenie cudzym dzieem osigno niespotykane rozmiary.
Oto zestawienie:
Mwiono o mnie
poczty przez Natur
ale nie skoczony
jak porzucona rzeba
szkic
uszkodzony fragment poematu
latami graem przygupa
idioci yj bezpieczniej
151
uzupeniem studia
w lupanarach i knajpach portowych
o nie spisane sowniki wulgarnej aciny
i wy przepastne skarbce wystpku
i rozpusty
po zabjstwie Kaliguli
ukryem si za kotar
wycignity przemoc
nie zdyem przybra mdrego
wyrazu twarzy
gdy rzucono mi wiat pod nogi
niedorzeczny i paski
152
codziennych
takich jak lekka melancholia albo katar
a oto dowd mojej
delikatnoci uczu
z placu kani
usunem posg agodnego Augusta
by czuy marmur
nie sucha ryku skazacw
noce powicaem studiom
napisaem histori Etruskw
histori Kartaginy
drobiazg o Saturnie
przyczynek do teorii gier
traktat o jadach wy
to ja ocaliem Osti
przed inwazji piasku
osuszaem bagna
zbudowaem akwedukty
odtd zmywanie krwi
stao si w Rzymie atwiejsze
153
1. Ekstremalna intratekstualno
295
Dla interpretacji wiersza nie ma to wikszego znaczenia, podobnie jak fakt, e aden z nich nie mwi nic na
temat podboju Tracji.
296
Trzej historycy rzymscy: Tacyt (Roczniki, XI 6667), Swetoniusz (Boski Klaudiusz, XLIV) i Dion Kasjusz
(LX 34,1) zgodnie podaj, e Klaudiusz zosta otruty, a sprawczyni mordu bya prca do wadzy Agrypina,
ktra utorowaa drog do cesarskiej korony swemu synowi Neronowi. Ale wspczesny cesarzowi Jzef
Flawiusz (Dawne dzieje Izraela, XX 8,1) nie uwaa tej informacji za pewn, a by osob dobrze poinformowan.
Dzisiejsi historycy dopuszczaj moliwo naturalnej mierci imperatora, ktry mg umrze na niedokrwienie
mzgu w wieku lat szedziesiciu po prostu z przejedzenia (Carry & Scullard, Dzieje Rzymu, II, s. 589). e
Herbertowi znane byy dziea staroytnych autorw oraz nowsze interpretacje wtpi nie mona, poniewa
powoluje si na nie w eseju Lekcja aciny.
297
Za tak sugesti odautorsk postpuje w swej interpretacji Joanna Adamowska w rozdziale swojej pracy
Portrety tyranw, std odwoania Autorki do jednego historyka rzymskiego Swetoniusza. Jest to suszne
postpowanie, jeli celem jest ukazanie przejcia tekstu historyka przez poet, ale nie pozwala na dystans wobec
przekama samego Swetoniusza (przykadem jest kwestia liczby rzekomych morderstw dokonanych na elicie
wadzy, o czym bdzie jeszcze mowa, albo informacja na temat liberalnej ustawy zezwalajcej na
154
bo
w ie r s z
je st
po
pro st u
dz ie a
rz ymsk iego
155
Graves uywa tutaj a r c h e t e k s t u tajnego przekazu dla potomnoci, jakim jest Historia
sekretna Prokopiusza z Cezarei299. Chwyt literacki Gravesa zosta spoytkowany take przez
Herberta, ale z czst u tego poety przewrotnoci, o czym jeszcze bdzie mowa300.
Ju po pierwszym czytaniu wiersza czytelnik orientuje si, e nie jest to portret staroytnego
wadcy, ale jego karykatura, a bohater mwi jzykiem ideologw XX wieku. Kiedy
porwnamy t charakterystyk ze Swetoniuszem, ktry jak wida z zestawienia nie
nalea do zwolennikw cesarza, to odkryjemy, e Herbert jeszcze podczerni obraz,
opuszczajc wszelkie pozytywne informacje podane przez rzymskiego historyka. Swetoniusz
by niewtpliwie stronniczy i nie waha si spisywa plotek omieszajcych cezara, czego
dowodem niepotwierdzona gdzie indziej (np. u Tacyta) liberalna ustawa zezwalajca na
niewstrzymywanie odgosw brzucha. Sam zreszt Swetoniusz, kiedy powouje si na
plotki, czsto zaczyna charakterystycznym zwrotem: Mwi, e, co czciowo zdejmuje
z niego odium podawania niesprawdzonych faktw, niesprawiedliwych ocen i wtpliwych
danych. W ten sposb, okazujc pewien dystans, jako si usprawiedliwia i nie bierze penej
odpowiedzialnoci za sowo. W wierszu, poniewa mwi sam Klaudiusz, tego rodzaju sprytne
ostrzeenie czytelnika nie jest moliwe.
299
Podobiestwo polega na tym, e powieciowy Klaudiusz, tak jak sawny Prokopiusz, jest autorem oficjalnej
historii rodu, w ktrej przemilcza zbrodnie i inne niewygodne fakty, a w tajnej wersji wszystkie je ujawnia.
Podobnie Prokopiusz jest autorem zarwno oficjalnej Historii wojen czy O budowlach (zbudowanych przez
cesarza Justyniana), a intrygi i zbrodnie Justyniana i Teodory opisa dla dalszej potomnoci w dziele, ktre nie
miao by zbyt szybko odkryte. Obaj autorzy (powieciowy i historyczny) powierzyli swe dziea przypadkowi.
Tekst Prokopiusza odkryto w X wieku, a wic po 450 latach, i uznano za zaginion IX ksig Historii wojen, a
wydano dopiero w Rzymie w 1623 roku (po grecku i po acinie). Ten schemat wykorzystuje w swej powieci
Graves por. R. Graves, Rozdzia pierwszy. 41 r. n.e., [w:] tego, Ja, Klaudiusz, tum. S. Essmanowski,
Warszawa 1957. Na temat niezwykej historii Historii sekretnej zob. wstp do polskiego wydania (Prokopiusz z
Cezarei, Historia sekretna, tum. A. Konarek, Warszawa 1977).
300
Pierwotne wersje wierszy Kaligula i Boski Klaudiusz zostay napisane w 1972 roku, jak gosi przypis R.
Krynickiego (WZ 748), a pierwodruk ukaza si w pimie Student 1972, nr 20, s. 3; 25.098.10. 1972.
Kaligula pocztkowo by pisany proz. Boski Klaudiusz, ktry znalaz si dopiero w tomie ROM, mg wic
ssiadowa z Kaligul w tomie Pan Cogito. Wiersze miay charakter cyklu i Kaligula to byo Wywoywanie
duchw I, a Boski Klaudiusz Wywoywanie duchw II. Do cyklu naleay te Hakeldama, Pan Cogito
opowiada o kuszeniu Spinozy, Georg Heym przygoda prawie metafizyczna, ktre ssiaduj ze sob w tomie
Pan Cogito. Daty powstania (a take rozpoczcia pisania i ostatecznego ksztatu Boskiego Klaudiusza) nie
rozstrzygaj, czy mamy do czynienia z wpywem serialu telewizyjnego, czy te wycznie z moliw lektur
Gravesa, poniewa serial mg by ogldany przez poet wczeniej, we Francji lub Niemczech.
156
301
I gdyby Narcyz nie przyspieszy jej zabjstwa, samego oskaryciela zguba by dosiga. Albowiem
Klaudiusz, wrciwszy do domu i udobruchawszy si wczenie podan uczt, skoro mu wino poszo do gowy,
kae pj i oznajmi niebodze bo tego, jak powiadaj, uy wyrazu aby nazajutrz stawia si w celu swej
obrony. [] Przyja pugina, a kiedy go daremnie ju to do garda, ju to do piersi drc rka zbliaa, przebi
j trybun pchniciem miecza. Zwoki pozostawiono matce. Klaudiuszowi podczas uczty doniesiono, e
Messalina zgina, nie mwic jednak wyranie, czy z wasnej, czy z cudzej rki. On te nie pyta si, zada
pucharu i jak zwykle oddawa si uczcie. Nawet w nastpnych dniach nie objawia nienawici, radoci, gniewu,
smutku, sowem adnego ludzkiego uczucia, ani kiedy widzia rado wrd oskarycieli, ani gdy widzia
smutek swoich dzieci. Nadto senat dopomg mu zapomnie o onie, wydajc uchwa, aby imi jej i wizerunki
usun z prywatnych i publicznych miejsc (Tacyt, Roczniki, rozdzia XI).
157
302
Obecnie, mimo ugruntowania tej opinii wrd staroytnych, aden historyk nie podtrzymuje opinii o
niespotykanej krwioerczoci Klaudiusza (Podobne cyfry podaje Lucjusz Anneusz Seneca, Apocolocynthosis
czyli Udynienie boskiego Klaudiusza, tum. L. Joachimowicz, www.zrodla.historyczne.prv.pl, s. 17).
303
Jak wiadomo, autorem okrelenia jest Stanisaw Baraczak; wczeniej Jan Boski zwraca uwag na
szyderstwo, omieszenie i ironi, ktra kompromitujc bohatera ratowaa wartoci.
304
K. Dybciak, Ocalanie wartoci. Aksjologia i epistemologia w dziele Zbigniewa Herberta, [w:] Trudne
spotkanie. Literatura polska XX wieku wobec religii, Krakw 2005, s. 192.
158
Nie jest to jedyna cecha, nazwijmy to, sytuacyjna. Bohatera jeszcze bardziej zdradza mowa.
Klaudiusz Herberta mwi jzykiem wspczesnym i stara si przedstawi siebie tak, jak robi
to dzisiejsi ideolodzy: powoujc si na filozofi:
po zabjstwie Kaliguli
ukryem si za kotar
wycignity przemoc
nie zdyem przybra mdrego wyrazu twarzy
gdy rzucono mi wiat pod nogi
niedorzeczny i paski.
Ostatnie dwa wersy nie mieszcz si mentalnie w zakresie poj bohatera staroytnoci. Czy
moemy uzna, e syszymy wypowied Rzymianina, pochodzcego z gens julii, ktremu z
urodzenia naleay si rzdy nad wiatem? Brzmi ona raczej jak gos sfrustrowanego
intelektualisty-egzystencjalisty XX wieku, manifestujcego swe obrzydzenie i dystans wobec
godnego pogardy urzdzenia wiata. Klaudiusz, jak pisz staroytni autorzy, ywi cieple
uczucia do republiki i w pierwszym odruchu pragn jej przywrcenia, ale przecie ani nie
negowa porzdku spoecznego, ani tym bardziej dobrodziejstw rzymskiego panowania nad
znanym wiatem. To oczywicie jedynie skojarzenie historyczne, ale Herbertowy Klaudiusz
mgby by absolwentem Sorbony, ktremu wpad w rce duy kraj, powiedzmy Kamboda.
Konotacja o tyle uzasadniona, e poeta wiele lat spdzi w Paryu, a dokonania Czerwonych
Khmerw musiay nim wstrzsn, jeli wzi pod uwag jego wyczulenie na mordercze
skutki ideologii i bezwzgldno krzewicieli postpu. Herbert nie bez powodu kreuje
wypowied swego bohatera w taki sposb, aby cesarz prezentowa siebie samego jako
reformatora spoecznego:
nikt nie chcia zrozumie
e cel tych operacji by wzniosy
pragnem ludzi oswoi ze mierci
stpi jej ostrze
sprowadzi do wymiarw banalnych i codziennych
takich jak lekka melancholia albo katar.
Absurdalno celu, pozorna logiczno uzasadnienia oraz zanegowanie koszmarnej ceny, jak
trzeba zapaci za wprowadzenie w czyn owej inynierii spoecznej, nale do cech
charakterystycznych totalitarnych ideologii, ktre posugiway si pokrtn logik, udajc
racjonalno. Wiersz precyzyjnie odtwarza struktur ideologicznego mylenia, niekoniecznie
odwoujc si do ktrego z licznych pomysw reformatorskich. Najbardziej istotne w tym
rozumowaniu jest zanegowanie wartoci indywidualnego ycia ludzkiego, ktre wolno
159
160
Kraina Orkus to odmiana podziemnego wiata, ale czysto rzymska, cho sam demon mierci
Orkus by kim podobnym do Tanatosa, a jedna z teorii powiada, e jego imi pochodzi od
greckiego demona Horkosa, syna Eris, bdcego personifikacj przysigi. Wany dla
rozumienia wiersza jest fakt, e Orkus na malowidach etruskich przedstawiany jako
brodaty i owosiony olbrzym wciela karzcy aspekt podziemnego wiata, w szczeglnoci
za dotyczyo to amania danego sowa, kamstwa lub zdrady307.
Jeli wic w wierszu Herberta Boski Klaudiusz zamiast jak na boga przystao uda
si na Olimp, do krewnych (choby Wenery, zaoycielki julijskiej dynastii), wybiera si do
krainy cieni, to jest to istotna sugestia interpretacyjna. Tym silniejsza, e idzie akurat
odwiedzi Orkusa, a nie Plutona czy Dis Patera. Pluton bowiem czy Dis Pater (rzymscy
odpowiednicy Hadesa) s postaciami agodniejszymi, bogami nie tylko wiata podziemnego,
ale i bogactwa (Pluton bogacz, Dis Pater bogaty ojciec). Dis Pater patronowa nie
tylko zym (Larwom), ale i dobrym duchom (Manom i Larom). Poza tym w Krainie Plutona
po wyroku trzech sprawiedliwych krlw Minosa, Ajaksa i Radamantysa istnieje szansa
na nagrod w postaci dostania si na Pola Elizejskie.
Skoro crki Boskiego Klaudiusza, ktre maj wiadczy o zasugach cezara w
dziedzinie poszerzania wolnoci, udaj si z nim do mrocznej krainy Orkus, to mona
przypuszcza, e s albo faszywymi wiadkami, albo dowodem kamstwa idcego na sd. A
moe s nawet wsplniczkami oszustwa? Jak wiemy, za wiara Klaudiusza zostaa zapisana
ju w samej poetyce jego wypowiedzi. Klaudiusz popenia zbrodni polegajc na
faszerstwie i manipulacji. Bdc tyranem, przypisuje sobie rzekom zasug dla mowy i
moliwo interpretacyjna. W kontekcie wersu rozszerzyem granice mowy to znaczy granice wolnoci
Joanna Adamowska przywouje formu Wittgensteina z Traktatu logiczno-filozoficznego: Granice mego
jzyka wyznaczaj granice mego wiata (J. Adamowska, dz. cyt., s. 242). Nie jest to wykluczone, aczkolwiek
Wittgensteinowi chodzi raczej o epistemologiczne moliwoci i granice stosowanego jzyka (i metody),
niekoniecznie wskazujce na zwizek jzyka z wolnoci polityczn. Sdz, e blisza realnemu wiatu (a take
wiatom kreowanym przez Herberta) jest kwestia uywania edukacji do celw indoktrynacji ideologicznej. Jak
wiemy, Herbert zna z autopsji tego typu dziaania i towarzyszce im pseudouzasadnienia. Dlatego skonny
jestem interpretowa ten fragment wiersza na tle historii politycznej totalitaryzmu, a nie epistemologicznych
sporw w historii filozofii.
307
Pierre Grimal, Sownik mitologii greckiej i rzymskiej, Wrocaw 1990, A. Kempiski, Encyklopedia mitologii
ludw indoeuropejskich, Warszawa 2001, J. Schmidt, Sownik mitologii greckiej i rzymskiej, Katowice 1996.
161
wolnoci. Przewrotno tym bardziej godna potpienia, e jak pamitamy z Lekcji aciny
(LNM), sam jzyk Rzymian, jego szlachetna gramatyka, sprzeciwiaa si manipulacji i
kamstwu std moga by tarcz przeciw dwudziestowiecznym strukturom ideologicznego
kamstwa.
Tymczasem Boski Klaudiusz argumentuje jak wspczesny ideolog lub propagandzista,
twierdzc, e dodajc litery, poszerzy granice wolnoci, e jego morderstwa wynikay z
filozoficznych, a moe nawet charytatywnych pobudek, skoro ich celem bya spoeczna
pedagogika majca uszczliwi wiat przez uwolnienie od grozy mierci. Rozszerzyem
granice mowy to znaczy granice wolnoci, pragnem ludzi oswoi ze mierci / stpi jej
ostrze powiada wiaroomnie rzymski cesarz, a czytelnik rozumie, e ma do czynienia z
ideologicznym faszerstwem.
Kompromitacja Klaudiusza poprzez jzyk moe nawizywa do wysikw Gravesa,
aby przedstawi cesarza w lepszym wietle, ni to uczyni Swetoniusz. W wierszu Herberta
Klaudiusz take odwouje si do potomnych i rwnie obiecuje szczero, ale poeta czyni
wszystko, aby pny wnuk mu nie uwierzy. Jeli przyjmiemy, e brytyjska powie oraz
serial s take hipotekstami, to jest to take polemika z Gravesem i serialem BBC.
162
Rozdzia 2.
Wydaje si, e dla liryki ta druga strategia jest bardziej obiecujca, ale Herbert obie
perspektywy ogldu stosuje z jednakow maestri309.
308
Zob. M. Broek, Sowo wstpne, [do:] Plutarch z Cheronei, ywoty sawnych mw, t. 3, tum. M. Boek,
Ossolineum/De Agostini, Wrocaw 2006, s. 6/7.
309
Ju Jan Boski zauway, e manipulacje Herberta przypominaj zabawy z lornetk. Podmiot obserwuje
bohatera: im bardziej go sobie przyblia (a do utosamienia niekiedy), tym bywa wyrozumialszy, podatniejszy
wzruszeniom, bardziej uczuciowy i kapryny. Im bardziej za oddala (a do granicy rozszczepienia na rne
osoby), tym te okazuje si surowszy, bardziej drwicy, szyderczy, wymagajcy (J. Boski, Tradycja, ironia i
gbsze znaczenie, PH 69). Uwaga dotyczy manipulowania podmiotem lirycznym i to nie tylko w liryce roli,
gdzie jawne jest rozszczepienie na podmiot i bohatera lirycznego, ktra to metoda urasta do gwnych chwytw
stylu Herberta. Mona sdzi, e podobnie dzieje si z perspektyw ogldu rzeczywistoci w liryce roli, ale nie
suy ona zwikszeniu lub zmniejszeniu dystansu do bohatera, skoro jawnie nie jest on tosamy z podmiotem. W
tym wypadku chodzi o uchwycenie istoty rzeczy albo dziki szerokiej perspektywie historycznej (np. Anabaza),
albo poprzez charakterystyczne zdarzenie, ktre jest jak szpilka w lesie, ktre ma ukaza istot sytuacji
163
Tukidydesa (np. Dlaczego klasycy). Jest to metoda wyranie opisana przez cytowanego ju Plutarcha, cho
oczywicie nie jest jego wasnoci.
310
Kasjusz Dion Kokcejan, Historia rzymska, tom 1, tum. i oprac. W. Badyda, wstp hist. I. BieuskaMaowist, Wrocaw 1967.
311
Jzef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, www.zrodla.historyczne.prv.pl
312
Filon z Aleksandrii, Flakkus. Pierwszy pogrom ydw w Aleksandrii, tum i komentarz E. Osek, Krakw
2012.
313
Kornhauser czterdzieci lat wczeniej pisa co wrcz przeciwnego bo z marksistowskich pozycji i niezbyt
mdrego: wiat wierszy Herberta nie jest wiatem kultury. Kultura bowiem stanowi struktur dynamiczn,
yw, ingerujc nieustannie w sfer ludzkiego, codziennego dziaania. Poeta kultury to artysta, ktry j czuje i
tworzy, nazywa i przeamuje, a nie traktuje jej jako rda informacji i poetyckich przeksztace. Rzeczywisto
Herberta jest zastygym wiatem wity, obrazw, ksiek i mitw [podkrelenie moje J.M.R.] i
drugorzdn absolutnie spraw jest to, czy witynie s w tym wiecie zburzone, czy te rozlega si w ich
wntrzach piew ofiarny (J. Kornhauser, Herbert z odlegej prowincji, [w:] J. Kornhauser, A. Zagajewski, wiat
nieprzedstawiony, Krakw 1974, s. 108).
314
J. Kornhauser, Umiech Sfinksa. O poezji Zbigniewa Herberta, Krakw 2001, s. 79/80.
315
J. Brzozowski, Antyk Herberta, [w:] PH2, s. 265. Niemal identycznie sformuowan tez znajdziemy te u
tego autora w: tene, Pan Cogito, [w:] Dlaczego Herbert, red. M. Woniak-abieniec i J. Winiewski, d
2004, s. 261.
164
Dla sprawdzenia podobiestw midzy postaci historyczn a sposobem jej ujcia przez
Herberta sprbujmy zestawi wiersz z biografi spisan przez staroytnego historyka.
Zbigniew Herbert
Kaligula
Kategoria
Didaskalia
teatralne
Pochodzenie
przydomka
Opis
mianowania
Incitatusa
senatorem, co
po trzech
latach
uprawniao do
zostania
konsulem
artobliwe
dopowiedzenie
Sugestia z
powieci
R. Gravesa
Ja, Klaudiusz
Incitatus nie
zosta
konsulem
art poety
165
centaurw
dlatego Rzym run
Nie
udokumentowane
stwierdzenie
Informacja z
powieci R.
Gravesa
Klaudiusz i
Messalina
Prawdopodobna aluzja
do miejsca
urodzenia
cesarza
art poety
2. Kontekst historyczno-religijny
166
316
W tym duchu interpretuje wiersz Joanna Adamowska (J. Adamowska, dz. cyt., s. 232 -35), powoujc si na
wspczesny podrcznik do historii powszechnej (J. Wolski, Historia powszechna. Staroytno, Warszawa
2007, s. 409 410).
167
Dotychczas mona byo opowiada o nim jako o wadcy, odtd musz mwi jako o potworze.
Nie do, e przybra wielorakie przydomki (nazywano go pobonym", synem obozu, ojcem
wojsk, najwikszym i najlepszym Cezarem), lecz gdy raz krlowie, ktrzy przybyli do stolicy
zoy mu hod, podczas uczty u niego sprzeczali si na temat znakomitoci swego rodu, on
wwczas, syszc to, zawoa po grecku:
niech wic jeden rzdzi wadca, jeden krl317
i omal nie woy natychmiast diademu krlewskiego oraz nie zmieni formy pryncypatu na ustrj
krlewski. Dopiero przekonano go uwag, e przecie jego wadza przewyszya wietno ksit
i krlw. Odtd zacz sobie przypisywa majestat boski. Rozkaza sprowadzi z Grecji posgi
bogw, wyjtkowo sawne ze witoci i artystycznego wykonania, midzy nimi posg Jowisza
Olimpijskiego. Usunwszy im gowy, osadzi wszdzie swoj. Z kolei cz Palatynu rozszerzy
a do forum, wityni Kastora i Poluksa zamieniwszy na przedsionek swego paacu. Zasiadajc
czsto midzy brami bogami, askawie pozwala odwiedzajcym oddawa sobie cze pospou z
nimi. Niektrzy pozdrawiali go jako Jowisza aciskiego". Swemu bstwu wystawi wasn
wityni, wyznaczy kapanw i najbardziej wymylne ofiary zwierzce. W wityni sta jego
posg ze zota, wielkoci naturalnej i podobny do niego, ubierany codziennie w takie szaty, jakie
mia wanie na sobie on sam. Urzd jego arcykapana sta si kolejno przedmiotem usilnych
zabiegw i zawrotnych przetargw ze strony wszystkich najbogatszych obywateli. Ofiary
stanowiy: flamingi, pawie, guszce, perliczki, pantarki, baanty, ktre skadano w codziennej
ofierze gatunkami. Noc, ilekro na niebie byszczaa penia ksiyca, stale zaprasza niebiesk
bogini do uciskw w swym ou. We dnie toczy poufne rozmowy z Jowiszem Kapitoliskim, to
szepcc mu co do ucha i swego z kolei nadstawiajc, to znowu swarzc si gosem podniesionym.
Oto syszano, jak mu grozi:
Dwignij mi lub ja ciebie dwign!318
A wreszcie, jak opowiada, ubaga go Jowisz i zaprosi do wsplnego zamieszkania, wic
przeprowadzi most ponad wityni boskiego Augusta i poczy Palatyn z Kapitolem (Gajus
Swetoniusz Trankwillus, ywoty cezarw, Ksiga IV, Gajus Kaligula, Rozdzia XXII)319.
168
religijnoci Rzymian, jak opracowania oglne: J. Carcopino, ycie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu
cesarstwa, Warszawa 1966; Czowiek Rzymu, red. A. Giardina, Warszawa 1997; Ch. Dawson, Formowanie si
chrzecijastwa, tum. J. Marzcki. Warszawa 1987; Ch. Dawson, Religia i kultura, tum. J.W. Zieliska,
Warszawa 1958; Chr. Dawson, Religia i powstanie kultury zachodniej, tum. St. awicki, Warszawa 1958; M.
Jaczynowska, Religie wiata rzymskiego, Warszawa 1987; M. Jaczynowska, D. Musi, M. Stpie, Historia
staroytna, Warszawa 2006; M. Jaczynowska, M. Pawlak, Staroytny Rzym, Warszawa 2008; Krawczuk, Rzym i
Jerozolima, Wydawnictwo Poznaskie, Pozna 1987; L. Storoni Mazzolani, Rzymskie epitafia, zaklcia i
wrby, Warszawa 1990; M. Cary, H.H. Scullard, Dzieje Rzymu. Od czasw najdawniejszych do Konstantyna. t.
I, Warszawa 1992; P. Veyne, Imperium grecko-rzymskie, Kty 2008; T. Zieliski, Cesarstwo rzymskie, Katowice
1995.).
321
Sprawa religii ydw i chrzecijan bya niezrozumiaa w politeistycznym rodowisku i ekskluzywno Boga
Jedynego rozumiana bya politycznie: jako brak poszanowania dla pastwa. Powodem przeladowa byo
zgorszenie (monoteici nie chcieli skada ofiar bogom za pomylno pastwa).
322
Podstaw wierze Rzymian bya wiara w opiekucze duchy, ktrych byy niezliczone zastpy, jako e kada
najdrobniejsza rzecz i czynno mogy mie osobnego opiekuna. Pod tym wzgldem szczeglnie rozbudowana
bya wiara w domowe duchy opiekucze, wrd ktrych znajdoway si odpowiedzialne za pierwszy krzyk
noworodka, nauk jedzenia i picia, spokojnego snu i innych czynnoci lub umiejtnoci. Z czasem najwaniejsze
z nich, zajmujce si ca wsplnot miasta-pastwa, a nastpnie miasta-imperium, zostay pod wpywem
mitologii greckiej spersonifikowane. W szczeglnoci wielka trjca: Jowisz, Juno i Minerwa. Jowisz
Kapitoliski (Najlepszy, Najwikszy) by rdem i uosobieniem wadzy (ac. imperium), a caa trjca uosabiaa
rzymskie pastwo dlatego centrum kadego nowopowstaego miasta posiadao swj Kapitol, a wic orodek
wadzy religijno-pastwowej. Pniej rozwin si te kult Romy (personifikacja Rzymu), a od czasw
pierwszych cezarw rozpowszechni si poczony kult Rzymu i Geniusza Cesarza, std budowane w caym
pastwie witynie Romy i Boskiego Augusta. W Rzymie bardzo wanym orodkiem kultu pastwowego bya
take witynia Westy, gdzie pon wity ogie. Bogini bya opiekunk domowego ogniska, ale te i caego
pastwa. O religii Rzymian zobacz M. Jaczynowska, Religie wiata rzymskiego, Warszawa 1987.
323
Ten zwyczaj przejli chrzecijanie, std krzye i kapliczki na rozwidleniach drg oraz w naronikach
miejskich kamienic.
169
cile z ide duchw opiekuczych zwizany jest kult geniusza opiekuczego ducha,
ktry rodzi si wraz z kadym mczyzn324. Geniusz przedstawiany by jako modzieniec w
todze, z zasonit twarz, czar i rogiem obfitoci. W dniu narodzin (dies natalis) czczono
geniusza pana domu. Ot za czasw Boskiego Augusta, w larariach ulicznych Rzymu
pojawiy si poski cesarza, przedstawiajce jego Geniusza, a w prowincjach witynie
Boskiego Augusta i Romy, a wic Geniusza cesarza i Rzymu. Rzymianie byli bardzo
poboni, a ich pobono (pietas) miaa charakter urzdowy. Ot czym innym jest skadanie
ofiar Geniuszowi cesarza, co jest obowizkiem oficjalnym i gestem patriotycznym chodzi
bowiem o zapewnienie sobie i wspobywatelom pomylnoci, a czym innym teatralne
inscenizacje w grecko-mitologicznym stylu, ktre oburzay Rzymian i napaway lkiem przed
blunierstwem.
Ewentualne mianowanie Incitatusa konsulem, a by to urzd szczyt marze i
zwieczenie politycznej kariery kadego Rzymianina, byoby kolejnym policzkiem dla
rzymskiej elity i podkreleniem nieograniczonej wadzy pryncepsa. Kaligula uwielbia tego
rodzaju prowokacje i drani senat jawnym wykraczaniem poza formalne oznaki bycia
pierwszym senatorem. Dzisiaj historycy nie maj pewnoci, czy rzekoma ch mianowania
Incitatusa konsulem bya zoliw plotk, ktra miaa ilustrowa chorob umysow cesarza,
czy te ilustracj megalomanii, ekstrawagancji, a moe symbolem licznych prowokacji pod
adresem senatu, nad ktrymi rozwodzi si Swetoniusz. Intencji rzymskiego historyka nie da
si ju dzisiaj rozstrzygn. Natomiast w wierszu zostaa ukazana satyra (z punktu widzenia
pryncepsa) na rzdn wadzy, tchrzliw i gadatliw elit oraz doprowadzony do absurdu
popis wszechmocy.
Groteskowa relacja Herberta na temat rzekomych przygotowa Kaliguli do uratowania
Rzymu przez wyhodowanie cesarzy-centaurw mieciaby si w prowokacyjnej konwencji
wspycia imperatora z senatem, z domieszk blunierczych artw na tematy religijnomitologiczne, ale doprowadzona zostaa przez poet do jawnego absurdu. I chocia elity
rzymskie w czasach Kaliguli nie traktoway mitologii jako opowieci sakralnych, ale jako
literackie fabuy, to art poety suy wyolbrzymieniu wraenia, e mamy do czynienia z
wariatem i przemiewc. Inaczej mwic, Herbert wzmacnia stereotyp cezara-szaleca, ktry
rozpowszechnili Swetoniusz z Tacytem. Przy okazji wzmianka dotyczca prokreacyjnych
prb poczcia potwora dobrze koresponduje z opini na temat prowadzenia si cesarzowej o
324
170
jej rozpucie kryy bowiem legendy. Herbert przy tej okazji uywa co znamienne
sformuowania trwaych zwizkw, co daje do mylenia325.
Mniej wane dla zrozumienia wiersza wydaj si drobne aluzje lub niewiadome nawizania.
Tacyt milczy na temat dalszych losw wybitnej koniny, co jak ju zostao ju powiedziane
jest artem wskazujcym na zaginione fragmenty jego dziea. Nie istniej take adne
przekazy historyczne, ktre by informoway o miejscu zesania Incitatusa i jego mierci. By
moe adres zameldowania rzenika wskazuje delikatnie na miejsce urodzenia cesarza, ale to
kwestia domysw326. W wierszu znajdujemy lady informacji zaczerpnitych z biografii
Swetoniusza na temat oratorskich ambicji cesarza przy jednoczesnej niechci do stylu Seneki,
pogardy okazywanej zarwno senatowi, jak ludowi, bezbonoci poczonej z zabobonnym
lkiem, a take gwatownej mierci z rk swych obrocw dowdcw osobistej ochrony
cesarza.
Zauwamy, e wszystkie wyliczone dotychczas fakty czy plotki zaczerpnite z
historykw rzymskich utrzymuj Kaligul w ramach realiw jego czasw. Kaligula z wiersza
Herberta podaje jednak jeszcze inne wyjanienia i okolicznoci, ktre powoduj wyjcie ze
staroytnej roli i czyni go postaci wspczesn. W tym kontekcie ciekawa wydaje si
wzmianka na temat ewentualnego ukrzyowania Incitatusa. Biorc pod uwag, e akt miaby
si speni w imi mioci imperatora wyglda to na szyderstwo pod adresem chrzecijan,
325
Opinia Swetoniusza na temat Caesonii naley delikatnie mwic do mao pochlebnych. Kronikarz uwaa,
e skoro ani nie bya specjalnie adna, ani nie odznaczaa si wyjtkowym wdzikiem, musiaa trzyma przy
sobie wadc rozpust oraz napojami. Joanna Adamowska traktuje ten fragment wiersza jako metaforyczn
wizj pewnego stylu rzdzenia. By zapewni przetrwanie rzymskiemu imperium jego wadcy musieliby, wedug
Kaliguli, upodobni si do syncych z dzikoci obyczajw i zwierzcej chuci mitologicznych barbarzycw (J.
Adamowska, dz. cyt., s. 234.).
326
Kaligula urodzi si w Ancjum, na co dokumenty znalaz Swetoniusz, sprzeciwiajc si legendom, jakoby syn
Germanika urodzi si w Koblencji, w kraju Trewerw podczas sawnej kampanii przeciwko Germanom (tak
wizj roztoczy Pliniusz Wikszy Secundus). Swetoniusz powica tej niejasnej sprawie cay rozdzia 8, co
wiadczy jak wana bya ta legenda w wczesnej propagandzie na rzecz cesarza (a dla nas jest bez znaczenia).
Zreszt Ancjum byo ulubionym miejscem wypoczynku i Kaliguli i Nerona, a w polskiej literaturze zostao
uobecnione przez Sienkiewicza. W osiemnastym rozdziale Quo vadis Winicjusz opisuje w licie do Ligii swoje
wraenia z piknej nadmorskiej miejscowoci wypoczynkowej, jak jest Ancjum (H. Sienkiewicz, Quo vadis,
rozdzia XXXVIII.). To tam wanie Neron mia wpa na pomys, aby spali Rzym, co pozwolioby mu
przecign Homera w opisie poncego miasta. Take w powieciach Roberta Gravesa Ja, Klaudiusz oraz
Klaudiusz i Messalina miejscowo ta pojawia si bardzo czsto jako miejsce wypoczynku, a nawet schronienia
Kaliguli. Herbert mg liczy na to, e jego czytelnicy skojarz uzdrowisko opisane w powieci, albo wybra t
miejscowo podwiadomie, pod wpywem lektury Swetoniusza, Gravesa czy Sienkiewicza.
171
a moe jest aluzj do powieci Ja, Klaudiusz Roberta Gravesa327. Znajdujemy w niej bowiem
scen, w ktrej Kaligula opowiada Klaudiuszowi o proroctwie ze Wschodu i odnosi je do
siebie. Jest w nim mowa o narodzinach bstwa, ktre po swej mierci bdzie rzdzi
wszystkimi bogami. Informacja, e w bg umrze mierci haniebn, oraz zdanie: A sudzy
jego bd pi krew jego wskazuje na Jezusa, cho bez wymieniania Jego imienia. Tylko
dwudziestowieczny cesarz mgby okrutnie zaartowa sobie z chrzecijan i ukrzyowa
konia w celu jego deifikacji. Dla historycznego Kaliguli byby to koncept raczej niejasny,
zreszt chrzecijanie byli w owym czasie za mao wani, aby im powica tak wielk uwag
i szydzi z ich religii, powicajc ukochanego konia.
Powie znakomitego
historyka,
jakkolwiek
327
172
4. Szalestwa bogw
Dwa wiersze mwice o szalestwie cezarw eksploatuj nie tyle nawet jaki znany obraz z
historii staroytnej, co po prostu klisz kulturow w jej najprostszej postaci. Klisza ta bya
mocno ugruntowana w wiadomoci tradycyjnego inteligenta sprzed II wojny wiatowej, a
nawet wrd inteligencji pracujcej PRL, moga wic awo spenia swoje funkcje wstpu,
wprowadzenia w temat, inicjalnego schematu, a waciwie czytelniczego uprzedzenia329.
Jak silna jest literacka tradycja przekazujca wizerunek szalonego cesarza, wiadczy
uwaga Stanisawa Baraczaka, ktry omawiajc razem wiersze Boski Klaudiusz i Kaligula,
jako punkt wyjcia bierze pod uwag wycznie kulturowe stereotypy i na ich podstawie
orzeka o obdzie cesarza. Std chcc podtrzyma tez o koniecznoci ironii zdrady na
samym sobie wyciga wniosek, e skoro autokompromitacja nie jest konieczna (bo
czytelnik wie, z kim ma do czynienia), to w tym konkretnym przypadku gwnym celem
ironicznego ataku okazuje si w Kaliguli ostateczna natura wszelkiego despotyzmu, ktry
sprowadza si midzy innymi wanie do wycigania obdnie logicznych i konsekwentnych
wnioskw z faszywych zaoe330. Wniosek oparty jest o interpretacj strofoidy, ktra
wychwala konsula za wymienite sprawowanie rzdw, to znaczy e ani nie by senackim
gadu, ani nie czyni uytku z posiadanej wadzy (co moe by atutem z punktu widzenia
uciskanych poddanych). Trudno nie wpa w interpretacyjn puapk, jeli zoliw plotk
Swetoniusza literacko eksploatowan przez Herberta traktuje si powanie, to znaczy jako
fakt historyczny.
Prawdziwo czy faszywo kliszy kulturowej nie ma nic do rzeczy, poniewa liczy si
jej warto funkcjonalna. Wizja wiata wyaniajca si z wierszy Herberta nie wydaje si
specjalnie unikalna: historia cezarw to historia szalestwa bogw caesarenwahnsinn.
Termin ten wprowadzony w XIX wieku przez niemieckiego lekarza dr Wiedermeistera
oznacza rzekom psychiatryczn jednostk chorobow, ktra miaa objania stan ducha
ludzi, jacy samowadnie mogli rzdzi wiatem, co niewtpliwie musiao prowadzi do manii
329
Std na przykad uwaga Mariana Stali na temat Klaudiusza, ktry rzekomo ma by jedn z portretowanych
postaci optanych ide i nadmiarem wadzy, co wydaje si lekk przesad zarwno wobec historycznego
cesarza, jak i postaci z wiersza Herberta (por. M. Stala, Rok 1983; gos poety, PH s. 207).
330
S. Baraczak, Uciekinier z Utopii. O poezji Zbigniewa Herberta, Wrocaw 1994, s. 175. Tym samym tropem
idzie J. Adamowska, powoujc si na autorytet Baraczaka, cho z zastrzeeniem, e moe by dowodem na
racjonalna postaw, to znaczy aspiracj do wadzy absolutnej (J. Adamowska, dz. cyt., s. 234.). W tym sporze
opowiadam si przeciwko traktowaniu postpowania cesarza w kategorii obdu, tak mocno osadzonego w
opinii potocznej.
173
wielkoci331. Histori tego nieporozumienia, ktre trwao niemal dwa tysice lat (w XIX
wieku uzyskao tylko naukowe wsparcie), opowiada Jan Parandowski w szkicu Szalestwo
cezarw, przy okazji demaskujc zudzenia co do rzymskiej republiki, ktra oczywicie z
demokracj nie miaa nic wsplnego i bya oligarchicznym systemem zarzdzania przez
wielkie rody (podobiestwa do polskiej magnaterii z XVII wieku nie s zupenie
przypadkowe). Wielki znawca epoki podkrela, e z punktu widzenia niszych stanw
cesarstwo byo wybawieniem od upiestwa urzdnikw i nikczemnoci zwizanych z
wojnami domowymi, a dla prowincji byo po prostu wybawieniem332. To ostatnie wynika
nawet z uwanego czytania stronniczych, bo republikaskich, historykw rzymskich. W
rozdziale XIII Swetoniusz opisuje niekaman rado ludu z powodu jego wejcia na tron:
Wic gdy wyruszy z Mizenum, cho w aobnym stroju i w kondukcie pogrzebowym za
zwokami Tyberiusza, ju wwczas po drodze wznoszono na jego cze otarze, skadano ofiary ze
zwierzt, palono pochodnie. Na jego spotkanie wychodziy tumy pene radoci, nadajc mu rne
przydomki pomylno wrce, midzy innymi nazywajc go: sw gwiazd", chopaczkiem",
pieszczotk", wychowankiem"(Kaligula, rozdzia XIII).
331
174
go na rok swego tam przyjazdu, tak by raczej na jego anieli Zeusa cze zosta
urzdzony333. To jest argument helleski, ale dalej pada uwaga, ktra odzwierciedla
niepokj elit imperium bez wzgldu na helleskie czy rzymskie pochodzenie:
wszyscy biegaj nago, a on [] zdziera z siebie szaty Augusta i Juliusza, i przebiera si za
jakiego Amojbeusa czy Terpnosa Co na to powiesz? Odgrywajc za role Kreona czy Edypa
tak si stara i tak si boi bdu aby przypadkiem nie pomyli drzwi, ubioru czy bera e
wypada z wasnej roli cesarza Rzymian, ktry ma stanowi prawa, zamiast piewa, tudzie
szwenda si pod bramami miasta, bo przecie wanie powinien siedzie w rodku, wykonujc
sw wadz nad ldami i morzami!334
W nastpnych akapitach pada jeszcze wicej zarzutw, ktre naley sprowadzi do jednego:
Neron omiesza nadzwyczajn wadz pana wiata dan mu od losu, po prostu wypad z
roli. Apoloniusz posuwa si w swoim szyderstwie tak daleko, e twierdzi, i Grecy bardziej
szanuj Kserksesa, ktry pali ich miasta, ni cesarza, ktry je opiewa. Zauwamy znamienn
rnic.
Rzymskie elity
wprowadzania
absolutystycznego modelu boskich monarchii Wschodu (o czym bya mowa przy okazji
Kaliguli). Grek przeciwnie. Nie gorszy go uzurpacja wadzy absolutnej, lecz ponianie jej w
oczach ludu.
Osobn kwesti jest zamiar przekopania Przesmyku Istmijskiego czyli jak dzisiaj
mwimy Kanau Korynckiego. Ten wielki projekt, ktry dzisiaj wiadczyby raczej na
korzy cesarza, wzbudzi wiele wtpliwoci, ktre wynikay z wczesnej postawy wobec
natury. Ot przejawem hybris, czyli pychy, byo poprawianie natury, ktr uksztatowali
bogowie. Ju Kserkses, ktrego wspomina przy tej okazji Apoloniusz335, narazi si bogom i
przegra, poniewa najedajc Grecj, zbudowa dla swojej armii most przez Hellespont, a
wic poczy dwa kontynenty, ktre natura rozdzielia (jedna z opowieci, przytoczona przez
Herodota, dodaje, e zezoszczony na niespokojno morza kaza je nawet wychosta). W
tragedii Ajschylosa Persowie czytamy:
Liny tgimi, wieki mnogimi
dugi sprzgali
most i po mocie Helli przepraw,
Atamasowej cry przebyli,
doni przemoc jarzmo rzuciwszy
336
morzu na szyj .
333
Flawiusz Filostratos, ywot Apoloniusza z Tiany, tum. I. Kania, wstp M. Dzielskiej, Krakw 1997, s. 202.
Tame.
335
Tame, s. 203.
336
Ajschylos, Tragedie, przeoy i opracowa S. Srebrny, Krakw 2005, s. 104 (wersy 73 i nast.). Na czym
polega wystpek Kserksesa, tumaczy duch Dariusza: Wielkie, wite Helli morze niewolniczych moc pt /
chcia w znaczonym wstrzyma biegu (wersy 763 i nast.).
334
175
Stefan Srebrny, tumacz i interpretator zarazem, wyjania w przedmowie, czym jest hybris,
pojcie wane w mentalnoci i moralnoci greckiej, uywane midzy innymi przez
Arystotelesa. Istot tak rozumianej pychy jest przekonanie, e wszystko mi wolno (to znaczy
nie tylko krzywdzi, ale te naigrywa si z tych, ktrym czyni si krzywd), a take narusza
ustalony przez Zeusa porzdek natury. Ajschylos czy Apoloniusz z Tiany sdzili, e cienina
czy morza, a dzieli ldy i dlatego nie naley morzu narzuca jarzma. Zeus chcia i
zarzdzi, e morze naley przepyn, a nie przej nad nim such nog337.
Na koniec ostatnia uwaga. Nie jest prawd, e Herbert ujmuje histori wycznie z
pozycji ofiary. Przeciwnie. Wiersze rzymskie s mocnym przykadem opisu historii z
punktu widzenia kata, czego ewidentnym dowodem s cesarze-mordercy: Kaligula czy Boski
Klaudiusz przedstawiaj problem od strony wadzy, a Powrt prokonsula czy Pan Cogito o
postawie wyprostowanej od strony obywateli, ale nie szeregowych czy bezimiennych, a
wspsprawcw historii.
337
Srebrny przywouje w tym miejscy jeszcze jeden przypadek zakazu ingerencji, opisany przez Herodota.
Miasto Knidos, lece na wskim pwyspie, zapytao Wyroczni Delfick, czy mona przekopa przyldek,
zwikszajc tym obronno miejsca. Uzyskao odpowied: Zeus uczyniby go wysp, gdyby chcia (dz. cyt., s.
98/99). Ciekawe, e ta helleska myl pojawia si w wierszu Herberta Ojcowie gwiazdy (SP):
wieczorem w domu pod lasem bez zwierzt i paproci
ze ciek betonow elektryczn sow
dzieciom bd czytali bajk o Dedalu
mia racj Grek ksiyca nie chcia ani gwiazdy
by tylko ptakiem zosta w porzdku natury
a rzeczy ktre tworzy szy za nim jak zwierzta
i jak paszcz nosi na plecach swe skrzyda i los.
Dystans do twrcw bomby atomowej nie jest motywowany potworn moc zabijania nowej broni, jak mona
by si byo spodziewa, ale uzasadniany jest przekraczaniem ram natury. I tak powinno pozosta, tymczasem
wspczesna nauka i technika, rozbijajc atom czy ldujc na Ksiycu, przekracza natur. Herbert
niewtpliwie zna lk Grekw przed zmianami w naturze, skoro pisze o tym w Diariuszu greckim: Jest rzecz
zdumiewajc, e Grecy, znakomici przecie architekci, nie podejmowali zakrojonych na wielk skal robt
utylitarnych. Herodot pisze ze zgorszeniem, jakby to bya zbrodnia witokradztwa, o planie Kserksesa przebicia
kanau w pobliu gry Athos. Czowiek nie moe bezkarnie zakca porzdku natury ustalonego przez bogw.
eby unikn podry wok Peloponezu zbudowano w okolicy Koryntu diolkos drog wykadan
kamieniami, po ktrej transportowano statki system raczej powolny i uciliwy. Obawa przed hybris
przesuna si ze sfery moralnej w sfer techniczn. Zupenie inaczej ni w staroytnym Egipcie i Rzymie (MD
28/9).
176
Rozdzia 3.
1. Liryka maski
338
Najmocniej autobiograficzno twrczoci Herberta (na przykadzie wierszy) podkrela Julian Kornhauser w
Umiechu Sfinksa. Negujc czsto przywoywan przez badaczy strategi dystansu autora, podkrela, e bez
zrozumienia cigych odniesie do wasnego ycia, zakamuflowanych najpierw, a potem ju bezporednich,
trudno poj sens programu poetyckiego Herberta (J. Kornhauser, Umiech Sfinksa. O poezji Zbigniewa
Herberta, Krakw 2001, s. 5 i 6).
177
nie
forsuj odczyta
biograficznych,
lecz podkrelaj
Do zbioru interpretacji Kornhausera, jako nazbyt dowolnych i nie trzymajcych si tekstu, odniosem si
bardzo krytycznie w innym miejscu (patrz: J. Ruszar, Str brata swego, dz. cyt., s. 113115). Poniewa lektura
odbywaa si niedugo po ujawnieniu ostrego konfliktu poetw i zapanowaa moda na komentowanie niemal
wszystkiego w kontekcie politycznego sporu midzy nimi, Kornhauser wycign wniosek, i Powrt
prokonsula wraz z jego drug czci, czyli Trenem Fortynbrasa, jest sporem o decyzj pozostania na
Zachodzie (prawo do arbitralnego czenia utworw Herberta w jedn cao pozostawiam bez komentarza).
Interpretacja Kornhausera (dz. cyt., s. 4750) pena jest nieporozumie i niecisoci, albo niezamierzonego
komizmu, jak np. potraktowanie pracy Herberta w Biurze Studiw i Projektw Przemysu Torfowego jako
ukadanie si z cesarzem komunizmem, co miaoby wiadczy jednak o pewnym typie kolaboracji Herberta
z systemem (uwaga tym bardziej niesmaczna, e napisana przez byego aktywnego dziaacza i wyrobnika
komunistycznej propagandy). Rwnie zabawna jest opinia na temat sytuacji geopolitycznej: To s sowa, ktre
powstay po roku 1958, w nowej sytuacji politycznej, kiedy istniaa jeszcze uzasadniona nadzieja na cakowite
usunicie elaznej kurtyny [sic!] (dz. cyt., s. 47). Wprawdzie Kornhauser zastrzega si, e trudno widzie w
Fortynbrasie Herberta, a w Hamlecie Miosza; nie posuniemy si do a tak trywialnego utosamienia, ale
sposb lektury cznie omawianych wierszy nie pozostawia wtpliwoci, e tak jest w istocie.
340
Zob. J. Boski Tradycja, ironia i gbsze znaczenie, dz. cyt., s. 71; J.J. Lipski Midzy histori a Arkadi
wyobrani, [w:] Poznawanie Herberta, s. 191/2.
341
B. Urbankowski, Poeta, czyli czowiek zwielokrotniony. Szkice o Zbigniewie Herbercie, Radom 2004, s. 334.
342
Tame, s. 333. Urbankowski na poparcie swojej tezy o utosamianiu si Herberta z Cyceronem nie podaje
adnych dowodw, nie przywouje te ani jednego tekstu, w ktrym ta szczeglna relacja miaaby zachodzi.
178
Wiersz Tusculum wydaje si wany w kontekcie ucieczki od spraw publicznych i strachu niegodnego filozofastoika.
343
Tame, s. 345. Biogram podany przez Urbankowskiego nie jest zbyt dokadny. Jak podaje Encyclopedia
Britannica, Lavater by poet, kaznodziej i jednym z pierwszych fizjonomistw (std jest chyba najbardziej
znany). Skazany na banicj w Bazylei z powodu protestu przeciwko francuskiej okupacji Zrichu, powrci i
zosta postrzelony w czasie antyfrancuskiej manifestacji. Zmar po roku z powodu odniesionych ran. Zarwno w
teologii, jak i w poezji by przedstawicielem postawy antyracjonalistycznej. W medycynie by twrc koncepcji
fizjonomiki, mwicej o odwzorowaniu duszy w rysach twarzy i ksztacie czaszki.
344
Psychicznie nigdy z Polski nie wyjedaem. Nie chciaem by emigrantem, bo wiem, jak cen paci si za
emigracj. Ale potrafi zrozumie tych, ktrzy zostali na emigracji. Moja konstytucja psychiczna, moja biografia
przywizaa mnie tak bardzo do kraju, e musz tutaj zosta. Nie mam innego wyjcia. Trudno mi powiedzie,
czy potrafi co da, wspdziaa, ale sama obecno jest przyznaniem si. Narodu nie mona dzieli na
intelektualistw, robotnikw, chopw, ydw, Polakw, Rusinw, ale kady, kto yje w tym narodzie, jeli ma
powoanie uczestniczenia, powinien zgosi si i zameldowa. [] Dlaczego wic wyjedaem na Zachd? Czy
musz si wci z tego usprawiedliwia? Uwaam, e Polska naley, mimo wszystko, mimo tego, co si stao,
do kultury rdziemnomorskiej. Jestem do tej kultury przywizany i chciabym z moich podry przywie nie
tylko relacje o obrazach, rzebach, katedrach, ale take zadokumentowa moj, Polakw, wi ze rdami
naszej cywilizacji. Tak byo od stuleci, od Kochanowskiego czy jeszcze dawniej (Psychicznie nigdy z Polski nie
wyjedaem, WYW 248).
345
Ten aspekt wiersza uwypukla w swoim wspomnieniu Zdzisaw Najder (zob. tene, Pierwsze wspomnienie,
[w:] PH 2, s. 72/3).
346
A. Sandauer, Gos dzielony na czworo (Rzecz o Zbigniewie Herbercie), [w:] tego, Zebrane pisma krytyczne,
t. 1, Warszawa 1981, s. 442.
179
347
Termin rozpowszechniony przez Tomasza Burka (zob. tene, Herbert linia wiernoci, [w:] PH.
180
3. Liryka roli
181
lub maski i ukrywa si za historyczn czy fikcyjn postaci. Jeli to zrobi, to ju samym
wyborem formy wskazuje na pewien dystans. e mg inaczej zrealizowa temat, dowodzi
wspomniany Pan Cogito powrt (ROM). Take wiersze ssiadujce z Powrotem
prokonsula w tomie Studium przedmiotu, jak choby Szuflada, Nasz strach czy wspomniana
Mona Liza, nie zostay napisane w konwencji liryki osobistej i wprost odwouj si do
biograficznego i pokoleniowego dowiadczenia autora. Ich zbien cech jest podkrelenie
wartoci wsplnotowej wizi, ktra bierze si midzy innymi z pokoleniowego przeycia. Z
drugiej strony kategoryczno stwierdzenia Jacka ukasiewicza jest podwaana racjami tych
krytykw, ktrzy wskazuj na niewtpliwie istniejce aluzje biograficzne.
Przedstawiajc sytuacj prokonsula w historycznym kontekcie czasw Domicjana,
krytyk nie poprzestaje na snuciu paralel midzy despotyzmem cezarw a sytuacj inteligenta
w czasach komunizmu (stalinizmu), a tym bardziej nie ogranicza si do przedstawiania szans
na zachowanie resztek godnoci. Z oceny sytuacji wynika, e strat jest wicej ni zyskw,
ale przemona nostalgia za krajem pewnie w kocu przeway. Dlaczego? Poniewa chodzi o
usunicie dojmujcego poczucia braku zakorzenienia. I ten aspekt dylematu prokonsula Jacek
ukasiewicz twrczo rozwija:
Pytanie jednak: na czym polega moe zakorzenienie w krlestwie tyrana? Zakorzenienie w
Miecie rzdzonym przez zbrodni, nienazwan po imieniu take przez prokonsula? Czy w
ogle zakorzenienie jest moliwe, jeli nie identyfikujemy si z istniejcym porzdkiem, w duszy
nie traktujemy go jako swego wasnego, gdy stosujemy jak pisa w Zniewolonym umyle Miosz
ketman, to znaczy publiczne wyrzeczenie si pogldw po to, by zmyli przeciwnika i
zachowa dystans wobec za. Czy i w takim wypadku mona uwaa si za zakorzenionego?353
Tame, s. 37/8.
T. Venclova, Nasz czas migocze, przewieca przez histori, [w:] Poeci czytaj Herberta, Krakw 2009, s.
115.
354
182
jakim jest lektura Venclovy, autor nie chciaby czyta wiersza jako atwej i jednoznacznej
opowieci historycznej czy psychologicznej, lecz upomina si o urod samego wiersza.
4. Kwestia zakorzenienia
Kto wemie ran pyta autor w zakoczeniu wiersza bez tytuu (*** jest wiea) z tomu
Napis jest wiea / jakby dzisiejsza. Odpowiedzi nie byo, ale te nikt jej nie oczekiwa,
poniewa jawia si jako a nazbyt oczywista: nikt nie wemie bolesnego dowiadczenia,
183
M. Adamiec: Pomnik troch niezupeny. Rzecz o apokryfach i poezji Zbigniewa Herberta, dz. cyt., s. 7980.
Pierwsze wydanie: Herbert i Kochane Zwierztka. Listy zebraa i komentarzem opatrzya Magdalena
Czajkowska, Warszawa 2000, nastpne (siglum: KZ) Herbert i Kochane Zwierztka. Listy zebraa i
komentarzem opatrzya Magdalena Czajkowska, Warszawa 2006.
356
184
357
Micha Gowiski nazwaby tak intertekstualno autarkiczn, bo odwoujc si do wasnego tekstu autora.
W 1960 roku Jerzy Andrzejewski opublikowa powie Bramy raju, ktrej fabua rozgrywa si w czasie
krucjaty dziecicej z 1212 roku. wity Ludwik za by jednym ze sawniejszych krzyowcw i przywdc VI i
VII wyprawy krzyowej.
359
Wersja dla Miosza (ZHCZM, s. 21) rni si nieznacznie w trzech miejscach, ale nie merytorycznie
(pniejsze poprawki maj charakter usprawnienia rytmu i zwartoci wiersza, np. Herbert rezygnuje ze zwrotu,
e acuch nosi na szyi). Nawet pierwotna (najstarsza ze znanych wersji, bez daty, WZ, s. 716717) dowodzi
niezmienionego zamysy poetyckiego. Wszystkie poprawki dotycz szlifowania formy, gwnie rytmu wiersza.
Wyjtek stanowi zamiana: cesarz zreszt lubi odwag cywiln / do pewnych granic do granic racji stanu na:
cesarz zreszt lubi odwag cywiln / do pewnych granic do pewnych rozsdnych granic, co brzmi i lepiej, i
bardziej zjadliwie (stara wersja jeszcze wysana do Miosza). Pierwotne zakoczenie byo labilne poeta nie
mg si zdecydowa, czy powtrzy jeden z inicjalnych wersw, czy nie (Mioszowi wysa ju krtsz,
mocniejsz wersj):
Postanowiem wrci na dwr cesarza
[jeszcze raz sprbuj czy mona tam y]
mam naprawd nadziej e jako to si uoy.
358
185
Romantyczny zapa i zachwyt prostaka, ktry jednak umia czu wdzik przyrodzenia
spotyka si z ostr replik wiatowca wychowanego na klasycystycznym smaku i gucie:
Przyjacielu! rzek Hrabia, pikne przyrodzenie
Jest form, tem, materi, a dusz natchnienie,
Ktre na wyobrani unosi si skrzydach,
Poleruje si gustem, wspiera na prawidach.
Nie do jest przyrodzenia, nie dosy zapau,
Sztukmistrz musi ulecie w sfery ideau!
Nie wszystko, co jest pikne, wymalowa da si!
Dowiesz si o tym wszystkim z ksiek w swoim czasie360.
Wbrew pobaliwej uwadze pana Hrabiego prowincjonalny szlachcic ju wkrtce mia pozna
Zachd i Poudnie, jego flor, a take gorycz emigracyjnego ycia. Mickiewicz za sto
trzydzieci lat przed Herbertem mia czyta w Polskiej Bibliotece na Wyspie w. Ludwika
przytoczony poemat, w tym cytowane tu fragmenty. Trudno sobie wyobrazi, by autor
Powrotu prokonsula nie by wiadom powinowactwa swej argumentacji z emocjonalnym
wywodem modego szlachciury.
360
A. Mickiewicz, Pan Tadeusz, [w:] tego, Dziea, t. 3, Warszawa 1998, ks. 3, w. 580589 i 606611.
186
5. Lektura intertekstualna
Zbigniew Herbert,
Powrt prokonsula
187
361
Caius Vettulenus Civica Cerealis, konsul sprzed r. 77 n.e., legat Mezji Dolnej w r. 82 n.e.; jako prokonsul
Azji koo 88 r. n.e. zosta zabity przez Domicjana. Domicjan zgadzi wielu senatorw, wrd nich kilku byych
konsulw, ale Cywik kaza zamordowa w czasie sprawowania prokonsulatu w Azji (Swetoniusz, ywot
Domicjana, rozdz. X).
188
362
189
Agrykola posuy jako model pewnej postawy. Wszystkie drobne odstpstwa od jego
biogramu nie maj znaczenia wobec najistotniejszego podobiestwa: prby przekonania
czytelnika, e korna postawa nie habi i e mona zachowa godno w obliczu tyraskiej
wadzy, nawet nie przyjmujc postawy buntownika. I Tacyt, i Herbert dokadaj wysiku, aby
uratowa opini niezbyt bohaterskiemu bohaterowi. Agrykola z biografii Tacyta jest postaci
tragiczn, a jego ycie przykadem zmarnowania talentw przez gupi, despotyczn i
zawistn wadz. I na nic wysiki biografa, aby ukaza bohatera w glorii chway, bo przecie
jest to opis yciowej klski. Agrykola jest uosobieniem postawy umiaru i skromnoci, ktra
nosi cechy przezornej taktyki. Ju piszc o pocztkach kariery modego senatora, biograf
podkrela ostrono swego bohatera w stosunku do stojcych wyej, poniewa roztropnie nie
podkrela on swych zasug sumiennego modzieca tak jest w przypadku pierwszej suby
w Brytanii pod kierunkiem dowiadczonego wodza, Swetoniusza Paulinusa363, tak jest i
pniej.
Po powrocie z pierwszego pobytu w Brytanii przezornie usun si z ycia publicznego,
poniewa posiada ju popart dowiadczeniem wiedz o niebezpieczestwach cesarskiego
dworu jak celnie ujmuje to Tacyt pozna dobrze czasy Neronowe, w ktrych
bezczynno wiadczya o mdroci (ywot, s. 5). Rwnie z zadania poskromienia
zbuntowanego legionu wywiza si sumiennie, ale bez podkrelania, e to jego zasuga, i
dziki swemu nader rzadkiemu umiarkowaniu wola, aby si wydawao, i znalaz onierzy
karnych, ni e ich takimi uczyni (ywot, s. 6).
Podczas nastpnego pobytu w Brytanii, pod kierunkiem kolejnych konsulw, znw
pracowa sumiennie, starajc si nie wywysza nad swoich szefw. I tak Petyliusz Cerialis
zleca mu coraz wiksze i bardziej odpowiedzialne zadania wojenne, poniewa mia do niego
zaufanie. Oto idea modego Rzymianina z wyszych sfer, znajcego mores: posuszestwo i
karno w dziaaniu, respekt wobec starszych i zwierzchnikw, sumienno w wykonywaniu
363
Jako Agrykola nie hodowa wybrykom, zwyczajem tych modych ludzi, ktrzy sub wojskow obracaj
na rozpust, ani nie zuytkowa gnunie swego stanowiska niedowiadczonego trybuna na rozrywki i urlopy;
poznawa prowincj, dawa pozna si wojsku, uczy si od dowiadczonych, szed w lady najlepszych, do
niczego nie rwa si dla popisu, od niczego nie wymawia si z bojani, a rwnoczenie postpowa sobie
ostronie i energicznie. Istotnie, nigdy Brytania nie bya tak niespokojna, ani te w bardziej niepewnej sytuacji:
wybici weterani, spalone kolonie, wojska zaskoczone; wtedy walczono o ycie, potem o zwycistwo (P.C.
Tacitus, ywot Juliusza Agrykoli, www.zrodla.historyczne.prv.pl, s. 4/5).
190
Czsto na prb oddawa mu dowdztwo nad czci wojska, niekiedy, po pomylnym wyniku, nad
wikszymi siami. Lecz Agrykola nigdy nie chepi si swymi czynami, aby wasny rozgos powikszy; tylko
kierownikowi i wodzowi, jako jego pomocnik, powodzenie przypisywa. Tak przez zalet posuszestwa i
skromno swych raportw pozby si zawici, lecz nie pozbawi si sawy (ywot, dz. cyt., s. 7).
365
Odbycie tryumfu byo najwyszym zaszczytem, jaki czeka zwyciskiego wodza w czasach republiki, i byo
obwarowane szczegowymi warunkami. W czasach cezarw przywilej zosta zarezerwowany dla rodziny
panujcej. Przemiany zaszczytu odbywania tryumfu w czasach pryncypatu szczegowo opisuje Katarzyna
Balbuza (K. Balbuza, Triumfator. Triumf i ideologia zwycistwa w staroytnym Rzymie epoki cesarstwa, Pozna
2005).
191
W przypadku Powrotu prokonsula Herbert nie inkorporuje tekstu Tacyta lecz porozumiewa
si za jego pomoc na temat powrotu urzdnika na dwr krwawego dyktatora. M a m y d o
c z y n i e n i a z a l u z j , a n i e i n k l u z j . Jest to aluzja obliczona na czytelnika
wyksztaconego i by moe historycznie uwarunkowanego, jeli wemiemy pod uwag
366
Dziwne byoby, gdyby Herbert czytajcy Swetoniusza, nie zauwaa paraleli midzy czasami Domicjana a
stalinowskim okresem w historii Polski, poniewa analogie s a nadto wyrane: Zamordowa Salustiusza
Lukulla, legata Brytanii, za to, e wcznie nowego ksztatu pozwoli sobie nazwa lukullusowymi. Zamordowa
Juniusza Kutyka za to, e wyda pochwalne poematy na cze Petusa Trazei i Helwidiusza Pryska oraz nazwa
ich najwitszymi mami. Z tego oskarenia skorzysta Domicjan, aby wygna ze stolicy i z Italii wszystkich
filozofw. Helwidiusza-syna skaza na mier za to, e w scenicznym epilogu pod postaci Parysa i Enony
przedstawi zoliwie rozwd Domicjana z on. Zamordowa Flawiusza Sabina, jednego ze swych braci
stryjecznych, za to, e owego Flawiusza wony wywoywacz przez pomyk wymieni publicznie jako cesarza, a
nie jako konsula nowo obranego wanie w tym dniu na komicjach. Lecz jeszcze sroszy sta si po zwycistwie
w wojnie domowej. Wikszo przeciwnikw politycznych zadrczy ledztwem nowego rodzaju, tropic
najbardziej ukrytych spiskowcw. Oto wypala im ogniem organy pciowe, niektrym obcina rce
(Swetoniusz, Domicjan, rozdz. X).
192
Dlatego przyjmuj, e obecnie intertekstualno jest jawna raczej tylko dla czytelnika zawodowego i ma
charakter fakultatywny.
368
ukasiewicz traktuje te okrelenia nie jako opis krajobrazu, lecz metafory wskazujce na wykorzenienie
bohatera. Wydaje si, e nie jest to konieczne.
369
S. Balbus, Midzy stylami, dz. cyt., s. 322.
193
d es po t yz mu
n ie
mo n a
by
p o yt e c z n y m
o b y w a t e l e m.
Wszystko, co Agrykola zdziaa w swoim yciu publicznym, miao miejsce, zanim popad w
nieask, a jego kariera rozwijaa si w czasie rzdw poprzednikw Domicjana. Co innego
fakty, a co innego intencje biografa.
Tacyt, chcc usprawiedliwi, a waciwie pochwali korn postaw swego tecia,
gloryfikuje strategi ulegoci, poniajc przy okazji bardziej dumnych, niezomnych, a moe
tylko mniej ostronych senatorw. Wzmocnieniem argumentacji uzasadniajcej potuln
postaw senatorw jest u Tacyta opis zastraszania senatu, ktry do zudzenia przypomina
duszn atmosfer stalinizmu. Piszc o czasach tu po mierci Agrykoli, o czasach, ktrych
jego te szczliwie nie doy, Tacyt pisze nie tylko o poniajcym udziale senatorw w
zbrodniach imperatora, ale czyni rozrnienie, ktre polskiemu czytelnikowi uzmysawiay
rnice midzy hitlerowskim a sowieckim modelem totalitaryzmu:
194
Nie widzia Agrykola oblonej kurii, otoczonego zbrojnymi ludmi senatu, w jednej i tej samej
rzezi pomordowanych tylu konsularnych mw, wygnanych i tuajcych si tylu
najdostojniejszych niewiast. [] Lecz potem nasze rce zawloky Helwidiusza do wizienia; nas
widok Maurykusa i Rustykusa obla rumiecem wstydu, nas niewinn sw krwi Senecjon
obryzga. Neron przecie odwraca oczy i wprawdzie nakazywa zbrodnie, lecz na nie nie patrza;
tymczasem gwnym udziaem niedoli za Domicjana byo go widzie i by przez niego
widzianym, kiedy to spisywano nasze westchnienia (ywot, s. 32).
Oto opis jednej z tortur stalinizmu: konieczno entuzjastycznego uczestnictwa w zbrodni pod
czujnym okiem wadzy. D o p r z e mo c y f i z y c z n e j d o c h o d z i a p r z e mo c m e n t a l n a
g w a t n a c i e l e u z u p e n i a n o g w a t e m n a d u s z y. Mowa oczywicie o ludziach
zastraszonych, a nie osobnikach pozbawionych skrupuw, ktrzy znaleli okazj do robienia
kariery. Po raz kolejny mamy prawo sdzi, e staroytno rzymska, a cilej: epoka
okrutnych cezarw, funkcjonowaa w odczuciu Herberta i w pisanych przez niego tekstach
jako metafora totalitarnej dyktatury.
Intertekstualna metoda czytania wiersza, ktra bierze pod uwag zarwno podobiestwa, jak i
rnice, a take wyciga z obu sytuacji wnioski, wskazywaaby jak sdz na wytumienie
sugestii, e prokonsul m u s i ponie klsk moraln, poniewa dwudziestowieczny bohater
gotowy jest na pewien symboliczny opr i nieznaczne podkrelenie swej niezalenoci. Pod
tym wzgldem mielibymy do czynienia z moralnym wzmocnieniem postawy Agrykoli. Ale
czy to jedyna rnica lub podobiestwo? I czy tylko na poziomie faktw naleaoby szuka
zwizkw z hipotekstem?
Zanim odpowiem na to pytanie, drobne zastrzeenie. Nie twierdz, e intertekstualne
czytanie wiersza powinno zmieni przemone odczucie czytelnika, i prokonsul jest by
moe hipokryt, a tylko, e dziki temu Herbert celowo oddaje gos take tym, ktrzy chc
wierzy w swoj niewinno. Rozszerzenie spectrum argumentacji suy komplikacji
przedstawionego wiata, aby nie przypomina politycznego plakatu lub nachalnej etycznej
powiastki na tym midzy innymi polega rnica strategii poety, jeli porwnamy j z
realizacj wierszy o szalonych cesarzach. Wydaje si, e krytyczne nastawienie polskich
odbiorcw uzasadnia sam Herbert, niekoniecznie samym wierszem, w ktrym intencja
autorska przesonita jest w miar rwnowacymi si argumentami za i przeciw, co zreszt
poczytywano mu za zasug, podkrelajc brak dydaktycznej zapamitaoci. Inne wiersze,
zwaszcza patetyczne obrazy upadku republiki rzymskiej i wyniosa posta Katona z wiersza
195
po de jmu je
spraw
w s p o d p o w i e d z i a l n o c i i n t e l e k t u a l i s t w z a z b r o d n i e. Charakterystyczne, e
Jacek ukasiewicz, publikujc swoj interpretacj w 1995 roku, cytuje wyimek z ywotu
Agrykoli poniekd niezwizany z adnym konkretnym fragmentem wiersza. Jest to ekspiacja
Tacyta, ktry bez wykrtw potpia postaw patrycjuszy (w tym wasn, skoro uywa
sformuowania my), opisujc udzia senatorw w zbrodniach Domicjana. Tak wic
ukasiewicz delikatnie daje do zrozumienia, e wiersz mwi take o kwestii haby
domowej. Nie jest przecie przypadkiem, e prokonsul z wiersza Herberta jest postaci
symbolizujc osoby publiczne i przedstawia dylematy intelektualistw, a nie prostych
ludzi370.
Istnieje jeszcze jedna zbieno midzy Tacytem a Herbertem, a waciwie dug u
starszego pisarza: styl. Nie jest to podobiestwo mimowolne, skoro autor Dlaczego klasycy
wprost przywouje rzeczow postaw Tukidydesa, a mona przyj, e grecki historyk i
zarazem wiadek wydarze nie funkcjonuje w obrazie staroytnoci na zasadzie niebywaego
wyjtku. Przeciwnie. Jak powiada poeta w odautorskim komentarzu, Kiedy naszych ojcw i
dziadkw pytano o wartoci wieczne, myl ich nieodmiennie sterowaa ku staroytnoci.
Godno ludzka, powaga, obiektywizm promienioway z pism klasykw371. To wanie
Tacytowe sine ira et studio jest rodzajem stylu, a moe take i smaku, w ktrym s wkna
duszy i chrzstki sumienia (Potga smaku, ROM), co oznacza, e strategia pisarska, tak jak
sposb postpowania, posiada pewien wymiar etyczny.
Nie ulega wtpliwoci, e z powodw mentalnych najwaniejszym historykiem
rzymskim by dla Herberta Tacyt. Obu autorw czya pasja wnikania w istot wydarze,
umiejtno skrtowego, a celnego odmalowywania sytuacji oraz ostre zestawienie
politycznych barw. Oczywicie byoby przesad porwnywanie stylu obu autorw, poniewa
370
Jeli ukasiewicz nie odwouje si do tej kwestii wprost, a ledwie j zaznacza, to zmy to na karb
autocenzury. Nie tej komunistycznej, ale wymuszonej zwycistwem rodowisk lewicy, ktra nigdy nie darowaa
Herbertowi wypowiedzi z wywiadu Jacka Trznadla. Wrocawski krytyk i dugoletni przyjaciel poety wida nie
chcia dolewa oliwy do ognia w czasach, kiedy umierajcy poeta zmaga si z atakiem na swoj postaw
oszooma i zawistnika, osobnika kreujcego si na jedynego sprawiedliwego. To wtedy wanie panowaa
moda na przedstawianie depresji poety jako dowodu, e Herbert zwariowa i jest niepoczytalny.
Dezawuowano poet moralnie jako czowieka nie tak niewinnego w czasach stalinowskich, a nawet
pniejszego wsppracownika SB.
371
Z. Herbert: Opisa rzeczywisto, Rzeczpospolita, 2223.05.2004 (Plus-Minus).
196
dzieli ich nie tylko epoka i gatunek literacki, ale take wraliwo. Mimo to na pewno i o
Tacycie, i o Herbercie mona powiedzie, e byli mistrzami zwizego, metaforycznego
opisu, ktry suy trafnym charakteryzacjom postaci i precyzji opisywanych wydarze.
Rwnie rzekoma bezstronno, bardziej postulowana ni praktykowana, czy obu autorw i
mamy prawo nazwa j architekstualnoci.
Jak przekonuje Herbert w Lekcji aciny, take sama istota aciny sprzeciwia si
krtactwu (o czym bya mowa w rozdziale Kolumna i powj). Herbertowska oszczdno
sowa i formalna asceza zostay bardzo szybko doczytane jako reakcja na zakamanie i
ideologiczne manipulacje oraz pragnienie ocalenia czystej mowy. Krzysztof Dybciak, piszc
o rdach prostoty i rzeczowoci, odczytuje aksjologiczn si z formalnych cech stylu:
Poezja prosta i rzeczowa to przecie poezja, ktra wyzbywa si wielu niepotrzebnych skadnikw,
ogranicza zasb regu swego jzyka i drastycznie zmniejsza sownik. Taka poezja zdaniem
Herberta zdolna jest stawi czoa dojmujcym wyzwaniom epoki: lkowi i okruciestwu.
Zagraajca czowiekowi przemoc precyzyjnie opisana, ukazana jako rzecz pord rzeczy, traci
sw tajemnicz, a przez to demoniczn i z gruntu irracjonaln si oddziaywania. Obiektywizm i
beznamitno monologu lirycznego s sygnaem oporu podmiotu, demonstruj jego opanowanie i
wyzwolenie spod wadzy strachu372.
Oto Herbertowy patent na przywrcenie rzetelnej komunikacji. Czy co z niego wynika dla
oceny stanu ducha prokonsula? Czy styl wiadczy na korzy bohatera? Czy rodzaj mowy
moe wskazywa na co, co kiedy nazywano autorsk intencj? Czy pytajc naiwnie
moemy przypuci, e Herbert odczuwa jak sabo wobec swego bohatera? Wbrew
lekturowej tradycji musimy przyzna, e tak, cho jest to przypuszczenie bardzo ryzykowne.
Jeli moemy dopuci istnienie szczerych intencji prokonsula, a nawet nadzieje na
zwycistwo, to dlatego, e jasno rozeznaje sw beznadziejn sytuacj, nie ucieka w
ideologiczne wykrty, nie szuka uzasadnie i usprawiedliwie dla podoci i nie kryje przed
sob samym swego strachu. Poza tym, na poziomie formalnym, to znaczy organizacji tekstu,
bohater nie wpada w typow dla Herbertowych zoczycw logore samousprawiedliwienia.
Wiersz jest stosunkowo krtki jak na obszerny temat, w ktrym musi si zmieci analiza
stanu ducha zmuszajcego do powrotu, rozeznanie szans i zagroe, argumentacja za i
przeciw, opis zasad panujcych na dworze cesarza. Klaudiusz, Kaligula, ale take Prokrustes i
inne postacie wypowiadajce swe monologi, na og mwi duej i nie dziel si swymi
372
K. Dybciak, W oszukiwaniu istoty utraconych wartoci, [w:] Gry i katastrofy, Warszawa 1980, s. 149.
Podobnie, cho nie identycznie, powie Jerzy Kwiatkowski: Prostota wypowiedzi, prostota jzyka, to nie tylko
sprawa komunikatywnoci, to take sprawa moralnoci. Stylizacja na jzyki urzdowe, skonwencjonalizowane
wprowadza zwykle u Herberta mechanizmy ironii. Tak dzieje si ze stylem radiowego sprawozdawcy, z
wysokodygnitarskim wtajemniczeniem w Powrocie prokonsula: cesarz zreszt lubi odwag cywiln/ do
pewnych granic do pewnych rozsdnych granic (tene, Imiona prostoty, [w:] PH s. 40/41).
197
wtpliwociami, lecz prezentuj daleko idc pewno swego stanowiska. Zdradza ich take
wylewna wymowno rzecz stylu, to znaczy kwestia smaku.
Nie jest przypadkiem, e w jednym z najsawniejszych wierszy stanu wojennego,
Potdze smaku (ROM), Herbert przeciwko prostackiej argumentacji stalinizmu przywouje
Cycerona symbol nie tylko wolnoci republiki, ale take piknego stylu373:
Zaiste ich retoryka bya a nazbyt parciana
(Marek Tulliusz obraca si w grobie)
acuchy tautologii par poj jak cepy
dialektyka oprawcw adnej dystynkcji w rozumowaniu
skadnia pozbawiona urody koniunktiwu
Tak wic estetyka moe by pomocna w yciu
nie naley zaniedbywa nauki o piknie.
Ten fragment wiersza zosta przyjty jako pewien objaw arystokratyzmu, a moe nawet
wyzywajcej wyniosoci poety, ktry okazuje pogard marksistowskim prostakom, ale w
kontekcie uwielbienia dla rzeczowoci pisarzy staroytnych wydaje si raczej przywoywa
formalne zalety mowy sucej porozumieniu, a nie manipulacji, wyraania siebie, a nie
hodowania oszustwu. Na obron prokonsula przywoa wic mona jego jzyk i niepokrtn
samowiadomo. Wydaje si, e bohater prezentuje sw prawdziw twarz, a nie mask.
W przeciwiestwie do jednowymiarowych, karykaturalnych postaci Kaliguli czy
Klaudiusza, sprowadzonych do alegorii tyranw (bardziej nawet dwudziestowiecznych ni
staroytnych), prokonsul jest postaci pen, niejednoznaczn i bardziej ludzk. Bohater nie
daje si uchwyci w swej wieloznacznoci alegorez i pozostaje symbolem czowieka
uwikanego w tragiczn sytuacj. Mwic metaforycznie: o ile postaciom dwch cesarzy (a
take Domicjanowi) mona przypisa cechy prostej alegorii, o tyle prokonsul zdradza
waciwoci symbolu, a wic kogo znacznie bardziej niejednoznacznego, a wic
nieobliczalnego.
Odpowiedzi na pytanie: Czy to wystarczy nie da si atwo udzieli i jest mocno
wtpliwe, aby dao si jednoznacznie rozstrzygn, czy mamy do czynienia z
architekstualnoci. Jan Boski zawyrokowa, e prokonsul po powrocie zostanie ajdakiem
lub zginie. To cakiem prawdopodobne, zwaszcza jeli przeniesiemy bohatera w czasy
stalinowskie, bo ju za Gomuki, czyli w okresie publikacji wiersza, jego szanse na
przeycie s stukrotnie wiksze. Moe nawet uda mu si zachowa twarz? A poza tym jak
373
Marcus Tullius Cicero zosta zamordowany na polecenie Marka Antoniusza, ktry zemci si za Filipiki, co
take jest znaczcym elementem w wierszu.
198
Ten kontekst niczego niestety nie wyjania, a tylko bardziej komplikuje. Nie wiemy, czy
mamy do czynienia z aluzj.
374
199
Rozdzia 4.
Intertekstualne czytanie wiersza Pan Cogito o postawie wyprostowanej musi wzi pod
uwag sytuacj staroytn i odnie si do ywotw sawnych mw Plutarcha, a z drugiej
strony take zaj si niezwykle wanymi w twrczoci Herberta toposami: oblonego
miasta oraz widma komunizmu. Bez tych dwch wanych topoi niezrozumiay jest powd,
dla ktrego postawa wyprostowana miaaby by a tak wana. Wiersz nie by czsto
interpretowany. Przewaaj wzmianki375.
Czytajc staroytnych kronikarzy, od razu zauwaamy, e innym czowiekiem jest
Juliusz Agrykola, a innym Katon Modszy zwany Utyceskim, tak jak taktyka przeycia
375
Interpretacja Jacka Brzozowskiego naznaczona jest ogln koncepcj jego szkicu: mamy do czynienia z
obszernym omwieniem caego tomu Pan Cogito cznie, std styl lektury. Brzozowski czyta wiersz Pan Cogito
o postawie wyprostowanej jako utwr opisujcy ostatnie wane dowiadczenie wykreowanej przez poet postaci
i zwieczenie jego edukacji yciowej. Traktujc tom jako cis jedno, dzki krytyk dochodzi do wniosku,
e zakoczenie go na opowieci o mierci Katona w Utyce oznaczaoby, e poemat o Panu Cogito byby
poematem mdrym. Ale okazuje si, e to ostatni akord przed Przesaniem, a to zmienia stan rzeczy. Wraz z
ostatnim wierszem tom staje si poematem budujcym. Pan Cogito w swej wdrwce przez wiat odkrywa
jego prawd o cierpieniu, bezdomnoci, obcoci, samotnoci, bezradnoci poezji, ktra nie prbuje, jak niegdy,
mierzy si ze wiatem, chorej cywilizacji, ktra od zarania jest zbrodnicza, faszywoci racjonalizmu, a przede
wszystkim poznaje pieko historii. Naznaczony tak mdroci bohater nie ma ju zudze i pozostaje mu
niewiele, to znaczy wybr pozycji/ w ktrej chce umrze oraz wybr ostatniego sowa. We wspczesnej
Utyce miecie symbolicznym, ktre jest obrazem zmarniaego wiata dokonuje si istotna transformacja tej
postaci. Pan Cogito ju nie myli ani nie wtpi (bo te etapy rozwoju ma ju za sob), tylko dziaa, podejmuje
akty woli: W tym momencie jest najpeniejsz osob, najpeniej jak to moliwe czowiekiem. Wola,
uwarunkowana caym dotychczasowym dowiadczeniem bohatera, kae mu przyj postaw wyprostowan;
stan przeciwko losowi, przeciwko zmarniaemu wiatu. Znika przyrodzone kalectwo, Pan Cogito nie kuleje,
stoi prosto. Osign rwnowag i prawdziwie, i najpeniej jest. Znakiem tej peni, duchowej peni, dojrzaoci i
godnoci, s oczy Pana Cogito. Z twarzy ostatni fragment wiersza jest arcydzieem samym w sobie
zachoway si tylko one. Ale to wystarcza, s bowiem zwierciadem duszy. Nie mona byo krcej i zarazem
wicej powiedzie, jak, zachowujc oczy, jednoczenie pozbawi Pana Cogito gowy, narzdzia mylenia. Ta
poetycka dekapitacja ma pierwowzr w samobjczym gecie Katona. Jest take symbolicznym oznaczeniem
tego, e paci si za mylenie. Ale bodaj nade wszystko jest dobitny, poetyckim stwierdzeniem, e istota i penia
czowieczestwa nie ogranicza si do myl, do Cogito. Oczywicie myl to jest warunek bycia
czowiekiem. Ale przychodzi czas, przychodzi chwila, kiedy o peni czowieczestwa przestaje decydowa
gowa, a do gosu dochodzi wola, odzywa si serce. I to wanie przydarzyo si Panu Cogito: straci gow,
posucha serca i zachowa twarz, ocali w sobie czowieka, dusz, ycie duszy. Stan naprzeciwko losu
jako czowiek w peni duchowy (J. Brzozowski, Pan Cogito, [w:] Dlaczego Herbert, d 2004, s. 26566).
Kilkustronicowe uwagi na temat wiersza publikuje te wgierski poeta Gspr Nagy (G. Nagy, Uwagi na
marginesie Pana Cogito. Pan Cogito o postawie wyprostowanej, [w:] Stranik pamici w czasach amnezji.
Wgrzy o Herbercie, wybr C.Gy. Kiss, tum. J. Snopek, Warszawa 2008, s. 129).
200
201
[cz pierwsza]
W Utyce
obywatele
nie chc si broni
[cz druga]
Pan Cogito
chciaby stan
na wysokoci sytuacji
to znaczy
spojrze losowi
prosto w oczy
jak Katon Modszy
patrz ywoty
nie ma jednak
miecza
ani okazji
eby wysa rodzin za morze
202
203
204
A. Mickiewicz, Pan Tadeusz czyli ostatni zajazd na Litwie. Historia szlachecka z r. 1811 i 1812 we dwunastu
ksigach wierszem, [w:] tego, Dziea, t. IV, Warszawa 1995, s. 13.
377
Fragment definicji Moralistyczne utwory (Sownik terminw literackich pod. red. J. Sawiskiego,
Ossolineum 1976).
378
Tame.
379
Tene Sownik terminw literackich definiuje przesanie jedynie w ramach tradycji prowansalskiej pod
hasem Envoi. O romantycznych antenatach Herbertowego przesania bdzie mowa w dalszej czci szkicu.
380
Pierwodruk: Tygodnik Powszechny 1973, nr 4, s. 1.
205
ich demonstracji w wierszu. Wana jest forma wypowiedzi: nie jest to epicki opis o szerokim
oddechu, ale mocne unaocznienie konkretnych postaw, ukazanie typowych zachowa w
ostrych skrtach. Gramatycznie rzecz ujmujc, s to krtkie, zwize zdania, najczciej
nierozwinite, jakby przeznaczone do telegraficznego przekazu. Z a m i a n a r e l a c j i n a
d e mo n s t r a c j
do pro wadz ia
do
d yn a miz ac ji
w y p o w i e d z i.
Prezentacja
formalnej
powcigliwoci
emocjonalnej,
bo
uczucia
nie
zostay
Pierwsza
cz,
stanowica
poniekd
to
do
osobistej
sytuacji
Pana
381
206
383
207
Herberta, Gyrgyego Gmri, Utyka jest synonimem wspczesnego Zachodu (tzn. koca
XX wieku), a przede wszystkim Stanw Zjednoczonych. Autor nie podaje uzasadnienia dla
tej tezy, ale mona przyj, e pewne podobiestwa nazw, jak Senat (wana w USA wysza
izba parlamentu), oraz wzorowanie amerykaskiej republiki na rzymskiej tradycji politycznej
uzasadniaj tego rodzaju przypuszczenie. Nie bez znaczenia jest te miejsce powstania
wierszy z tomu Pan Cogito, wikszo ktrych poeta napisa w Kalifornii.
Mniej przekonuje porwnanie z Kawafisem. Gmri sdzi, e wiersz ten stanowi w
pewnym sensie wariacj na temat znanego utworu Kawafisa Czekajc na barbarzycw,
wariacj z perspektywy wychowanego na klasykach, ale zachowujcego sw warto
Europejczyka, ktry nie moe przyj drwicej sentencji poety greckiego: I co teraz bdzie z
nami bez barbarzycw? / Oni oznaczali jakie rozwizanie385. To raczej pozorne
podobiestwo. Rnica jest zasadnicza i dotyczy pokadanych nadziei. Trzeba si zgodzi z
Aleksandrem Fiutem, ktry zwraca uwag na fakt, e w wierszu Kawafisa daje si wyczu nie
tylko poczucie bezradnoci, ale
nadzieja na nawet gorsz zmian. Wyraz wiadomoci, e cywilizacja, do ktrej si naley,
wyczerpaa swoje moliwoci, utkna w bezruchu. Troska o losy ojczyzny o krok tylko graniczy z
wygodnym alibi dla bogiej biernoci. Dlatego lk przed nadchodzc przyszoci (barbarzycy
pozostaj realnym zagroeniem) miesza si z poczuciem dwuznacznej moralnie ulgi, e wreszcie
los czy przypadek odwrci kart historii386.
Istnieje jeszcze jedna istotna rnica midzy Kawafisem a Herbertem, dotyczca zreszt
oglniejszej postawy wobec historii. O ile dla Kawafisa historia to naturalny wzrost i upadek,
to Herbert z wyrokami historii pogodzi si nie moe i traktuje j jako permanentn, a nie
zasuon kar, nie sprowokowan katastrof, rodzaj moralnego skandalu w porzdku wiata.
Kawafis, przez zgod na dzieje jako przygod czowieka, poniekd odbiera historii jej groz.
Herbert przeciwnie: w jego twrczoci historia jest matk grozy. czenie w jednym
obrazie rekwizytw dawnych i nowych oraz mieszanie poj sprzed stuleci ze sownictwem z
XX wieku suy podkreleniu niezmiennoci ludzkich postaw i charakterw, swoistego
zatarcia historycznoci wyborw, a moe nawet likwidacji historii w jakiej poetyckiej
diachronii, w moralistycznym czasie, w ktrym zawsze jest tu i teraz. Historia jako dzieje
podlega czasowi. Historia jako zbir postaw moralnych czasowi si opiera.
385
386
Tame, s. 93.
A. Fiut, Dwa spojrzenia na antyk: Kawafis i Herbert, dz. cyt., s. 289.
208
387
Take w wypowiedziach odautorskich: Miaem koleg, ktry siedzia ze mn w jednej awce i wyranie
komunizowa. Dziki niemu przeczytaem Manifest komunistyczny, tekst adny literacko. Jest tam zdanie
prorocze: Widmo komunizmu kry po Europie. Trafnie powiedziane widmo. Bo to jest ustrj
nierzeczywisty, ustrj widmowy, i dlatego tak trudny do zwalczenia. Ja mu odmwiem ontologicznego statusu
(Z. Herbert, Wyplu z siebie wszystko. Rozmawia J. Trznadel, WYW, s. 123).
209
Tragedia nie moe si zici, poniewa tragiczno jest moliwa wycznie w wiecie
prawdziwym to znaczy realnym fizycznie lub literacko a nie w rzeczywistoci widmowej,
ktra unicestwia nawet zrozumiao komunikatw i moliwo porozumienia. Z ludzkiego
punktu widzenia najbardziej zatrwaajca jest niejasno w kwestii liczby ofiar, jak ma to
miejsce w wierszu Pan Cogito o potrzebie cisoci (ROM):
po bezkresach historii
kry widmo
widmo nieokrelonoci
[]
niewiedza o zaginionych
podwaa realno wiata
wtrca w pieko pozorw
diabelsk sie dialektyki
goszcej e nie ma rnicy
midzy substancj a widmem.
Zasada nieoznaczonoci Heisenberga powiada, e w badaniach mikrowiata nie jest moliwe jednoczesne
zbadanie dwch wielkoci z dowolnie wybran dokadnoci, i nie zaley to od jakoci aparatury. Ograniczenie
naturalne powoduje, e nie mona np. zbada jednoczenie pdu i pooenia czstki elementarnej. Rzecz
interesuje tylko specjalistw, ale biorc pod uwag, e fizyka, take fizyka kwantowa, opiera si na pomiarach,
bez ktrych nie ma eksperymentu, teoria nieoznaczonoci jest potnym paradoksem: im wicej wiemy o
pooeniu, tym mniej o pdzie czstki elementarnej: m a m y w i c d o c z yn i e n i a z f u n d a m e n t a l n
n i e p o z n a w a l n o c i f i z y c z n e g o w i a t a.
210
Porzuconym, gdzie nierealno jest skutkiem unicestwienia czasu. To dlatego bohater moe
powiedzie:
pozostaem w miecie
ktre nie jest miastem
[]
Zaywam
wielkich wczasw
poza czasem
Poeta sili si na wysowienie dziwnego przeycia, jakim jest brak, byt ujemny, a take
dziwaczny stan czas poza czasem, trwanie pozbawione zegarw. Zawieszenie czasu jest tak
daleko idce, e odbiera nawet przeczucie mierci. Ale odrealnienie dotyka nie tylko ludzk
egzystencj i czas psychiczny.
ZY RZECZY, CZYLI KRZYWDA MATERII. Dopki mwimy o ludzkiej psyche, zawsze
moemy przypuszcza, e komunizm moliwy jest tylko jako neuroza. Tymczasem dochodzi
do dziwnej absencja materii, jak w Bajce o gwodziu (ENO):
na pozr wszystko jak na caym wiecie
tylko na pozr bo nasze krlestwo
nie jest tworem przyrody ani tworem ludzkim
niby trwae wzniesione na kociach mamutw
w istocie sabe jakby zatrzymane
midzy czynem a myl bytem a niebytem
upada li i kamie to co jest realne
lecz widma yj dugo uparcie na przekr
wschodom zachodom soca obrotom cia niebieskich
na pohabion ziemi padaj zy rzeczy.
Zo w postaci ubytku istnienia nie dotyczy wic wycznie sfery ludzkiej egzystencji, ale
take materialnego wiata. Krzywda dzieje si nawet rzeczom i przyrodzie, a wic caemu
kosmosowi: i kulturze, i naturze. Na tej ontologicznej paszczynie istnieje zwizek midzy
Utyk a komunistyczn rzeczywistoci, a co za tym idzie take sytuacj bohatera, ktry
musi zmierzy si z nicoci, jak nowoczesny w. Jerzy czy wspczesny Katon. Dawni
bohaterowie, gdyby znaleli si w nowej sytuacji, jak Pan Cogito, musieliby sprosta nie lada
wyzwaniu: poradzi sobie w sytuacji walki z widmem. Nowemu Katonowi niewidzialny los
patrzy w oczy, chocia bohater posiada zaledwie miejsce gdzie bya / jego gowa.
Sytuacja jak najbardziej nierzeczywista, oniryczna, jak z sennego koszmaru. Pan Cogito
chciaby unikn / uduszenia we nie, i to wanie dlatego nie kadzie si / do ka. Ale i
211
na odwrt: Pan Cogito nie widzi te wroga, bo jak w wierszu Potwr Pana Cogito jego
obecnoci dowodzi wycznie brak:
przez mg
wida tylko
migotanie nicoci
potwr Pana Cogito
pozbawiony jest wymiarw
trudno go opisa
wymyka si definicjom
jest jak ogromna depresja
rozcignita nad krajem
[]
przez mg
wida tylko
ogromny pysk nicoci.
Ontologiczna niejasno jest tak wielka, e same ofiary nie s w stanie zorientowa si, czy
zostay skazane na mier, czy nie i czy jeszcze yj. Zreszt nawet kara jest nieokrelona.
Skazacy czekaj na dziwaczny wyrok i tylko udaj egzystencj jak w Procesie (ROM).
Niewiedza na temat dalszej przyszoci ograniczona jest jedynie pewnoci, e nie bdzie to
ani mier od sznura, ani aska lochu, jak to tradycyjnie karano w czasach zwyczajnych
to znaczy krwawych dyktatur, ale co nieokrelonego, znajdujcego si poza granicami
czasu, zmysw i rozsdku.
W s z y s t k i e t e w i e r s z e c z y t o p o s wa m p i r y c z n e j r z e c z y w i s t o c i ,
k t r a t y m b a r d z i e j j e s t s t r a s z l i w a, e n i e w i d o c z n a, a w y s y s a i s t n i e n i e z
p r a w d z i w e g o b yt u. Nawet wtedy, kiedy jakie konkretne wydarzenie historyczne staje
si metafor komunizmu, to czciowo (na tyle, na ile jest to sytuacja metaforyczna), traci
jak czstk swej realnoci i staje si choby czciowo upiorem. D l a t e g o d o
h i s t o r y c z n e j U t yk i w c h o d z i k o l u m n a p i a s k u s y m b o l mo r a l n e j, a l e i
o n t o lo g i c z n e j n i c o c i , a n i e t y l k o p o l i t y c z n e j z d r a d y. Tomasz Wjcik, ktry
zanalizowa opozycyjn par wielkich metafor: kamienia i piasku, powiada, e
212
Topos tak silnie obecny w twrczoci autora Raportu z oblonego miasta zosta tak
wnikliwie opisany, e wypada jedynie uzupeni ten model szczegami. Wydaje si jednak,
e w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z odrbnym zjawiskiem. Utyka nie jest
jak to czsto bywa w pisarstwie Herberta jak niewydarzon wersj bohaterskiego mitu,
przez co mogaby ukazywa jego zakamanie. Nie jest te wspczesnym miastem, ktre nie
dorasta do wielkoci staroytnego wzorca, cho i do takich zabiegw przyzwyczai nas poeta.
Tradycja antyczna, obecna w pierwszej czci wiersza, w zasadzie nie zostaje podwaona czy
obnaona, a wspczesno nie zostaa zdemaskowana ukazaniem ludzkiej maoci lub
podoci jak to si zdarza na przykad w Krlu mrwek.
390
T. Wjcik, Piasek i kamie. Metafizyka Zbigniewa Herberta, [w:] Wyraz wyuskany z piersi. Szkice o
twrczoci Zbigniewa Herberta, BPC, Lublin 2006, s. 132/3. Zgadzajc si cakowicie z tym rozpoznaniem,
chciabym doda, e dobro w twrczoci Herberta, tak jak u Platona i Henryka Elzenberga, jest kategori nie
tylko etyczn, ale metafizyczn, co zreszt autor szkicu uwzgldnia.
213
391
Tomasz Burek wymienia nawet trzy: Miasto Necropolis cmentarz (m.in. utracony Lww i spalona
Warszawa oraz Troja jako archetyp), miasto profanacja (antyteza pierwszego; w tym Utyka) oraz miasto
ocalone niesione przez Pana Cogito (tene, Herbert linia wiernoci, PH 180182).
392
J. Kwiatkowski, Polski archetyp oblenia. Historia Sienkiewicz Mroek Herbert, [w:] Magia poezji. O
poetach polskich XX wieku, Krakw 1995.
393
Tame, s. 397.
214
Zgodnie z pobudk zatem wsta i id / dopki krew obraca w piersi twoj ciemn gwiazd.
Niemniej jednak to nie poezja Sowackiego, lecz Mickiewicza stanowi jak si wydaje gwny
romantyczny intertekst dla interesujcego nas wiersza. Pobudka Herberta, w aspekcie
historycznoliterackim, zwrcona jest do bohatera lirycznego wiersza Do matki Polki.
Przypomnijmy wieszczone mu przeznaczenie:
Syn twj wyzwany do boju bez chway
I do mczestwa bez zmartwychpowstania.
Mickiewiczowski bohater wyobraony zostaje w utworze Herberta w roli adresata, cho przez
wsplne z autorem Do matki Polki obrazowanie przebija si pewien wysiek polemiczny. Na
Mickiewicza: Bo on nie pjdzie, jak dawni rycerze Herbert odpowiada jeszcze do
zdecydowanie: Id dokd poszli tamci. Ale na wskazwk Tam si nauczy pod ziemi kry z
gniewem reaguje ju zdaniem dwuznacznym: a Gniew twj bezsilny niech bdzie jak morze.
Jednak iluzje etosu rycerskiego i marze o otwartym boju, ktre konserwuj si dziki
Mickiewiczowskiemu heroizmowi spiskowca, ju w cakiem podobnej, ironiczo-tragicznej wizji,
utrwalaj si te w Herbertowskiej partyzantce dnia codziennego. Zamiast godnego przeciwnika
sfora szpiclw katw tchrzy, zamiast uniesie epickiego pola walki zabjstwo na
mietniku. To wizja z Przesania Pana Cogito, ktra w wersji Mickiewicza wygldaa
nastpujco:
Wyzwanie przyle mu szpieg nieznajomy,
Walk z nim stoczy sd krzywoprzysiny;
A placem boju bdzie d kryjomy,
A wyrok o nim wyda wrg potny.
Czytelna aktualizacja wtkw romantycznych podkrela niepokojcy ton utworu Herberta, zwraca
uwag na wyrazisto ekspresji, na retoryczno wreszcie394.
Romantyczny paradygmat przynosi jeszcze jeden trop wany w rozumieniu wiersza, przy
czym od razu trzeba zastrzec, e tego rodzaju lektura wizaa si z przeyciem karnawau
Solidarnoci oraz stanem wojennym. Nastpia wtedy zmiana optyki oraz naoenie si
wtkw realizowanych w Raporcie z oblonego Miasta pniejszy tom rzuca inne wiato
na poprzedni. To, co zderza Herbertow Utyk z polskim archetypem, to akcent na opr
duchowy, a nie militarny, a waciwie jego brak std nono tego emblematu obywatelskiej
sromoty. Utyka jest take przestrog: haba oznacza upadek w nico. W Utyce w
porwnaniu z Raportem po mierci Katona nie ma komu nie Miasta po drogach
wygnania. A taki jest nakaz, ktry z polskiego archetypu oblenia, zawartego w Trylogii
Sienkiewicza, wyprowadzi Herbert. Czy nie dlatego ocala Pan Cogito, aby (jak w Raporcie
z oblonego Miasta)
394
D. Pawelec, Bd wierny Id, [w:] Niepewna jasno tekstu. Szkice o twrczoci Zbigniewa Herberta, dz.
cyt., s. 89/90.
215
Takie zobowizanie jednoznacznie wynika z Przesania Pana Cogito, ktry przecie ocala,
aby da wiadectwo, aby by Miastem395. Wydaje si, e o ile zaraz po opublikowaniu
tomu Pan Cogito nie byo to moliwe, to z chwil publikacji Raportu z oblonego Miasta w
tle majaczy jeszcze jeden archetyp polskich Termopil. Zjadliwe pytanie z Grobu
Agamemnona znalazo godn odpowied w stanie wojennym, bo postawa wikszoci
spoeczestwa nie uzasadniaa sarkazmu Sowackiego:
Na Termopilach ja si nie odwa
Osadzi konia w wwozowym szlaku.
Bo tam by musz tak patrzce twarze,
e serce skruszy wstyd w kadym Polaku.
Ja tam nie bd sta przed Grecyj duchem
Nie pierwj skonam: ni tam i z acuchem.
Na Termopilach jak bym zda spraw?
Gdyby stanli me nad mogi?
I pokazawszy mi swe piersi krwawe
Potem spytali wrcz: Wiele was byo?
Zapomnij, e jest dugi wiekw przedzia.
Gdyby spytali tak, c bym powiedzia?396
Herbert mocno przey powojenn zdrad Polakw, ktrzy przeszli na stron sowieckiego
okupanta. Rwnie silnie dowiadczy zrywu polskiego Sierpnia i przynajmniej nie zawid
si w swojej nadziei, e nard raz otworzywszy klatk, ju do niej nie wrci, a nieznana przez
tyle lat jedno stanie si si, ktra doprowadzi do upadku komunizmu. W wywiadzie,
jakiego wtedy udzieli po powrocie do Polski, da wyraz swojej nadziei i wiary w ludzk
solidarno Polakw397. W tym sensie speni si sen Sowackiego
Niech ku pnocy z cichj si mogiy
395
Dlatego Jerzy Kwiatkowski nazywa Przesanie testamentem Pana Cogito, skoro w poprzednim wierszu
zosta zabity (J. Kwiatkowski, Niezrwnany Pan Cogito, [w:] tene, Felietony poetyckie, Krakw 1982, s. 100
105).
396
J. Sowacki, Grb Agamemnona [w:] Dziea, t. IV, Wrocaw 1952, s. 77.
397
Im duej yj, tym mniej znam mj wasny nard. W momentach takiego kryzysu zupenego, mego kryzysu
wewntrznego i oglnego, w Polsce nagle nastpuje co zupenie zdawaoby si nieprzewidzianego, co daje
mi wiar, e jednak ten nard jest zdolny przetrwa rne burze historii. A poniewa pamitam dowiadczenia i
totalitarne, i hitlerowskie, i okupacyjne, i stalinowskie, mam wci jakie takie wibrujce uczucie, e nie jest to
nard, ktry trzeba kocha aobn mioci, jak mwi Conrad, ale mona go kocha po prostu takim, jaki on
jest. Oczywicie, ostatnie wydarzenia przeywaem na Zachodzie. [] Co jest zastanawiajce i co jest godne
najwikszego podziwu i wielkiego szacunku, o ktrym trudno mwi i myle bez wzruszenia wielkiego, to
solidarno. Uwaam, e poczucie solidarnoci zostao zamanifestowane przez zupenie rne krgi spoeczne,
no i jest to pewna informacja take dla rzdzcych (WYW, s. 75).
216
398
217
Katon jest nie tylko wzorem etycznym i politykiem, ale take onierzem. Ale jego
dwudziestowieczny nastpca jest przecie cywilem. Co ma czyni cywil, ktry nie ma
miecza? Dopiero w drugiej czci utworu odnajdujemy znan z innych utworw Herberta
ironi, wynikajca z nieprzystawalnoci idei do rzeczywistoci, marze do moliwoci,
pragnie do realizacji, czasw wielkich i czasw marnych. Jak by Katonem w czasach
marnych?
Pan
C o g it o,
fig ura
pr ze c ie
s ympat yc z na
s z l a c h e t n a, w
400
218
401
219
W psychomachii, jak jest prb sprostania losowi, duch Pana Cogito zwycia pokusy
samouudy co do swej fizycznej i psychicznej odpornoci (std drobne zoliwoci pod
adresem stoikw, znane te z innych wierszy autora Pan Cogito a pera), szans Republiki
(pisanej wielk liter) i nadziej na moliwo skutecznego manewru. Jedynym w miar
pewnym skutkiem cnotliwego ycia jest dzisiaj dla jednostki poraka. Poraka we wszystkich
moliwych postaciach, od fizycznej zagady do omieszenia powiada Stanisaw Baraczak,
piszc o Przesaniu Pana Cogito404. Co wic daje mu tak moc? Wydaje si, e brak zudze i
mska zgoda na los. To one daj wspczesnemu Katonowi si do utrzymania postawy
wyprostowanej. Poraka wic ogranicza si do sfery fizycznej. Dotyczy dziejw, ale nie
dotyka wiata ducha.
Katon w Utyce jest jednym z milionw ludzi, ktrzy bezsilnie patrzyli lub patrz na
walec historii, ktry zblia si, aby ich zgnie, a jako wdz jest jednym z tysicy dowdcw,
ktrym dane byo ponie decydujc klsk ze wiadomoci, e to ju koniec jego wiata:
Finis Poloniae! jak wedug legendy mia krzykn pod Maciejowicami Kociuszko405. Nic
wic dziwnego, e polski poeta, ktry dwukrotnie, bo jako chopiec (w 1939 roku), a
nastpnie jako mody czowiek (w 1945 roku) dowiadczy uczucia niemocy i bezradnoci
wobec niespotykanej potgi wroga, szuka odpowiedzi na pytanie o granice oporu i moliwy
404
220
margines zachowania wolnoci. Przy czym wzr musia by skrojony na miar zwykego
czowieka i cywila, skoro ma przey, a
gin ci
ktrzy kochaj bardziej pikne sowa ni tuste zapachy
ale jest ich na szczcie niewielu.
Ta wikszo te musi mie jak wizj godnego istnienia, ktre wykracza poza biologiczn
warstw przetrwania, jak si to dzieje w zacytowanym wierszu Substancja (HPG). Z
dowiadczenia czytelniczego lat siedemdziesitych i osiemdziesitych wiadomo, e ten
zamys autora zosta speniony. Pan Cogito o postawie wyprostowanej by czytany (wraz z
innymi utworami Herberta) jako polityczno-etyczny manifest i wskazanie moliwoci
godnego ycia w niegodnych warunkach406. Nie bya to propozycja dla wybitnej jednostki,
ktra z definicji dysponuje wikszymi moliwociami i bardziej spektakularnymi gestami, ale
dla Kadego. W b r e w i m i e n i u
b o h a t e r a c y k l u, k t r e g o
is t o t c z s t o
i n t e r p r e t o w a n o w d u c h u r a c jo n a l i s t y c z n y m j a k o Pa n a M y l , n i e
r o z u m b y n a r z d z i e m o p o r u, a l e o d w a g a, c h a r a k t e r, u k s z t a t o w a n e
s u m i e n i e c y w i l n a w e r s j a r z y m s k i e j c n o t y w o j s k o w e j. Ciekawy domys, czy
te dopowiedzenie, zamieszcza w swej interpretacji Gspr Nagy, wgierski poeta, ktry
postaw wyprostowan wywodzi od szlachetnych Rzymian i sdzi, e gest ten jawi si
jako wyzywajcy. Irytuje zarwno najedcw, jak pobitych407. Czy tylko od Rzymian i czy
bezporednio?
INKLUZJA FILOZOFII ELZENBERGA. Odmy na chwil staroytnego historykamoralist Plutarcha i porwnajmy program Pana Cogito z pogldami filozofa-moralisty z
XX wieku, ktry na dodatek by nauczycielem modego Herberta. O wielkim wpywie, jaki na
poezj Herberta wywar Henryk Elzenberg, pisano czsto i oglnie, rzadko wskazujc na
tekstowe powinowactwa wierszy nieudanego ucznia z pogldami Mistrza Henryka.
Mistrz i ucze byli bardzo zaprzyjanieni, o czym wiadczy bogata korespondencja oraz
406
Wiersz by czytany w czasach komunizmu jako jeden z patriotycznych utworw, a autor uchodzi za
poetyckiego patrona i chorego rewolucji (zaledwie rok po ukazaniu si tomu powstaa zorganizowana
opozycja demokratyczna, a w sze lat pniej powstaa Solidarno). Interpretacja wiersza zastyga w swej
patriotycznej, antytotalitarnej pozie i tak funkcjonuje do dzi, przede wszystkim w szkolnej lekturze. Oznacza to
uhistorycznienie i utworu, i wiersza, a wic przeniesienie ze wspczesnoci do muzealnej gablotki jako
egzemplum z czasw walki z totalitaryzmem. Czy doczeka si wskrzeszenia? Mona wtpi. Jest rzecz bardzo
mao prawdopodobn, aby idea postawy wyprostowanej moga rozpali serca i sumienia pracownikw
korporacji, urzdnikw lub siy roboczej zatrudnionej na wyszych uczelniach. Co do klasy robotniczej, to
przesza do wspomnie wraz ze swym mitem przodujcej siy spoecznej. Wydaje si, e wiersz straci adresata
tak samo jak Przesanie.
407
G. Nagy, Uwagi na marginesie Pana Cogito. Pan Cogito o postawie wyprostowanej, dz. cyt., s. 129.
221
408
Istniej dwa podobne, ale nie cakowicie identyczne artykuy autora na ten temat, zob. M. Tyl, Elzenberg i
Herbert, [w:] Pojcia kiekujce z rzeczy. Filozoficzne inspiracje twrczoci Zbigniewa Herberta, dz. cyt. oraz
http://literat.ug.edu.pl/herbert/Elzenberg%20i%20Herbert.pdf. W tej ostatniej wersji autor uwzgldnia take
Przemiany Liwiusza, a nie tylko wiersze Substancja i Rozwaania o problemie narodu. Mirosaw Tyl jest take
autorem rozprawy powiconej filozofii Elzenberga, ktra rwnie ukierunkowuje czytanie niektrych wierszy
Herberta, cho nie wprost (M. Tyl, Pesymizm, konserwatyzm, wartoci. O filozofii Henryka Elzenberga,
Katowice 2001). Rozpoznania tego wanie autora zostay w niniejszych rozwaaniach wzite pod uwag jako
najbardziej odpowiadajce moim pogldom na zwizki midzy filozofi Elzenberga a poezj Herberta, cho
literatura przedmiotu jest ju cakiem spora. Mimo, e parantele te byy znane nawet wczesnym krytykom
twrczoci poety, niewtpliwie pierwsz, bardziej obszern analiz tych zwizkw jest tekst Leszka Kleszcza
Nietzsche Elzenberg Herbert [w:] Friedrich Nietzsche i pisarze polscy, red. W. Kunicki i K. Polechoski,
Pozna 2002. Jest to spojrzenie czne na wzajemne relacje filozofw i poety, reprezentowane w wielu innych
podejciach badawczych, zwaszcza Magorzaty Mikoajczak, co miao odbicie w dyskusji podczas sympozjum
Urodziny Pana Cogito zorganizowanego z okazji 80. urodzin Zbigniewa Herberta (por. Portret z pocztku
wieku. Twrczo Zbigniewa Herberta kontynuacje i rewizje, red. W. Ligza, M. Cicha, Wydawnictwo
Gaudium, Lublin 2005, s. 384 441).W tym pokonferencyjnym tomie znalazy si take szkice Tomasza
Garbola, Etyka bez uzasadnie? oraz J. M. Ruszara Chrzest ziemi (Herbert, presokratycy i Nietzsche), w ktrym
rozpatrywano kwesti filozoficznych zwizkw twrczoci i postawy poety z wymienionymi mylicielami.
Wtki te byy pniej kontynuowane przez M. Mikoajczak (teje, Pomidzy kocem i apokalips. O wyobrani
poetyckiej Zbigniewa Herberta, Wrocaw 2007), oraz Tomasza Garbola (tego, Chrzest ziemi. Sacrum w
poezji Zbigniewa Herberta, Lublin 2006). J. M. Ruszar zorganizowa sesj powicon filozofii w twrczoci
Herberta i zredagowa tom szkicw powiconych tej kwestii (Pojcia kiekujce z rzeczy. Filozoficzne
inspiracje twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M. Ruszar, Wydawnictwo Platan, Krakw 2010). Publikacja
zawiera osobny dzia zatytuowany Elzenberg i Herbert, w ktrym poza wspomnianym artykuem L. Kleszcza
(przedruk) oraz M. Tyla znajdujemy jeszcze szkic Karola Hryniewicza Gwne rysy etyki perfekcjonistycznej
Henryka Elzenberga. Wspominajc najblisze mojej postawie rozumienie zwizkw Herberta z myl
nietzscheask oraz Elzenberga, pragn podkreli, e wanym elementem postawy w badaniach nad zwizkami
twrczoci Herberta z filozofi jest zrozumienie dla pewnego eklektyzmu filozoficznego poety, ktrego mniej
obchodziy konkretne odpowiedzi na pytania filozoficzne, dawane przez poszczeglnych filozofw, a bardziej
samo stawianie pyta pierwszych (w tej sprawie wypowiadam si w artykule Herbert twrca i filozof [w:]
Pojcia kiekujce z rzeczy. Filozoficzne inspiracje twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M. Ruszar,
Wydawnictwo Platan, Krakw 2010.).
409
Propozycja postawy wyprostowanej nie ogranicza si oczywicie do tego jednego wiersza i znajduje
swoje uzupenienie przede wszystkim w Przesaniu Pana Cogito, ale obecna jest w wielu innych utworach
dopeniajcych posta Pana Cogito.
410
H. Elzenberg, Kopot z istnieniem. Aforyzmy w porzdku czasu, Krakw 1994.
222
Zbigniew Herbert
Pan Cogito o postawie
wyprostowanej
Henryk Elzenberg
Kopot z istnieniem. Aforyzmy w porzdku czasu
Pan Cogito
chciaby stan
na wysokoci sytuacji
to znaczy
spojrze losowi
prosto w oczy
jak Katon Modszy
patrz ywoty
nie ma jednak
miecza
ani okazji
eby wysa rodzin za morze
wbrew radom stoikw
chciaby mie ciao z diamentu
i skrzyda
czeka zatem jak inni
chodzi po bezsennym pokoju
wbrew radom stoikw
chciaby mie ciao z diamentu
i skrzyda
patrzy przez okno
jak soce Republiki
ma si ku zachodowi
pozostao mu niewiele
waciwie tylko
wybr pozycji
w ktrej chce umrze
wybr gestu
wybr ostatniego sowa
dlatego nie kadzie si
do ka
aby unikn
uduszenia we nie
chciaby do koca
sta na wysokoci sytuacji
los patrzy mu w oczy
w miejsce gdzie bya
jego gowa
223
5. Postawa wyprostowana
WARTOCI PERFEKCYJNE. Kluczem do zrozumienia postawy wyprostowanej jest idea
wartoci perfekcyjnych411, to znaczy takich, ktre wychodz poza utylitarno (czyli warto
wan dla kogo lub czego ze wzgldu na jak konkretn potrzeb) i domagaj si
urzeczywistnienia, czyli su jako uzasadnienie dla powinnoci. Elzenberg czyni to
rozrnienie za Senek, ktry odrnia pretium od dignitas, a wic wartoci, ktre maj
swoj cen, od takich, ktrym przysuguje godno (Listy moralne do Lucyliusza, LXXI, 33).
Wanie dignitas (szlachetno, szacowno) charakteryzuje czowieka, poniewa jak
powiada Epiktet ycie jest rzecz obojtn. Jaki jednak z niego czynimy uytek, rzecz
obojtn nie jest412.
Wpyw, o ktrym tu mowa, nie ma charakteru filozoficznej recepcji: kontynuacji, polemiki,
analizy pogbiajcej rozpoznanie jakiego zagadnienia lub dopeniajcej opis takiego czy innego
zjawiska. Oddziaywanie, ktre wchodzi tu w gr, jest innego rodzaju. Skania do szukania go
przede wszystkim w postawie, jak obaj Elzenberg i Herbert zajmuj wobec rzeczywistoci.
Wpyw filozofii na literatur jest czym naturalnym, ale kto, kto zechce w wpyw bada, musi
pamita, e zazwyczaj dokonuje si on przez przekad filozoficznych idei lub struktur
teoretycznych na zupenie inny jzyk. Skutkuje to nadaniem im nowego ksztatu, modyfikacj
pierwotnego sensu413.
Co wic przej Herbert od swego nauczyciela? Taki sposb filozofowania, ktry nie polega
na pisaniu traktatw i budowaniu intelektualnych konstrukcji, ale na powrocie do
staroytnego ideau mdrca, czyli zgodnoci ycia i myli, wypracowaniu aktywnej postawy
etycznej odpornej na nieszczcia losu. Niesychanie istotnym elementem tej postawy jest
rozrnienie midzy rozpacz a beznadziejnoci, ktre pojawia si w wielu innych wierszach
i bywa interpretowane jako przejaw Herbertowskiej rozpaczy414.
Przy cakowitym pesymizmie historycznym, a moe nawet kosmicznym, w wiecie
herbertowskiej aksjologii (tak jak to si dzieje w pismach jego mistrza), beznadziejno
sytuacji fizycznej, biologicznej i historycznej nie powinna prowadzi do desperacji. Tu wida
jego spr z egzystencjalizmem. Zawsze moliwa jest ludzka dignitas, to znaczy szlachetno,
szacowno. Inna rzecz, e skutkiem etycznego perfekcjonizmu jest osamotnienie. Nie jest
411
H. Elzenberg, Pojcie wartoci perfekcyjnej, [w:] tene, Warto i czowiek. Rozprawy z humanistyki i
filozofii, Toru 2005. Literatura na ten temat jest niezwykle obszerna, wspomne wic tylko prac Mirosawa
Tyla, Pesymizm, konserwatyzm, wartoci. O filozofii Henryka Elzenberga, Katowice 2001.
412
Epiktet, Diatryby. Encheiridion, tum. L. Jachimowicz, Warszawa 1961, s. 120.
413
M. Tyl, Elzenberg i Herbert, [w:] Pojcia kiekujce z rzeczy. Filozoficzne inspiracje twrczoci Zbigniewa
Herberta, dz. cyt., s. 380.
414
Tak chcieliby m.in. czyta Herberta Andrzej Franaszek i Piotr liwiski. Z wymienionymi autorami spieram
si w tej sprawie w podrozdziale Spr o dziedzictwo we wstpie do ksiki Niepewna jasno tekstu. Szkice o
twrczoci Zbigniewa Herberta, dz. cyt., s. 2329.
224
Odwaga jest form siy moralnej jak pisa Elzenberg. Do tak mocno wyartykuowanej
irracjonalnoci, ktra te naley do istoty czowieczestwa, Herbert dokada postulat
emocjonalnego odrzucenia i potpienia podych zachowa. Jest to postawa, ktr potpiliby
wszyscy stoicy, ale zaleca Elzenberg:
a Gniew twj bezsilny niech bdzie jak morze
ilekro usyszysz gos ponionych i bitych
niech nie opuszcza ci twoja siostra Pogarda
dla szpiclw katw tchrzy oni wygraj
pjd na twj pogrzeb i z ulg rzuca grud
a kornik napisze twj uadzony yciorys
i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
415
416
H. Elzenberg, Brutus czyli przeklestwo cnoty, [w:] tene, Prby kontaktu, Krakw 1966, s. 186/7.
H. Elzenberg, Brutus czyli przeklestwo cnoty, [w:] tene, Prby kontaktu, Krakw 1966, s. 188.
225
W tomie Pan Cogito oraz w innych wierszach, gdzie wystpuje ta posta, sportretowany
zosta bohater, ktrego stosunek do wiata rzeczy i ludzi jest ciepy i czuy, uwany, peen
zrozumienia i empatii wbrew okreleniu Dariusza Pawelca, ktry go nazwa alegoryczn
niemale chodzc Etyk419 a take wybaczajcy niedoskonao i uomno, nawet
moraln (jedynie aktywne zo, jak zdrada i zabjstwo, wyjte zostay spod tego prawa).
Prawd rzekszy, Pan Cogito bardziej przypomina Mistrza Henryka ni Katona, zwaszcza z
portretu Do Henryka Elzenberga w stulecie Jego urodzin (R). Skoro sama cnota nie
wystarcza, aby realizowa czyny moralnie wartociowe c jest
czynnikiem
uzupeniajcym, a koniecznym? Niezbdna jest mio dobra powiada filozof ale i ona
powinna zosta dopeniona
417
H. Elzenberg, Nienawi jako zagadnienie moralne (cz. I) i Nienawi jako zagadnienie moralne (cz. II:
Warto nienawici), [w:] tene, Pisma etyczne, oprac. L. Hostyski, Lublin 2001, s. 263270.
418
Por. Pan Cogito opowiada o kuszeniu Spinozy (PC).
419
D. Pawelec, Bd wierny Id, [w:] Niepewna jasno tekstu. Szkice o twrczoci Zbigniewa Herberta, dz.
cyt., s. 79. Wiersz obrs wieloma interpretacjami caociowymi i czstkowymi, ale w tym miejscu gwnym
przedmiotem zainteresowania jest Pan Cogito o postawie wyprostowanej, std brak szczegowych odniesie i
dyskusji z omwieniami sawnego Przesania.
226
czysto osobist, irracjonaln predylekcj, dziki ktrej jedn odmian dobra przedkadamy nad
drug. By sta si motywem skutecznym, predylekcja ta musi by mocna i zdecydowana tym
bardziej, e przez ni musimy nadrobi brak uzasadnienia racjonalnego. Nie bdzie za
zdecydowana bez silnego motoru uczuciowego, tego, co skrtowo i w przyblieniu okrelilimy
jako namitno; tego czynu wanie brak Brutusowi420.
Czytajc to wyjanienie, nie wolno zapomina, e w wizji tego filozofa (a mamy powody, aby
sdzi, e w wiecie Herberta take) dobro i pikno, jeli nie s tosame jako kalokagatia, to
w kadym razie wie je wi najcilejsza. Etyka nie jest moliwa bez estetyki, a dobro bez
pikna. I kto nie zauwaa cudownoci wiata, ktry jest pikny i bardzo rny ani nie da si
uwie na zawsze i bez wybaczenia (Modlitwa Pana Cogito podrnika, ROM), ten nie
moe by naprawd czowiekiem dobrym.
Oto opis konstytutywnych cech osobowoci Pana Cogito jako persony moralnej.
Tragiczna wizja stojcego naprzeciw swego losu czowieka, pesymistyczna wizja dziejw
oraz zauroczenie piknem wiata tak, jak to nakreli Henryk Elzenberg s w
zasadniczych rysach zgodne z portretem bohatera i wiatem wykreowanym w utworach
Zbigniewa Herberta. Obraz obecny jest w wielu wierszach poety i nie ogranicza si do
zatytuowanego Pan Cogito o postawie wyprostowanej.
Rozdzia 5.
420
H. Elzenberg, Brutus czyli przeklestwo cnoty, [w:] tene, Prby kontaktu, Krakw 1966, s. 192. Stosunek
Herberta do stoicyzmu, filozofii Elzenberga, a take egzystencjalizmu omawiam w innym szkicu na kanwie
wiersza Do Marka Aurelego (). Jest to dalsza polemika z tezami A. Franaszka, P. liwiskiego i P.
Czapliskiego w kwestii tak zwanego egzystencjalizmu poety (w przygotowaniu).
227
wicej w tym samym czasie, tzn. po podry po Anglii i Szkocji jesieni 1963 roku421), s
osobami godnymi wspczucia. Opis organizacji armii rzymskiej, uzbrojenia, sposobw
walki, wielkich umiejtnoci logistycznych i innych zalet wskazywaby raczej na to, e mody
Herbert przeywa cywilizacj rzymsk na kracu imperium niczym jego dziadek i pradziadek
z wiersza Przemiany Liwiusza (ENO):
Czytajc dzieje Miasta ulegali zudzeniu
e s Rzymianami lub potomkami Rzymian
ci synowie podbitych sami ujarzmieni.
W eseju daje si zauway podziw dla wojskowej cywilizacji rzymskiej, a opis zwyczajw,
stylu ycia onierzy i ich dowdcw jest peen zrozumienie dla ludzkiego trudu legionistw.
Idc w lady swojego filozoficznego mistrza, Henryka Elzenberga, Herbert zdaje sobie
spraw z dwutorowoci dziejw, ktra polega na tym, e cywilizacja zwizana jest
jednoczenie z najwikszymi wzlotami ducha i zbrodniami jej budowniczych422. Nie ma te
wtpliwoci, e o przetrwaniu kultury decyduje sia, ktra za ni stoi. Jak pisa Elzenberg:
niczym jest twj duch, pki nie obwarowae go si. Poezja, mio, sztuka, marzenie
wszystko to, zawsze i wszdzie, kwitnie tylko pod oson elaza423.
W eseju Lekcja aciny Herbert bez zudze notuje, i obrocy cywilizacji s do
prymitywnymi osikami, co przecie nie przeszkadza mu w empatii, ktra wywouje u niego
melancholi wobec ich krtkiego ycia (Lekcja aciny, LNM 186194). Przykadem jest
reakcja poety na inskrypcj nagrobn: Cecyliusz Avitus urodzony w Emerita Augusta,
zastpca centuriona w XX legionie Valeria Victrix, suy w armii lat 15, y 34 lata Lekcja
aciny, LNM 193). O melancholio! westchnienie autora jest jednoznacznym
komentarzem. To zupenie rna postawa od wyraonej w czterdzieci lat pniej:
Dopiero mj ojciec i ja za nim
czytalimy Liwiusza przeciw Liwiuszowi
pilnie badajc to co jest pod freskiem.
421
228
Zbigniew Herbert,
Przemiany Liwiusza
(osoby, nazwy ludw i nazwy
geograficzne)
Gajusz Mucjusz
Scewola
legendarny bohater z
okresu walki
z Etruskami,
ktry przysig,
e wkradnie si
do obozu wroga
i zabije krla
Ks. II, 12. Mucjusz ba si zapyta, ktry z dwch jest krlem, by nieznajomoci
osoby krlewskiej sam si nie zdradzi, kim jest; zaufa wic lepemu losowi i
zabi pisarza zamiast krla. Nastpnie stara si uj, utorowawszy sobie
skrwawionym sztyletem drog poprzez przeraony tum, ale na krzyk zbiegli si
trabanci krlewscy, pochwycili go i cofnli z powrotem. Postawiono go przed
trybuna krla: ale nawet wtedy, w tak niebezpiecznym pooeniu, byo w jego
postaci wicej groby ni obawy. Odezwa si w te sowa: Jestem obywatelem
rzymskim, zw mnie Gajuszem Mucjuszem. Jako wrg, chciaem zabi wroga, i
umr z t sam odwag, z jak chciaem ci zabi. Cech Rzymianina jest i dziaa
mnie, i cierpie mnie. Nie ja jeden nosiem si z tym zamiarem wzgldem
ciebie; stoi za mn dugi szereg ludzi, ubiegajcych si o ten sam zaszczyt. Przeto
jeeli masz ochot, przygotuj si na tak walk, e co godzin bdziesz toczy bj o
wasne ycie i mia zbrojnego wroga w przedsionku paacu krlewskiego. Tak to
wojn wydajemy ci my, modzie rzymska. [] Krl zawrza gniewem,
przeraao go niebezpieczestwo miota groby, e kae go ogniem spali, jeeli
natychmiast nie wyjawi, o jakich to gronych zasadzkach mwi mu tak
229
Hannibal
i
Publiusz Korneliusz
Scypion Afrykaski
Starszy
- dwa wielcy wodzowie z
okresu
II wojny punickiej
(midzy Kartagin
i Rzymem)
dwuznacznie, ale Mucjusz odpar: Patrz na to i poznaj, jak niewiele ceni sobie
wasne ciao ci, ktrzy widz przed sob wielk saw i woy praw rk w
ogie, rozpalony na ofiar. A gdy j tak pali, jakby pozbawiony czucia, krl
zaskoczony tym widokiem, zbieg ywo z swego tronu, kaza modzieca odsun
od otarza i odezwa si w te sowa: Odejd, skoro poway si na czyn bardziej
nieprzyjacielski wzgldem siebie samego ni wzgldem mnie. Sawibym ci za
twe bohaterstwo, gdyby to twoje mstwo byo w subie mojej ojczyzny. Teraz na
mocy prawa wojennego puszczam ci wolno i zupenie bez szkody.
Ks. XXX, 20. Sw poselstwa sucha Hannibal, podobno zgrzytajc zbami i
jczc, i ledwie powstrzymujc zy. A gdy mu wyoono polecenia, powiedzia:
Ju nie w sposb zawiy, ale jawnie odwouj mnie std ci, ktrzy od dawna
chcieli mnie cign z powrotem przez odmow przysania mi dodatkowych si i
pienidzy. Pokona wic Hannibala nie nard rzymski, tylekro pobity i
przepdzony, lecz senat kartagiski przez zawistne stawianie mu przeszkd. I nie
tak Publiusz Scypion bdzie si cieszy i chepi tym habicym moim powrotem,
jak Hannon, ktry nasz dom, nie mogc inaczej, obali, grzebic w gruzach
Kartagin. []
Opowiadaj, e rzadko kto skazany na wygnanie, opuszczajc ojczyzn,
uchodzi z niej z tak zgryzot, z jak Hannibal ustpowa z kraju
przeciwnika. Raz po raz oglda si na wybrzea Italii, oskara bogw
i ludzi, i na wasn gow rzuca przeklestwa, e nie poprowadzi na
Rzym onierza skrwawionego jeszcze po zwycistwie pod Kannami: Scypion
odway si i pod Kartagin, a jako konsul nie raczy nawet zobaczy wroga w
Italii. On za po pobiciu stu tysicy zbrojnych ludzi nad Jeziorem Trazymeskim i
pod Kannami zmarnia pod Kasylinum, pod Kumami i Nol.
45. Przywrciwszy pokj na ldzie i morzu, Scypion wsadzi wojsko na
okrty i przewiz je do Lilibeum na Sycylii. Std wielk cz onierzy
wysa do Rzymu drog morsk, a sam poszed przez cieszc si pokojem
nie mniej ni zwycistwem Itali. I nie tylko miasta wychodziy tumnie
na jego spotkanie dla okazania mu czci, ale i tumy wieniakw oblegay
drogi. Tak przybywszy pod Rzym, wkroczy do miasta w najwspanialszym
w wiecie triumfie. [] Co do przydomka Afrykaski" nie wiem na pewno, czy
rozpowszechnia go najpierw popularno Scypiona wrd onierzy, czy te
yczliwo ludu []. W kadym razie by Scypion pierwszym wodzem, ktry
zosta zaszczycony przydomkiem wzitym od pokonanego narodu.
Ks. XXX, 8. Mieszkacy Lokrw po odstpieniu od Rzymu byli przez
Kartagiczykw traktowani z tak bezwzgldnoci i srogoci, e drobne krzywdy
mogliby znie nie tylko spokojnie, ale nawet nieomal chtnie. Jednake w
zbrodniczej dziaalnoci Pleminiusz, doprawdy, tak bardzo przecign dowdc
zaogi punickiej Hamilkara, a onierze zaogi rzymskiej zaog punick, e miao
si wraenie, i rywalizuj z sob nie broni, lecz wystpkami. Niczego w ogle, co
u biednego wywouje zawi wobec bogactwa moniejszych, nie oszczdzili
mieszkacom miasta wdz czy onierze. Dopuszczono si niesychanych zniewag
wobec nich samych, ich dzieci, ich on. A chciwo ich nie powstrzymaa si
nawet od grabienia rzeczy witych.
Ks. XXXI, 7. O ile bardziej kwitnc Itali i o ile mniej naruszone nasze mienie
zaatakowa Pyrrus, przy zdrowych i nie przemczonych naszych wodzach, przy
tylu penych wojskach, ktre potem pochona wojna punicka, a jednak wstrzsn
nami i jako zwycizca podszed prawie pod mury Rzymu! Odpadli od nas nie tylko
Tarentyni i to wybrzee Italii, ktre si nazywa Wielk Grecj ci zreszt mogliby
pj za nim jako krlem wsplnego z nimi jzyka i pochodzenia ale rwnie
Lukania, Bruttium i Samnium! Mylicie wic, e to wszystko z chwil, gdyby Filip
przeprawi si do Italii, siedziaoby spokojnie albo dochowao nam wiernoci?
adnie dochoway nam jej te ludy potem w wojnie punickiej! Nigdy nie bdzie tak,
by nie odpaday od nas, chyba e nie bd miay do kogo si przyczy. Gdyby
wam byo ciko przeprawia si do Afryki, to bycie dzi jeszcze mieli w Italii
Hannibala i Kartagiczykw jako wrogw wojennych. Nieche zatem raczej
Macedonia ni Italia ma u siebie wojn! Niech bro i ogie niszcz raczej miasta i
wsie wroga!
230
231
232
Mimo powoania si na Liwiusza dzieo ojca rzymskiej historiografii nie jest hipotekstem dla
wiersza, przywouje bowiem tylko nazwy i zdarzenia znane take z innych rde a nie
konkretnie zlokalizowane partie tekstu. Owszem ideologia imperialna oraz nacjonalizm
autora s czym, z czym poeta polemizuje i stanowczo odrzuca, ale to raczej odniesienie do
postawy historyka, a nie konkretnego fragmentu tekstu. Intertekstualne odniesienie dotyczy
raczej wiersza Wisawy Szymborskiej Gosy z tomu Wszelki wypadek, stanowic dalszy
cig utworu Noblistki430. Sygnay intertekstualne (na pewno nie maj charakteru
metatekstowego) wysyane przez autora nie s zbyt silne, wic nie ma pewnoci, czy dialog
poetycki mia by dostrzeony przez czytajc publiczno, czy tylko przyjemnoci
prywatn, ale zakadajc czytelnika idealnego, czy te zawodowego, moemy przyj, e
rozmowa wychodzi poza krg prywatnoci. W kadym razie czytelnik zawodowy musia ten
zwizek wierszy zauway.
Pocztek imperium
Koniec imperium
[]
Czytajc dzieje Miasta ulegali zudzeniu
e s Rzymianami lub potomkami Rzymian
ci synowie podbitych sami ujarzmieni
zapewne mia w tym udzia acinnik
w randze radcy dworu
kolekcja cnt antycznych pod wytartym tuurkiem
wic za Liwiuszem wpaja w uczniw
pogard dla motochu
bunt ludu res tam foeda budzi w nich odraz
natomiast wszystkie podboje wydaway si suszne
znaczyy po prostu zwycistwo tego
233
co lepsze silniejsze
dlatego bolaa ich klska
nad Jeziorem Trazymeskim
dum napaway przewagi Scypiona
mier Hannibala przyjli z niekaman ulg
atwo zbyt atwo dali si prowadzi
przez szace zda ubocznych
zawie konstrukcje ktrymi rzdzi imiesw
wezbrane rzeki wymowy
puapki skadni
do bitwy
o nie swoj spraw
Dopiero mj ojciec i ja za nim
czytalimy Liwiusza przeciw Liwiuszowi
pilnie badajc to co jest pod freskiem
dlatego nie budzi w nas echa
teatralny gest Scewoli
krzyk centurionw tryumfalne pochody
a skonni bylimy wzrusza si klsk
Samnitw Gallw czy Etruskw
liczylimy mnogie imiona ludw
startych przez Rzymian na proch
pochowanych bez chway ktre dla Liwiusza
niegodne byy nawet zmarszczki stylu
owych Hirpinw Apulw Lukanw Uzentyczykw
a take mieszkacw Tarentu Metapontu Lokri
Mj ojciec wiedzia dobrze i ja take wiem
e ktrego dnia na dalekich kracach
bez znakw niebieskich
w Panonii Sarajewie czy te w Trebizondzie
w miecie nad zimnym morzem
lub w dolinie Panszir
wybuchnie lokalny poar
i runie imperium
431
234
wiersz napisany zosta jako rozmowa fikcyjnych postaci, noszcych umowne rzymskie
imiona. Niejasno ta paradoksalnie podkrela groz sytuacji: bo skoro zniknicie z historii
moe by a tak cakowite, to niebezpieczestwo nabiera przeraajcych rozmiarw.
Przesanie wiersza Szymborskiej jest do proste: ukazuje imperialn ideologi
uzasadniajc podboje, prezentujc rne odmiany wyszoci i tak zwanej koniecznoci
dziejowej. Na szczegln uwag zasuguje u agresorw poczucie okrenia lub
zagroenia (jako na objaw niewiadomego cynizmu wypowiadajcych si postaci) oraz
propagandowe odczowieczenie podbijanych ludw, co przypomina raczej struktur
propagandy totalitaryzmw XX wieku ni argumentacj naszych kulturalnych przodkw
(zwaszcza przyrwnanie do insektw jest tu charakterystyczne, bo przywouje zarwno
nazistowskie okrelenia na ydw, jak i bolszewickie wyzwiska pod adresem wrogw
klasowych). Wiersz ilustruje take popularne przekonanie wrd historykw, e ekspansja
rodzi ekspansj, to znaczy, e imperia nie bardzo mog si zatrzyma w podboju, poniewa
taki jest mechanizm i logika wzrostu imperiw, e jak si zatrzymaj to gin.
Dialog odbywa si na paszczynie tematu i poetyki. Szymborska stosuje typowy chwyt
Herberta, to znaczy mwi o wspczesnoci przy pomocy historycznego obrazu, ale z
wyran wskazwk, e nie o dawne dzieje chodzi inaczej mwic: p r z e j m u j e
t e ma t y k a p o c z c i p o e t yk a u t o r a Powrotu prokonsula. Ten z kolei odpowiada
dalszym cigiem rozwaa nad istot rzymskiej ekspansji i jej rozumienia (jest to dalszy cig
imputowany, oczywicie). Noblistka od razu, sam ju form, powoduje, e imperializm
zostaje obnaony i skompromitowany, posugujc si zreszt metod zdrady na samym
sobie, ktra jest znakiem firmowym autora Trenu Fortynbrasa. W odpowiedzi otrzymujemy
wypowied osobist, odwoujc si do paktu autobiograficznego. Oboje poeci odwouj si
do Ab urbe condita, przy czym poetka czerpie przykady z pierwszych ksig Liwiusza, a
poeta powouje si na dalsze.
Wiersz Herberta podejmuje jakby dalszy cig imperialnej ideologii z wiersza
koleanki i ukazuje ycie po yciu rzymskiego uzasadnienia ekspansji. Ideologia si
bowiem usamodzielnia i suy innym znacznie pniejszym potgom. Druga poowa
wiersza nawizuje do upadku monarchii Habsburgw (porednio pozostaych cesarzy:
niemieckiego i rosyjskiego), a take przepowiada rozpad sowieckiego mocarstwa,
spadkobierc rosyjskiego samodzierawia. To proroctwo moliwe jest dziki historycznemu
prawu, ktre powiada, e wszystkie imperia upadaj, czego pierwszym (domylnym!)
dowodem jest zniknicie rzymskiego cesarstwa.
235
hegemoni
Italii,
lecz
wadanie
nad
wczesnym
wiatem
rdziemnomorskim.
Oba wiersze czy zarwno zastosowana strategia poetycka, jak temat.
432
236
Zbolay poeta ruin przeywa psychiczne mki, poniewa z przyczyn rodzinnych nie mg
wzi udziau w powstaniu listopadowym, a teraz nie wolno mu jawnie okazywa swej
nienawici do zaborcy. Dlatego zachowuje si w sposb, ktry dzisiaj nazwalibymy
wandalizmem. Mwimy o latach trzydziestych XIX wieku. Nienawi wobec symbolicznego
wroga ujawnia si w kontekcie rozwaa historiozoficznych. Analogia: Polacy podbite
przez Rzymian ludy oraz Rzym Trzeci Rzym (jak nazywano Moskw, spadkobierczyni
Konstantynopola w dziejach prawosawia) ma ukaza nienawi do ciemicy (jak w
433
Miasto nad zimnym morzem, w ktrym wybucha bunt w sowieckim imperium, to oczywicie Gdask 1980
roku, cho jeli idzie o upadek Trzeciego Rzymu, to jest jeszcze Petersburg roku 1917 (ale nie o rewolucje
Herbertowi chodzi).
434
Masud bohaterski i zwyciski dowdca, ktry okupowa wyobrani Polakw lat osiemdziesitych by
kim w rodzaju wspczesnego Hektora, ktry przez 10 lat nie odda sowietom bronionego przez siebie kawaka
Afganistanu.
435
Z. Krasiski, Wspomnienia Rzymu, dz. cyt., s. 190.
237
Irydionie) oraz nadziej na nieubagane wyroki historii, ktre wczeniej czy pniej
zrujnuj krwaw potg436.
Sto pidziesit lat pniej podobnie funkcjonuje sowiecka Moskwa w poezji i esejach
Rymkiewicza w zwizku z tumaczeniem wierszy Osipa Mandelsztama, czego szczeglnym
wyrazem jest cykl Tristia437. Wystpuje tam paralela: wygnany z Rzymu Owidiusz i
Mandelsztam niewolnik Trzeciego Rzymu oraz przeciwstawienie: Republika
Cesarstwo. Tylko Republika pisana wielk liter, adresat westchnie (Sodka jeste, o
Republiko) rozumiana jest jako kolebka kultury i symbol cywilizacyjnej wietnoci, prawa,
porzdku i doskonalej ludzkiej organizacji438. Mniej wicej w tym samym czasie topos
Moskwy Trzeciego Rzymu lub wrogiego Rzymu Pnocy pojawi si take u Herberta. Jest
to cz romantycznego paradygmatu. Jednym z pierwszych, ktrzy u kresu komunizmu
uznali romantyzm za gwn tradycj polskiej literatury XX wieku, by Tomasz Burek, ktry
uzna, e
najwikszego wyomu w awangardowym sposobie ujmowania i rozumienia kultury w XIX wieku
dokonaa refleksja nad pojciem nowoczesnoci: wszystko bowiem, co istotnie nowe w naszej
epoce, odnajdowao swj rodowd, swoje inspiracje, swoje ukryte rda w starowieckim XIX
wieku439.
Czym jest tak rozumiany romantyzm? Nieustannym poszukiwaniem oparcia w tradycji, ktra
jest jednoczenie podana i podwaana. Rozterka romantyczna, odnoszca si take do
Herberta, zostaa zdiagnozowana przez Stanisawa Baraczaka jako wykorzenienie. To
historyczno-egzystencjalne pitno wspczesnej kondycji ludzkiej zostao opisane poprzez
figur podrnika, wdrowca i banity, ale przede wszystkim uciekiniera z utopii.
Zauwamy, e postmodernistyczni badacze literatury romantycznej wanie tak opisuj
romantycznych bohaterw Sowackiego, na przykad Kordiana440. Rwnie koncepcja
Herbertowskiej ironii stworzona przez Baraczaka zbiena jest z tak zwan ironi
romantyczn, a wic wynikajc z poczucia pknicia bytu, egzystencjalnej niepewnoci, a
436
238
przede wszystkim nieprzystawalnoci wiata realnego do wiata ideau. Ten ostatni element
zosta wzity z koncepcji Schlegla, albo jest dalekim jej echem441.
Tego rodzaju lektura Herberta i innych poetw lat szedziesitych i siedemdziesitych,
gdzie nawet spr o klasycyzm by po czci take sporem o romantyczn spucizn, bya
niemal powszechna. Nie bya to wycznie idea opozycyjna, lecz raczej kwestia wyczucia
nastrojw spoecznych i literackich, o czym wiadczy wystpienie gonej marksistowskiej
uczonej Marii Janion, ktra w 1976 roku na amach Polityki objawia, e paradygmat
romantyzmu to podstawowy paradygmat czasw nowoytnych, a w dwadziecia lat pniej
odwoaa jego obowizywanie442. Pomijajc publicystyczne wystpienia, zauwamy, e bez
wzgldu na afiliacje awangardowe czy klasycyzujce przez cay wiek XX tradycja
romantyczna, rozumiana jako zestaw pyta i moliwych odpowiedzi przede wszystkim
dotyczcych bytu narodowego, bya tradycj gwn i stanowia kod porozumienia
midzy Polakami tak przynajmniej sdzi Danuta Patkaniowska443 i wielu innych444.
W opisie pierwszego zetknicia si Herberta z Wiecznym Miastem (Lekcja aciny,
LNM) przeplata si romantyczna melancholia z prb racjonalnego ogarnicia istoty
wielkoci tej cywilizacji. Intuicja prowadzi do tezy, e naley jej szuka na kracach
cesarstwa, co jest pretekstem do erudycyjnego opisu dziejw podboju Brytanii jako pars pro
toto rozwoju Imperium Romanum. Ale koncepcja ta jest jednoczenie wybiegiem
umoliwiajcym ucieczk od niewygodnych tematw: okruciestwa okresu cezarw, czy te
wczeniejszej, republikaskiej agresji na ssiednie kraje. Tam, na kracach oikumene, w
porwnaniu z jeszcze bardziej prymitywn i okrutn barbari, Rzymianie byli jednak
krzewicielami i obrocami doskonalszej cywilizacji, wyszej koncepcji czowieka
humanitas, a ich wyszo gwarantowana jest przez virtus oraz rzymskie prawo. Jakiego
Rzymu szuka w Rzymie Herbert? Cnotliwej republiki, kolebki spiowego jzyka i prawa, a
take dobrych cesarzy! Tym rni si jego wizja od przedstawie romantykw.
441
Koncepcja ironii, tak jak j przedstawia sam Baraczak, zostaa zapoyczona od Mueckea. Ale zawarto
tego pojcia siga czasw Schlegla (por. W. Szturc, Ironia romantyczna, pojcie, granice i poetyka, Warszawa
1992; take haso Ironia romantyczna [w:] Sownik terminw literackich, red. J. Sawiski, Ossolineum 1976).
442
M. Janion, Romantyczna nowoytno, Polityka 1974, nr 4; przedruk w: teje, Prace wybrane, t. I:
Gorczka romantyczna, Krakw 2000, s. 6. Dwadziecia lat pniej teza ta zostaa uzupeniona przez autork o
intuicj, e wanie w paradygmat si koczy (M. Janion, Zmierzch paradygmatu, [w:] teje, Czy bdziesz
wiedzia co przeye?, Warszawa 1996.
443
D. Patkaniowska, Romantyzm w literaturze polskiej XX wieku [haso w:] Sownik literatury polskiej XX wieku,
red. A. Brodzka i in., Ossolineum 1992, s. 957.
444
Podobnie pisz autorzy pracy Polska literatura wspczesna wobec romantyzmu, red. M. ukaszuk i D.
Seweryn, Lublin 2008. Zwizkw romantyzmu z nowoczesnoci szukaj autorzy ksiki Romantyzm i
nowoczesno, red. M. Kuniak, Krakw 2009.
239
Ale s te istotne podobiestwa, jeli wzi pod uwag ocen samej staroytnoci.
Zarwno mody Mickiewicz, jak Herbert widz rozwj cywilizacji rdziemnomorskiej
tradycyjnie, to znaczy jako podbj wyszej kultury greckiej przez drapienych,
bezwzgldnych i okrutnych rzymskich odakw, ktrych dopiero hellenizm ma
ucywilizowa. Taki obraz wpisuje si w historiozofi, ktra przyjmuje, e istot dziejw jest
walka wolnoci z tyrani i zasadniczo s tylko dwie moliwoci polityczne, realizowane w
rnych formach: wolno dla wszystkich lub wolno dla jednego. Takie postawienie sprawy
przez Lelewela, na wykady ktrego uczszcza Mickiewicz, zgodne byo z wielowiekow
polsk mioci do republiki.
240
ZAKOCZENIE
Czym jest historia Rzymu dla Herberta i jak funkcjonuje paradygmat rzymskiej cywilizacji w
twrczoci poety i eseisty? W esejach powiconych rdom europejskiej kultury cywilizacja
rzymska funkcjonuje jako wzr, a waciwie paradygmat cywilizacji w ogle, jako kontrast
do pojcia barbaria bez wzgldu na to, czy mamy do czynienia z barbarzystwem z
czasw staroytnoci, czy totalitaryzmami XX wieku. W wierszach rzecz jest nieco bardziej
skomplikowana, poniewa okres panowania szalonych cezarw zosta spoytkowany jako
model dla opisu sytuacji czowieka pozbawionego wolnoci, funkcjonujcego w totalitarnej
tyranii. Rzymska historia stanowi te poetycki argument w dyskusji na temat szans Polski
na odzyskanie politycznej niepodlegoci. Wszystkie te sposoby tematyzowania staroytnoci
aciskiej maj swych prekursorw w literaturze polskiej XIX wieku, co wynika z
podobiestwa historycznej sytuacji, w jakiej znajdowali si Polacy.
Nie jest moliwe zrozumienie stosunku Herberta do staroytnego Rzymu i do aciskiej
cywilizacji bez odniesienia si do ta, jakim jest wielka twrczo polskiego romantyzmu,
ktra funkcjonuje na zasadzie gwnej tradycji, z ktr trzeba si zmierzy i wobec ktrej
artysta musi si okreli. wiadcz o tym nie tylko paralele poetyckie, o ktrych bya mowa
przy okazji Mickiewiczowskiego w stylu opisu Forum Romanum, cho to rzecz nie tylko z
zakresu stylistyki, ale i ideologii artystycznej, ale rwnie pewna zbieno toposw, wartoci
i ocen przeszoci. Przy czym nie tylko zgodno, ale take wyraziste odstpstwa i rnice
naley uzna za bardzo znaczce elementy wspycia z tradycj. Czym jest Rzym dla
polskich pisarzy XIX wieku, a czym dla Herberta? Na czym polega podobiestwo obrazu, a
jakie wida rnice?
241
445
M. Brehmer, Wochy w literaturze francuskiej okresu romantycznego, Krakw 1930, s. 7, cyt. za: Olga
Paszczewska, Wizja Woch w polskiej i francuskiej literaturze okresu romantyzmu (18001850), dz. cyt.
446
S to okrelenia Woch z IV pieni Childe Harolds Pilgrimage, ktre zawayy na romantycznym
postrzeganiu tego kraju:
LXXVIII.
O Rome! my country! city of the soul!
The orphans of the heart must turn to thee,
Lone mother of dead empires! and control
In their shut breasts their petty misery.
What are our woes and sufferance? Come and see
The cypress, hear the owl, and plod your way
O'er steps of broken thrones and temples, Ye!
Whose agonies are evils of a day
A world is at our feet as fragile as our clay.
LXXIX.
The Niobe of nations! there she stands,
Childless and crownless, in her voiceless woe;
An empty urn within her withered hands,
Whose holy dust was scattered long ago;
The Scipios' tomb contains no ashes now;
The very sepulchres lie tenantless
Of their heroic dwellers: dost thou flow,
Old Tiber! through a marble wilderness?
Rise, with thy yellow waves, and mantle her distress!
242
Przykadem s utwory Sowackiego dotyczce kryzysu chrzecijastwa (np. Wiesz Panie, iem zbiega wiat
szeroki, [w:] J. Sowacki, Dziea, t. I, s.132), gdzie pojawiaj si gwatowne oskarenia pod adresem papiestwa,
ktre reprezentuj dawn pogask pych i dz wadzy:
Roma!
Nie jeste ty ju pani i krlow,
Bo jest jak szatan cielesny akoma,
A nisza sercem od ludw i gow.
Podobnie w Beniowskim (gdzie odnajdziemy polemik z naiwn wizj Jzefa Bohdana Zaleskiego zawart w
wierszu Przechadzka poza Rzymem), znajduje si opis upadku woskiego kleru ogldanego na tle dawnej
wietnoci Grakchw (J. Sowacki, Beniowski, zakoczenie pieni VIII, [w:] tene, Dziea, t. I, s.182186):
O biedny Rzymie, jak ty w Sowianina
Pieni wygldasz niemylcy, karny
[] [Ksidz]
Sam jak hyjena jest albo wilk szary,
Na ar poozy winia [i] wypyta;
Do domu na ksztat dymu albo pary
Wcinie si, zyzem tygrysim powita,
Pieczenie zawsze nadybie gorc,
Spowiada pani uwodzi suc
A dalej podobnie jak u Krasiskiego w Legendzie Sowacki przedstawia wizj rozpadu kopuy Bazyliki w.
Piotra oraz przeczucie odrodzenia chrzecijastwa na Pnocy. Oczywicie wielk rol Polsce i Polakom
przeznacza w swoich koncepcjach Mickiewicz, ktry sdzi, e w stosunku do rozwoju dziejw i zbawienia
narodw bdzie ona analogiczna do roli Chrystusa. Nic wic dziwnego, e do crki Maryni pisze: Polska
powoana zastpi Rzym chrzecijaski (A. Mickiewicz, Do Marii Mickiewiczwny, Pary, 19 grudnia 1851,
[w:] tene, Dziea, t. XVII). Krasiski widzi nieco w duchu heglowskim Rzym w cigym dialektycznym
rozwoju (przez katastrofy dziejowe): od materii, przez religi, do jakiej wyszej, cho nie sprecyzowanej formy
ducha, jak w licie do Reevea, kiedy narzeka na upadek katolicyzmu: po okresie panowania czerpicego sw
moc z materii i z ducha, z pierwszej pozostan Rzymowi ju tylko ruiny, a z drugiego zgrzybiaa teologia (Z.
Krasiski, List z Florencji do Reevea, 3 czerwca 1835, [w:] tene, Dziea literackie, t. III, Warszawa 1973, s.
593).
448
Zdarzenie miao miejsce w nocy z 29 na 30 kwietnia 1848 roku.
449
A. Mickiewicz, List do Franciszka Malewskiego, Rzym, 27 czerwca 1830, [w:] tene, Dziea, tom XV,
Czytelnik, Warszawa 2003, s. 49.
450
A. Mickiewicz, List do Franciszka Mickiewicza, Rzym, 4 kwietnia 1831, [w:] tene, Dziea, tom XV,
Czytelnik, Warszawa 2003, s. 95.
243
tysicami inskrypcji, tak piknych i czytelnych, jak gdyby wczora wyrzezane byy, i widzie na
obeliskach napisy Augusta i na uku tryumfalnym Tytusa wiecznik jerozolimski []451.
A. Mickiewicz, List do Jzefa Jeowskiego, Rzym, koniec lutego 1830, [w:] tene, Dziea, t. XV, s. 24.
Zachwyt nieprzebranym bogactwem muzew rzymskich (w szczeglnoci przytacza go natok arcydzie w
Muzeum Watykaskim, wczenie Muzeum Pio-Clementino) wyraa np. w Licie do Franciszka Malewskiego,
Rzym, koniec listopadapocztek grudnia 1829, [w:] tene, Dziea, t. XIV, s. 614.
452
C. Norwid, List do Jzefa Bohdana Zaleskiego, [w:] tene, Pisma wszystkie, t. VIII, zebra, tekst ustali,
wstpem i uwagami krytycznymi opatrzy Juliusz W. Gomulicki, PIW 1971, s. 475. Wochy s niezwykle
wanym miejscem, do ktrego Norwid cigle tskni, nie tylko ze wzgldu na klimat i ludzi, ale przede
wszystkim dlatego, e jest to dla niego przestrze symboliczna jako kolebka kultury i centrum chrzecijastwa.
Wystpuj te w wielu utworach, w szczeglnoci Rzym i Wenecja. Norwid napisa take tekst publicystyczny
pt. Zarysy z Rzymu do krakowskiego Czasu w 1848. Ukazuje w nim symboliczno-kulturowe znaczenie Miasta
w wymienionym podwjnym sensie, zob. tene, Pisma wszystkie, t. VII, dz. cyt., s. 1116.
453
W innym miejscu pisze: Ze wszystkich miast zagranicznych Rzym jeden mgby mnie na zawsze zatrzyma,
bo samo miasto bez ludzi na wiele lat dostarcza przedmiot zabawy i nauki (A. Mickiewicz, Do Ignacego
Domeyki, Rzym, 23 czerwca 1830, [w:] tene, Dziea, t. XV, s. 45).
244
Nie jest to ocena zgodna z dzisiejsz wiedz na temat dziejw cesarstwa, ale na pewno jasno
wyraa republikaskie nastawienie autora. Krasiski jest wrd polskich romantykw
najbardziej radykalnym krytykiem staroytnego imperium on po prostu nienawidzi
rzymskiej potgi i tak pisze do swego przyjaciela, Reevea, wyjaniajc mu moralny zamys,
ktrego wyrazem ma by Irydion:
Teraz z chaosu Rzymian, barbarzycw i pierwszych chrzecijan wydobyem myl, na ktrej tak
bardzo mi zaleao; a myl t uosobiem w czowieku pochodzenia greckiego, co w epoce potgi i
zepsucia cezarw pragnie wywrze zemst na owym Rzymie, ktry oszuka Ateny i zgnit
Korynt455
454
Wszystkie cytaty za: A. Mickiewicz, Do Joachima Lelewela. Z okolicznoci rozpoczcia kursu historii
powszechnej w Uniwersytecie Wileskim, dnia 9 stycznia 1822 r., [w:] tene, Dziea, t. 1 s. 145 i n.
455
Z. Krasiski, List z Florencji do Reevea, 3 czerwca 1835, [w:] tene, Dziea literackie, t. III, Warszawa
1973, s. 593.
245
A jako Jowisz, pan na niebie, tak Rzym, pan na ziemi, kona i szaleje. Fatum jedno spokojne,
niewzruszone, r oz um nieubagany wiata, patrzy z wysoka na wiry ziemi i nieba456.
Herbert te pamita doszcztne zburzenie Koryntu, ktre spowodowao, e nie jest w stanie
przey wielkoci tego miasta, bo go po prostu nie ma! Po staroytnym greckim Koryncie
pozostao zaledwie wspomnienie opisy Pauzaniasza, resztki kolumn wityni Apollina oraz
odkopane po wiekach fundamenty:
Wyczytuj w przewodniku, e miasto zostao zburzone przez Rzymian w roku 146 przed Chr.
Mummiusz dobrze wykona swoj robot. Od razu poczuem si nieswojo, gdy tylko wkroczyem
do miasta. Przywoaem jednak mdlejcego ducha do porzdku. Trzeba odegna to pierwsze
wraenie wobec ruin tak kompletnych, e nie budz ani grozy, ani nawet wspczucia. Zagbimy
si w nieocenionego Pauzaniasza pocieszaem si i wyprowadzimy miasto z pyu nieistnienia,
kamie po kamieniu.
Siedem doryckich kolumn zburzonej wityni Apolla. Uczepiem si ich wzrokiem aby nie
da si przygwodzi do rwniny przywarem do tych kamieni stojcych jeszcze pionowo, w
pozycji ludzkiej, dumnej, wertykalnej. Ale jest to lira niema. Nie idzie od niej aden dwik,
adne echo. []
Wcz si po Agorze korynckiej, ktra niegdy ttnia yciem. Ani ladu posgw, ktre
opisuje Pauzaniasz. Nie ma ani siedzcego Hermesa z baranem na kolanach, ani Palemona na
delfinie, ani Posejdona, ani Afrodyty. Nie jest to brak symboli, brak znakw, ale nieobecno
absolutna. [] Ulic Lechajon, wykadan dobrymi rzymskimi pytami, uciekaem z Koryntu jak
szczur (Diariusz grecki, MD 2728).
Pierwsze zdania Wstpu do Irydiona, Z. Krasiski, Dziea literackie, t. I, Warszawa 1973, s. 563. Osobn
kwesti jest tu Hegliaska wizja dziejw Krasiskiego, ktry traktuje zwycistwo chrzecijastwa jako kolejny
etap rozwoju Historii-rozumu.
246
Rzymian wobec stojcych wyej kulturalnie Grekw. Pisze o tym w innym miejscu, szydzc
z braku kulturalnej kompetencji wodza:
Wilczy apetyt nowych wadcw wiata nie szed bynajmniej w parze ze znawstwem i czsto
spotykamy si z uderzajca ignorancj Rzymian. Konsul Mummiusz, ktry zdoby i ograbi
Korynt, grozi ludziom odpowiedzialnym za transport do Rzymu przedmiotw sztuki greckiej, e
jeli je uszkodz, zmusi ich jakby to byo moliwe do odtworzenia arcydzie (Akropol, LNM
110).
Ale na bardziej stanowcz krytyk Rzymu przyjdzie czas w twrczoci Herberta dopiero po
stanie wojennym w Polsce, kiedy pastwo cezarw bdzie przydatn metafor sowieckiego
imperium, jak to si dzieje w Przemianach Liwiusza (ROM). Na razie, w latach
szedziesitych kiedy powstaj eseje dotyczce rzymskiej cywilizacji, zarwno te z tomu
Barbarzyca w ogrodzie, jak wczone do Labiryntu nad morzem, a take wspomniane
notatki z podry po Grecji Rzym istnieje przede wszystkim jako pozytywne model
cywilizacji, chocia poeta zdaje sobie spraw z ciemnych stron rzymskiej historii, a tym
bardziej historycznych niedostatkw ycia ludzi sprzed wiekw. Zainteresowanie kultur
materialn dawnych wiekw odnosi si, oczywicie, take do Rzymu. W wywiadzie dla
Zbigniewa Taranienki powie wprost, czego szuka, na jaki kontakt liczy, zajmujc si dziejami
czowieka:
I to, co jest pasjonujce, to prba rekonstrukcji yjcego przed nami czowieka. To znaczy: jakbym ju by bardzo stary i mdrzejszy, ni teraz jestem, chciabym napisa histori ycia, nie
krlw, wojen, a nawet nie o tym tylko, co ludzie jedli, ale co nili, jakie mieli strachy. Jakby to
byo, eby znale si w Rzymie albo w Atenach, ktre miay koszmarne warunki sanitarne.
Pasjonuj mnie na przykad informacje, e nie uywao si przecierade, a tylko sao na ku
zdjty swj paszcz; stosunek do pienidza, do kobiet, do dzieci, do zwierzt Poprzez wnikanie
w dawne kultury zdobywa si poczucie bliskoci z ludmi, empati do rzeczy, ktre nas niby nie
obchodz (Za nami przepa historii. Rozmawia Zbigniew Taranienko, WYW 38/39).
247
przeciwstawi tej tendencji? Przez przypomnienie wielkoci oraz twrcz repetycj, o ktrej
pisze Barbar Sienkiewicz:
sztuka, ktra do komunikowania sensw wykorzystuje na prawach swego rodzaju jzyka
gotowe figury, myli i wyraenia: symbole, obrazy, mity, utrwalone sdy i mniemania, nierzadko
motywy i ujcia wzite ze sztuk wizualnych, a zatem w pewnym sensie kulturowe
powszechniki. Wykorzystuje, to nie znaczy wszake powiela. Patronuje jej raczej intencja
twrczego jej wykorzystania, swoistego odnowienia457.
Herbert w Rzymie (cho nie tylko tam, oczywicie) szuka wycznie staroytnej cnoty, a
chrzecijastwo po prostu pomija. wiadczy o tym nie tylko Lekcja aciny, ale take
wypowiedzi odautorskie, zwaszcza w wywiadach:
Interesowa mnie zawsze wiat staroytnych Grekw, Rzymian, wiat kultury
rdziemnomorskiej. Uwaam, e kade pokolenie pod grob zawinicia w prni musi zdoby
si na dialog z przeszoci, na wyszukanie zwizkw i pokrewiestw z tym, co byo. Jest bdem
sdzi, e wszystko, co byo, jest martwe i bezuyteczne. Trzeba wykopa z bogatej i rnorodnej
tradycji ludzkoci potrzebne nam take dzisiaj wzory odwagi, mstwa, tolerancji, obrony
sabszych, poczucia sprawiedliwoci (Zbigniew Herbert. Rozmawia Zuzanna Jastrzbska, WYW
51).
Rzymska dzielno (virtus) oto idea, ktrej szuka wrd ruin Wiecznego Miasta oraz w
bliszych i dalszych prowincjach. Wprawdzie poeta nie podziela pogldu Gibbona, e
chrzecijan naley obarczy win za upadek Cesarstwa, ale te w caym eseju o rzymskiej
Brytanii marginalne wzmianki zreszt pozytywne odnosz si do duchownych, ktrzy
kontynuujc i reprezentujc wczesnorzymsk tradycj chrzecijask, cementuj zreszt
bezskutecznie dawn prowincj Brytani w obliczu najazdu barbarzycw.
W przeciwiestwie do rzymskiej przygody Mickiewicza w esejach i wierszach Herberta
nie znajdujemy ladw przemiany religijnej czy nawet ywszego poruszenia wiary.
Przeciwnie. Na jego Rzym skadaj si wycznie przedchrzecijaskie ruiny i cywilizacja
staroytna oraz pniejsze dziea sztuki, ktrych ekfrazy moemy znale w rnych
utworach, jak np. w Krlu Mrwek. Mona odnie wraenie, e Herbert ostentacyjnie
ignoruje obecno religii w witym Miecie, nie wspominajc nawet, e jest to stolica
papiestwa i najwaniejszego wyznania, ktre wsptworzyo Europ jako projekt kulturalny i
cywilizacyjny. A p r z e c i e e s e j Lekcja aciny z a j m u j e s i sensu stricto k w e s t i
y w o t n o c i r z y m s k i e j t r a d y c j i w E u r o p ie, t r a d y c j i b d c o b d
przek az a ne j
p nie jsz ym
w ie ko m
przez
Ko c i
k a t o l i c k i.
Nawet
opowiadajc dzieje rzymskiej Brytanii, eseista musi przyzna, e sabo zromanizowana wyspa
457
248
3. Cywilizacja i kolonializm
Dla wielu romantykw moralna opozycja midzy zepsutym wiatem pogaskim a bardziej
moralnym adem chrzecijaskim spowodowaa, e melancholia bijca z ruin Wiecznego
Miasta wcale nie musiaa by rwnoznaczna z podziwem dla pastwa cezarw. Przeciwnie.
Przykadem Quidam Norwida, w ktrym szyderczej krytyce poddany jest okres panowania
cesarza Hadriana tego samego, ktrego Herbert podziwia za cywilizowanie Brytanii i
zbudowanie sawnego muru. Kiedy Herbert podziwia Mur Hadriana, Norwid krytykuje wol
cesarza-budowniczego, ktra dla tysicy poddanych oznaczaa katornicz prac:
Adryjan cesarz wymyli rzecz now:
Kady wiek inn wyrazi budow.
Bdzie to jakby historii zwierciado,
Bdzie to jakby sztuki abecado,
Ogromne dzieo i praca niemaa!
Narodw rnych niewolnik zajty
Wiek si zadziwi, przemysowi chwaa!
W prowincje nawet rozchodz okrty:
To z robotnikiem, to z citym marmurem.
atwo zauway rys wsplny podejcia Herberta z postaw Norwida, dla ktrego wdrwka
w gb czasu, do rde cywilizacji europejskiej, suya analizie wspczesnoci i jej
zjawisk, jak pisze Krzysztof Trybu w zwizku z poematem Quidam459. Opowie o Rzymie
Herberta z Lekcji aciny i innych utworw oraz Norwida z Quidam mimo oczywistych
rnic maj zasadnicz cech wspln: podobny kierunek poszukiwa. Obu autorom chodzi
o przekaz, ktry by udwign rozwaania na temat mechanizmw rzdzcych rozwojem
cywilizacji i przedstawia ich kryzys bez odwoywania si do ideologicznych utopii i ucieczki
w przyszo. Dla Herberta form t jest esej dla Norwida wspczesny epos, jakim mia
by Quidam. Krzysztof Trybus tak objania zamys Norwida:
458
C.K. Norwid, Quidam [w:] tene, Pisma wszystkie, dz. cyt., t. III, s. 98.
K. Trybu, Epopeja w twrczoci Cypriana Norwida, Wrocaw 1993, s. 61 (przywoujc pogld Ireny
Sawiskiej, zob. I. Sawiska, Reyserska rka Norwida, Krakw 1971, s. 280281).
459
249
chodzio o tak koncepcj eposu, ktra formuowaaby diagnoz zjawisk kryzysowych w dziejach
cywilizacji. Ponadto i jest to wany wyrnik tej koncepcji miaa ona rozwizywa tajemnic
losu ludzkoci bez uciekania si do projekcji w przyszo, bez tak znamiennej dla tendencji
millenarystycznych finalnej perspektywy dziejw460.
250
Marlow, ktry nie ma wtpliwoci, e zabr ziemi nie jest rzecz pikn, komentuje
opisan przez siebie scen, przywoujc wczesne pojcie misji cywilizacyjnej (jak si
okazuje, nie tak nowej, bo znanej od czasw Liwiusza, jak zoliwie podkrela Szymborska):
Odkupia go tylko idea. Conrad przeywa podobne rozterki jak Herbert. Kiedy mowa o
Rzymianach, a wic o imperiach stojcych wyej cywilizacyjnie, jest w stanie przyj, e
per saldo krzywdy by moe zostan wyrwnane przez dobrodziejstwa cywilizacji. W taki
sposb Herbert patrzy na podbj Galii i Brytanii w esejach Arles (BO) oraz Lekcja aciny
(LNM). Ale jednoczenie nie ma wtpliwoci, e podbj jest rzezi, wybuchem okruciestwa
i grabiey co skrupulatnie odnotowuje w eseju. Czyni to z tym wikszym przekonaniem, e
jest jednym z tych, ktrzy na wasnej skrze przekonali si, e nawet wysoka kultura
najedcw nie stanowi przeszkody dla ludobjstwa. Przecie jednym z powodw
mentalnego szoku w czasie II wojny wiatowej by fakt, ze zezwierzcenie stao si udziaem
najbardziej
cywilizowanego
narodu
europejskiego
(barbarzystwu
azjatyckich
463
J. Conrad, Jdro ciemnoci, [w:] tene, Dziea, t. 6: Modo i inne opowiadania, red. Z. Najder, Warszawa
1972, s. 63.
251
Teraz dopiero poznaem cen staroytnoci. Jak potworn zbrodni s piramidy egipskie,
witynie i greckie posgi! Ile krwi musiao spyn na rzymskie drogi, way graniczne i budowle
miasta! Ta staroytno, ktra bya olbrzymim koncentracyjnym obozem, gdzie niewolnikowi
wypalano znak wasnoci na czole i krzyowano za ucieczk. Ta staroytno, ktra bya wielk
zmow ludzi wolnych przeciw niewolnikom!
Pamitasz, jak lubiem Platona. Dzi wiem, e kama. Bo w rzeczach ziemskich nie odbija si
idea, ale ley cika, krwawa praca czowieka. To mymy budowali piramidy, rwali marmur na
witynie i kamienie na drogi imperialne, to mymy wiosowali na galerach i cignli sochy, a oni
pisali dialogi i dramaty, usprawiedliwiali ojczyznami swoje intrygi, walczyli o granice i
demokracje. Mymy byli brudni i umierali naprawd. Oni byli estetyczni i dyskutowali na niby464.
T. Borowski, U nas w Auschwitzu, [w:] tene, Wybr opowiada, Warszawa 2000, s. 97.
H. Elzenberg, Kopot z istnieniem, (5 XII 1941), s. 282.
252
253
BIBLIOGRAFIE
J.M. Ruszar, Str brata swego. Zasada odpowiedzialnoci w liryce Zbigniewa Herberta,
Wydawnictwo UMCS, Lublin 2004
Portret z pocztku wieku. Twrczo Zbigniewa Herberta kontynuacje i rewizje, red. W. Ligza, M.
Cicha, Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2005
Czuo dla Minotaura. Metafizyka i mio konkretu w twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M.
Ruszar, M. Cicha, Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2005
Wyraz wyuskany z piersi, cz 1: Herbert w oczach zachodnich literaturoznawcw. Materiay z
Midzynarodowej Konferencji Naukowej Orodka Kultury Polskiej przy Uniwersytecie Paris-Sorbonne
(jesie 2004), red. D. Knysz-Tomaszewska, B. Gautier; cz 2: Pami i tosamo. Materiay z
Warsztatw Herbertowskich w Oborach (wiosna 2005), red. M. Zieliski, J.M. Ruszar, Wydawnictwo
Gaudium, Lublin 2006
Zmys wzroku, zmys sztuki. Prywatna historia sztuki Zbigniewa Herberta. Materiay z Warsztatw
Herbertowskich w Oborach (jesie 2005), cz. 1 i 2, red. J.M. Ruszar, D. Koman, Wydawnictwo
Gaudium, Lublin 2006
Dialog i spr. Zbigniew Herbert a inni poeci i eseici. Materiay z Warsztatw Herbertowskich w
Oborach (wiosna 2006), red. J.M. Ruszar, D. Koman, Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2006
Aposto w podry subowej. Prywatna historia sztuki Zbigniewa Herberta (album rysunkw poety
oraz reprodukcji dzie malarskich, ktre byy inspiracj dla wierszy i esejw), red. J.M. Ruszar,
Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2006
D. Zawistowska-Toczek, Stary poeta. Ars moriendi w pnej twrczoci Zbigniewa Herberta,
Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2008
A. Mazurkiewicz-Szczyszek, W asycie jakich dzwonw. Obrazy miasta w twrczoci Zbigniewa
Herberta, Wydawnictwo Gaudium, Lublin 2008
Niepewna jasno tekstu. Szkice o twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M. Ruszar, Wydawnictwo
Platan, Krakw 2009
M. Antoniuk, Otwieranie gosu. Studium o wczesnej twrczoci Zbigniewa Herberta (do 1957 roku),
Wydawnictwo Platan, Krakw 2009
Pojcia kiekujce z rzeczy. Filozoficzne inspiracje twrczoci Zbigniewa Herberta, red. J.M. Ruszar,
Wydawnictwo Platan, Krakw 2010
Br nici. Wtki klasyczne i romantyczne w twrczoci Zbigniewa Herberta, red. M. Mikoajczak,
Wydawnictwo Platan, Krakw 2011
G. Sztukiecka, Umr cay? Rozmowy w cieniu mierci. Senilna poezja Czesawa Miosza, Tadeusza
Rewicza, Zbigniewa Herberta i Jarosawa Marka Rymkiewicza, Narodowe Centrum Kultury,
Warszawa 2011
Ewangelia odrzuconego. Szkice w 90. rocznic urodzin Tadeusza Rewicza, red. J.M. Ruszar,
Narodowe Centrum Kultury, Warszawa 2011
Midzy nami a wiatem. Bg i wiat w twrczoci Zbigniewa Herberta, szkice pod red. G. HalkiewiczSojak, J.M. Ruszara i R. Siomy, Wydawnictwo JMR Transatlantyk, KrakwToru 2012
M. Mikoajczak, wiaty z marzenia. Echa romantyczne w poezji Zbigniewa Herberta, Wydawnictwo
JMR Transatlantyk, Krakw 2013
M. niedziewska, Wierno rzeczywistoci. Zbigniew Herbert o postawie wobec wiata i problemach
jego reprezentacji (rozprawa i album), Wydawnictwo JMR Transatlantyk, Krakw 2013
254
M. Adamiec, Pomnik troch niezupeny. Rzecz o apokryfach i poezji Zbigniewa Herberta, Gdask
1996
E. Badyda, wiat barw wiat znacze w jzyku poezji Zbigniewa Herberta, Gdask 2008
S. Baraczak, Uciekinier z Utopii. O poezji Zbigniewa Herberta, Wrocaw 1994
J. Drzewucki, Akropol i cebula. O Zbigniewie Herbercie, Warszawa 2004
A. Franaszek, Ciemne rdo (o twrczoci Zbigniewa Herberta), Londyn 1998
T. Garbol, Chrzest ziemi. Sacrum w poezji Zbigniewa Herberta, Lublin 2006
M. Gobiewska, wiat gotyku w esejach Zbigniewa Herberta. Barbarzyca w ogrodzie, Gniezno
1998
A. Kaliszewski, Gry Pana Cogito, wyd. 2 rozszerzone, d 1990
P. Kdziela, Twrczo Zbigniewa Herberta. Monografia bibliograficzna, Biblioteka Wizi,
Warszawa 2009
J. Kopciski, Nasuchiwanie. Sztuki na gosy Zbigniewa Herberta, Warszawa 2008
J. Kornhauser, Umiech Sfinksa. O poezji Zbigniewa Herberta, Krakw 2001
J. ukasiewicz, Poezja Zbigniewa Herberta, Warszawa 1995
J. ukasiewicz, Herbert, Wrocaw 2001
W. Macig, O poezji Zbigniewa Herberta, Wrocaw 1986
M. Mikoajczak, W cieniu heksametru. Interpretacje wierszy Zbigniewa Herberta, Zielona Gra
2004
M. Mikoajczak, Pomidzy kocem i apokalips. O wyobrani poetyckiej Zbigniewa Herberta, Wrocaw
2007
D. Opacka-Walasek, Pozosta wiernym niepewnej jasnoci. Wybrane problemy poezji Zbigniewa
Herberta, Katowice 1996
D. Opacka-Walasek, Czytajc Herberta, Katowice 2001
J. Rozmus, Zbigniew Herbert w ogrodzie sztuk, Krakw 2007
J. Siedlecka, Pan od poezji. O Zbigniewie Herbercie, Warszawa 2002
P. Siemaszko, Zmienno i trwanie. O eseistyce Zbigniewa Herberta, Bydgoszcz 1996
Urbankowski, Poeta, czyli czowiek zwielokrotniony. Szkice o Zbigniewie Herbercie, Radom 2004
M. Zawodniak, Herbert parokrotnie, Toru 2011
255
Arkusz 1991, nr 1
Ethos 2000, nr 4
Poezja dzisiaj 2005, nr 4647
Pogranicza 2008, nr 3
Polonistyka 2007, nr 4
Prace Polonistyczne, seria XLVI, d 1990
Prace Polonistyczne, seria XLVIII, d 1993
Teksty Drugie 2000, nr 3
Zeszyty Literackie 1999, z. 68
Bibliografia przedmiotowa
(artykuy, szkice i recenzje dotyczce omawianych utworw)
256
257
258
R. Pitka, Dwudziestowieczni apologeci jzyka aciskiego: Thomas Stearns Eliot, Czesaw Miosz,
Zbigniew Herbert, Bolesaw Miciski, Terminus nr 2 (2002)
A. Poprawa, O Tristiach Jarosawa Marka Rymkiewicza, Meander 1992, nr 7/8
R. Przybylski, Polska poezja klasyczna po roku 1956, Pamitnik literacki 1964 nr 3 i 4
R. Przybylski, To jest klasycyzm, Warszawa 1978
R. Przybylski, Klasycyzm czyli prawdziwy koniec Krlestwa Polskiego, Warszawa 1983
R. Przybylski, Uwagi o poezji Mandelsztama, [w:] O. Mandelsztam, Poezje, Warszawa 1971
R. Przybylski, Wdziczny go Boga (Esej o poezji Osipa Mandelsztama), Pary 1980
J.M. Rymkiewicz, Czym jest klasycyzm. Manifesty poetyckie, Warszawa 1967
T. Sinko, Refleksy Rzymu w poezji polskiej, [w:] tene, Antyk w literaturze polskiej, Warszawa 1988
S. Stabrya, Historia literatury staroytnej Grecji i Rzymu, Wrocaw 2002
M. Stala, Klasycyzm, albo arch wspczesnej Polski. Po przeczytaniu ksiki Ryszarda Przybylskiego,
[w:] tene, Przeszukiwanie czasu, Krakw 2004
J. Tazbir, Kultura szlachecka w Polsce. Rozkwit upadek relikty, Pozna 1998
B. Toruczyk, Dukt pisma, dukt pamici, [w:] PH 2
M. Woniak-abieniec, Klasyk i metafizyka. O poezji Jarosawa Marka Rymkiewicza, Krakw 2002
Antyk romantykw model europejski i wariant polski. Rekonesans, red. M. Kalinowska i B. PaprockaPodlasiak, Toru 2003
M. Brehmer, Wochy w literaturze francuskiej okresu romantycznego, Krakw 1930
T. Burek, Genialny wiek XIX, [w:] Dalej aktualne, Warszawa 1973
S. Burkot, Polskie podropisarstwo romantyczne, Warszawa 1988
Czytanie liryki po Zgorzelskim, red. B. Kuczera-Chachulska, T. Chachulski, Warszawa 2010
T. Gautier, Pisarze i artyci romantyczni, tum. J. Guze, Warszawa 1975
P. Hertz, Portret Sowackiego, Warszawa 2009
M. Inglot, Rzym elegia dramatyczna Juliusza Sowackiego, Prace Polonistyczne, seria LII, 1997
Ironia romantyczna, [haso w:] Sownik terminw literackich, red. J. Sawiski, Ossolineum 1976
M. Janion, Gorczka romantyczna, Warszawa 1975
M. Janion, Romantyczna nowoytno, Polityka 1974, nr 4; przedruk [w:] teje, Prace wybrane, t. I:
Gorczka romantyczna, Krakw 2000
M. Janion, Zmierzch paradygmatu, [w:] teje, Czy bdziesz wiedzia co przeye?, Warszawa 1996
M. Janion, Zygmunt Krasiski. Debiut i dojrzao, Warszawa 1962
Juliusz Sowacki. Interpretacje i reinterpretacje, red. E. Skaliska, E. Szczeglacka- Pawowska,
Warszawa 2011
Juliusz Sowacki. Wyobrania i egzystencja, red. M. Kuziak, Supsk 2002
J. Kamionka-Straszakowa, Do ziemi naszej. Podre romantykw, Krakw 1988
M. Kalinowska, Grecja romantykw. Studia nad obrazem Grecji w literaturze romantycznej, Toru
1994
M. Kalinowska, Juliusza Sowackiego Podr do Ziemi witej z Neapolu. Glosy, Gdask 2011
W. Karpiski, Sylwetki polityczne XIX wieku, Krakw 1974.
J. Kleiner, Juliusz Sowacki. Dzieje twrczoci, Krakw 1999
G. Krlikiewicz, Terytorium ruin. Ruina jako obraz i temat romantyczny, Krakw 1993
Z. Kubiak, Brodziski i Mochnacki, [w:] tego, Umiech Kore, Warszawa 2001
B. Kuczera-Chachulska, Przemiany form i postaw elegijnych w liryce polskiej XIX wieku, Warszawa
2002
Liryka romantyczna i inne szkice, red. B. Kuczera-Chachulska, Warszawa 2010
A. Litwornia, Rzym Mickiewicza. Poeta nad Tybrem 18291831, Warszawa 2005
M. Maciejewski, Od erudycji do poznania. Z dziejw romantycznej liryki opisowej, Roczniki
Humanistyczne, tom XIV (1966), z. 1
I. Opacki, Poetyckie dialogi z kontekstem. Szkice o poezji XX wieku, Katowice 1979
I. Opacki, Z zagadnie cyklu sonetowego w polskim romantyzmie, [w:] tego, Odwrcona elegia. O
przenikaniu si postaci gatunkowych w poezji, Katowice 1999
259
J. Abramowska, Gatunek i temat, [w:] Genologia dzisiaj, red. W. Bolecki, I. Opacki, Warszawa 2000
Autor Podmiot literacki Bohater, red. A. Matuszewska, J. Sawiski, Wrocaw 1983
S. Balbus, Midzy stylami, Krakw 1993 (wyd. 2 Krakw 1996)
S. Balbus, Zagada gatunkw, [w:] Genologia dzisiaj, red. W. Bolecki, I. Opacki, Warszawa 2000
E. Balcerzan, Krgi wtajemniczenia, Krakw 1982
E. Balcerzan, Poezja polska w latach 19391965, cz. I: Strategie liryczne, Warszawa 1982; cz. II:
Ideologie artystyczne, Warszawa 1988
E. Balcerzan, Systemy i przemiany gatunkowe w polskiej liryce lat 19181928, [w:] Problemy literatury
polskiej lat 18901939, red. H. Kirchner, M.R. Pragowska, Z. abicki, seria II, Wrocaw 1974
H. Bloom, Lk przed wpywem. Teoria poezji, tum. W. Kalaga, [w:] Wspczesna teoria bada
literackich za granic. Antologia, red. H. Markiewicz, t. 4, cz. 2, Krakw 1996
W. Bolecki, Modernizm w literaturze polskiej XX w., Teksty Drugie 2002, nr 4
W. Bolecki, Teksty i gosy (z zagadnie poetyki modernizmu), Teksty Drugie 1996, nr 4
M. Broek, Wstp, [do:] Teofrast, Charaktery, Warszawa 1950
J. Culler, Presupozycje i intertekstualno [1976], Pamitnik literacki 1980
T. Dobrzyska, Tekst styl poetyka, Krakw 2003
M. Delaperrire, Polskie awangardy a poezja europejska. Studium wyobrani poetyckiej, tum. A.
Dziadek, Wydawnictwo Uniwersytetu lskiego, Katowice 2004
J. Dudek, Polska poezja XX wieku wobec tradycji, Krakw 2002
260
A. Fiut, Nad wod ciemn i porywist, [w:] Problemy awangardy, red. T. Kak, Katowice 1983
J. Frou, Marxsism and Literary History, Oxford 1986
G. Genette, Palimpsesty. Literatura drugiego stopnia. 1982, tum. A. Milecki, [w:] Wspczesna teoria
bada literackich za granic. Antologia, red. H. Markiewicz, t. 4, cz. 2, Krakw 1992
M. Gowiski, Intertekstualno, groteska, parabola, Krakw 2000
M. Gowiski, Ekspresja i empatia, Krakw 1997
M. Gowiski, Gatunek literacki i problemy poetyki historycznej, [w:] Problemy teorii literatury, red.
H. Markiewicz, seria 2, s. 295
M. Gowiski, A. Okopie-Sawiska, J. Sawiski, Zarys teorii literatury, wyd. 2 zmienione,
Warszawa 1967 (wyd. 6, Warszawa 1991)
R. Ingarden, O dziele literackim, tum. M. Turowicz, Warszawa 1988
E. Kasperski, Zwizki literackie, intertekstualno i literatura powszechna, [w:] Teoria literatury w
sytuacji ponowoczesnoci, Warszawa 1996
Klasycyzm. Estetyka, doktryna literacka, antropologia, red. K. Meller, Warszawa 2009
Kowalska, Charakter portret obyczajowy, [w:] Zagadnienia rodzajw literackich, s. VII, z. 2 (13),
d 1965
J. Kristeva, Problemy strukturowania tekstu [1968], tum. W. Krzemie, Pamitnik literacki 1972, z.
4
J. Kristeva, Sowo, dialog i powie, [w:] Bachtin. Dialog jzyk kultura, tum. W. Grajewski, red. E.
Czaplejewicz i E. Kasperski, Warszawa 1983
J. Kryszak, Katastrofizm ocalajcy. Z problematyki poezji tzw. Drugiej Awangardy, Warszawa
PoznaToru
A. Kulawik, Teoria wiersza, wyd. II, Krakw 1995
R. Lachmann, Paszczyzny pojcia intertekstualnoci, Pamitnik literacki LXXXII, 1991, z. 4
P. Lejeune, Pakt autobiograficzny, [w:] tego, Wariacje na temat pewnego paktu, tum. A. Labuda, red.
R. Lubas-Bartoszyska, Krakw 2001
J. anowski, Pie o gniewie, [wstp do:] Homer, Iliada, tum. K. Jeowska, Biblioteka Antyczna 1998
M. Markiewicz, Gwne problemy wiedzy o literaturze, Krakw 1965 (tego, Prace wybrane, t. 3,
Krakw 1996)
H. Markiewicz, Odmiany intertekstualnoci, [w:] Literaturoznawstwo i jego ssiedztwa, Warszawa
1989
Midzy tekstami. Intertekstualno jako problem poetyki historycznej. Studia, red. J. Ziomek, J.
Sawiski, W. Bolecki, Warszawa 1992
W. Mikoajczak, acina w kulturze polskiej, Wrocaw 2005
Cz. Miosz, Historia literatury polskiej. Pierwsze polskie pene wydanie, tum. M. Tarnowska, Znak
2010
A. Nasiowska, Persona liryczna, Warszawa 2000
E. Nawrocka, Osoba w podry (O podrach Marii Dbrowskiej), [w:] Osoba w literaturze i
komunikacji literackiej, red. E. Balcerzan i W. Bolecki, Warszawa 2000
A. van Nieukerken, Ironiczny konceptyzm. Nowoczesna polska poezja metafizyczna w kontekcie
anglosaskiego modernizmu, Krakw 1998
R. Nycz, Tekstowy wiat. Poststrukturalizm a wiedza o rzeczywistoci, wyd. II, Krakw 2000
R. Nycz, Tropy ja. Koncepcje podmiotowoci w literaturze polskiej ostatniego stulecia, [w:] tego,
Jzyk modernizmu, Warszawa 2002
D. Pawelec, Od koysanki do trenu. Z hermeneutyki form poetyckich, Katowice 2006
D. Pawelec, wiat jako Ty: poezja polska wobec adresata w drugiej poowie XX wieku, Katowice 2003
H. Peyre, Co to jest klasycyzm?, tum M. urowski, Warszawa 1985
M. Pfister, Koncepcje intertekstualnoci, Pamitnik literacki LXXXII, 1991, z. 4
J. Potkaski, Sens nowoczesnego wiersza. Wersyfikacja Biaoszewskiego, Przybosia, Miosza i
Herberta, Warszawa 2004
Przeomy: Rok 1956. Studia i szkice o polskiej literaturze wspczesnej, red. W. Wjcik przy
wspudziale M. Kisiela, Katowice 1996
R. Przybylski, Klasycyzm czyli prawdziwy koniec Krlestwa Polskiego, Warszawa 1983
M. Riffaterre, Semiotyka intertekstualna: interpretant, [w:] Pamitnik literacki LXXIX, 1988, z. 1
A. Sandauer, Liryka i logika, Warszawa 1971
A. Sandauer, Zebrane pisma krytyczne, t. 13, Warszawa 1981
B. Sienkiewicz, Midzy rewelacj a repetycj. Od Przybosia do Herberta, Pozna 1999
261
D.K. Sikorski, wiadomo poetycka i tosamo, [w:] tego, Spr o midzywojenn kultur polskoydowsk. Przypadek Romana Brandstaettera, Gdask 2011
R. Sioma, Niewinno i dowiadczenie. O komediopisarstwie Jerzego Szaniawskiego, Toru 2009
T. Skubalanka, Herbert, Szymborska, Rewicz. Studia stylistyczne, Lublin 2008
T. Skubalanka, Mickiewicz, Sowacki, Norwid. Studia nad jzykiem i stylem, Lublin 1997
J. Sawiski, Koncepcja jzyka poetyckiego Awangardy Krakowskiej, Warszawa 1965 (Prace wybrane
Janusza Sawiskiego, t. 1, Krakw 1998)
Sownik kultury rdziemnomorskiej w Polsce, red. M. Korolko, Warszawa 2004
Sownik literatury polskiej XX wieku, red. A. Brodzka i inni, Wrocaw 1993
Sownik literatury polskiej XIX wieku, red. J. Bachrz i A. Kowalczykowa, Wrocaw 2009
Sownik spolszcze i zapoycze, red. M. Bako, L. Drabik, L. Winiakowska, Warszawa 2007
Sownik terminw literackich, red. M. Gowiski, T. Kostkiewiczowa, A. Okopie-Sawiska i
J. Sawiski, Wrocaw 1988
J.M. Sosnowska, Sztuka dwudziestolecia midzywojennego, [w:] Dwudziestolecie. Oblicza
nowoczesnoci. Wystawa Muzeum Historii Polski. Zamek Krlewski w Warszawie 11.11.2008
10.02.2009
M. Woniak-abieniec, Klasyk i metafizyka. O poezji Jarosawa Marka Rymkiewicza, Krakw 2002
S. Wysouch, Literatura i semiotyka, Warszawa 2001
V.N. Volosinov, Freudianism, Bloomington, Indiana (UP) 1987
V.N. Volosinov, Marxism and the philosophy of language, Harvard University Press, Cambridge (MA)
1986
Filon z Aleksandrii, Flakkus, Pierwszy pogrom ydw w Aleksandrii, tum E. Osek, Krakw 2012, za:
www.zrodla.historyczne.pl
Flawiusz Filostratos, ywot Apoloniusza z Tiany, tum. I. Kania, wstp M. Dzielska, Krakw 1997, za:
www.zrodla.historyczne.pl.
J. Flawiusz, Dawne dzieje Izraela, t. 12, tum. Z. Kubiak, J. Radoycki, Warszawa 1997
J. Flawiusz, Przeciw Apionowi. Autobiografia, tum. J. Radoycki, Pozna 1986
J. Flawiusz, Wojna ydowska, z jz. grec. prze. oraz wstpem i komentarzami opatrzy J. Radoycki,
Warszawa 1991
Historycy cesarstwa rzymskiego, tum. H. Szelest, Krakw 1966
Kasjusz Dion Kokcejan, Historia rzymska, tom 1, tum. i oprac. W. Badyda, wstp hist. I. BieuskaMaowist, Wrocaw 1967, za: www.zrodla.historyczne.pl
Tytus Liwiusz, Dzieje Rzymu od zaoenia miasta (rozdz. XXIXVII), tum. M Broek, Wrocaw 1974
Plutarch z Cheronei, Katon Modszy (Marek Porcjusz Katon Utyceski), [w:] ywoty sawnych mw,
tum T. Sinko, Wrocaw 1955, za: www.zrodla.historyczne.pl
Polibiusz, Dzieje, tum. S. Hammer, Wrocaw 1957, za: www.zrodla.historyczne.pl
Prokopiusz z Cezarei, Historia sekretna, tum. A. Konarek, Warszawa 1977
Lucjusz Anneusz Seneca, Apocolocynthosis czyli Udynienie boskiego Klaudiusza, tum.
L. Joachimowicz, za: www.zrodla.historyczne.pl
Publius Cornelius Tacitus, Dziea, tum. S. Hammer, Warszawa 2004
Kaja Korneliusza Tacyta Dziea wszystkie, przekadania Adama Stanisawa Naruszewicza, tom III,
edycya Tadeusza Mostowskiego, w Warszawie 1804 (dostp elektroniczny: Smmtliche Werke ins
Polnische bers. von Adam Stanislaus Naruszewicz hrsg. von Thaddaeus Mostowski. Warschau 1804,
Austriacka Biblioteka Narodowa)
Gajus Swetoniusz Trankwillus, ywoty Cezarw, tum. J. Niemirska-Pliszczyska, przedmowa J.
Wolski, Ossolineum 1972, za: www.zrodla.historyczne.pl
262
K. Balbuza, Triumfator. Triumf i ideologia zwycistwa w staroytnym Rzymie epoki cesarstwa, Pozna
2005
R. Birley, Hadrian. Cesarz niestrudzony, Warszawa 2002
J. Carcopino, ycie codzienne w Rzymie w okresie rozkwitu cesarstwa, Warszawa 1966
Czowiek Rzymu, red. A. Giardina, Warszawa 1997
Ch. Dawson, Formowanie si chrzecijastwa, tum. J. Marzcki. Warszawa 1987
Ch. Dawson, Religia i kultura, tum. J.W. Zieliska, Warszawa 1958
Chr. Dawson, Religia i powstanie kultury zachodniej, tum. St. awicki, Warszawa 1958
Ch. Dawson, Tworzenie si Europy, tum. J.W. Zieliska, Warszawa 1961
G. Dickson, Krucjata dziecica. Mroczna tajemnica redniowiecza, Warszawa 2010
R.E. Dupuy, T.N. Dupuy, Historia wojskowoci. Staroytno redniowiecze, Warszawa 1999
N. Elias, Przemiany obyczajw w cywilizacji Zachodu, tum. T. Zabudowski, Warszawa 1980
D. Gazda, Armie wiata antycznego. Republika rzymska i Kartagiczycy, Warszawa 2008
E. Gibbon, Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego, t. 12, prze. Z. Kierszys; wstp T. Zawadzki, Warszawa
1995
E. Gibbon, Upadek Cesarstwa Rzymskiego na Zachodzie, Warszawa 2000
M. Grant, Mity rzymskie, Warszawa 1978
M. Grant, Neron, tum. A. Podzielna, Warszawa 1980
A. Grenier, Historia Galw, tum. A. Delahaye, M. Hoffman, Gdask 2002
P. Grimal, Agryppina czyli dza wadzy, tum. B. Janicka, Warszawa 1996
P. Grimal, Miasta rzymskie, tum. J. Paski, Warszawa 1970
P. Grimal, Mitologia grecka, tum. K. Marczewska, Warszawa 1998
P. Grimal, Sownik mitologii greckiej i rzymskiej, Wrocaw 1990
J-C Fredouille, G. Rachet, Cywilizacje rdziemnomorskie. Leksykon, Katowice 2007
P. Heather, Imperia i barbarzycy. Migracje i narodziny Europy, Pozna 2010
P. Heather, Upadek cesarstwa rzymskiego, Pozna 2010
J. Heurgon, Rzym i wiat rdziemnomorski do wojen punickich, Warszawa 1973
R. Holland, Neron odarty z mitw, tum. J. Howka, Amber 2001
M. Idziak, Legion XX Valeria Victrix w Brytanii, Zabrze 2009
M. Jaczynowska, Historia staroytnego Rzymu, Warszawa 1986
M. Jaczynowska, Religie wiata rzymskiego, Warszawa 1987
M. Jaczynowska, D. Musi, M. Stpie, Historia staroytna, Warszawa 2006
M. Jaczynowska, M. Pawlak, Staroytny Rzym, Warszawa 2008
Kempiski, Encyklopedia mitologii ludw indoeuropejskich, Warszawa 2001,
Krawczuk, Mitologia staroytnej Italii, Warszawa 1984
Krawczuk, Poczet cesarzy rzymskich, ISKRY, Warszawa 2006.
Krawczuk, Rzym i Jerozolima, Wydawnictwo Poznaskie, Pozna 1987.
Lewandowski, Historiografia rzymska, Pozna 2007
N. Machiavelli, Ksi. Rozwaania nad pierwszym dziesicioksigiem historii Rzymu Liwiusza, tum
W. Rzymowski i K. aboklicki, Warszawa 1972
Ch.L. de Secondat Montesquieu, Rozwaania o przyczynach wielkoci Rzymian i o ich upadku, tum. L.
Sugocki, d 2000
Ch.L. de Secondat Montesquieu, Staroytnoci, tum. L. Sugocki, d 2008
W. Liposki, Narodziny cywilizacji wysp brytyjskich, Pozna 1995
St. o, Sylwetki rzymskie, Lublin 2007
L. Storoni Mazzolani, Rzymskie epitafia, zaklcia i wrby, Warszawa 1990
Th. Opper, The Emperor Hadrian, The British Museum Press, London 2008
De religiosis et sumptibus funerum etc. (O rzeczach powiconych zmarym i kosztach pochwku i n.),
tum. J. Pudliszewski, Pozna 2009
J. Parandowski, Szalestwo cezarw, [w:] J. Parandowski, Szkice (seria druga), Warszawa 1968
Rzym i my. Wprowadzenie do literatury i kultury aciskiej, tum. I. Lewandowski i W.M. Malinowski,
Pozna 2009
H. Samsonowicz, Dziedzictwo redniowiecza. Mity i rzeczywisto, Wrocaw 2009
J. Schmidt, Sownik mitologii greckiej i rzymskiej, Katowice 1996
263
Ekonomia:
264
265
www.zrodla.historyczne.prv.pl
http://www.stabryla.pl/ebook/recepcja_kultury_antycznej/
http://www.anglo-saxons.net/hwaet/?do=get&type=text&id=wdr
http://tolkiengateway.net/wiki/Lament_for_the_Rohirrim.
http://www.wilanowpalac.pl/
wladca_polski_jako_spadkobierca_i_kontynuator_rzymskich_cnot_obywatelskich.html.
http://www.gutenberg.org/cache/epub/5131/pg5131.txt
http://ibl.waw.pl/pl/strona-glowna/postkolonialna-polska?gi=66&page=0&strona=182
266